In vitro 2019

1 godzinę temu, Gość Patrycja napisał:

Beta 150,90 9dpt!!!!!!!

Gratuluję piękny wynik

Dziekuje Wam Kochane za gratulacje, ja już umówiłam się na wizytę 06.12, pewnie jeszcze mało co będzie widać ale muszę się też dowiedzieć jak leki brać dalej... Ja już troszkę odetchnelam po tej drugiej becie, teraz trzymam za Was wszystkie kciuki, wierzę że grudzień będzie magiczny

1 godzinę temu, Gość Patrycja napisał:

Beta 150,90 9dpt!!!!!!!

Super Patrycja!!!! gratulacje!!!

19 minut temu, Gość Olaaaaa napisał:

Termin od lekarza 12.12, ale nie wiem czy wytrzymam tak długo

Olaaaaa ja po transferze blastki już 7dpt miałam ładną betkę

10 minut temu, Gość Patrycja napisał:

Olaaaaa ja po transferze blastki już 7dpt miałam ładną betkę

Z chęcią bym zrobiła wcześniej tylko boję się, że zacznę się cieszyć jeśli wynik będzie pozytywny, a w kolejnych dniach coś pójdzie nie tak i trudniej będzie znieść niepowodzenie. 12 wynik jest już pewny, albo jest  ciąża, albo nie... Tylko jak nie zwariować do tego czasu

Dziewczyny a ja z innej beczki. Jak u Was z kawa po transferze? Całkiem przestalyscie pic czy może ograniczyłyście tylko!?

Przed chwilą, May1223 napisał:

Dziewczyny a ja z innej beczki. Jak u Was z kawa po transferze? Całkiem przestalyscie pic czy może ograniczyłyście tylko!?

Przestałam pić kawę zupełnie, a dziennie wypijałam 3. Teraz jako substytut kawa zbożowa Generalnie według IŻiŻ kawę mogą sporzywać kobiety w ciąży, ale wiem że kofeina może powodować skurcze macicy, także na wszelki wypadek ją odstswiłam.

O matko spożywać

2 godziny temu, Gość Patrycja napisał:

Beta 150,90 9dpt!!!!!!!

Fantastycznie!!!! piękna wiadomość

18 minut temu, May1223 napisał:

Dziewczyny a ja z innej beczki. Jak u Was z kawa po transferze? Całkiem przestalyscie pic czy może ograniczyłyście tylko!?

Odstawilam zupełnie inka też jest ok:) i zdrowsza

Ja sobie pozwalam na jedna słabsza parzona kawę.... ale ja jestem taki kawosz ze chociaż na smaczek

Patrycja super, wielkie gratulacje❤

Dnia 1.12.2019 o 10:52, Ola_ napisał:

 

Patrycja super wynik , gratuluję ! Czyli będzie rodzeństwo dla córeczki?

Iryza mam nadzieję, że Wasze Święta będą nie tylko magiczne ze względu na bobaski, ale i mamie zdrowie wróci

Dziewczyny dziękuję Wam bardzo za życzenia dla mamy i wogole za wsparcie, za otuchę, za to, że Was mamWy mnie też macie

Patrycja to powiem Ci jedno: 

MASZ W BRZUCHU BOBOJezu Kochany jak ja się cieszęto jest CUDOWNE CU... DO... WNE

5 godzin temu, Gość Patrycja napisał:

Beta 150,90 9dpt!!!!!!!

Gratulacje 

Iryza wszystkiego dobrego dla was. 

Karolina serce Ty moje Przykro mi bardzo, że się nie udało, ale nie udało się tym razem, a jest jeszcze przyszłośćnie poddawaj się, nie Ty, przecież wiesz, że się uda, Wiesz TO

Dziewczyny, którym teraz się nie udaje, wiem, że przechodzicie przez piekło, też tam byłam, przechodzicie, ale nie zatrzymujcie się. Wkońcu przejdzieciete mądrości, [ ja w nie wierzę], to niestety nie ja, to Winston Churchill

6 godzin temu, Gość Sylwia napisał:

Super! Nawet przez chwilę nie wątpilam w to że może być inaczej

Sylwia jak tam ?

4 godziny temu, Gość Patrycja napisał:

Dziekuje Wam Kochane za gratulacje, ja już umówiłam się na wizytę 06.12, pewnie jeszcze mało co będzie widać ale muszę się też dowiedzieć jak leki brać dalej... Ja już troszkę odetchnelam po tej drugiej becie, teraz trzymam za Was wszystkie kciuki, wierzę że grudzień będzie magiczny

No kochana to będą prawdziwe mikołajki

Sylwia i co powiedziala Ci lekarka? Byłaś ? 

8 godzin temu, Gość Patrycja napisał:

Beta 150,90 9dpt!!!!!!!

Patrycja mozesz mi powiedzieć czy po transferze piłaś kawę i przed. Ja piję jedną rank drugą po południu. Stosowałaś jakąś dietę? Pytam o porady tak bardzo chciałbym aby i nam się udało. Chciałbym przygotować się jak najlepiej. 

1 godzinę temu, Zuzana napisał:

Sylwia jak tam ?

32 minuty temu, May1223 napisał:

Sylwia i co powiedziala Ci lekarka? Byłaś ? 

