Gość Lexy Napisano Listopad 25, 2019 2 minuty temu, Ola_ napisał: Ja dziś jestem 5dpt ale mam zamiar czekać. Nie chcę się stresować jak beta będzie niska (a ma prawo jeszcze). Wolę sobie oszczędzić. Testy sikane też są do bani, za wcześnie na nie. Ja ucząc się na doświadczeniu dziewczyn z tego forum nawet nie podchodzę do tych testów. Dziewczynom nie wychodzily, choć potem beta była super. A co się nadenerwowały to ich. Poczekaj jeszcze troszkę. Ola kiedy testujesz? masz rację, testy siusiane są do bani, ja mam zamiar zrobić za ok tydzień oczywiście jak beta dzisiaj będzie, żeby zostawić sobie na pamiątkę ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ola_ 9 Napisano Listopad 25, 2019 8 minut temu, Gość Lexy napisał: Ola kiedy testujesz? masz rację, testy siusiane są do bani, ja mam zamiar zrobić za ok tydzień oczywiście jak beta dzisiaj będzie, żeby zostawić sobie na pamiątkę Dopiero 2 grudnia Zwariuję do tego czasu. Przy poprzednich transferach na cyklach stymulowanych była kontrola co 3 dni. Teraz było na cyklu naturalnym, nie ma leków więc nie ma sensu robić częstych weryfikacji. Jeszcze tydzień! Zastanawiam się czy w piątek nie zrobić... Teraz nie ma sensu, bo miałam pregnyl podany w dniu transferu a on przekłamuje betę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja Napisano Listopad 25, 2019 3 minuty temu, Ola_ napisał: Dopiero 2 grudnia Zwariuję do tego czasu. Przy poprzednich transferach na cyklach stymulowanych była kontrola co 3 dni. Teraz było na cyklu naturalnym, nie ma leków więc nie ma sensu robić częstych weryfikacji. Jeszcze tydzień! Zastanawiam się czy w piątek nie zrobić... Teraz nie ma sensu, bo miałam pregnyl podany w dniu transferu a on przekłamuje betę. Ola to będziemy testować razem, ja też 2 grudnia planuję, jak sobie o tym pomyśle to aż mam gesią skórkę Przypomnij który to Twój transfer? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ana Napisano Listopad 25, 2019 34 minuty temu, Gość Lexy napisał: Ja robiłam bete z krwi w 7dpt i już wyszło a powiedz ilu dniowy zarodek miałaś podany? Ja mialam podany rozmrozony 4 dniowy w stadium moruli. Zamrozony byl w 3 dniu 8 komorkowy. Jaka bete mialas w 7dpt? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ana Napisano Listopad 25, 2019 37 minut temu, Ola_ napisał: Ja dziś jestem 5dpt ale mam zamiar czekać. Nie chcę się stresować jak beta będzie niska (a ma prawo jeszcze). Wolę sobie oszczędzić. Testy sikane też są do bani, za wcześnie na nie. Ja ucząc się na doświadczeniu dziewczyn z tego forum nawet nie podchodzę do tych testów. Dziewczynom nie wychodzily, choć potem beta była super. A co się nadenerwowały to ich. Poczekaj jeszcze troszkę. Ilu dniowy mialas podany zarodek? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lexy Napisano Listopad 25, 2019 17 minut temu, Gość Ana napisał: Ja mialam podany rozmrozony 4 dniowy w stadium moruli. Zamrozony byl w 3 dniu 8 komorkowy. Jaka bete mialas w 7dpt? Ja miałam 5 dniową blastkę :) beta była dokładnie 55,87 Patrycja i Ola trzymam mocno kciuki za Was i nie odciskam az do 2.12 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja Napisano Listopad 25, 2019 8 minut temu, Gość Lexy napisał: Ja miałam 5 dniową blastkę beta była dokładnie 55,87 Patrycja i Ola trzymam mocno kciuki za Was i nie odciskam az do 2.12 Dziękuję Kochana Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ola_ 9 Napisano Listopad 25, 2019 53 minuty temu, Gość Patrycja napisał: Ola to będziemy testować razem, ja też 2 grudnia planuję, jak sobie o tym pomyśle to aż mam gesią skórkę Przypomnij który to Twój transfer? Dobrze, będziemy się wspierać do tego 2 grudnia O ile nie dostanę wcześniej okresu To mój trzeci transfer. 36 minut temu, Gość Ana napisał: Ilu dniowy mialas podany zarodek? Miałam transferowane dwie blastocysty. Jedna była 5 dniowa a druga 6 dniowa. 23 minuty temu, Gość Lexy napisał: Patrycja i Ola trzymam mocno kciuki za Was i nie odciskam az do 2.12 Dzięki kochana! Kciuki się przydadzą Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Werka 1993 11 Napisano Listopad 25, 2019 Ola a to jest twoja pierwsza procedura ?? 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja Napisano Listopad 25, 2019 Ola a jak się czujesz ogólnie? Ja w dniu transferu czułam klucie jajników, dziś jestem 2dpt i czuję takie delikatne bóle dolu brzucha czasem i trochę się tym martwię bo przy żadnym wcześniejszym transferze tak nie miałam (przy tym udanym też nie)... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ola_ 9 Napisano Listopad 25, 2019 36 minut temu, Werka 1993 napisał: Ola a to jest twoja pierwsza procedura ?? Cała procedura pierwsza. Mieliśmy 5 zarodków mrożonych. Bez świeżego transferu bo był polip do wycięcia. To trzeci transfer dwóch zarodków. Został jeszcze jeden zamrozony. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ola_ 9 Napisano Listopad 25, 2019 24 minuty temu, Gość Patrycja napisał: Ola a jak się czujesz ogólnie? Ja w dniu transferu czułam klucie jajników, dziś jestem 2dpt i czuję takie delikatne bóle dolu brzucha czasem i trochę się tym martwię bo przy żadnym wcześniejszym transferze tak nie miałam (przy tym udanym też nie)... No właśnie dziwnie... Nie wiem jak to wytłumaczyć nawet. Czuję brzuch. Czasem ukłucia, czasem ucisk, czasem takie ogólne uczucie pełności, czasem czuję jajnik. Aż tak jeszcze nie miałam. Chociaż trudno mi to porównać do poprzednich transferów bo tamte byly na cyklach stymulowanych. Brałam więc dużo leków (luteinę dopochwową, luteinę podjezykową i Estrofem). Ten transfer był na cyklu naturalnym więc nie mam żadnych leków (poza pregnylem w dniu transferu i relanium przez 4 dni). Więc już trochę wariuję... 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Milka Napisano Listopad 25, 2019 4 godziny temu, Gość Lexy napisał: Dziękuję za dobre słowa wiem co czujesz, ja w 2015 roku poroniłam w 12tyg, też był to dla mnie szok dlatego teraz też się trochę martwię. Ja kibicuję Tobie i Wam wszystkim, nastepnym razem Ci się uda, musisz w to uwierzyć ❤❤ ja trzymam mocno kciuki Ja poronilam w 8 tygodniu i teraz jestem też w 8..strasznie się denerwuje.. A przecież nie będę co chwila na usg latać :(zwariowac można Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majami 14 Napisano Listopad 25, 2019 Cześć dziewczynki, na chwilkę zniknęłam, ale już nadrabiam...(wybaczcie, jesli coś pokręcę, ale musiałam przeczytać kilka stronek) Paulina, jak po punkcji? Napisz koniecznie Lexy, kochana, czekamy dziś na piękne cyferki! Już wkrótce... Ola, Patrycja...coś czujecie, znaczy że coś dobrego się dzieje, a nawet jeśli inaczej było poprzednio, to przecież nie znaczy że teraz będzie tak samo..., kciuki mocno trzymam Wercia, Karolina - walczcie dziewczyny, nie jesteście z tym same, chociaż wiem, że każda z nas tak naprawdę samotnie przeżywa porażki...podobnie jak Lexy, tylko w 10 tyg.straciłam maluszka...od tamtej pory...no cóż, same wiecie skoro jestem tu z Wami... Ja po dzisiejszej weryfikacji 531 mIU...no chyba mały leniuch u mnie siedzi, i zamiast produkować hcg, to śpi większość czasu (tak, tak, trzymam się tego, że ważniejszy przyrost niż sama wartość, poza tym miałam ledwo 4 dniowego i to 2 klasy...a że to mój jedyny, to stąd tak chucham i dmucham)...liczę po cichu, że może za 2 dni się rozkręci i będzie już ok.1000 i zobaczymy pęcherzyk na ekranie...czyli znowu odliczanie, eh i tak od punkcji do transferu, od bety do bety, od usg do usg... Czy Iryza nadal się nie odezwała? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majami 14 Napisano Listopad 25, 2019 Cześć dziewczynki, na chwilkę zniknęłam, ale już nadrabiam...(wybaczcie, jesli coś pokręcę, ale musiałam przeczytać kilka stronek) Paulina, jak po punkcji? Napisz koniecznie Lexy, kochana, czekamy dziś na piękne cyferki! Już wkrótce... Ola, Patrycja...coś czujecie, znaczy że coś dobrego się dzieje, a nawet jeśli inaczej było poprzednio, to przecież nie znaczy że teraz będzie tak samo..., kciuki mocno trzymam Wercia, Karolina - walczcie dziewczyny, nie jesteście z tym same, chociaż wiem, że każda z nas tak naprawdę samotnie przeżywa porażki...podobnie jak Lexy, tylko w 10 tyg.straciłam maluszka...od tamtej pory...no cóż, same wiecie skoro jestem tu z Wami... Ja po dzisiejszej weryfikacji 531 mIU...no chyba mały leniuch u mnie siedzi, i zamiast produkować hcg, to śpi większość czasu (tak, tak, trzymam się tego, że ważniejszy przyrost niż sama wartość, poza tym miałam ledwo 4 dniowego i to 2 klasy...a że to mój jedyny, to stąd tak chucham i dmucham)...liczę po cichu, że może za 2 dni się rozkręci i będzie już ok.1000 i zobaczymy pęcherzyk na ekranie...czyli znowu odliczanie, eh i tak od punkcji do transferu, od bety do bety, od usg do usg... Czy Iryza nadal się nie odezwała? 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lexy Napisano Listopad 25, 2019 1 godzinę temu, Ola_ napisał: No właśnie dziwnie... Nie wiem jak to wytłumaczyć nawet. Czuję brzuch. Czasem ukłucia, czasem ucisk, czasem takie ogólne uczucie pełności, czasem czuję jajnik. Aż tak jeszcze nie miałam. Chociaż trudno mi to porównać do poprzednich transferów bo tamte byly na cyklach stymulowanych. Brałam więc dużo leków (luteinę dopochwową, luteinę podjezykową i Estrofem). Ten transfer był na cyklu naturalnym więc nie mam żadnych leków (poza pregnylem w dniu transferu i relanium przez 4 dni). Więc już trochę wariuję... Dziewczyny nie martwcie się, ja tez czułam brzuch, i do tej pory czuję, tłumaczę to sobie tak, że to znaczy ze coś tam się dzieję ❤ Majami cieszę się ze beta rośnie, powoli ale rośnie!! Przypomnij mi który to Twój dzień po transferze? Dziewczyny chyba strach i obawy zostaną juz z nami do końca ciąży...nie ma co sie dziwić, kazda z nas wiele przeszła... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Werka 1993 11 Napisano Listopad 25, 2019 Niestety wynik się potwierdził ;/ BETA 0.100 ;/ jpr....Dziewczyny którym się nie udało. .. czy my kiedyś zobaczymy ten swój wymarzony wynik BETA HCG ?? :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majami 14 Napisano Listopad 25, 2019 1 minutę temu, Gość Lexy napisał: Dziewczyny nie martwcie się, ja tez czułam brzuch, i do tej pory czuję, tłumaczę to sobie tak, że to znaczy ze coś tam się dzieję ❤ Majami cieszę się ze beta rośnie, powoli ale rośnie!! Przypomnij mi który to Twój dzień po transferze? Dziewczyny chyba strach i obawy zostaną juz z nami do końca ciąży...nie ma co sie dziwić, kazda z nas wiele przeszła... Lexy, u mnie dziś 16dp, przyrost przyspieszył (244%/72h) pewnie dlatego, że już nie ma śladu po jednym z dwóch bliźniaków, który zaniżał wynik...eh, no cóż...cieszę się, że jeden walczy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ola_ 9 Napisano Listopad 25, 2019 29 minut temu, majami napisał: Lexy, u mnie dziś 16dp, przyrost przyspieszył (244%/72h) pewnie dlatego, że już nie ma śladu po jednym z dwóch bliźniaków, który zaniżał wynik...eh, no cóż...cieszę się, że jeden walczy Majami, kochana moja! Cieszę się tak bardzo że beta tak ładnie przyrasta! Go girl! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ola_ 9 Napisano Listopad 25, 2019 37 minut temu, Werka 1993 napisał: Niestety wynik się potwierdził ;/ BETA 0.100 ;/ jpr....Dziewczyny którym się nie udało. .. czy my kiedyś zobaczymy ten swój wymarzony wynik BETA HCG ?? Tak bardzo mi przykro... Brak mi słów.. Przytulam Cię mocno 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majami 14 Napisano Listopad 25, 2019 7 minut temu, Ola_ napisał: Majami, kochana moja! Cieszę się tak bardzo że beta tak ładnie przyrasta! Go girl! Dzięki Olu, tylko oby tak dalej...za każdym razem obiecuję sobie, że przestanę się zamartwiać, ale jakoś nie wychodzi...no ale nic to...będzie co ma być i tak, póki co wszystko dla mnie jest cudem, z 6 zarodków do 4 doby dotrwały 2, z tych dwóch został 1...cud... Teraz kolej na Ciebie...zobaczysz, że tym razem się uda! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ola_ 9 Napisano Listopad 25, 2019 9 minut temu, majami napisał: Dzięki Olu, tylko oby tak dalej...za każdym razem obiecuję sobie, że przestanę się zamartwiać, ale jakoś nie wychodzi...no ale nic to...będzie co ma być i tak, póki co wszystko dla mnie jest cudem, z 6 zarodków do 4 doby dotrwały 2, z tych dwóch został 1...cud... Teraz kolej na Ciebie...zobaczysz, że tym razem się uda! Pięknie! Masz piękną historię! Zobaczę czy wytrzymam aż tydzień do testowania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majami 14 Napisano Listopad 25, 2019 49 minut temu, Werka 1993 napisał: Niestety wynik się potwierdził ;/ BETA 0.100 ;/ jpr....Dziewczyny którym się nie udało. .. czy my kiedyś zobaczymy ten swój wymarzony wynik BETA HCG ?? Werka, jeszcze nie wiem czy mi się udało, więc pozwolę sobie napisać... TAK, zobaczycie, i nie dlatego, że ja czy któraś z dziewczyn tak napisze...po prostu, albo poznacie przyczynę w wyniku dalszej diagnostyki, albo stymulacja będzie lepiej przeprowadzona i lepsza będzie odpowiedź na nią, albo zastosowana metoda lepiej dopasowana , albo organizm w końcu będzie lepiej przygotowany... kurcze, ludzie latają w kosmos, więc i w ciążę w końcu uda się nam wszystkim zajść! Uwierz mi, też przeżyłam stratę, świat na pewien czas się zawalił...ale dziś uważam, że w miarę możliwości od razu działajcie dalej... 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majami 14 Napisano Listopad 25, 2019 22 minuty temu, Ola_ napisał: Pięknie! Masz piękną historię! Zobaczę czy wytrzymam aż tydzień do testowania Miałaś Olu już chyba bardzo dojrzałe blastki...na pewno można testować wcześniej niż jak ja kiedy miałam takie ok.4 doby...ale mi 7dpt pojawił się wynik dający nadzieję, że coś z tego będzie...(a jestem do tyłu od blastek tak 2 dni) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majami 14 Napisano Listopad 25, 2019 Lexy, hop hop? czekamy żeby gratulować! 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina Napisano Listopad 25, 2019 2 godziny temu, Gość Milka napisał: Ja poronilam w 8 tygodniu i teraz jestem też w 8..strasznie się denerwuje.. A przecież nie będę co chwila na usg latać :(zwariowac można Milla mogę ci podpowiedzieć kup sobie detektor tętna płodu nie jest supee w drogi a może w chwilach stresu jak posluchasz serduszka to się uspokoisz ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lexy Napisano Listopad 25, 2019 Wyników nie ma... masakra nie wiem co sie dzieję. Krew oddalam o 8:20 wiec powinny juz być. Jeszcze będę sprawdzać za jakis czas Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majami 14 Napisano Listopad 25, 2019 4 minuty temu, Gość Lexy napisał: Wyników nie ma... masakra nie wiem co sie dzieję. Krew oddalam o 8:20 wiec powinny juz być. Jeszcze będę sprawdzać za jakis czas Takie wypasione widać! A poza tym, jak robię poza kliniką, zawszę proszę na cito (nic nie dopłacam) i są wtedy max.do 15 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lexy Napisano Listopad 25, 2019 Oby a pytalam pielęgniarkę i mówiła że wynik o 16.. no trudno czekam dalej, mam nadzieję ze dzisiaj jeszcze będą Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ona2019 86 Napisano Listopad 25, 2019 2 godziny temu, Werka 1993 napisał: Niestety wynik się potwierdził ;/ BETA 0.100 ;/ jpr....Dziewczyny którym się nie udało. .. czy my kiedyś zobaczymy ten swój wymarzony wynik BETA HCG ?? Kochana mocno cię przytulam, i dla nas kiedyś będzie szczęśliwy wynik ważne żeby się nie poddać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach