Kto stara się o dziecko - reaktywacja

Wiecie co dziewczyny, skomentuje jeszcze te wypowiedzi powyzej. Nie chce sie wyklocac ale skojarzylo mi sie to z moja znajoma. Mam taka jeszcze z czasow podstawowki. Odkad pamietam powtarzala wiecznie ze nie chce dziecka, ze ona nigdy nie bedzie miala, za zadne skarby, ze po co jej bachor i wogole tragedia. Ja zaszlam w wieku 23 lat, to tez w miare szybko, a ta nawet w moja ciaze nie szczedzila sobie takich komentarzy. Az tu nagle pyknela trzydziestka i sie okazalo ze instykt macierzynski sie zalaczyl. Stara sie juz 7 lat dziewczyna i nie moze zajsc. Ma ogromne problemy z plodnoscia, do tego z partnerem tez nie zaciekawie. I wiecie co? Moze jestem okropna ale uwazam ze dobrze jej tak. Zycze jej zeby nigdy nie zaszla. Pol jej zycia kazde dziecko to byl "bachor", a lepsze od posiadania dziecka byly imprezki i zakupyz potepiala kazda mloda mame, wywyzszala sie. Uwazam ze takie nie powinny miec dzieci i zycze jej zeby nigdy nie doswiadczyla bicia serca swojego dziecka.

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ej, laska dlaczego podajesz się za dwie różne osoby? Ten troll z wymyślonym życiorysem to przecież ty

Jesli trollem nazywasz kogos kto ma lepiej od ciebie to ja z checia moge nim byc!

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Nie lans na dziecko tylko bardzo sie ciesze ze jestem mloda mama a nie coraz blizej 30 i nie moge zajsc. Mam takie znajome co odkladaja decyzje o dziecku z byle pretekstu, bo zla umowa o prace, bo cos tam, a potem nie moga zajsc i placze i badania mierzenia cukrow. Pewnie co druga tutaj ostroznie planowala dziecko a potem sie okazuje ze kupa lat staran czeka, bo jednak nie jest wam dane miec dziecka w tym waszym "zaplanowanym" okresie zyciowym. A teraz gdybyscie mogly wybrac to wolalybyscie byc juz w moim wieku z brzuszkiem i taka jest prawda. 

Czemu jesteś taka chamska? Ja planowałam dziecko po skończeniu studiów, które nie dość, że trwają 6 lat to jeszcze konieczny jest rok stażu. Po drugie przez pierwsze 2 lata miałam styczność z formaliną i środkami chemicznymi, więc nie mogłam i nie chciałam w tym czasie zachodzić w ciążę. Planowałam i wyszło jak zaplanowałam. Nie mierz innych swoją miarą. Każdy ma swoje powody. Plusem planowania jest to, że zaczynasz brak kwas foliowy i zdrowo się odżywiać. Gdzie większość kobiet zaczyna brać kwas foliowy kiedy wiedzą o ciąży, a wtedy jest już, ze tak powiem po zawodach bo o ile dobrze pamiętam cewa nerwowa kształtuje się w 16 dniu po zapłodnieniu, czyli wtedy kiedy większość kobiet nie wie, że jet w ciąży. Oczywiście to nie znaczy, że od razy dzieci kobiet, które nie brały kwasu foliowego będą miały rozszczep wargi czy kręgosłupa, jednak prawdopodobieństwo u kobiety przyjmującej kwas przed ciążą jest dużo mniejsze. 

Karolinaaa super to ujęłas ja mialam inne piorytety do tego 27 roku zycia tak samo odlozylam na te kilka lat plany o dziecku teraz widzę super plus tego ( pomimo braku ciazy) jestem świadoma i gotowa na to co będzie.

