Kto stara się o dziecko - reaktywacja

1 godzinę temu, Gość mama Natalii napisał:

Czesc dziewczyny.

Nie odzywałam się, bo ciężki tydzień za mną. U mnie okazało się, że była ciąża, ale biochemiczna, 2 razy zrobiłam betę, pierwsza wyszła koło 50, a potem 10  Najgorsze, że temperatura wciąż jest wysoka i ten cykl chyba będzie stracony, bo nie widzę szans na owulację przy takiej temperaturze, pewnie progesteron jeszcze nie spadł. 

Podłamaliśmy się z mężem, wróciły wspomnienia z listopada i poród zmarłej córeczki. 

Co do testów, ja mam sentyment do tych z tesco,  piewszy raz w życiu zobaczyłam właśnie na nim 2 kreski i to w dniu spodziewanej @.

Ściskam was mocno i trzymam kciuki za wasze powodzenie.

Trzymajcie się z mężem Jak nie w tym cyklu, to w następnym!

Jakie ja miałam dzisiaj przeżycia u rodzinnego... Będę pisać skargę po pracy do NFZ. 

Poszłam po skierowanie do psychoterapeuty jako DDA. Lekarz rodzinny, znany w naszym mieście alkoholik, wpisał mi skierowanie na wizytę, ale jako lekka depresja - to są inne cyferki na tym papierku. No i cofam się do niego, a on wychodzi i przy wszystkich pacjentach na korytarzu drze się :

ALE PANI MI POWIEDZIAŁA ŻE PANI MA STANY DEPRESYJNE A NIE DDA! 

Piszę skargę, a jutro jadę zabrać od nich papiery i idę gdzie indziej. Wyobrażacie sobie coś takiego w małym mieście, gdzie wszyscy się znają?

Milcia mnie też boli i już bym chciała dostać aby szybciej się się starać

wiecie, ze ja nigdy nie patrzylam o jakiej czułości testy kupuje az musze następnym razem zobaczyc

Natalia bardzo mi przykro

mama Natalii trzymaj się kochana w końcu się uda, trzymam kciuki

Mama Natali trzymaj sie kochana! ❤ 

Lasunia straszna sytuacja! Koniecznie napisz skargę.. Takie zachowania trzeba zgłaszać..

I jak Innka przyszła @? 

To co teraz napiszę jest typową rzeczą, którą można wyczytać na forach. Nie śmiejcie się, nie jestem świruską, ale...

Ciotka mi przywiozła z majówki surowy kamień księżycowy. Trochę się fascynuję minerałami, ale głównie dlatego, że są piękne. Ok, może trochę wierzę w ich moc, ale nie do przesady. Kamienie księżycowe wg wszystkich znachorów działają na cykl, regulują hormony i w ogóle. 

Właśnie dostałam okres, a cały dzień nosiłam go przy sobie i miętosiłam jak miałam wolne ręce Jutro idę na badanie tsh, jak się okaże, że wyniki dobre, to chyba zostanę nawiedzoną miłośniczką kamieni szlachetnych

To wszystko się kwalifikuje na stronę na fejsie pt "Głupoty na forach internetowych"  

Poczytałam o tym kamieniu księżycowym i oby przyniósł Ci szczęście kochana bo on jest idealny dla kobiety :) ja tez wierze w takie rzeczy . Wsadź go pod poduszkę w łóżku podczas seksu , może coś tam pyknie

Milcia, tak w nocy dostałam @ tyle dobrze ze nie musiałam długo czekać a u Ciebie jak tam?

Lasunia daj znać jak Twoje wyniki. 

Uff, myślałam, że mnie wyśmiejecie Dam znać dzisiaj, a póki co życzę Wam wszystkim udanego dnia

Haha ja tez w nocy

Milcia jedziemy dalej razem

Lasunia ja tam wierze, w takie rzeczy moze nie az jakos tak nałogowo ale duzo razy jakies przesądy sie sprawdziły. tak samo jak niby gdy  dotkniesz brzucha ciazowego to bedziesz za jakis czas w ciąży moze zbieg okoliczności ale u mnie sie sprawdziło

Ja oczywiście też wierzę w takie rzeczy, a szczególnie w księżycowe sprawy. Bo np. mój cykl jest podobny do cyklu księżyca ( tą trafioną owulacja miałam w pełnię) i teraz np. Podczytuje o wpływie księżyca na płeć. Także Lasunia trzymam kciuki za działanie kamienia......

Milcia, Inka nowy cykl przed wami  z jednej strony Wam zazdroszczę bo teraz przytulasy nie są już takie fajne jak wcześniej bo ciągle strach o fasolke

Oj Martyna, nie bój się! Seks w ciąży nie jest zabroniony, dopiero pod koniec, już bliżej porodu jest niewskazany, żeby orgazm nie wywołał akcji porodowej Najgorsze, co można robić w ciąży to się bać

Wynik odebrałam, Tsh idealne 1,8. Jutro idę do endo żeby mi dała skierowania na inne badania, w końcu coś musi być nie tak, skoro mam takie jazdy i brak owulacji. A w środę idę do gina i powiem mu, że ma mi zrobić owulację i kropka!  

Jak to jest z tymi zwolnieniami w ciąży? W kwietniu poszłam do jednej pani ginekolog na potwierdzenie ciąży itd. Na USG był tylko pęcherzyk i pani powiedziała że nie jest pewna czy jestem w ciąży, bo tak właściwie nie prowadziła jeszcze ciąży żadnej (zapisywałam się w ciemno nie wiedziałam że jest taka młoda). Ale że beta była duża a moja praca wymaga zwolnienia dała mi zwolnienie "nie ciążowe" coś tam napisała, że mnie brzuch pobolewa itd. Dostałam do 8maja. Zdecydowałam się prowadzić ciążę u innej pani ginekolog z racji , że ta nie ma doświadczenia. 2 maja byłam u niej, założyła mi kartę ciąży i dała dalej zwolnienie tym razem już z odpowiednim oznaczeniem dla kobiet w ciąży i zaświadczenie do pracy, że jestem w ciąży ale nie napisała który tydzień (pracodawca chciał zaświadczenie że jestem w ciąży). Dzisiaj do mnie z pracy dzwonią, że mam wstrzymaną wypłatę za kwiecień, bo oni nie wiedzą jak mi liczyć za kwiecień za zwolnienie czy 80 czy 100%. Bo teraz mają napisane, że jestem w ciąży a wtedy nie miałam. Kazali iść do tamtej pierwszej pani ginekolog i żeby poprawiła na zwolnienie ciążowe. Tylko czy ona może tak poprawić mi wstecz zwolnienie? Do niej dopiero jest wolny termin wizyty na 30.05 i to w dodatku prywatnie... Zapłacę za wizytę i co jak się okaże że ona nie poprawi mi tego? Już nie wspomnę o tym, że teraz zostałam na cały miesiąc bez wypłaty....

Normalnie ci powinni policzyć za pierwsze l4 powinnas miec 80% platne a za drugie ktore dostałas juz 100%. Dziwne ze w kadrach tego nie ogarniaja..

Ja tak mialam w ciąży u mnie w pracy to odrazu na l4 cie wysylaja a gin nie chcial mi dac bo to początek ciąży. Poszlam do rodzinnego dostalam na tydzien zwykle l4 i mialam za to 80% później bylam u gina i dostalam juz kolejne 2 tyg l4 mialam sie zjawic do tego czasu z wynikami wszystkich badac i za to l4 to juz 100 % platne mialam bo bylo z kodem ciążowy

Z tego co sie orientuje to nie moze wystawić w wstecz ;). Bo to juz zus rozliczyl

Kurde dzieczyny znowu zaczely mi sie plamienia w czasie dni plodnych.. Czytalam na necie ze ro całkiem normalne i tak czesto sie zdarza.. Ale jak mam sie starac o dziecko w tym czasie jak mam plamienia w tym czasie.. Jakos tak dziwnie plus mam lekkie bole okresowe

Właśnie coś się kierownikowi pomyliło, bo dostałam wypłatę 80 % jakieś dwie godziny po jego telefonie.... Ale zdążyłam zadzwonić do tej poprzedniej ginekolog i powiedziała, że nie może mi zmienić na ciążowe. Aby mnie nastraszyli, niepotrzebnie się denerwowałam....

Ok, muszę zapytać, bo chyba czas na aktualizację - kto oprócz mnie i Madzikk stara się o dziecko? Pytam, bo chyba zaczynamy mieć przewagę wśród nas tych, które już są w ciąży...

59 minut temu, Madzikkin napisał:

Kurde dzieczyny znowu zaczely mi sie plamienia w czasie dni plodnych.. Czytalam na necie ze ro całkiem normalne i tak czesto sie zdarza.. Ale jak mam sie starac o dziecko w tym czasie jak mam plamienia w tym czasie.. Jakos tak dziwnie plus mam lekkie bole okresowe

Ja gdzieś słyszałam, że plamienia zdarzają się w przypadku, gdy dochodzi do hiperowulacji Czyli może macie szansę na bliźniaki

Lasunia ja się staram i jakoś nie wychodzi. W przyszłym tyg muszę się umówić do lekarza  żeby mi spr czy występuje u mnie owu. 

Madzikkin to już u Ciebie drugi cykl z tymi plamieniami. Moze przyjmujesz jakies leki? Ciekawe czy ja w tym cyklu też będę miała. 

Kuzwa jak się nie starałam to miałam dni płodne czułam to. A teraz to cholera wie co się dzieje w tym organizmie 

Bezsil tak to juz drugi taki cykl, przekopalam caly Internet i wszystkie artykuły mnie uspokoily bo wszędzie pisze ze to jest normalne

Lasunia fajnie by bylo taki prezent od losu po taki czasie staran bliźniaki ❤ u mnie w rodzinie duzo bliźniaków jest

O, jest i Ona! Hej Bezsil, chyba dawno Cię nie widziałam

Ja pamiętam, że też jak byłam smarkata i nie w głowie mi były ani związki ani dzieci, to miałam piękne dni płodne, regularne miesiączki i w ogóle super. Może to po prostu kwestia tego, że tak bardzo chcemy, że nam nasz złośliwy organizm blokuje? 

Madzik, jak masz w rodzinie bliźniaki to szansa tym większa

Nie wiem czy już pytałam... Któraś z Was bierze coś z inozytolem? 

Bezisil mialam podobne jak nie było staran to okresy jak w zegarku, plodne zawsze widoczne a teraz wiecznie jakies jazdy 

Hej kobietki. Dzisiaj mam 19 tydzień i 3 dzień ciąży. Byłam u gina na usg, cały Lublin go chwali... Bada, sprawdza i kompletnie nic nie mówi.... Ja panika... pytam Panie doktorze coś nie tak? A On nie wszystko dobrze! Nie lubię jak nie ma komunikatywy między lekarzem a pacjentem. Tym bardziej że wizyta prywatna. No i potwierdził- będzie Helenka ❤❤❤❤ dziewczynka.  Córka wymyśliła imię   Hm w sumie jeszcze nie wiemy.... Hania czy Helenka ...?

Helena nie ma ładnych zdrobnien. Poza tym co druga teraz to Helena. Hania lepsza. 

Ale suuuper jak dla mnie Hania ❤kochana cieszę sie ze wszystko dobrze!