GośćAnia 24 Napisano Maj 9, 2019 Dziękuję Wam. U nas mało popularne jak narazie Helena. Dobrze że jest czas na przemyślenia hihi. Tak myślę codziennie o Was! Jakbym mogła Wam jakoś pomóc....? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Emm933 Napisano Maj 9, 2019 My braliśmy pod uwagę Helenkę i Hanię I będzie Hania O ile nie będzie chłopczyk Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lasunia Napisano Maj 9, 2019 7 minut temu, GośćAnia napisał: Dziękuję Wam. U nas mało popularne jak narazie Helena. Dobrze że jest czas na przemyślenia hihi. Tak myślę codziennie o Was! Jakbym mogła Wam jakoś pomóc....? Gratulujemy! Trochę smutno, że coraz bardziej przeważają komentarze przyszłych mam, a staraczek jakby mniej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GośćAnia 24 Napisano Maj 9, 2019 2 minuty temu, Gość Emm933 napisał: My braliśmy pod uwagę Helenkę i Hanię I będzie Hania O ile nie będzie chłopczyk Naprawdę? To super. Syn jakby co miał być Mateusz.... Ja to mam jakieś problemy z wyborem imion hihi jest ich za duzo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GośćAnia 24 Napisano Maj 9, 2019 (edytowany) Przepraszam, nie zrozumcie mnie źle. Codziennie Was czytam i czekam na dobre wieści. Ja w listopadzie miałam stratę... Musi się każdej udać, każda musi być spełniona. Nie wiem kurczę... wiem że nakrecanie się nie pomaga( mi w pierwszej nie sluzylo), moze inne pozycje ? Edytowano Maj 9, 2019 przez GośćAnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lasunia Napisano Maj 9, 2019 4 minuty temu, GośćAnia napisał: Przepraszam, nie zrozumcie mnie źle. Codziennie Was czytam i czekam na dobre wieści. Ja w listopadzie miałam stratę... Musi się każdej udać, każda musi być spełniona. Nie wiem kurczę... wiem że nakrecanie się nie pomaga( mi w pierwszej nie sluzylo), moze inne pozycje ? Nie pomaga na pewno I Ty też nie zrozum mnie źle Wszystkie się cieszymy, że kolejnym się udaje, ale tak jak któraš już tu wspomniała, kiedy wszyscy wokół zachodzą i z każdej strony są informacje, że ktoś jest w ciąży, to się bardzo cieszymy, ale też w środku duszy coś nas boli... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GośćAnia 24 Napisano Maj 9, 2019 Dobrze rozumiem i przepraszam. Już znikam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madzikkin 6 Napisano Maj 9, 2019 Ja tam sie cieszę , ze tu zawsze każdym miesiącu sie komuś udaje! ❤ Tylko " smuca" mnie ciąże z mojego otoczenia gdzie wiem np. Ze to wpadka i ze nie chcieli i narzekają na to. tylko to mnie drażni ;D A tak to jestem zawsze udradowana, ze pomimo trudów sie udaje! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość PrzyszlaMama Napisano Maj 9, 2019 Ja się jeszcze staram niby :p ale coś nie chce zaskoczyć . Nie pamietam kto pytał ale ja biorę ovarin :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lasunia Napisano Maj 9, 2019 Nieeee, Anka wróć! Nie chciałam, żebyś tak to zrozumiała! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lasunia Napisano Maj 9, 2019 4 minuty temu, Gość PrzyszlaMama napisał: Ja się jeszcze staram niby ale coś nie chce zaskoczyć . Nie pamietam kto pytał ale ja biorę ovarin A od kiedy bierzesz? Masz efekty? Ja się zaczynam zastanawiać czy mój miositogyn działa... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Innka Napisano Maj 9, 2019 Hej Anka, gratuluję córeczki. Helenka bardziej mi się podoba się u nas to bardzo popularne imię tak samo zresztą jak Hania. Milcia jak się czujesz? Ja jestem dziś bardzo nerwowa, nawet na męża burczalam. Czytam że wiele was coś bierze na wspomaganie cyklu a Ty Milcia coś bierzesz? Ja tylko witaminy tzn mama dha plus czy premium, tran naturalny cały czas na odporność. Chciałam zrobić badanie krwi tak dla siebie bo akurat jutro mam wolne, ale nie wiem czy w okresie można? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Napisano Maj 9, 2019 Nie polecam, szkoda tego i tak krótkiego życia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lasunia Napisano Maj 9, 2019 5 minut temu, Gość Innka napisał: Chciałam zrobić badanie krwi tak dla siebie bo akurat jutro mam wolne, ale nie wiem czy w okresie można? Wiem, że przy tsh nie ma to znaczenia. Ale np fsh, prolaktyna to już trzeba być w konkretnym dniu cyklu. A o jakie badanie Ci chodzi? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość PrzyszlaMama Napisano Maj 9, 2019 56 minut temu, Lasunia napisał: A od kiedy bierzesz? Masz efekty? Ja się zaczynam zastanawiać czy mój miositogyn działa... Powiem tak ... jak zaczęłam brać ovarin to po kilku dobach jak miałam taka dawkę uderzeniowa ze te witaminy rozlały soe po moim ciele to czułam ze mam wieksze libido, więcej śluzu itp a teraz w sumie to chyba mój organizm się przyzwyczaił , zaczęłam brać wiesiołek to był śluz lepszy i nadal jest ale ile się utrzyma to nie wiem . Ogólnie polecam , słyszałam ze te tabsy duzo daja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lasunia Napisano Maj 10, 2019 7 godzin temu, Gość PrzyszlaMama napisał: Powiem tak ... jak zaczęłam brać ovarin to po kilku dobach jak miałam taka dawkę uderzeniowa ze te witaminy rozlały soe po moim ciele to czułam ze mam wieksze libido, więcej śluzu itp a teraz w sumie to chyba mój organizm się przyzwyczaił , zaczęłam brać wiesiołek to był śluz lepszy i nadal jest ale ile się utrzyma to nie wiem . Ogólnie polecam , słyszałam ze te tabsy duzo daja No właśnie ja mam wrażenie, że różnicy nie widać. Chociaż wszędzie czytam, że inozytol stosują przy normowaniu cyklu, pcos i insulinoodporności. Cyklu mi jak widać nie wyregulował, pcos i tak nie miałam. Wiesiołek brałam 3x 2 szt i też nie widzę wielkiej różnicy. Trochę jestem zawiedziona. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Guusiak 2 Napisano Maj 10, 2019 Hej hej, ja też się jeszcze staram i oczywiście czytam Was cały czas , tylko czasu brak żeby napisać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Malina 82 Napisano Maj 10, 2019 Ja też czytam i kibicuje. Po prostu wiem na pewno, że każdej z was się uda i chcę być na czas, żeby pogratulować! :) Nie załamujcie się, bo te starania to jest taka zmowa milczenia. Jak się starasz to niby wszystkie same wpadki albo bez problemowo zaszły. Teraz jak zaszłam to nagle wszystkie dzieciate i zaciążone laski mnie zasypują opowieściami o staraniach jak było ciężko, seks na zawołanie, łzy, poronienia... mojemu facetowi teraz w pracy opowiadają inni faceci, jakie mieli problemy z potencją po miesiącach nie powodzeń, jaki stres niechęć do seksu itd. A wcześniej ani słowa, żarciki o wspaniałym codziennym seksie i same wspaniałości. Wychodzi na to ze prawie wszyscy przechodzimy przed to samo w pewnym momencie a ponieważ nikt o tym nie mówi to jest jeszcze ciężej bo się wydaje że jesteśmy jedyni z problemami. A to jest najwyraźniej zupełnie normalna sytuacja. Lasunia na takie długie cykle powinnaś iść do lekarza żeby ci je wyregulował lekami, nawet nie chodzi o starania o dziecko, generalnie tak nie powinno być. Da ci jedne leki na wywołanie i inne po owulacji potem odstawiasz i okres. I po paru cyklach organizm sam powinien zaskoczyć. Jak ci się nie spieszy to zapisz się do jakiegoś dobrego gina na NFZ. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lasunia Napisano Maj 10, 2019 Pani endo bardzo miło, ciepło i kulturalnie powiedziała, że muszę dużo schudnąć, żeby mieć owulacje. Nic innego mi nie pozostaje, nie ma rady. Przede mną 20 kg... Wyniki raczej dobre, zwłaszcza te ginekologiczne, więc tylko tłuszcz pozostaje do zrzucenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Super Żona Napisano Maj 10, 2019 Lasunia a czemu masz schudnąć? I to aż 20kg ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lasunia Napisano Maj 10, 2019 Mam 83 kg przy wzroście 173 cm To jest dużo za dużo. Można było sobie wmawiać, że hashimoto mnie spasło dopóki nie wpływało to na moje zdrowie i starania o dziecko. Bardzo prawdopodobne, że mam insulinoodporność, a to jak wiecie bardzo obciąża organizm i kiepsko wpływa na płodność. 63-65 kilo to akurat waga przy moim wzroście i do tego muszę dążyć. Pogodziłam się z tym i biorę się za siebie Wydaje mi się, że starania o dziecko to był wierzchołek góry lodowej, a tak naprawdę mam do ogarnięcia też inne sprawy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Super Żona Napisano Maj 10, 2019 Wiesz z tą waga nie bierz tego do siebie ja wzrost 160 waga 66kg 5 lat starałam się o pierwszą ciążę , za to moja koleżanka 163cm i 112kg! Zaszła w pierwszym cyklu!!! Więc nie przejmuj się Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Emm933 Napisano Maj 10, 2019 1 godzinę temu, Gość Super Żona napisał: Wiesz z tą waga nie bierz tego do siebie ja wzrost 160 waga 66kg 5 lat starałam się o pierwszą ciążę , za to moja koleżanka 163cm i 112kg! Zaszła w pierwszym cyklu!!! Więc nie przejmuj się Ale u każdego jest inaczej...U każdego dodatkowe kg wpływają na co innego. Skoro lekarz stwierdził, że to przez to to warto się zastosować. Aczkolwiek wiem jak to ciężko jest z tym zrzucaniem Ja nie wróciłam do wagi sprzed pierwszej ciąży...Teraz się boję co będzie po tej A też niska jestem więc szybko się robię pulpecikiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madzikkin 6 Napisano Maj 10, 2019 Powiem wam ze to wszystko jest w glowie i aby schudnąć tak na prawde wtystarczy ze zmienimy nawyki żywnościowe. wystarczy unikac tak zwanych " pustych kalorii" Ja tam mam niby dobra przemiane materii ale jak pije slodkie napije i pozwalam sobie za duzo na słodkości to chwila moment i leca kg w górę. Najgorzej przed okresem dziennie tabliczka czekolady plus paczka chipsów musi byc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AniaA. 235 Napisano Maj 10, 2019 Jak tam kobietki wasze cykle u kogo najbliższe testowanko ? u mnie juz końcówka okresu także niebawem bierzemy się z mężem do działania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Guusiak 2 Napisano Maj 10, 2019 Ja dziś wróciłam od ginekologa z dobrymi wieściami. Była owulacji w tym cyklu (dziwne uczucie skoro byłam przekonana że nie ma) ale bardzo się cieszę. Także do testowania tydzień i dwa dni chociaż nie nastawiam się bo trochę sobie odpuściliśmy w tym cyklu starania. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madzikkin 6 Napisano Maj 10, 2019 Ja wlasnie koncze dni plodne wiec przede mną dwa tygdnie oczekiwań zaczynają sie najdłuższe dwa tygodnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bezsil 11 Napisano Maj 10, 2019 Lasunia ja schudłam ponad 10 kg z dieta chodakowskiej. I powiem Ci głodna nie chodziłam. Bo to bardziej zdrowe żywienie A nie dieta. I regularne jedzenie bardzo dużo daje ja was czytam regularnie Ale trochę teraz brak czasu. Ja biorę właśnie leki z tym izo... coś tam. O wiesiolek i od 16dc duphaston. Zaczynają się u mnie dni płodne, ale id3 w przyszłym tyg zobaczyć czy w ogóle owu się pojawi. gusiak to super wiadomość cieszę się bardzo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AniaA. 235 Napisano Maj 10, 2019 Te oczekiwania najgorsze ale ja w tym cyklu postanowiłam że jedziemy z koksem cały miesiąc nie ważne czy płodne czy nie z uwagi na te nieregularne cykle, może jeszcze gin da jakieś tabletki na regulację to sie polepszy Gusiak to wspaniała wiadomość Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Innka Napisano Maj 10, 2019 Lasunia nie rozumiem Twojej lekarki... Ja mam 170 wzrostu i ważę 76 kg noszę rozmiar M bluzki i L spódnice czy spodnie, moja bratowa na 173 cm, waży 65 kg i nosi rozmiar 36, jest bardzo szczupła. Moim zdaniem Twój lekarz przesadza z tymi 20 kg nadwagi... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach