Gość Lexy Napisano Grudzień 11, 2019 Akszeinga kamień spadł mi z serca. Super wiadomość!!!❤ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Martu Napisano Grudzień 11, 2019 2 godziny temu, Gość Angelin napisał: Cześć dziewczyny, po dłuższym czasie podglądania Was postanowiłam napisać. W skrócie ponad rok temu okazało się, że mam endometriozę, miałam operację, miała być laparoskopia, skończyło się na laparotomii.. 2 torbiele i liczne zrosty usunięte. Endo IV stopnia potwierdzona. Po operacji zaczęliśmy się starać ale po 3msc znowu pojawiła się torbiel, którą mam nadal. Pierwsza wizyta w klinice październik, niskie AMH (0,71) wg lekarza nowe zrosty, wyniki męża też słabe – 2% morfologii. Podsumowując jedyna opcja to in vitro. Aktualnie jestem na tab. Antykoncepcyjnych, przed świętami mąż ma mieć jeszcze dokładniejsze badania nasienia -MSOME i fragmentacji DNA (któryś z Waszych Mężczyzn miał to badanie przed In Vitro?), z wynikami w sylwestra wizyta w klinice i mam dostać recepty i startujemy ze stymulacją. Klinika w której jesteśmy to Gyncentrum Katowie, dr. Mercik, Mam kilka pytań do Was, szczególnie do tych dziewczyn które są w tej samej klinice. Ostatnia wizyta była bardzo szybka pomimo tego, że miałam wiele pytań… ale wiem, że też tego niestety doświadczyłyście. Jakie badania poza nasieniem mieli zlecone Wasi partnerzy? My tylko nasienie, a czy jakieś jeszcze testy z krwi są potrzebne? Co do naszych badań czy miałyście zlecane również badania na toksoplazmoze czy inne choroby poza chlamydią z wymazu? Boje się, ze przyjedziemy po świętach i znowu się okaże, że „jeszcze jakieś badania” będą do zrobienia, a ja już nie chce marnować czasu i jeździć tam 10 razy zamiast ustalić wszystko porządnie.. I pytanie co do leków, czy macie doświadczenie z tą apteką przy klinice? Czy ceny są lepsze czy lepiej szukać po innych aptekach? Powodzenia dla każdej z Was Hej Angelin! Fajnie ze odwazylas sie napisac. To forum dziala troszke jak grupowa terapia. Jestem w pracy i nie pamietam wszystkich badan, w domu zerkne i Ci napisze. Pamietam ze byla toksoplazmoza, chlamydia, rozyczka, HIV, cala morfologia lacznie z grupa krwii. To zabawne ze nie pamietam calej listy, za to pamietam kwote- 1400 zl za wszystko (Ja+maz) . Takze o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lexy Napisano Grudzień 11, 2019 2 godziny temu, Gość Angelin napisał: Cześć dziewczyny, po dłuższym czasie podglądania Was postanowiłam napisać. W skrócie ponad rok temu okazało się, że mam endometriozę, miałam operację, miała być laparoskopia, skończyło się na laparotomii.. 2 torbiele i liczne zrosty usunięte. Endo IV stopnia potwierdzona. Po operacji zaczęliśmy się starać ale po 3msc znowu pojawiła się torbiel, którą mam nadal. Pierwsza wizyta w klinice październik, niskie AMH (0,71) wg lekarza nowe zrosty, wyniki męża też słabe – 2% morfologii. Podsumowując jedyna opcja to in vitro. Aktualnie jestem na tab. Antykoncepcyjnych, przed świętami mąż ma mieć jeszcze dokładniejsze badania nasienia -MSOME i fragmentacji DNA (któryś z Waszych Mężczyzn miał to badanie przed In Vitro?), z wynikami w sylwestra wizyta w klinice i mam dostać recepty i startujemy ze stymulacją. Klinika w której jesteśmy to Gyncentrum Katowie, dr. Mercik, Mam kilka pytań do Was, szczególnie do tych dziewczyn które są w tej samej klinice. Ostatnia wizyta była bardzo szybka pomimo tego, że miałam wiele pytań… ale wiem, że też tego niestety doświadczyłyście. Jakie badania poza nasieniem mieli zlecone