Gość Sylwia Napisano Listopad 29, 2019 1 godzinę temu, Gość Patrycja napisał: Dziękuję Wam wszystkim, jesteście kochane Dam znać jutro jak beta Wiedziałam że to będzie właśnie Ten Jedyny! Cudowna wiadomość. Trzymam kciuki i czekamy tylko na dobre wieści! Nie ma innej opcji! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina Napisano Listopad 29, 2019 23 godziny temu, Gość Ola napisał: Hej dziewczyny ja tez jestem z endomedrioza mialam raz laparoskopie i okazalo sie ze mialam torbiel czekoladowa czyli endonedrioza,poza ta torbiela nic wiecej nie bylo. Ogolnie lekarze podejrzewaja zespol Luf ktory czesto jest przy tej chorobie. Nigdy nie udalo mi sie zajsc naturalnie w ciaze jestem po 2 juz transferze 8dpt robilam bete ale jeszcze nic nie bylo wiec pewnie klapa.... jak u Was zdiagnozowali endomedrioze? Mnie zdiagnozowali na stole operacyjnym po rozcięciu mnie do operacji wyrostka. Okazało się że wyrostek zdrowy a crp roslo jak szalone! Zaczeli szukac i zobaczyli ma lewym jajniku torbiel czekoladową rozlaną juz po częsci a na prawym zespól policystycznych jajników. Po tej operacji miałam tyle zrostów że 5 lat później kolejny lekarz ledwo zrobił mi laparoskopie. Taka pajęczyna we mnie była.. Ale podali mi hyalobarier i chyba jest ok pod tym względem. Niestety aktualnie (czyli po 2 latach od laparoskopii ) mam na prawym jajniku jakąś torbielkę która nie rośnie ale dziś byłam na wizycie i wykryli mi na lewym nową torbiel. Załamka po prostu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina Napisano Listopad 29, 2019 6 godzin temu, Gość Akszeinga napisał: Moje amh 0.55, jedyne pocieszenie że TSH i FSH w miarę ok. Mam bardzo zniszczone jajniki przez operacje. To będzie moje pierwsze in vitro. A Ty jakie masz amh? A jaka jesy norma? Teraz nie pamiętam ale mam poniżej normy. Bodajże 0.64 . Tsh na poziomie 2.0 to chyba nie jest źle. Fsh też w porządku. Ale widzę że U mnie nie działa w ogóle lewy jajnik po pierwszej operacji. Chyba za bardzo mi go wycieli (nie robił tego ginekolog tylko zwykły chirurg) . Jedyne co to torbiel teraz mam na tym jajniku. Moja jedyna szansa to prawy jajnik. A jajowody oczywiście niedrozne.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina Napisano Listopad 29, 2019 5 godzin temu, Gość Ola Ana napisał: Dziewczyny czy ktoras z Was miala zabieg histeroskopi z wycinkiem,wlasnie dostalam takie zlecenie od lekarza po nieudanym transferze... Ja miałam w sierpniu histeroskopię przed 1 transferem. Powodem było nagłe plamienie-miesiączka w środku cyklu. Bardzo się cieszę że zrobiłam to badanie bo wyszły mi polipy. Na szczęście nie endometrialne. Ale usunęli mi je. Gdybym podeszła do transferu bez histeroskopii to wtedy ma pewno szansa powodzenia zmalałaby do minimum.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ola Ana Napisano Listopad 29, 2019 58 minut temu, Gość Paulina napisał: Mnie zdiagnozowali na stole operacyjnym po rozcięciu mnie do operacji wyrostka. Okazało się że wyrostek zdrowy a crp roslo jak szalone! Zaczeli szukac i zobaczyli ma lewym jajniku torbiel czekoladową rozlaną juz po częsci a na prawym zespól policystycznych jajników. Po tej operacji miałam tyle zrostów że 5 lat później kolejny lekarz ledwo zrobił mi laparoskopie. Taka pajęczyna we mnie była.. Ale podali mi hyalobarier i chyba jest ok pod tym względem. Niestety aktualnie (czyli po 2 latach od laparoskopii ) mam na prawym jajniku jakąś torbielkę która nie rośnie ale dziś byłam na wizycie i wykryli mi na lewym nową torbiel. Załamka po prostu Biedna to pewnie mialas wtedy skret torbieli i sie rozlala. A moze te co masz teraz to takie tzw proste i sie same wchlona. Lekarz Ci opisal jakie one moga byc? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ola Ana Napisano Listopad 29, 2019 55 minut temu, Gość Paulina napisał: Ja miałam w sierpniu histeroskopię przed 1 transferem. Powodem było nagłe plamienie-miesiączka w środku cyklu. Bardzo się cieszę że zrobiłam to badanie bo wyszły mi polipy. Na szczęście nie endometrialne. Ale usunęli mi je. Gdybym podeszła do transferu bez histeroskopii to wtedy ma pewno szansa powodzenia zmalałaby do minimum.. Moze niech lepiej sprawdza przed nastepnym transferem. Na usg nic nie widac zeby cos tam bylo ale nigdy nie wiadomo moze zrosty czy polipy i juz jest utrudnienie. Wczesniej mialam zabieg ale kolposkopie bo cytologia zla wychodzila. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anana Napisano Listopad 29, 2019 Dziewczyny gratuluję tym co się udało Trzymam kciuki za te które nadal dzielnie walczą jestem z wami prawie codziennie, ale już się tak nie udzielam czekam na info od Iryzki i Majami, martwi mnie że się nie odzywają Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonkja Napisano Listopad 30, 2019 Patrycja i Kasiula616 Trzymam kciuki dziś za piękne bety i czekamy na info ❤ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzana 163 Napisano Listopad 30, 2019 17 minut temu, Gość Iwonkja napisał: Patrycja i Kasiula616 Trzymam kciuki dziś za piękne bety i czekamy na info ❤ Ja się dziewczynki dołączam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mags1706 14 Napisano Listopad 30, 2019 (edytowany) 2 godziny temu, Zuzana napisał: Ja się dziewczynki dołączam No to ja rowniez dolaczam sie do kciukow za wysokie bety. Dziewczynki, o ktorej testujecie? Edytowano Listopad 30, 2019 przez Mags1706 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja Napisano Listopad 30, 2019 Krew już oddana o 7 rano bo nie mogłam spać W drodze powrotnej zajechałam po jeszcze jeden test i dziś już druga kreska bardzo wyraźna Teraz czekam na wyniki bety, mają być do 15. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
May1223 21 Napisano Listopad 30, 2019 7 minut temu, Gość Patrycja napisał: Krew już oddana o 7 rano bo nie mogłam spać W drodze powrotnej zajechałam po jeszcze jeden test i dziś już druga kreska bardzo wyraźna Teraz czekam na wyniki bety, mają być do 15. To bardzo szybko sikaniec Ci wyszedł! widać twardy zawodnik Ci się trafił i szybko się zadomowil Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina Napisano Listopad 30, 2019 9 godzin temu, Gość Ola Ana napisał: Biedna to pewnie mialas wtedy skret torbieli i sie rozlala. A moze te co masz teraz to takie tzw proste i sie same wchlona. Lekarz Ci opisal jakie one moga byc? Wiesz co nie wiem co miałam, nigdy bym nie pomyślała że to od jajników. Bo w lewym się rozlało A bolało mnie po prawej stronie typowo jak by to było od wyrostka i taka tez byla diagnoza. W tym kiedunku mnie rozkroili.. Mam nadzieję że to zwyczajne torbiele i że się wchłoną ale mój organizm jest dziwny i w 2016 też jak mi się torbiel zrobiła to była to prosta torbiel ale to czasu nie dało jej się wyleczyć i miałam w 2017 laparoskopie. I niby prosta a nic nie było w stanie jej wchłonąć czy wysuszyc.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina Napisano Listopad 30, 2019 Patrycja , Kasiula , będą piękne wyniki nie może być inaczej ❤ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasia83.1 88 Napisano Listopad 30, 2019 Testujące dziś dziewczyny- kciuki zaciśnięte! ❤ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia Napisano Listopad 30, 2019 1 godzinę temu, Gość Patrycja napisał: Krew już oddana o 7 rano bo nie mogłam spać W drodze powrotnej zajechałam po jeszcze jeden test i dziś już druga kreska bardzo wyraźna Teraz czekam na wyniki bety, mają być do 15. Czyli dziś już świętujemy razem z Tobą. Każda pozytywna beta jest dla nas pozostałych staraczek nadzieją na sukces. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasiula616 4 Napisano Listopad 30, 2019 Patrycja czekamy musi być dobrze jak sikanie wyszedł Dzięki dziewczyny za wsparcie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Izulka87 Napisano Listopad 30, 2019 1 godzinę temu, Gość Patrycja napisał: Krew już oddana o 7 rano bo nie mogłam spać W drodze powrotnej zajechałam po jeszcze jeden test i dziś już druga kreska bardzo wyraźna Teraz czekam na wyniki bety, mają być do 15. Super wiadomość! Czyli o 15 czekamy tylko na wysokość bety bo bobas już na bank porządnie zadomowil się w twoim brzuszku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina Napisano Listopad 30, 2019 23 godziny temu, Ola_ napisał: Beta nie drgnęła nigdy. Nie doszło do implantacji. Tzn miałam zawsze zastrzyk z Pregnylu, więc przy pierwszych weryfikacjach beta była wyższa, ale to był efekt leku. Po drugim nieudanym transferze mialam badanie receptywności endometrium, badanie subpopulacji limfocytów, test UMA. Wszystko wychodziło ok. Lekarz dopatruje się przyczyny w samych zarodkach. Mają słabe otoczki, więc mają mniejsze szansę implantacji. Embriolog też to potwierdził. Jednak wszyscy twierdzą, że i słabsze zarodki się imolantują więc to trochę loteria. Nie wiem.. Mam wrażenie że nie mają już na nas pomysłu.. Zobaczymy czego się dowiemy na wizycie w poniedziałek. Skoro słabiej się implantuja to może nacięcie otoczki ??? Wątpię, żeby aż 3 transfery i wszystko przez zarodki skoro ładnie się rozwijają. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina Napisano Listopad 30, 2019 18 godzin temu, Gość olaaaa napisał: Cześć dziewczyny. Wczoraj miałam transfer, dzisiaj obudziłam się z bólem gardła... obawiam się, że może to spowodować niepowodzenie.... Odnośnie świąt chyba każda z nas ma podobnie i każda z nas marzy, że kolejne święta będą już z maluszkiem lub w oczekiwaniu na maluszka... to był by najpiękniejszy prezent. Olaaa niekoniecznie organizm oslabiony to łatwiej o implantacje . Powodzenia !! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina Napisano Listopad 30, 2019 17 godzin temu, Gość Iwonkja napisał: Dziewczyny mam takie pytanie, do crio w której dobie są zamrażane zarodki? Czy to wszystko zależy od lekarza i kliniki? A nie uzgodniliscie z kekarzem jakie chcecie mieć podawane?? Dziwne. Czasami to zależy od tego jak się rozwijają. Ale ja osobiście uwazam ,że warto hodować do 5 doby. 3 pierwsze dni za rozwój odpowoada komorka jajowa w 4 dniu włączą się dopiero genetyka z plemnika. A u nas problem z nasieniem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lexy Napisano Listopad 30, 2019 Dziewczyny trzymam kciuki za dzisiejsze bety!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja Napisano Listopad 30, 2019 Dzięki Dziewczyny za kciuki. Kasiula o której będziesz miała wynik?? Trzymam za nas Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonkja Napisano Listopad 30, 2019 1 godzinę temu, Gość Karolina napisał: A nie uzgodniliscie z kekarzem jakie chcecie mieć podawane?? Dziwne. Czasami to zależy od tego jak się rozwijają. Ale ja osobiście uwazam ,że warto hodować do 5 doby. 3 pierwsze dni za rozwój odpowoada komorka jajowa w 4 dniu włączą się dopiero genetyka z plemnika. A u nas problem z nasieniem Dzięki. Do crio będziemy podchodzić pierwszy raz. Jeśli będzie oczywiście co zamrozic. Poprzednim razem mieliśmy tylko jeden zarodek podany na świeżo. Teraz punkcja w styczniu jeśli wszystko pójdzie dobrze. Więc jeszcze nie rozmawialiśmy w której dobie mrozimy, a chciałam popytać jak według Was najlepie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasiula616 4 Napisano Listopad 30, 2019 27 minut temu, Gość Patrycja napisał: Dzięki Dziewczyny za kciuki. Kasiula o której będziesz miała wynik?? Trzymam za nas Sprawdzam co pięć minut. A teraz jeszcze jakiś błąd wyskoczył. Ostatnio miałam o 13 30 wynik.... Ale się denerwuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja Napisano Listopad 30, 2019 16 minut temu, Kasiula616 napisał: Sprawdzam co pięć minut. A teraz jeszcze jakiś błąd wyskoczył. Ostatnio miałam o 13 30 wynik.... Ale się denerwuje Ja też ciągle sprawdzam i też się strasznie denerwuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
margareta 186 Napisano Listopad 30, 2019 dziewczynki testujące, powodzenia dziś! kciuki mocno zaciśnięte Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Listopad 30, 2019 Trzymam kciuki!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Listopad 30, 2019 Dziewczyny, powiedzcie mi czy po stymulacji/punkcji? Tez Was tak bolały piersi??? mnie mocno bolą... i się zastanawiam czy to normalne. Czy to po zastrzykach? Po punkcji? Czy po duphastonie który teraz biorę? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasiula616 4 Napisano Listopad 30, 2019 2 minuty temu, malagosia napisał: Dziewczyny, powiedzcie mi czy po stymulacji/punkcji? Tez Was tak bolały piersi??? mnie mocno bolą... i się zastanawiam czy to normalne. Czy to po zastrzykach? Po punkcji? Czy po duphastonie który teraz biorę? Mnie bardzo bolały. Dopiero kilka dni po transferze przestały. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach