Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Miała matka syna

Nasz dobytek a przyszla synowa

Polecane posty

Gość Miała matka syna

Dorobilismy się z mężem 2 domów i mieszkania. Obecnie jeden dom i mieszkanie wynajmujemy. Dodatkowo syn ma po dziadkach dom i mieszkanie. Na Wielkanoc syn się żeni. No i tu jest problem. Bo narzeczona syna oczekuje że któraś nieruchomośc zostanie na nich oboje zapisana. Ja wiem że mamy czym dzielić ale bardzo ciężko pracowaliśmy na to co mamy. Nam nikt nic nie dał-nieruchomości po naszych rodzicach dopiero niedawno przeszły na syna. Narzeczona syna ma 4 rodzeństwa i im rodzice kiedyś zostawia swój dom. Kiedyś i to w udziale po 1/4. Dziewczyna fakt ma jakieś tam oszczędności (30 tysięcy) i chce albo żeby coś zapisać na nią albo chce brać kredyt i kupować coś po ślubie z synem. Dla mnie to bez sensu, bo po co pakować się w kredyt? Skoro mają gdzie mieszkać. Nieruchomości nie wymagają wkładu bo są po remontach-ewentualnie jakieś drobne aranżacje. Ale generalnie syn robił je już pod siebie. Ja rozumiem że dziewczyna chciałaby być współwłaścicielka ale może nią zostać jak za jakiś czas dorobia się czegoś wspólnie a nie teraz. Syn zareagował dość ostro na jej oczekiwania i się poklocili. Syn jest zdania że to co kto dostał po rodzinie to powinno pozostać majątkiem odrębnym, ze wspólnego będą się dorabiać po ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

No to jest ciężką sytuacja. Sama mam 2 synów i stwierdziłam że chyba nic nikomu nic nie będę zapisywać. Moim zdaniem to najlepiej jak jedno ma cos w którym mieszkają a  drugie też co wynajmują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

ale wysyp postow na ten temat :D ale ja uwazam,ze rodzice zapisuja na swoje dziecko i wszelkie wymagania,oczekiwania i żadania ze strony partnterki syna na temat waszej darowizny sa smieszne.Niech idzie do swoich rodzicow.Syn jak bedzie chcial to zapisze tez na nia,ale nic nie musi. Darowizna przepisana przed slubem i do wspolnego majatku nie nalezy.Kropka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miała matka syna

U nas dzisiaj na obiedzie się wywiązała dyskusja. Już był temat poruszany u rodziców dziewczyny na wigilii. I tam jej najstarszy brat powiedział że on nic nie chce po rodzicach i niech na 4 sobie dom dzielą. Rozmowa wyniknela z tego że siostra narzeczonej poinformowała ze jest w ciąży i oczekuje pomocy od rodziców. No i przeniosło się to dzisiaj do nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dra

Dorobią się wspólnie i może wtedy pomyślą o dzieciach. Bo mieszkając na cudzym to nie wiem, czy się synowa zdecyduje. Dla ciebie bez sensu pakować się w kredyt, dla niej bez sensu mieszkać w cudzym domu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miała matka syna

Obecnie syn mieszka z narzeczoną w mieszkaniu po tesciach. Dom po moich rodzicach wynajął. Uważam że jest dobrze jak jest, 2 nieruchomości testamentami były na syna zapisane. A to czego my się dorobilismy będzie na razie na nas. Syn rozważa sprzedaż mieszkania i budowę obok nas na działce, ale ja nie bardzo bym chciała. Tym bardziej ze jego narzeczona dzisiaj pokazała trochę ciemniejsza stronę charakteru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miała matka syna
4 minuty temu, Gość Dra napisał:

Dorobią się wspólnie i może wtedy pomyślą o dzieciach. Bo mieszkając na cudzym to nie wiem, czy się synowa zdecyduje. Dla ciebie bez sensu pakować się w kredyt, dla niej bez sensu mieszkać w cudzym domu. 

O dzieciach to bym wolała żeby jeszcze nie myśleli. Syn jest na 4 roku studiów dziennych ona na 2 roku zaocznych. Na dzieci to jeszcze mają dużo czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dra

Tzn co pokazała? Jedno jest pewne, młodzi muszą wszystko dokładnie ustalić przed ślubem, bo inaczej szybko będzie rozwód. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miała matka syna
2 minuty temu, Gość Dra napisał:

Tzn co pokazała? Jedno jest pewne, młodzi muszą wszystko dokładnie ustalić przed ślubem, bo inaczej szybko będzie rozwód. 