Wasi partnerzy? My tylko nasienie, a czy jakieś jeszcze testy z krwi są potrzebne? Co do naszych badań czy miałyście zlecane również badania na toksoplazmoze czy inne choroby poza chlamydią z wymazu? Boje się, ze przyjedziemy po świętach i znowu się okaże, że „jeszcze jakieś badania” będą do zrobienia, a ja już nie chce marnować czasu i jeździć tam 10 razy zamiast ustalić wszystko porządnie.. I pytanie co do leków, czy macie doświadczenie z tą apteką przy klinice? Czy ceny są lepsze czy lepiej szukać po innych aptekach? Powodzenia dla każdej z Was Witaj jezeli chodzi o badania z krwi to my mieliśmy obydwoje kariotypy(to badanie genetyczne czeka sie ok miesiąc na wynik), grupa krwi, rozyczka, toksoplazmoza, cytomegalia hiv, hcv, tsh, z wymazów to chlamydia, czystość pochwy i cytologia. Nie wiem czy nie przeoczyłam czegoś z krwiU nas tez jest problem z nasieniem, moj mąż robil jeszcze dodatkowo posiew nasienia i wyszła bakteria. Ceny w aptekach przy klinikach sa bardzo podobne, ja zazwyczaj tam kupuje bo wszystko mają na miejscu. Życzę powodzenia!!! Ja sie wlasnie szykuje, niebawem wyruszam do Wroclawia do kliniki,to ok 70km drogi ode mnie z miasta. Mam nadzieję ze wszystko z moim maluszkiem jest ok. Proszę trzymajcie za mnie kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Luna Napisano Grudzień 11, 2019 3 godziny temu, May1223 napisał: Booooze dziewczyny nie uwierzcie! O 13:30 miałam mieć wizytę ale zadzwonil do mnie lekarz żebym przyszła wcześniej. Otóż okazało się że laboratorium pomyliło moje próbki!!! Moja beta jest pod jakąś inną kobietą! Prawdopodobnie, jeżeli to faktycznie moja jak podejrzewają to wynosi 226 (w pon było 118) jaki jest ok! No ale nie mogą mi dać pewności że to moja pobrali mi krew jeszcze raz i wysłali na cito. Popołudniu dostanę info co i jak. Tak więc nerwów nie koniec jest duże prawdopodobieństwo że to te 226 no ale ja chce wiedzieć NA PEWNO a nie że może tak a może nie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Grudzień 11, 2019 1 minutę temu, Gość Luna napisał: Booooze dziewczyny nie uwierzcie! O 13:30 miałam mieć wizytę ale zadzwonil do mnie lekarz żebym przyszła wcześniej. Otóż okazało się że laboratorium pomyliło moje próbki!!! Moja beta jest pod jakąś inną kobietą! Prawdopodobnie, jeżeli to faktycznie moja jak podejrzewają to wynosi 226 (w pon było 118) jaki jest ok! No ale nie mogą mi dać pewności że to moja pobrali mi krew jeszcze raz i wysłali na cito. Popołudniu dostanę info co i jak. Tak więc nerwów nie koniec jest duże prawdopodobieństwo że to te 226 no ale ja chce wiedzieć NA PEWNO a nie że może tak a może nie! O marko Luna ale jaja wierze ze to Twoja. Dawaj znać! po raz pierwszy słyszę ze mogli pomylić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Luna Napisano Grudzień 11, 2019 7 minut temu, Gość Lexy napisał: Ja sie wlasnie szykuje, niebawem wyruszam do Wroclawia do kliniki,to ok 70km drogi ode mnie z miasta. Mam nadzieję ze wszystko z moim maluszkiem jest ok. Proszę trzymajcie za mnie kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Milka Napisano Grudzień 11, 2019 3 minuty temu, Gość Luna napisał: Booooze dziewczyny nie uwierzcie! O 13:30 miałam mieć wizytę ale zadzwonil do mnie lekarz żebym przyszła wcześniej. Otóż okazało się że laboratorium pomyliło moje próbki!!! Moja beta jest pod jakąś inną kobietą! Prawdopodobnie, jeżeli to faktycznie moja jak podejrzewają to wynosi 226 (w pon było 118) jaki jest ok! No ale nie mogą mi dać pewności że to moja pobrali mi krew jeszcze raz i wysłali na cito. Popołudniu dostanę info co i jak. Tak więc nerwów nie koniec jest duże prawdopodobieństwo że to te 226 no ale ja chce wiedzieć NA PEWNO a nie że może tak a może nie! Looo matko, no to ładny stres... Kurcze ciekawe czy często takie pomyłki robią, dobrze że się kapeli w ogole Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Luna Napisano Grudzień 11, 2019 3 minuty temu, malagosia napisał: O marko Luna ale jaja wierze ze to Twoja. Dawaj znać! po raz pierwszy słyszę ze mogli pomylić Podobno jakiś system zmieniają i coś im się źle 'podpięło' rozumiem, że może się zdarzyć! Ale kurde czemu akurat mi i jak beta pozytywna?! Obym potwierdziła że to te 226 i będę się z tego po prostu śmiała kiedyś Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ona2019 86 Napisano Grudzień 11, 2019 1 godzinę temu, Gość Akszeinga napisał: JEST DOBRZE!!!!!!!!! Dzwoniłam. 2 zarodki są w porządku, niewiarygodne, nie wierze. Jak oni to beznadziejnie piszą. Cała się trzęse. Szok. Dziękuje Małgosia, dziękuję Wam wszystkim. Super bardzo się cieszę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Akszeinga Napisano Grudzień 11, 2019 Lexy daj znać. Będzie wszystko dobrze! Powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Akszeinga Napisano Grudzień 11, 2019 11 minut temu, Gość Luna napisał: Booooze dziewczyny nie uwierzcie! O 13:30 miałam mieć wizytę ale zadzwonil do mnie lekarz żebym przyszła wcześniej. Otóż okazało się że laboratorium pomyliło moje próbki!!! Moja beta jest pod jakąś inną kobietą! Prawdopodobnie, jeżeli to faktycznie moja jak podejrzewają to wynosi 226 (w pon było 118) jaki jest ok! No ale nie mogą mi dać pewności że to moja pobrali mi krew jeszcze raz i wysłali na cito. Popołudniu dostanę info co i jak. Tak więc nerwów nie koniec jest duże prawdopodobieństwo że to te 226 no ale ja chce wiedzieć NA PEWNO a nie że może tak a może nie! Ile nerwów musimy przejść, nie dość że samo przechodzienie przez całą procedurę jest olbrzymim stresem to jeszcze takie przypadki jak Twój... Nie do uwierzenia. Musi być dobrze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Grudzień 11, 2019 9 minut temu, Gość Luna napisał: Podobno jakiś system zmieniają i coś im się źle 'podpięło' rozumiem, że może się zdarzyć! Ale kurde czemu akurat mi i jak beta pozytywna?! Obym potwierdziła że to te 226 i będę się z tego po prostu śmiała kiedyś Napewno będziesz to wspominać trzymam kciuki!!! Pisz nam szybko jak dadzą znać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agata29 65 Napisano Grudzień 11, 2019 Matko kochana aż nie douwierzenia że takie pomyłki mogą się stać. Trzymam kochana w kciuki będzie dobrze to na pewno twoja beta. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
May1223 21 Napisano Grudzień 11, 2019 Lexy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
margareta 186 Napisano Grudzień 11, 2019 1 godzinę temu, Gość Lexy napisał: Ja sie wlasnie szykuje, niebawem wyruszam do Wroclawia do kliniki,to ok 70km drogi ode mnie z miasta. Mam nadzieję ze wszystko z moim maluszkiem jest ok. Proszę trzymajcie za mnie kciuki Lexy, trzymam kciuki, czekamy na info Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
margareta 186 Napisano Grudzień 11, 2019 1 godzinę temu, Gość Luna napisał: Podobno jakiś system zmieniają i coś im się źle 'podpięło' rozumiem, że może się zdarzyć! Ale kurde czemu akurat mi i jak beta pozytywna?! Obym potwierdziła że to te 226 i będę się z tego po prostu śmiała kiedyś Boże, współczuję stresu, masakra. Ta historia musi się jednak zakończyć happy endem i Twoja beta musi być wysoka! I kropka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