A ten trol co bez kultury sie ciagle wypowiada to widać, ze na sile próbuje wywołać agresje w komentarzach używając różnych zwrotów obrażających i wysmiewczych. dalam sie sprowokować achh..

teraz widze, ze to nie mialo sensu hahah ale przynajmniej podróż mi wesolo minela

Madzikin olej sprawę, mamy dość innych problemów

Lasunia trzymam kciuki za powrót do zdrowia

Bella witaj, są starsze od ciebie ja mam 35 i Innka chyba też

Karolina miała też wszystkie 3 początki ciąży ciężkie, wiem co czujesz, ale to i tak jest piękne

Namaahmi to masz duży orzech do zgryzienia

A u mnie powstał kolejny problem, ponieważ według niemieckiej ginekolog możemy zacząć starać się o ciąże już teraz przy pierwszej owulacji, a polscy lekarze preferują odczekanie przynajmniej 1 mc po poronieniu samoistym... Cóż tu począć.... 

14 minut temu, Karolinaaaaa napisał:

Czemu jesteś taka chamska? Ja planowałam dziecko po skończeniu studiów, które nie dość, że trwają 6 lat to jeszcze konieczny jest rok stażu. Po drugie przez pierwsze 2 lata miałam styczność z formaliną i środkami chemicznymi, więc nie mogłam i nie chciałam w tym czasie zachodzić w ciążę. Planowałam i wyszło jak zaplanowałam. Nie mierz innych swoją miarą. Każdy ma swoje powody. Plusem planowania jest to, że zaczynasz brak kwas foliowy i zdrowo się odżywiać. Gdzie większość kobiet zaczyna brać kwas foliowy kiedy wiedzą o ciąży, a wtedy jest już, ze tak powiem po zawodach bo o ile dobrze pamiętam cewa nerwowa kształtuje się w 16 dniu po zapłodnieniu, czyli wtedy kiedy większość kobiet nie wie, że jet w ciąży. Oczywiście to nie znaczy, że od razy dzieci kobiet, które nie brały kwasu foliowego będą miały rozszczep wargi czy kręgosłupa, jednak prawdopodobieństwo u kobiety przyjmującej kwas przed ciążą jest dużo mniejsze. 

Ale nikt nie mowil o przypadkowym zachodzeniu w ciaze tylko o odkladaniu decyzji o ciaze na stare lata. Bo dla mnie ciaza w wieku prawie 30 lat to jest ciaza z rozsadku i zasad a nie z milosci i porzadania.

Ps dlatego moj ginekolog powtarzal mi ze kazda kobieta w wieku rozrodczym powinna stale przyjmowac kwas foliowy  a moj maluszek jest idealny tak jak lekarz powiedzial i prawdopodobienstwo trisomii mam mniejsze od 1:200000 czyli lepiej byc nie moglo

2 minuty temu, Madzikkin napisał:

Karolinaaa super to ujęłas ja mialam inne piorytety do tego 27 roku zycia tak samo odlozylam na te kilka lat plany o dziecku teraz widzę super plus tego ( pomimo braku ciazy) jestem świadoma i gotowa na to co będzie.

 

A ten trol co bez kultury sie ciagle wypowiada to widać, ze na sile próbuje wywołać agresje w komentarzach używając różnych zwrotów obrażających i wysmiewczych. dalam sie sprowokować achh..

teraz widze, ze to nie mialo sensu hahah ale przynajmniej podróż mi wesolo minela

Wchodzę tutaj i nie wierze, tylko stron od mojego ostatniego wpisu. Ale jestem przyzwyczajona do tajskiej gadki. Ponieważ wyszłam za mąż na studiach, mój mąż tez studiował i od tego czasu nie minęło 3 lata. I oczywiście tez gadki, dlaczego nie mamy dziecka itd. Już nawet takie chamskie gadanie, ze może nie będziemy mogli mieć, bo w życiu nic nie wiadomo itd. itd. Poza tym ja jestem osobą dość przeżywającą swoją edukację, więc bardzo się stresowałam na egzaminach i przed, dużo się uczyłam, zarywalam noce, piłam dużo kawy i mojego kierunku nie ma w trybie zaocznym. Więc z tych powodów nie wyobrażam sobie studiów w ciąży. Takie kobiety, które obrażają inne są zwyczajnie podłe. Rzeczywiście nie ma co odpowiadać, trzymajmy się dziewczyny  

7 minut temu, Madzikkin napisał:

Karolinaaa super to ujęłas ja mialam inne piorytety do tego 27 roku zycia tak samo odlozylam na te kilka lat plany o dziecku teraz widzę super plus tego ( pomimo braku ciazy) jestem świadoma i gotowa na to co będzie.

 

A ten trol co bez kultury sie ciagle wypowiada to widać, ze na sile próbuje wywołać agresje w komentarzach używając różnych zwrotów obrażających i wysmiewczych. dalam sie sprowokować achh..

teraz widze, ze to nie mialo sensu hahah ale przynajmniej podróż mi wesolo minela

Tak tak.. wolisz byc babcio-mama juz wiemy

7 minut temu, Gość MARTYNA napisał:

Madzikin olej sprawę, mamy dość innych problemów

Lasunia trzymam kciuki za powrót do zdrowia

Bella witaj, są starsze od ciebie ja mam 35 i Innka chyba też

Karolina miała też wszystkie 3 początki ciąży ciężkie, wiem co czujesz, ale to i tak jest piękne

Namaahmi to masz duży orzech do zgryzienia

A u mnie powstał kolejny problem, ponieważ według niemieckiej ginekolog możemy zacząć starać się o ciąże już teraz przy pierwszej owulacji, a polscy lekarze preferują odczekanie przynajmniej 1 mc po poronieniu samoistym... Cóż tu począć.... 

Kurde no to chyba zalezy od stanu zdrowia ja po 3 miesiącach dostałam zielone swiatlo i w sumie od lekarza jak widać. A jak ty sie czujesz? Jesteś gotowa fizycznie i paychicznie na dalsze dzialania ? ☺

Babcio - mamą według ciebie są kobiety które zachodzą w ciążę 30 lat? Moja mama urodziła mnie w wieku 32 lat i jakoś w taki sposób tego nie odbierałam

A dziewczyny jeszcze zostaje jedna kwestia. Skoro niektore tu maja 35 lat skonczone i dalej sie staraja o dziecko, to naprawde waszym marzeniem bylo zostanie mama w wieku np 40 lat o ile wogole wam sie uda? I to dziecko bedzie mialo babcie zamiast matki tak? Bo ja na przyklad jestem zadowolona ze moja mama ma 45 lat i spodziewa sie wnuka, bo po pierwsze ma jeszcze duzo energii i sily zeby bawic sie z dzieckiem, duzo mi pomaga, ale przede wszystkim ciesze sie ze moje dziecko jeszcze dlugo bedzie mialo babcie a ja mame. Wy w tym wieku bedziecie mialy 10letnie dziecko i swoich prawnukow juz raczej nie poznacie...moze to przykre ale ja patrze tez pod tym wzgledem.

3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Ale nikt nie mowil o przypadkowym zachodzeniu w ciaze tylko o odkladaniu decyzji o ciaze na stare lata. Bo dla mnie ciaza w wieku prawie 30 lat to jest ciaza z rozsadku i zasad a nie z milosci i porzadania.

Ps dlatego moj ginekolog powtarzal mi ze kazda kobieta w wieku rozrodczym powinna stale przyjmowac kwas foliowy  a moj maluszek jest idealny tak jak lekarz powiedzial i prawdopodobienstwo trisomii mam mniejsze od 1:200000 czyli lepiej byc nie moglo

 

Oczywiście, że każda kobieta w wieku rozrodczym powinna przyjmować kwas foliowy niezależnie od tego czy planuje ciąże czy nie. Jednak z doświadczenia wiem, że 20 latki nie przyjmują kwasu, ponieważ mają inne priorytety. Gratuluje prawdopodobieństwa, jednak na to nie wpływa kwas foliowy. Po drugie to, że kobiety starsze mają większe prawdopodobieństwo urodzenia dziecka z zespołem Downa jest nieprawdziwe. Dlaczego powszechnie tak się uważa? Ponieważ nie było pieniędzy na badania i postanowiono zbadać tylko kobiety od określonego wieku.  Jak sama napisałaś „dla mnie ciąża po” - otóż to, dla Ciebie ale nie dla wszystkich każdy patrzy na świat inaczej. 

14 minut temu, Gość MARTYNA napisał:

Madzikin olej sprawę, mamy dość innych problemów

Lasunia trzymam kciuki za powrót do zdrowia

Bella witaj, są starsze od ciebie ja mam 35 i Innka chyba też

Karolina miała też wszystkie 3 początki ciąży ciężkie, wiem co czujesz, ale to i tak jest piękne

Namaahmi to masz duży orzech do zgryzienia

A u mnie powstał kolejny problem, ponieważ według niemieckiej ginekolog możemy zacząć starać się o ciąże już teraz przy pierwszej owulacji, a polscy lekarze preferują odczekanie przynajmniej 1 mc po poronieniu samoistym... Cóż tu począć.... 

Dzięki :) ale wiesz co, w sumie nie mam żadnych mdłości czy wymiotów tylko po kawie coś takiego mnie spotkało. Więc pozostanę przy ince :) 

3 minuty temu, Karolinaaaaa napisał:

Oczywiście, że każda kobieta w wieku rozrodczym powinna przyjmować kwas foliowy niezależnie od tego czy planuje ciąże czy nie. Jednak z doświadczenia wiem, że 20 latki nie przyjmują kwasu, ponieważ mają inne priorytety. Gratuluje prawdopodobieństwa, jednak na to nie wpływa kwas foliowy. Po drugie to, że kobiety starsze mają większe prawdopodobieństwo urodzenia dziecka z zespołem Downa jest nieprawdziwe. Dlaczego powszechnie tak się uważa? Ponieważ nie było pieniędzy na badania i postanowiono zbadać tylko kobiety od określonego wieku.  Jak sama napisałaś „dla mnie ciąża po” - otóż to, dla Ciebie ale nie dla wszystkich każdy patrzy na świat inaczej. 

Alez oczywiscie, ciagle tu wyrazam tylko moje zdanie, nie jestem glosem ludu, dlatego nie rozumiem oburzenia, ktore tu wyniklo ani nazywania mnie trollem, tylko dlatego ze nie mowie niektorym tu super ze masz 30 lat i jeszcze nie masz dziecka, jestes za mloda, podroze sa wazniejsze. Nie uwazam tak. Mam prawo mowic ze moja ciaza w tym wieku jest super, tak samo jak wy mowicie ze super jest staranie sie o dziecko w tym wieku. Dla mnie jestescie za stare na bycie matka i pogodzcie sie z tym. 

Ps. Nikomu zle nie zycze ani nie odbieram mu szansy na dziecko. Pamietajcie ze stres nie pomaga w staraniach

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Alez oczywiscie, ciagle tu wyrazam tylko moje zdanie, nie jestem glosem ludu, dlatego nie rozumiem oburzenia, ktore tu wyniklo ani nazywania mnie trollem, tylko dlatego ze nie mowie niektorym tu super ze masz 30 lat i jeszcze nie masz dziecka, jestes za mloda, podroze sa wazniejsze. Nie uwazam tak. Mam prawo mowic ze moja ciaza w tym wieku jest super, tak samo jak wy mowicie ze super jest staranie sie o dziecko w tym wieku. Dla mnie jestescie za stare na bycie matka i pogodzcie sie z tym. 

Ps. Nikomu zle nie zycze ani nie odbieram mu szansy na dziecko. Pamietajcie ze stres nie pomaga w staraniach

Ja mam 25 lat i sorry nie uważam się za osobę za starą na ciążę. I powtórzę jeszcze raz moje studia były ciężkie, wymagające, czasami wymagały stania w jednej pozycji kilka godzin, nie wyobrażam sobie ciąży podczas takich studiów jak moje i na dodatek być mamą podczas takich studiów. Ciężko mając dziecko nauczyć się 200 stron z jednego przedmiotu w jeden wieczór. Nikt tutaj nie napisał czy takie starania są super czy nie super, nie określam tego ani dobrze ani zle. Ani twój wybór nie jest zły, ani wybór kobiet po 30, ani wybór mój. Dla Cienie księżna Megan tez już nie powinna mieć dzieci? Nie chodzi o to, że wyrażasz swoje zdanie i my tego nie akceptujemy. Nie. Ty wyrażasz swoje zdanie w sposób bardzo dziecinny i nieumiejętny, coś mniej więcej „a ja jestem w ciąży a wy nie, ja jestem super bo będę młodą mamą a wy nie” podobnie mówią dzieci „mam lizaka a ty nie”.

6 minut temu, Gość Gosc napisał:

Alez oczywiscie, ciagle tu wyrazam tylko moje zdanie, nie jestem glosem ludu, dlatego nie rozumiem oburzenia, ktore tu wyniklo ani nazywania mnie trollem, tylko dlatego ze nie mowie niektorym tu super ze masz 30 lat i jeszcze nie masz dziecka, jestes za mloda, podroze sa wazniejsze. Nie uwazam tak. Mam prawo mowic ze moja ciaza w tym wieku jest super, tak samo jak wy mowicie ze super jest staranie sie o dziecko w tym wieku. Dla mnie jestescie za stare na bycie matka i pogodzcie sie z tym. 

Ps. Nikomu zle nie zycze ani nie odbieram mu szansy na dziecko. Pamietajcie ze stres nie pomaga w staraniach

A moim zdaniem ty jesteś za młoda i za głupia na bycie matką. 

1 godzinę temu, Madzikkin napisał:

Nie bralam luteiny , ale dziewczyny na forum pisaly ze okres im sie po niej spoznial. Moze poczekaj jeszcze 2- 3 dni i powtórz test. A czujesz cos ze okres sie zbliża? 

Czulam ale juz nie czuje..boje sie ze wszystko mi sie poprzestawia. Oby wszystko skonczylo sie dobrze:) dopiero w lipcu jak bede w pl zrobie znowu badania i pojde do lekarza..co do testu to po ostatnim mam traume;) nie wiem jak znosicie tyle tych testow..moze idzie sie uodpornic za ktoryms razem;) moglybysmy utworzyc grupe na fb i tam pisac ze soba te wariatki nie mialy by wstepu..

Tez juz myślałam, zeby sie przenieść gdzies na jakis czat czy cos  musimy chyba cos pomyśleć

Z reguly te osoby, ktore nie moga zajsc, podaja najwiecej argumentow jak to niby ciaza w mlodym wieku niszczy zycie i ze maja tyle do zrobienia. Mam taka znajoma, ktora przez kilka lat powtarzala o tych wszystkich podrozach, ze ona musi sie najpierw spelnic zawodowo zanim zacznie myslec o dziecku, ze nie chce sie jeszcze bawic w pieluchy. No i wyszlo po kilku lampkach wina jaka jest prawda, przyznala mi sie ze stara sie juz od dawna, ale mimo braku przeciwskazan nie moze zajsc. I co? Gdzie te wyjazdy, gdzie te imprezy? Prawda jest taka, ze gdy konczy sie liceum/studia kazdy siedzi w pracy po 8h, wraca do domu padniety, na urlop moze sie wybrac raz do roku i to jeszcze przewaznie w Polske. Jakos nie widze zeby moi znajomi tak bardzo zwiedzali swiat i imprezowali, bo nie ma ani czasu ani pieniedzy. A ja ze swoja dwojka szkrabow super bawie sie na wakacjach albo podrzucam do dziadkow i mam czas dla siebie. Przede wszystkim jestem najszczesliwsza na swiecie ze ich mam i nie musze czekac z macierzynstwem do 30/40, tylko wtedy bedzie mnie juz stac na ten urlop i nie bede zmieniala pieluch tylko zajme sie soba i moim facetem.

9 minut temu, Gość Gość napisał:

A moim zdaniem ty jesteś za młoda i za głupia na bycie matką. 

No i dobra to twoje zdanie. Ale ja przynajmniej mam szanse nia byc i nie zabierzesz mi tego 

Ps. Nie zazdrosc mi mlodosci, tez kiedys bylas mloda. Dawno temu ale bylas 

5 minut temu, Gość Hhhhm napisał:

Z reguly te osoby, ktore nie moga zajsc, podaja najwiecej argumentow jak to niby ciaza w mlodym wieku niszczy zycie i ze maja tyle do zrobienia. Mam taka znajoma, ktora przez kilka lat powtarzala o tych wszystkich podrozach, ze ona musi sie najpierw spelnic zawodowo zanim zacznie myslec o dziecku, ze nie chce sie jeszcze bawic w pieluchy. No i wyszlo po kilku lampkach wina jaka jest prawda, przyznala mi sie ze stara sie juz od dawna, ale mimo braku przeciwskazan nie moze zajsc. I co? Gdzie te wyjazdy, gdzie te imprezy? Prawda jest taka, ze gdy konczy sie liceum/studia kazdy siedzi w pracy po 8h, wraca do domu padniety, na urlop moze sie wybrac raz do roku i to jeszcze przewaznie w Polske. Jakos nie widze zeby moi znajomi tak bardzo zwiedzali swiat i imprezowali, bo nie ma ani czasu ani pieniedzy. A ja ze swoja dwojka szkrabow super bawie sie na wakacjach albo podrzucam do dziadkow i mam czas dla siebie. Przede wszystkim jestem najszczesliwsza na swiecie ze ich mam i nie musze czekac z macierzynstwem do 30/40, tylko wtedy bedzie mnie juz stac na ten urlop i nie bede zmieniala pieluch tylko zajme sie soba i moim facetem.

Dobra noo, ile jeszcze tych historyjek wymyślisz, nudne to jest strasznie

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

No i dobra to twoje zdanie. Ale ja przynajmniej mam szanse nia byc i nie zabierzesz mi tego 

 

Ps. Nie zazdrosc mi mlodosci, tez kiedys bylas mloda. Dawno temu ale bylas 

No rzeczywiście, mam 22 lata jestem taka staraaaa

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

No rzeczywiście, mam 22 lata jestem taka staraaaa

22 lata a ci** juz nie dziala?

1 minutę temu, Gość Hhhhm napisał:

Z reguly te osoby, ktore nie moga zajsc, podaja najwiecej argumentow jak to niby ciaza w mlodym wieku niszczy zycie i ze maja tyle do zrobienia. Mam taka znajoma, ktora przez kilka lat powtarzala o tych wszystkich podrozach, ze ona musi sie najpierw spelnic zawodowo zanim zacznie myslec o dziecku, ze nie chce sie jeszcze bawic w pieluchy. No i wyszlo po kilku lampkach wina jaka jest prawda, przyznala mi sie ze stara sie juz od dawna, ale mimo braku przeciwskazan nie moze zajsc. I co? Gdzie te wyjazdy, gdzie te imprezy? Prawda jest taka, ze gdy konczy sie liceum/studia kazdy siedzi w pracy po 8h, wraca do domu padniety, na urlop moze sie wybrac raz do roku i to jeszcze przewaznie w Polske. Jakos nie widze zeby moi znajomi tak bardzo zwiedzali swiat i imprezowali, bo nie ma ani czasu ani pieniedzy. A ja ze swoja dwojka szkrabow super bawie sie na wakacjach albo podrzucam do dziadkow i mam czas dla siebie. Przede wszystkim jestem najszczesliwsza na swiecie ze ich mam i nie musze czekac z macierzynstwem do 30/40, tylko wtedy bedzie mnie juz stac na ten urlop i nie bede zmieniala pieluch tylko zajme sie soba i moim facetem.

Wez nie pieprz, ze się tak super bawisz z dziećmi. Macierzyństwo jest piękne, ok. Ale za*jebiscie wymagające. Dzieci na wakacjach to super sprawa? Jasne wystarczy popatrzeć na te słodkie buźki drace się w autobusach, samolotach i na plażach. Nie gadaj durnot. Wiem jak jest. 

A ty dziewucho przestań o tej swojej ciąży. Wpadłaś i teraz piejesz z zachwytu sama nad sobą. Nie gadaj durnot ze zarabiasz 3,5 kafla. Ciekawe gdzie, chyba sezonowo na ogórkach w Holandii Bez doświadczenia i bez studiów to sobie możesz pozarabiac a No i zostaje lidl, sorry ale ludzie mają większe ambicje niż kasjer. Wpadłaś i teraz próbujesz piać z zachwytu nad sobą. Ja jak widze taką gó*wniare w ciąży to tez się oglądam ale dlatego, ze uważam takie dziewuchy za puszczalskie. Puszczają się na lewo i prawo, później taka wpadnie i pisze na fejsie jakieś durnoty w stylu „to moj brajanek, największe szczęście” i inne durnoty a wiadomo jaka jest prawada. Wpadły to co mają gadac. Sama piszesz ze na takich imprezach byłaś, że głowa mała, pewnie na której zaciążyłaś. Wiesz kto jest ojcem tak w ogóle? Zwasze mnie to właśnie wkurza, patologie zachodzą w ciąże a później miliony zdjęć na fejsie. Bratanek to bratanek tamto. Jakbyś była moja córką to za szmaty do domu i do nauki a nie imprezy o ciąże. Co za głupia g\o\w\n\i\a\r\a  Zobaczymy czy będzie tak gadała jak przyjdą obowiązki nad dzieckiem. Nara 

17 minut temu, Madzikkin napisał:

Tez juz myślałam, zeby sie przenieść gdzies na jakis czat czy cos  musimy chyba cos pomyśleć

O dobry pomysl! Ide z wami babcio-mamy

Chyba zaczynam zalowac ze tutaj dolaczylam... 

13 minut temu, Gość Bajki bajki bajki napisał:

Wez nie pieprz, ze się tak super bawisz z dziećmi. Macierzyństwo jest piękne, ok. Ale za*jebiscie wymagające. Dzieci na wakacjach to super sprawa? Jasne wystarczy popatrzeć na te słodkie buźki drace się w autobusach, samolotach i na plażach. Nie gadaj durnot. Wiem jak jest. 

A ty dziewucho przestań o tej swojej ciąży. Wpadłaś i teraz piejesz z zachwytu sama nad sobą. Nie gadaj durnot ze zarabiasz 3,5 kafla. Ciekawe gdzie, chyba sezonowo na ogórkach w Holandii Bez doświadczenia i bez studiów to sobie możesz pozarabiac a No i zostaje lidl, sorry ale ludzie mają większe ambicje niż kasjer. Wpadłaś i teraz próbujesz piać z zachwytu nad sobą. Ja jak widze taką gó*wniare w ciąży to tez się oglądam ale dlatego, ze uważam takie dziewuchy za puszczalskie. Puszczają się na lewo i prawo, później taka wpadnie i pisze na fejsie jakieś durnoty w stylu „to moj brajanek, największe szczęście” i inne durnoty a wiadomo jaka jest prawada. Wpadły to co mają gadac. Sama piszesz ze na takich imprezach byłaś, że głowa mała, pewnie na której zaciążyłaś. Wiesz kto jest ojcem tak w ogóle? Zwasze mnie to właśnie wkurza, patologie zachodzą w ciąże a później miliony zdjęć na fejsie. Bratanek to bratanek tamto. Jakbyś była moja córką to za szmaty do domu i do nauki a nie imprezy o ciąże. Co za głupia g\o\w\n\i\a\r\a  Zobaczymy czy będzie tak gadała jak przyjdą obowiązki nad dzieckiem. Nara 

Ojj kolejna zazdrosci tylko ta wyplaty widzisz pracuje w korpo, w Warszawie, tam nie placa 1.500, tym bardziej ze trafilam na prace w dobrym momencie, jestem dobra w tym co robie i nie nie robie szefowi kawy ale takie stare bez sukcesu nigdy nie zrozumieja ze mlodzi umieja teraz wiecej, maja wiecej mozliwosci, znaja sie na komputerach. Mi wystarczylo do takich zarobkow to ze Excela mam w malym palcu, podczas gdy starsze przychodza do pracy i komputera nie umieja wlaczyc. 

Kolejna tepa baba sie trafila, ktora wierzy we wpadki, bo sama nie wiedziala co z jej meza przyrodzenia wyplywa. Mnie rodzice edukowali od malego  

Ale co do tej patologii to sie zgadzam, znam takie co robia dziecko a potem szybko do biedronki na miesiac zeby jakiekolwiek pieniadze na dziecko miec. 

Rodzice za szmaty do domu mnie nie ciagna tylko ciesza sie z ciazy, bo znaja mnie i mojego partnera, poza tym juz dawno sie usamodzielnilam zazdrosnico. Nie dorabiam w sklepie z ciuchami jak inne w moim wieku, tylko jestem juz ustawiona.

Ps. Dlugo jezdzilas na ogorki do Holandii ze sie tak w zarobkach orientujesz?

6 minut temu, Gość Gosc napisał:

Ojj kolejna zazdrosci tylko ta wyplaty widzisz pracuje w korpo, w Warszawie, tam nie placa 1.500, tym bardziej ze trafilam na prace w dobrym momencie, jestem dobra w tym co robie i nie nie robie szefowi kawy ale takie stare bez sukcesu nigdy nie zrozumieja ze mlodzi umieja teraz wiecej, maja wiecej mozliwosci, znaja sie na komputerach. Mi wystarczylo do takich zarobkow to ze Excela mam w malym palcu, podczas gdy starsze przychodza do pracy i komputera nie umieja wlaczyc. 

Kolejna tepa baba sie trafila, ktora wierzy we wpadki, bo sama nie wiedziala co z jej meza przyrodzenia wyplywa. Mnie rodzice edukowali od malego  

Ale co do tej patologii to sie zgadzam, znam takie co robia dziecko a potem szybko do biedronki na miesiac zeby jakiekolwiek pieniadze na dziecko miec. 

Rodzice za szmaty do domu mnie nie ciagna tylko ciesza sie z ciazy, bo znaja mnie i mojego partnera, poza tym juz dawno sie usamodzielnilam zazdrosnico. Nie dorabiam w sklepie z ciuchami jak inne w moim wieku, tylko jestem juz ustawiona.

Ps. Dlugo jezdzilas na ogorki do Holandii ze sie tak w zarobkach orientujesz?

Tak, tak, wszyscy ci zazdroszczą, już to wiemy. Coś jeszcze?? 

To kto zakłada grupę na fejsie? 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Tak, tak, wszyscy ci zazdroszczą, już to wiemy. Coś jeszcze?? 

Ale co ja poradze ze mi zazdroscicie, to nie moja wina ze mam super zycie.