Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Ava1231234

In vitro 2019

Polecane posty

Gość kaja
1 minutę temu, Gość Szczęśliwa napisał:

To nie przejmuj się wynikiem bo sztuczny progesteron jest niewykrywalny we krwi i bez sensu bo robić 

Uf. Dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iryza
8 godzin temu, Gość Patrycja napisał:

 

Szczęśliwa i Izka piękne bety, piękny dzień, lallalaaa na na na , lallala😉😉

Kaja bierzesz progesteron to będzie dobrze, nic się nie martw, ... to jest jak progesteron spada, beta spada, ja na Twoim miejscu byłabym dobrej mysli😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iryza

Miało być ze źle jest jak beta spada i progesteron spada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izulka87
22 minuty temu, Gość Szczęśliwa napisał:

To nie przejmuj się wynikiem bo sztuczny progesteron jest niewykrywalny we krwi i bez sensu bo robić 

Hejka ja też miałam transfer na cyklu sztucznym i mój progesteron byl mega niski aż dostałam plamien i myślałam że nici z sukcesu. Twój progesteron jest ok. Mój gin powiedział mi wtedy że przyrost bety jest najważniejszy. Więc nie martw się wszystko jest ok. Ale dla własnego spokoju możesz zapytać swojego lekarza czy wszystko jest ok. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja
3 minuty temu, Gość Izulka87 napisał:

Hejka ja też miałam transfer na cyklu sztucznym i mój progesteron byl mega niski aż dostałam plamien i myślałam że nici z sukcesu. Twój progesteron jest ok. Mój gin powiedział mi wtedy że przyrost bety jest najważniejszy. Więc nie martw się wszystko jest ok. Ale dla własnego spokoju możesz zapytać swojego lekarza czy wszystko jest ok. 

Dziękuję za odpowiedź. Uspokoiły mnie te informacje. Lekarza zapytam ale dopiero 7 go bo długi weekend wypadł i klinika zamknięta. Do 7go  bez tej wiedzy osiwiała bym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ava1231234

Szczęśliwa,  Kaja, Izka:

Gratulacje 😘 😘 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lexy

Dziewczyny gratuluję pięknych wyników 😘😘😊😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja

Dziewczyny gtatulacje, piekne bety 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja
5 godzin temu, Zuzana napisał:

Patrycja a Ty jak się czujesz ? 

Dzieki Kochana ze pytasz, czuje sie dobrze fizycznie, gorzej troche z psychika bo ciągle mysle o tym krwiaku, tyle sie zawsze naczytam wieczorem ze pozniej mi sie to sni w nocy 😔 czekam do wizyty 14 stycznia i bardzo sie boje co tam lekarz zobaczy ale leżę przez większość dnia i modle sie zeby sie wchlonął 🙏

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Gość Patrycja napisał:

Dzieki Kochana ze pytasz, czuje sie dobrze fizycznie, gorzej troche z psychika bo ciągle mysle o tym krwiaku, tyle sie zawsze naczytam wieczorem ze pozniej mi sie to sni w nocy 😔 czekam do wizyty 14 stycznia i bardzo sie boje co tam lekarz zobaczy ale leżę przez większość dnia i modle sie zeby sie wchlonął 🙏

Ja też trzymam kciuki, aby się wchłonął. Musi być dobrze. Zobaczysz kochana. Pozytywnymi myślami od piczątku jestem z Tobą 😘 . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Gość Patrycja napisał:

Dzieki Kochana ze pytasz, czuje sie dobrze fizycznie, gorzej troche z psychika bo ciągle mysle o tym krwiaku, tyle sie zawsze naczytam wieczorem ze pozniej mi sie to sni w nocy 😔 czekam do wizyty 14 stycznia i bardzo sie boje co tam lekarz zobaczy ale leżę przez większość dnia i modle sie zeby sie wchlonął 🙏

Patrycja na pewno będzie dobrze zobaczysz po tym wstretnym krwiaku ani śladu odpoczywaj kochana i nie martw się 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczęśliwa
10 godzin temu, Gość Patrycja napisał:

Dzieki Kochana ze pytasz, czuje sie dobrze fizycznie, gorzej troche z psychika bo ciągle mysle o tym krwiaku, tyle sie zawsze naczytam wieczorem ze pozniej mi sie to sni w nocy 😔 czekam do wizyty 14 stycznia i bardzo sie boje co tam lekarz zobaczy ale leżę przez większość dnia i modle sie zeby sie wchlonął 🙏

Wszystko będzie dobrze zobaczysz 😊wiem że czekanie cię dobija ale zleci szybko 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iryza

Patrycja spokojnie, na pewno wszystko dobrze, trzymam kciuki🌞daj znać proszę po wizycie co i jak. Czekamy tu razem z Tobą, nie jesteś sama💕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja

Dzieki Kochane za wsparcie 😘 oczywiście dam znac jak sie czegos dowiem, mam nadzieje ze bedzie dobrze bo chyba innej opcji bym nie zniosla 🙏

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Patrycja napisał:

Dzieki Kochane za wsparcie 😘 oczywiście dam znac jak sie czegos dowiem, mam nadzieje ze bedzie dobrze bo chyba innej opcji bym nie zniosla 🙏

Musi być dobrze. Innych wiadomości nie przyjmujemy 🙂 . Tyle wsparcia wiec nie ma wyjscia jak tylko być dobrze. Patrycja jak zacznie się stymulacje lekarz dacdo siebie nr czy jak coś przez recepcję kontakt? Z wrażenia nie zaptrałam. Czekam na okres jak tylko dostanę dzwonie umówić wizytę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Patrycja napisał:

Dzieki Kochane za wsparcie 😘 oczywiście dam znac jak sie czegos dowiem, mam nadzieje ze bedzie dobrze bo chyba innej opcji bym nie zniosla 🙏

Musi być dobrze. Innych wiadomości nie przyjmujemy 🙂 . Tyle wsparcia wiec nie ma wyjscia jak tylko być dobrze. Patrycja jak zacznie się stymulacje lekarz dacdo siebie nr czy jak coś przez recepcję kontakt? Z wrażenia nie zaptrałam. Czekam na okres jak tylko dostanę dzwonie umówić wizytę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lexy

Patrycja trzymam kciuki, na pewno będzie dobrze 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja
5 godzin temu, Zuzana napisał:

Musi być dobrze. Innych wiadomości nie przyjmujemy 🙂 . Tyle wsparcia wiec nie ma wyjscia jak tylko być dobrze. Patrycja jak zacznie się stymulacje lekarz dacdo siebie nr czy jak coś przez recepcję kontakt? Z wrażenia nie zaptrałam. Czekam na okres jak tylko dostanę dzwonie umówić wizytę 

Mi dal nr do siebie na pierwszej wizycie i dzwonilam do niego bezpośrednio jak juz mialam wynik bety lub jak odebralismy wyniki nasienia i przerazila nas ta morfologia 0%, jesli akurat nie odbieral to oddzwanial. W razie potrzeby numer do niego mam wiec podzielę sie 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
33 minuty temu, Gość Patrycja napisał:

Mi dal nr do siebie na pierwszej wizycie i dzwonilam do niego bezpośrednio jak juz mialam wynik bety lub jak odebralismy wyniki nasienia i przerazila nas ta morfologia 0%, jesli akurat nie odbieral to oddzwanial. W razie potrzeby numer do niego mam wiec podzielę sie 😉

Dziekuje bardzo poproszę o nr na wizycie a jak zapomnę to będę spokojniejsza ze mi dasz  🙂 . Mam już stresa. U nas nasienie tez bardzo kiepskie. Jestem wściekła na siebie. Bo zrobilam badanie co wczesniej mowil ze nje podoba mu sie i nic mi nie przepisał a ja nie zapytalam po wizycie mi sie przypomnialo. Jak uslyszalam ze umowe podpisujemy i badania zrobią to ze szczescia to wszystko pominełam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akszeinga