margareta 186 Napisano Grudzień 11, 2019 6 godzin temu, Gość Paulina napisał: Dziękuję Ci że napisałaś. Czyli nie ma przeciwskazań do procedury ale ból może być za duży i jest ryzyko powiększenia torbieli. Hmmm ciekawe jak będzie ze mną. Też dostałaś antyki na 2 tygodnie. A jakie Ci przepisali? Ja właśnie kończę powoli ten drugi tydzień i w piątek mam wizytę. Zobaczymy czy coś się wchonęło u mnie. Przez pierwszy tydzień ten lewy jajnik bolal mnie wieczorami tak mocno ze az mi myślenie odcinało. I to papranie miałam cały czas. A teraz od poniedziałku już mnie nic nie boli w ogóle i prawie nic nie mam na wkladce. I Bardzo jestem ciekawa co się tam dzieje. Czekam już na ten piątek jak nie wiem. Wyniki posiewu wyszły ok więc chociaż tyle. Ale widzę że tu dziewczyny piszą że w posiewie nic nie wychodziło A w wymazie z szyjki macicy juz tak. Wiec znow moj nieufny umysl zaczal pracowac ze pewnie u mnie tez dobrze by bylo zrobic ten wymaz.. ech Ja dostałam vibin. Nie znam tych tabletek, mam nadzieję że skuteczne. Lekarz się pytał jakie kiedyś bralam, ale to było tyle lat temu, że już nie pamiętam a Ty jakie masz? Daj proszę znać po wizycie, czy u Ciebie zadzialaly i czy coś się wchłonęło i myśl pozytywnie, oby nic już nie trzeba było robić. Przesyłam same dobre myśli i dużo ciepełka w ten chłodny czas Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ona2019 86 Napisano Grudzień 11, 2019 1 godzinę temu, Gość Lexy napisał: Ja sie wlasnie szykuje, niebawem wyruszam do Wroclawia do kliniki,to ok 70km drogi ode mnie z miasta. Mam nadzieję ze wszystko z moim maluszkiem jest ok. Proszę trzymajcie za mnie kciuki Musi być dobrze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Grudzień 11, 2019 2 godziny temu, Gość Lexy napisał: Ja sie wlasnie szykuje, niebawem wyruszam do Wroclawia do kliniki,to ok 70km drogi ode mnie z miasta. Mam nadzieję ze wszystko z moim maluszkiem jest ok. Proszę trzymajcie za mnie kciuki Lexy trzymam mocno Napewno bedzoe dobrze. Spokojnej drogi i daj znać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja Napisano Grudzień 11, 2019 Lexy trzymam Alutka zagladasz tu jeszcze? Czy u Ciebie wszystko w porządku?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Akszeinga Napisano Grudzień 11, 2019 Paulina i margareta ja miałam stymulację z torbielą na jajniku. U mnie poprostu się nie dało pozbyć torbieli. Wiecznie były nowe. Laparoskopia odpadała bo już mam bardzo zniszczone jajniki. Więc lekarz długo się zastanawiał i w końcu tak zdecydował. Czułam się dobrze. Nic mnie nie bolało. Być może to dlatego że mało pęcherzyków mi urosło. Wkażdym razie torbiel nie urosła podczas stymulacji, a lekarz spunktował ją podczas punkcji jajników. Także nie ma reguły. Każda z nas jest inna. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
margareta 186 Napisano Grudzień 11, 2019 4 godziny temu, Gość Angelin napisał: Aktualnie jestem na tab. Antykoncepcyjnych, przed świętami mąż ma mieć jeszcze dokładniejsze badania nasienia -MSOME i fragmentacji DNA (któryś z Waszych Mężczyzn miał to badanie przed In Vitro?), z wynikami w sylwestra wizyta w klinice i mam dostać recepty i startujemy ze stymulacją. Hej Angelin, mój mąż miał robioną fragmentację dna plemników, ze względu na niski odsetek plemników o prawidłowej budowie. Wynik wyszedł nieprawidłowy, dlatego próbujemy z in vitro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
margareta 186 Napisano Grudzień 11, 2019 10 minut temu, Gość Akszeinga napisał: Paulina i margareta ja miałam stymulację z torbielą na jajniku. U mnie poprostu się nie dało pozbyć torbieli. Wiecznie były nowe. Laparoskopia odpadała bo już mam bardzo zniszczone jajniki. Więc lekarz długo się zastanawiał i w końcu tak zdecydował. Czułam się dobrze. Nic mnie nie bolało. Być może to dlatego że mało pęcherzyków mi urosło. Wkażdym razie torbiel nie urosła podczas stymulacji, a lekarz spunktował ją podczas punkcji jajników. Także nie ma reguły. Każda z nas jest inna. Dzięki za informacje, faktycznie co organizm to inaczej i na pewno nie ma reguły z tymi torbielami... w zasadzie dobrze, bo jak się ich nie pozbędę, to może jest szansa z nimi próbować. W każdym razie wolałabym aby znikły, zobaczymy czy antykoncepcja zadziała. A teraZ czekamy na Twoje 2 zarodki! Niech pięknie się rozwijają Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Angelin Napisano Grudzień 11, 2019 bardzo Wam dziękuję za odpowiedzi czyli tak jak myślałam brakuje mi jeszcze kilku wyników, spróbuje to załatwić u swojego gin na NFZ. Lexy Mąż też miał bakterie w posiewie i twraz bierze antybiotyk A po antybiotyku właśnie te badania fragmentacje DNA i MSOME, ciekawe jakie znaczenie będzie miał wynik skoro i tak nie mamy innej opcji niż in vitro z uwagi na moje problemy.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Angelin Napisano Grudzień 11, 2019 Każda z Was miała zlecony ten kariotyp jeszcze przed rozpoczęciem procedury? Czytałam że to przy poronieniach jest pomocne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Grudzień 11, 2019 7 minut temu, Gość Angelin napisał: Każda z Was miała zlecony ten kariotyp jeszcze przed rozpoczęciem procedury? Czytałam że to przy poronieniach jest pomocne Ja miałam zlecony bo powiedzieli ze to trzeba sprawdzić jak mam wczesne poronienia i ze przed in vitro musi to byc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Grudzień 11, 2019 7 minut temu, Gość Angelin napisał: Każda z Was miała zlecony ten kariotyp jeszcze przed rozpoczęciem procedury? Czytałam że to przy poronieniach jest pomocne Ja miałam zlecony bo powiedzieli ze to trzeba sprawdzić jak mam wczesne poronienia i ze przed in vitro musi to byc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Akszeinga Napisano Grudzień 11, 2019 16 minut temu, Gość Angelin napisał: Każda z Was miała zlecony ten kariotyp jeszcze przed rozpoczęciem procedury? Czytałam że to przy poronieniach jest pomocne Ja podchodzę pierwszy raz dom in vitro i nie miałam robionego kariotypu. Nikt tego od nas nie wymagał. Dziwiło mnie to ale podobno to badanie zleca się najczęściej po przebytych poroneniach ( z resztą tak jak piasłaś) i wiem też z tego forum że niektóre kliniki maja to badanie obowiazkowe przed rozpoczęciem procedury. W mojej klinice nie wymagają na start. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Agg Napisano Grudzień 11, 2019 Czesc dziewczyny. Mam do was pytanie. Czy ktoras z was moze polecic klinike do diagdnostyki poronoen na zachodzie Pl? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lexy Napisano Grudzień 11, 2019 U mnie wszystko ok, maluszek nawet urósł teraz ma 6,13mm dziękuję Wam za wsparcie ❤ kolejna wizyta 30.12 ale to juz u siebie,do kliniki mam nadzieję ze predko nie wrócę, mam zamiar dopiero za pare lat starac sie o drugie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach