Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Lasunia

Kto stara się o dziecko - reaktywacja

Polecane posty

Gość Gosc
5 minut temu, Gość Bernadett napisał:

Skończ babo o tych brzydkich dzieciach, bo widać, ze nie znasz się na genetyce. Ja znam babkę i faceta, którzy są okrutnie brzydcy, taka patologia z resztą. Mają 5 córek, jedna jest brzydka, jedna to piękność, 3 pozostałe są ładne. Nigdy nie masz wpływu na to jak geny się zmiksują

Jestes brzydka prawda? Brzydka albo gruba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Jestes brzydka prawda? Brzydka albo gruba

 

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Jestes brzydka prawda? Brzydka albo gruba

Ciebie pewnie tez nie powinno byc na swiecie🤪

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
47 minut temu, Namaahmi napisał:

 

Ciebie pewnie tez nie powinno byc na swiecie🤪

No nie wiem. Jestem ladna mloda dziewczyna, kazdy mi to mowi, faceci sie uganiaja, sylwetka szczupla, studiuje, pracuje, spodziewam sie dziecka, czytam duzo ksiazek, slucham dobrej muzyki, uprawiam sport. Dlaczego mialoby mnie nie byc? To was grubaski nie powinno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

No nie wiem. Jestem ladna mloda dziewczyna, kazdy mi to mowi, faceci sie uganiaja, sylwetka szczupla, studiuje, pracuje, spodziewam sie dziecka, czytam duzo ksiazek, slucham dobrej muzyki, uprawiam sport. Dlaczego mialoby mnie nie byc? To was grubaski nie powinno.

Masz wszystko a jednak czegos ci brakuje;)  - EMPATI!!!  I jaka bedziesz mama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Innka

Co tu się dzieje.. 🙄

Po co odpowiadacie=karmicie trolle? Zaraz śmietnik się tu zrobi. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bernatett
2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Jestes brzydka prawda? Brzydka albo gruba

Czy ja wiem? Waze 49 kg przy wzroście 160 cm, zawsze miałam powodzenie. Wyszlam za mąż jeszcze na poczatku studiów mając 20 lat. Po 5 latach zdecydowaliśmy się na dziecko. Dużo trenuje, teraz kiedy jestem w ciąży mam pełniejszy biust chociaż wcześniej miałam 65D, wiec tez nie narzekałam. Wymiary 89-63-91. Tez moim zdaniem sa w porządku, chociaż nie ukrywam wolałabym mieć 60 w talii. Nie  mam problemu ze swoim wyglądem. 

Jak już jesteś taka wykształcona i oczytana to bardzo polecam zapoznać się z podstawowymi prawami genetyki Mendla :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lasunia
1 godzinę temu, Gość Innka napisał:

Co tu się dzieje.. 🙄

Po co odpowiadacie=karmicie trolle? Zaraz śmietnik się tu zrobi. 

 

No właśnie... To miała być ostoja dla dziewczyn borykających się z zajściem w ciążę, a nie miejsce hejtu.

Dostałam wyniki i do hashimoto dochodzi insulinooporność. No cóż, ba jutro i tak mam wizytę u endokrynologa, więc zacznę się leczyć i na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina
1 godzinę temu, Lasunia napisał:

No właśnie... To miała być ostoja dla dziewczyn borykających się z zajściem w ciążę, a nie miejsce hejtu.

Dostałam wyniki i do hashimoto dochodzi insulinooporność. No cóż, ba jutro i tak mam wizytę u endokrynologa, więc zacznę się leczyć i na to.

Insulinoopornosc to nie choroba, tylko stan przedcukrzycowy. Nie ma na to leków. Musisz zmienić dietę i troszkę się ruszyć i będzie dobrze 🙂

Ja natomiast za dwa tygodnie mam wizytę u lekarza w celu potwierdzenia ciąży, wg liczenia lekarskiego to będzie 7 tydzień, wydaje mi się, że idealny termin. Nie za wcześnie nie za późno. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Innka

Lasunia a tsh jaki miałaś wynik? 

Ja badałam tsh i niby ok, ale koleżanki w pracy też miały w normie a za to inne hormony leżały i nie mogły zająć w ciążę. Zastanawiam się nad badaniami chociaż toche szkoda mi kasy przed urlopem... 

Teraz walczę z wysokim cukrem - mam 97. Za tydzień chcę zrobić badania i zobaczyć czy coś zmalało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina
Przed chwilą, Gość Innka napisał:

Lasunia a tsh jaki miałaś wynik? 