Moje Kochna czytam Was codziennie. Serdecznie gratuluję tym, którym się udało. Dziewczyny zasługujecie na to aby być dumnymi mamusiami :classic_love:   Tym, które czekają tak jak ja na swoje szczęście, życzę aby czekanie nie było długie. Mam nadzieję, że kiedyś wszystkie spełnimy nasze największe marzenie. 

Chciałam Was zapytać (wiem, że już była na ten temat rozmowa tylko tak pomiędzy innymi wątkami) czy bierzecie jakieś witaminy, suplementy przed transferem? Ja tylko foliany. Pytałam lekarza i powiedział, że jak mam normalną dietę bez żadnych ograniczeń to nic nie muszę brać dodatkowo. Hm... nie jestem przekonana. Pierwszy transfer zakończył się niepowodzeniem. Może mogę jeszcze coś więcej zrobić by zwiększyć szansę? 

Ogólnie mam gorsze dni. Jestem taka osłabiona, jak nie ja. Brakuje mi sił, chce mi się spać, wszystko mnie denerwuje. Wydawało mi się, że jestem silna ale chyba jednak nie :classic_unsure:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiki
9 minut temu, Gość Akszeinga napisał:

Moje Kochna czytam Was codziennie. Serdecznie gratuluję tym, którym się udało. Dziewczyny zasługujecie na to aby być dumnymi mamusiami :classic_love:   Tym, które czekają tak jak ja na swoje szczęście, życzę aby czekanie nie było długie. Mam nadzieję, że kiedyś wszystkie spełnimy nasze największe marzenie. 

Chciałam Was zapytać (wiem, że już była na ten temat rozmowa tylko tak pomiędzy innymi wątkami) czy bierzecie jakieś witaminy, suplementy przed transferem? Ja tylko foliany. Pytałam lekarza i powiedział, że jak mam normalną dietę bez żadnych ograniczeń to nic nie muszę brać dodatkowo. Hm... nie jestem przekonana. Pierwszy transfer zakończył się niepowodzeniem. Może mogę jeszcze coś więcej zrobić by zwiększyć szansę? 

Ogólnie mam gorsze dni. Jestem taka osłabiona, jak nie ja. Brakuje mi sił, chce mi się spać, wszystko mnie denerwuje. Wydawało mi się, że jestem silna ale chyba jednak nie :classic_unsure:

Hej! Ja też jestem przed transferem kolejnym i biorę: Prenatal Uno, magnez, Encorton (mam problemy z immunologią), Acard. To z medycznych rzeczy a z "jedzenia" to zajadam ananasa (gdzies kiedys wyczytalam ze ułatwia implantacje - moze to bujda ale nie zaszkodzi spróbować 😂) i pije siemie lniane 🤩

Nic sie nie martw! Ja tez mam gorsze dni ale wierzę ze w koncu musi się udać wiec obiecałam sobie ze nie będe sie zamartwiać na zapas 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Gość Akszeinga napisał:

Moje Kochna czytam Was codziennie. Serdecznie gratuluję tym, którym się udało. Dziewczyny zasługujecie na to aby być dumnymi mamusiami :classic_love:   Tym, które czekają tak jak ja na swoje szczęście, życzę aby czekanie nie było długie. Mam nadzieję, że kiedyś wszystkie spełnimy nasze największe marzenie. 

Chciałam Was zapytać (wiem, że już była na ten temat rozmowa tylko tak pomiędzy innymi wątkami) czy bierzecie jakieś witaminy, suplementy przed transferem? Ja tylko foliany. Pytałam lekarza i powiedział, że jak mam normalną dietę bez żadnych ograniczeń to nic nie muszę brać dodatkowo. Hm... nie jestem przekonana. Pierwszy transfer zakończył się niepowodzeniem. Może mogę jeszcze coś więcej zrobić by zwiększyć szansę? 

Ogólnie mam gorsze dni. Jestem taka osłabiona, jak nie ja. Brakuje mi sił, chce mi się spać, wszystko mnie denerwuje. Wydawało mi się, że jestem silna ale chyba jednak nie :classic_unsure:

Akszeinga doskonale cię rozumie słabsze dni to normalne w naszych przypadkach, silna na pewno jesteś tylko poprostu nieraz tak jest ze musimy przełknąć to co gorzkie i iść do przodu 😘co do witamin ja jadłam o jem cały czas witaminy MAMA DHA premium plus, są bardzo dobre bo mają bogaty skład a przed transferem jadłam witaminy E, selen, witamina D, koenzym Q10, i wyciąg z lnu 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja
17 minut temu, Gość Akszeinga napisał:

Moje Kochna czytam Was codziennie. Serdecznie gratuluję tym, którym się udało. Dziewczyny zasługujecie na to aby być dumnymi mamusiami :classic_love:   Tym, które czekają tak jak ja na swoje szczęście, życzę aby czekanie nie było długie. Mam nadzieję, że kiedyś wszystkie spełnimy nasze największe marzenie. 

Chciałam Was zapytać (wiem, że już była na ten temat rozmowa tylko tak pomiędzy innymi wątkami) czy bierzecie jakieś witaminy, suplementy przed transferem? Ja tylko foliany. Pytałam lekarza i powiedział, że jak mam normalną dietę bez żadnych ograniczeń to nic nie muszę brać dodatkowo. Hm... nie jestem przekonana. Pierwszy transfer zakończył się niepowodzeniem. Może mogę jeszcze coś więcej zrobić by zwiększyć szansę? 

Ogólnie mam gorsze dni. Jestem taka osłabiona, jak nie ja. Brakuje mi sił, chce mi się spać, wszystko mnie denerwuje. Wydawało mi się, że jestem silna ale chyba jednak nie :classic_unsure:

Przed tym szczęśliwym transferem brałam magnez i femibion 1. Po transferze dodatkowo jadłam ananasa :) wyczytanego tu na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiki
Dnia 3.01.2020 o 16:35, Gość Klara napisał:
Dnia 3.01.2020 o 16:35, Gość Klara napisał:

 

 

Klara,

jesli chodzi o badania na mutacje w genie MTHFR to jesli wyszlo by u Ciebie pozytywnie to musisz brac zmetylowaną formę kwasu foliowego (najlepiej Prenatal Uno lub Femibion 0) bo inna się nie będzie wchłaniać. Mozesz równie dobrze robic to i bez badania bo to nawet wskazane. Ja robiłam takie badanie - wyszlo mi pozytywnie niestety - i dostałam zalecenie z poradni genetycznej - Prenatal Uno i tyle 😄 Jesli nie chcesz wydawac duzo kasy na badanie genetyczne zrób sobie badanie z krwi na poziom homocysteiny - jesli jest w normie to pewnie nie masz takiej mutacji. Jesli bedzie podwyzszone to bedzie wskazywalo na obecność mutacji - tak czy inaczej jedynym rozwiązaniem jest przyjmowanie zmetylowanej formy kwasu foliowego 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość Akszeinga napisał:

Moje Kochna czytam Was codziennie. Serdecznie gratuluję tym, którym się udało. Dziewczyny zasługujecie na to aby być dumnymi mamusiami :classic_love:   Tym, które czekają tak jak ja na swoje szczęście, życzę aby czekanie nie było długie. Mam nadzieję, że kiedyś wszystkie spełnimy nasze największe marzenie. 

Chciałam Was zapytać (wiem, że już była na ten temat rozmowa tylko tak pomiędzy innymi wątkami) czy bierzecie jakieś witaminy, suplementy przed transferem? Ja tylko foliany. Pytałam lekarza i powiedział, że jak mam normalną dietę bez żadnych ograniczeń to nic nie muszę brać dodatkowo. Hm... nie jestem przekonana. Pierwszy transfer zakończył się niepowodzeniem. Może mogę jeszcze coś więcej zrobić by zwiększyć szansę? 

Ogólnie mam gorsze dni. Jestem taka osłabiona, jak nie ja. Brakuje mi sił, chce mi się spać, wszystko mnie denerwuje. Wydawało mi się, że jestem silna ale chyba jednak nie :classic_unsure:

Ja biorę  prenatal uno, koenzym Q10, wit.C, wit.D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia

A ja 4-5 szt dziennie orzechów brazylijskich i garść włoskich + kilka suszonych czarnych moreli do tego femibion 1 (nie femibion 0 bo tam podobno mało "dobroci" tak mi powiedziała moja gin), codziennie szklanka soku ananasowego a na kolacje koktajl z awokado z jakimis owocami co mam pod ręką, banan, jabłko, kiwi i obowiązkowo mrożone borówki:classic_biggrin:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina
2 godziny temu, Gość Akszeinga napisał:

Moje Kochna czytam Was codziennie. Serdecznie gratuluję tym, którym się udało. Dziewczyny zasługujecie na to aby być dumnymi mamusiami :classic_love:   Tym, które czekają tak jak ja na swoje szczęście, życzę aby czekanie nie było długie. Mam nadzieję, że kiedyś wszystkie spełnimy nasze największe marzenie. 

Chciałam Was zapytać (wiem, że już była na ten temat rozmowa tylko tak pomiędzy innymi wątkami) czy bierzecie jakieś witaminy, suplementy przed transferem? Ja tylko foliany. Pytałam lekarza i powiedział, że jak mam normalną dietę bez żadnych ograniczeń to nic nie muszę brać dodatkowo. Hm... nie jestem przekonana. Pierwszy transfer zakończył się niepowodzeniem. Może mogę jeszcze coś więcej zrobić by zwiększyć szansę? 

Ogólnie mam gorsze dni. Jestem taka osłabiona, jak nie ja. Brakuje mi sił, chce mi się spać, wszystko mnie denerwuje. Wydawało mi się, że jestem silna ale chyba jednak nie :classic_unsure:

Ja biorę magnez , wit,C  doraźnie i dhea eljot na poprawę jakości komórek jajowych i oczywiście kwas foliowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Gość Akszeinga napisał:

Moje Kochna czytam Was codziennie. Serdecznie gratuluję tym, którym się udało. Dziewczyny zasługujecie na to aby być dumnymi mamusiami :classic_love:   Tym, które czekają tak jak ja na swoje szczęście, życzę aby czekanie nie było długie. Mam nadzieję, że kiedyś wszystkie spełnimy nasze największe marzenie. 

Chciałam Was zapytać (wiem, że już była na ten temat rozmowa tylko tak pomiędzy innymi wątkami) czy bierzecie jakieś witaminy, suplementy przed transferem? Ja tylko foliany. Pytałam lekarza i powiedział, że jak mam normalną dietę bez żadnych ograniczeń to nic nie muszę brać dodatkowo. Hm... nie jestem przekonana. Pierwszy transfer zakończył się niepowodzeniem. Może mogę jeszcze coś więcej zrobić by zwiększyć szansę? 

Ogólnie mam gorsze dni. Jestem taka osłabiona, jak nie ja. Brakuje mi sił, chce mi się spać, wszystko mnie denerwuje. Wydawało mi się, że jestem silna ale chyba jednak nie :classic_unsure:

Przed udanym transferem brałam tylko kwas foliowy. Po zapłodnieniu zaczęłam Pragnę Start (tam i tak głównym składnikiem jest kwas foliowy właśnie). Żadnej specjalnej diety, dodatkowych witamin.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×