Już się spowiadam! Przepraszam że tak dlugo.. okazało się ze torbiel niestety nadal jest. Dziś drugi dzień cyklu więc prawdopodobnie jeszcze się wchłonie ponieważ to ewidentnie torbiel czynnosciowa. Mimo to dostałam tabletki antykoncepcyjne. Kolejna wizyta po świętach. Zobaczymy, to będzie początek następnego cyklu. Wiecie co, paradoksalnie to wszystko dziwnie mnie uspokoilo, że nie idziemy na siłę. Rozmawiałam z dr o moich wątpliwościach i powiedziała mi żebym zawsze mówiła jej jeżeli czuje, że to nie jest ten czas, że mam jakieś wątpliwości, że nie możemy robić nic na siłę. Ogólnie  jestem zadowolona z dzisiejszej wizyty mimo tej torbieli i tego że wiem że czas to mój najgorszy wróg w tym momencie. 

Dobrze Ze Cię to uspokoiło. Tak bo najważniejsze abyśmy w głowach miały to poukładane, żebyśmy były na to w 100 % gotowe. W takim razie czekam na „ po swieta” i mam nadzieje Do Boju!

5 minut temu, Gość Sylwia napisał:

 

Już się spowiadam! Przepraszam że tak dlugo.. okazało się ze torbiel niestety nadal jest. Dziś drugi dzień cyklu więc prawdopodobnie jeszcze się wchłonie ponieważ to ewidentnie torbiel czynnosciowa. Mimo to dostałam tabletki antykoncepcyjne. Kolejna wizyta po świętach. Zobaczymy, to będzie początek następnego cyklu. Wiecie co, paradoksalnie to wszystko dziwnie mnie uspokoilo, że nie idziemy na siłę. Rozmawiałam z dr o moich wątpliwościach i powiedziała mi żebym zawsze mówiła jej jeżeli czuje, że to nie jest ten czas, że mam jakieś wątpliwości, że nie możemy robić nic na siłę. Ogólnie  jestem zadowolona z dzisiejszej wizyty mimo tej torbieli i tego że wiem że czas to mój najgorszy wróg w tym momencie. 

I bardzo dobrze. Teraz się nastwaj psychicznie na działanie:-)

16 minut temu, May1223 napisał:

Dobrze Ze Cię to uspokoiło. Tak bo najważniejsze abyśmy w głowach miały to poukładane, żebyśmy były na to w 100 % gotowe. W takim razie czekam na „ po swieta” i mam nadzieje Do Boju!

13 minut temu, Zuzana napisał:

I bardzo dobrze. Teraz się nastwaj psychicznie na działanie:-)

Właśnie spokoju mi brakowalo ostatnio. Daje sobie najbliższy miesiąc na nie myślenie o procedurze ale na załatwienie wszystkich zaległych spraw tak żebym miała czystą głowę kiedy przyjdzie mój czas. Obym tylko jednak się pozbyla tej torbieli a później jakoś pójdzie. Zuzanna razem będziemy walczyć bo Ty z badaniami gnasz na początku roku co nie?

2 minuty temu, Gość Sylwia napisał:

 

Właśnie spokoju mi brakowalo ostatnio. Daje sobie najbliższy miesiąc na nie myślenie o procedurze ale na załatwienie wszystkich zaległych spraw tak żebym miała czystą głowę kiedy przyjdzie mój czas. Obym tylko jednak się pozbyla tej torbieli a później jakoś pójdzie. Zuzanna razem będziemy walczyć bo Ty z badaniami gnasz na początku roku co nie?

Ja teraz czekam na okres i w trzecim dniu cyklu zrobic mam FSH, TSH i AMH. AMH mam z listopada to nie wiem po co ale zrobię jak lekarz kazał i maz badanie nasienia i w styczniu podpiszemu umowe. Bo my w kolejce poczatek kwietnia czekamy tyle ludzi tu

5 minut temu, Gość Sylwia napisał:

 

Właśnie spokoju mi brakowalo ostatnio. Daje sobie najbliższy miesiąc na nie myślenie o procedurze ale na załatwienie wszystkich zaległych spraw tak żebym miała czystą głowę kiedy przyjdzie mój czas. Obym tylko jednak się pozbyla tej torbieli a później jakoś pójdzie. Zuzanna razem będziemy walczyć bo Ty z badaniami gnasz na początku roku co nie?

Bo zakwalifikowali nas. Lekarzowi nie podoba sie TSH ze trochę za niskie i pewnie będzie chcial podnieś lekami może. Juz bym chciała wizytę 

12 godzin temu, Gość Karolina napisał:

Olej z wiesiołka bierze się tylko do owulacji potem sie odstawia. Może powodować skurcze macicy. Poczytaj  troszkę. 

Wlasnie to wczoraj zrobilam I bierze sie go tylko do okolo 12 dnia cyklu ( powoduje mikroskurcze) 

Iryza! Tak sie ciesze, ze sie odezwalas. Trzymaj sie mocno I wszystkie tutaj modlimy sie za zdrowie dla Twojej Mamusi.... i trzymamy mocno kciuki za Twixy, zeby mocno rosly. Buziaki  

Iryza, dobrze że wróciłaś. Trochę raźniej widzieć Cię znowu między nami. Trzymam kciuki za mamę. O Twixy się nie martwię, są w dobrych rękach.