Dotąd nie poruszała tematu nieruchomości. Teściowa zmarła już jak się spotykali. Ale to były początki ich związku. Uważam że poruszanie tematy i sugerowanie ze przepisanie na nich oboje którejś nieruchomości to byłby fajny prezent ślubny było co najmniej nietaktowne z jej strony. Pokazala ze jest pazerna na pieniadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja uważam że trzeba by być głupcem żeby dom w którym się mieszka zapisać synowi. Wiadomo nie od dzisiaj że to kobiety żądza mężczyznami. Robią wszystko pod ich dyktando. Wystarczy mieć na pieńku z taką synową i rodzice lądują na bruku. Co do autorki zrobisz jak uważasz ale ostrożności nigdy za wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dra

Czyli synowa na 20-21 lat a syn 22-23? To spokojnie zdążą się dorobić. Ja na ich miejscu zostawilabym majątek osobisty sobie, czyli syn mieszkania po dziadkach na siebie, synowa 30 tys dla siebie (jako jej prywatny majątek, który pozostanie jej prywatnym). I niech się dorabiają. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gocha

Ja pierrr... Jak ja nienawidze takich glupich tematow. Najlepiej niech kupia sobie sami. Ja na miejscu tego twojego syna to bym nawet nie chciala w twoja strone patrzec. Oczywiscie i tak wiem ze to prowo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaska
10 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja uważam że trzeba by być głupcem żeby dom w którym się mieszka zapisać synowi. Wiadomo nie od dzisiaj że to kobiety żądza mężczyznami. Robią wszystko pod ich dyktando. Wystarczy mieć na pieńku z taką synową i rodzice lądują na bruku. Co do autorki zrobisz jak uważasz ale ostrożności nigdy za wiele.

A moja tesciowa przepisala dom na mnie,bo mowi,ze chlopy sa takie glupie,ze moga wszystko stracic. I niestety taka jest prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miała matka syna

Dra nikt od tej dziewczyny nie chce tych pieniędzy. Ona je zarabiala pracując w wakacje od kilku lat Plus to co teraz zarabia w większości odkłada bo oboje mają stypendia naukowe, syn ma pieniądze z wynajmu domu po dziadkach plus z wynajmu naszego domu. Tego domu co w nim mieszkamy za życia na nikogo nie przepiszemy. Ewentualnie mieszkanie lub dom który wynajmujemy, ale też się do tego nie palę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miała matka syna
5 minut temu, Gość Gocha napisał:

Ja pierrr... Jak ja nienawidze takich glupich tematow. Najlepiej niech kupia sobie sami. Ja na miejscu tego twojego syna to bym nawet nie chciala w twoja strone patrzec. Oczywiscie i tak wiem ze to prowo. 

Rozumiem że jesteś w analogiczne sytuacji i to Ciebie tak bardzo boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miała matka syna
3 minuty temu, Gość Kaska napisał:

A moja tesciowa przepisala dom na mnie,bo mowi,ze chlopy sa takie glupie,ze moga wszystko stracic. I niestety taka jest prawda.

Mój syn ma podobny charakter do mojego męża-jest oszczędny i rozsądny. Prędzej zarobi niż straci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gocha
Przed chwilą, Gość Miała matka syna napisał:

Rozumiem że jesteś w analogiczne sytuacji i to Ciebie tak bardzo boli

Nie. Mam swoje za swoje,nie musialam zebrac od tesciowej/matki/babki

Ale nie wiem ile jeszcze zalozysz takich prowokacji. Wymiotowac sie chce. Co miesiac to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Postaw sie w jej sytuacji, wychodzisz za maz i mieszkasz u meza, roznie bywa nikt nie planuje rozwodu ale gdyby kiedys tak sie zdarzylo zostanie bez dachu nad glowa nic dziwnego ze chce mieszkac u siebie nawet za cene kredytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaska
1 minutę temu, Gość Miała matka syna napisał:

Mój syn ma podobny charakter do mojego męża-jest oszczędny i rozsądny. Prędzej zarobi niż straci.

Moze teraz,za 10 lat nie wiesz co wywinie. Moja tesciowa tez byla pewna ze wychowala mądrego czlowieka. Zdziwila się,gdy był juz 15 lat po ślubie. To co jest dzis nic nie znaczy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaska
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Postaw sie w jej sytuacji, wychodzisz za maz i mieszkasz u meza, roznie bywa nikt nie planuje rozwodu ale gdyby kiedys tak sie zdarzylo zostanie bez dachu nad glowa nic dziwnego ze chce mieszkac u siebie nawet za cene kredytu.

Dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miała matka syna
1 minutę temu, Gość Gocha napisał:

Nie. Mam swoje za swoje,nie musialam zebrac od tesciowej/matki/babki

Ale nie wiem ile jeszcze zalozysz takich prowokacji. Wymiotowac sie chce. Co miesiac to samo.

Ja też mam swoje za swoje i nic od nikogo nie musiałam zebrać. Nie zakładam tu co miesiąc tematów, widać problem jest powtarzalny. Są rodziny gdzie się mieszka na kupie a są takie gdzie się coś posiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dra

To nie widzę problemu. Młodzi już teraz dokładają, jak skończą studia pewnie będą zarabiać i odkładać więcej, szybko się dorobią. A co rodzice i teściowie dadzą dzieciom w prezencie ślubnym to już jest ich prywatna decyzja a nie decyzja młodych. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miała matka syna
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Postaw sie w jej sytuacji, wychodzisz za maz i mieszkasz u meza, roznie bywa nikt nie planuje rozwodu ale gdyby kiedys tak sie zdarzylo zostanie bez dachu nad glowa nic dziwnego ze chce mieszkac u siebie nawet za cene kredytu.

Nie biorąc kredytu jak oboje zaczną pracować na pełny etat, do tego dochody z wynajmu i za kilka lat będzie ich stać żeby coś sobie pobudowac lub kupić mieszkanie-ich wspólne. W razie rozwodu za rok czy dwa lata ona będzie miała swoje pieniądze. Jakim prawem ma mieć pół domu lub mieszkania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miała matka syna
3 minuty temu, Gość Dra napisał:

To nie widzę problemu. Młodzi już teraz dokładają, jak skończą studia pewnie będą zarabiać i odkładać więcej, szybko się dorobią. A co rodzice i teściowie dadzą dzieciom w prezencie ślubnym to już jest ich prywatna decyzja a nie decyzja młodych. 

I też tak uważam.tylko teraz nagle narzeczona syna oczekuje przepisania w prezencie slubnnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

No to już trzeba mieć  niepokolei w głowie żeby przepisac dom na synową. Osobiście znam taką sytuację że potem przyszło do rozwodu i synowa dom sprzedała a rodzice i syn  poszli na bruk. Poza tym żyć na łasce synowej no to nie fajnie ,ja sobie nie wyobrażam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miała matka syna

Poza tym kredyt to obecnie by był opłacany z pieniędzy syna z wynajmu. Wiec jej wkład to byłoby 30 tys a jego 200 tys. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mój syn ma 8 lat. Ale też kiedyś nas to będzie czekać.mamy obecnie dom, mieszkanie, 2 działki i kolejny dom w budowie.oboje jesteśmy jedynakami więc mieszkania po naszych rodzicach też kiedyś będą dla syna. Współczuję autorko i tobie i sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola

W razie rozwodu i tak sad nie bralby tego pod uwage,podzieliby majatek na pol.a wspolczuje tej dziewczynie,nie weszłabym w taka rodzine.widac ze jestescie materialistami,synek niestety tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Mój syn ma 8 lat. Ale też kiedyś nas to będzie czekać.mamy obecnie dom, mieszkanie, 2 działki i kolejny dom w budowie.oboje jesteśmy jedynakami więc mieszkania po naszych rodzicach też kiedyś będą dla syna. Współczuję autorko i tobie i sobie.

Patrz zeby go jak na razie wychowac na czlowieka. I zebys sie nie zdziwila jak zostanie ksiedzem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx

Najlepiej jak rodzice nie wtrącają się do młodych, a jak coś chcą dać młodym to niech dadzą, a jak nie to nie. Nie dziwię się, że nie chcecie przypisywać domu na synową,  ale nie dziwię się dziewczynie że nie chce zakładać rodziny w nie swoim domu. Mozecie im użyczyc domu, zeby zamieszkali w nim, ale nie przepisujcie na nikogo, wtedy będą mieli większą motywację na kupno własnego.  Niech  poczekają na ślub aż studia skończą i zaczną pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×