Ja badałam tsh i niby ok, ale koleżanki w pracy też miały w normie a za to inne hormony leżały i nie mogły zająć w ciążę. Zastanawiam się nad badaniami chociaż toche szkoda mi kasy przed urlopem... 

Teraz walczę z wysokim cukrem - mam 97. Za tydzień chcę zrobić badania i zobaczyć czy coś zmalało

Cukier 97 nie jest wysoki, jest dobry. Norma to 99, wiec się mieścisz. Zmienisz trochę dietę i trochę ruchu i spadnie. Zobaczysz! :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja tez tsh mialam ok ale za niski progesteron..zaczelam go brac i pojawily sie bole brzucha i wlasnie pomylilam je z pierwszymi objawami ciazy;( a @ dalej nie ma:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lasunia

Hm, z tego co wiem, to owszem, dieta i sport są bardzo ważne przy insulinooporności (co zresztą stosuję), ale do tego dochodzi też metformina, a to już jest lek na receptę. Tak czy inaczej, jutro jadę do lekarza endo i diabetologa w jednym i dowiem się wszystkiego z pierwszej ręki.

Tsh perfekcja - 0,40 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekająca
1 godzinę temu, Lasunia napisał:

Hm, z tego co wiem, to owszem, dieta i sport są bardzo ważne przy insulinooporności (co zresztą stosuję), ale do tego dochodzi też metformina, a to już jest lek na receptę. Tak czy inaczej, jutro jadę do lekarza endo i diabetologa w jednym i dowiem się wszystkiego z pierwszej ręki.

Tsh perfekcja - 0,40 🙂

Masz dużo problemów zdrowotnych? Ile masz lat jezlei mogę wiedzieć?

moze insulinoopornosc jest przyczynà twoich problemów z cyklami? 

Zaburzenia miesiączkowania i niepłodność
Insulinooporność u kobiet dodatkowo może powodować zaburzenia miesiączkowania i niepłodność. Defekt receptorów insulinowych obserwowany w tkance tłuszczowej, mięśniowej i w wątrobie nie występuje w komórkach jajnika, które produkują hormony płciowe. Dlatego jajnik poddany jest nadmiernym stężeniom insuliny, co skutkuje wzmożoną produkcją androgenów. Androgeny zaś blokują owulację, powodują zaburzenia miesiączkowania, nadmierne owłosienie ciała i trądzik. Hiperandrogenizm, zaburzenia miesiączkowania i/lub szczególny obraz w usg jajników z wieloma dojrzewającymi pęcherzykami, w których nie dochodzi do owulacji składają się na zespół policystycznych jajników (zespół PCO). Zespół PCO jest najczęstszą chorobą endokrynologiczną występującą u kobiet w wieku rozrodczym.

Choroba ta może wystąpić już u nastolatek i chociaż nie zawsze ma ona ścisły związek z otyłością – są dziewczęta i kobiety z prawidłową masą ciała, u których występuje zespół PCO – to jednak aż w 70% wiąże się on z insulinoopornością. Oporność na insulinę jest zasadniczym podłożem patogenetycznym objawów obserwowanych w tym zespole. Możliwość skutecznego leczenia zaburzeń miesiączkowania i niepłodności w przebiegu zespołu PCO za pomocą diety cukrzycowej, wysiłku fizycznego i metforminy sprawia, że ważne jest aktywne poszukiwanie insulinooporności u kobiet z zaburzeniami miesiączkowania, z niepłodnością lub hiperandrogenizmem.”

Ogolnie fajna strona:  https://diabetyk.org.pl/insulinoopornosc-u-kobiet/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Innka

Mi lekarka powiedziała że w ciąży taki cukier byłby już problemem... Dlatego trochę się martwię, bratowa cukier na czczo w ciąży miala 92 i dziś jest już na insulinie (połowa ciąży). Nie chciałabym się kłuć cała ciąże. W poprzednich ciazach cukier miałam idealny. 

A u nas właśnie burza nadciąga, przyda się trochę ochłody 😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bernadett
51 minut temu, Gość Innka napisał:

Mi lekarka powiedziała że w ciąży taki cukier byłby już problemem... Dlatego trochę się martwię, bratowa cukier na czczo w ciąży miala 92 i dziś jest już na insulinie (połowa ciąży). Nie chciałabym się kłuć cała ciąże. W poprzednich ciazach cukier miałam idealny. 

A u nas właśnie burza nadciąga, przyda się trochę ochłody 😎

Bratowa jest otyła? Zawsze cukrzyce ciążową mają te otyłe 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Innka

Bratowa jest bardzo szczupła wręcz ma niedowage a w ciąży niż nie prztyla jeszcze przed dietę cuirzyciwa, ja też nie mam nadwagi. Moja przyjaciółka ma cukrzycę a waży 50 kg przy 170 wzroście. Więc raczej nie masz racji z tą otyłością... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lasunia

Ogólnie powiem tak - mam 80 kg, 173 cm, hashimoto (opanowane) i wczoraj dostałam kiepskie wyniki testu obciążenia glukozą. Dietę trzymam od 11.05, do tego jeżdżę na rowerze, chociaż w tych upałach nie daję rady. O ile zaś gina albo mam kiepskiego albo odchodzi z przychodni, to panią endo mam cudowną, wierzę jej i będę tylko jej słuchać, bo zna mnie i moje ciało. Do tego jest diabetologiem, więc świetnie. O 11 mam wizytę i dowiem się, co robić. Na pewno się nie poddam, nie oleję diety i będę się leczyć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lasunia
1 godzinę temu, Gość Bernadett napisał:

Bratowa jest otyła? Zawsze cukrzyce ciążową mają te otyłe 

Myślę, że warto przywrócić na naszym topiku sposób wyrażania się z szacunkiem do innych. Te otyłe, jak się wyraziłaś, nie zawsze są obżartuchami i leniami. Te otyłe mają uczucia. Te otyłe chcą mieć dzieci i mają prawo je mieć tak samo, jak szczupłe. 

Tak, "otyła" to określenie wagi i jest po prostu przymiotnikiem. "Ta otyła" ma już odcień pejoratywny, bo pokazuje podział, w domyśle: "my - szczupłe, zdrowe, z pełnią praw vs. one - otyłe, chore, niech znają swoje miejsce w szeregu". Jedno malutkie słówko, a ładnie określa czyjś stosunek do drugiej osoby. 

Zresztą nie musiałam przeprowadzać takiej skomplikowanej analizy, kilka postów wyżej bardzo ładnie wypowiedziałaś swoje poglądy na temat piękna i genetyki.

Każdy ma prawo do swojej opinii i każdy ma prawo ją wyrazić. Problem w tym, w jakich słowach ją wyraża. Proszę niektóre z Was o trochę więcej empatii i taktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie zgodzę się z tym, że cukrzycę ciążową zawsze mają osoby otyłe. Znam osoby otyłe, które jej nie miały i osoby szczupłe, które miały w każdej ciąży. Lekarze zwracają uwagę, że na to nie ma reguły, ale otyłość może oczywiscie być predyspozycją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Lasunia napisał:

Myślę, że warto przywrócić na naszym topiku sposób wyrażania się z szacunkiem do innych. Te otyłe, jak się wyraziłaś, nie zawsze są obżartuchami i leniami. Te otyłe mają uczucia. Te otyłe chcą mieć dzieci i mają prawo je mieć tak samo, jak szczupłe. 

Tak, "otyła" to określenie wagi i jest po prostu przymiotnikiem. "Ta otyła" ma już odcień pejoratywny, bo pokazuje podział, w domyśle: "my - szczupłe, zdrowe, z pełnią praw vs. one - otyłe, chore, niech znają swoje miejsce w szeregu". Jedno malutkie słówko, a ładnie określa czyjś stosunek do drugiej osoby. 

Zresztą nie musiałam przeprowadzać takiej skomplikowanej analizy, kilka postów wyżej bardzo ładnie wypowiedziałaś swoje poglądy na temat piękna i genetyki.

Każdy ma prawo do swojej opinii i każdy ma prawo ją wyrazić. Problem w tym, w jakich słowach ją wyraża. Proszę niektóre z Was o trochę więcej empatii i taktu.

Lasunia zgadzam się z Tobą, chociaż dla mnie otyłość to po prostu określenie, takie jak mały, duży, niski, wysoki :). A takimi przytykami się nie przejmuj. Ja gdybym się przejmowała opiniami jednej lekarki, to nie zaszłabym w ciążę. Na szczęście mam wspaniałego i normalnego gina i jego opinii się trzymam 🙂 Powodzenia, ja w 2017 roku miałam TSH ponad 26, a dziś poniżej 0,5 i się udało :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lasunia

Oczywiście, poza tym otyłość sama w sobie jest niezdrowa i powoduje dużo problemów. 

Ale ileż to mijam na ulicy kobiet ogromnych, naprawdę wielkich, które są w ciąży? Zawsze sobie myślę wtedy, że może jednak nie tylko szczupłym się udaje 😄 Mam też koleżankę, która musi mieć ciuchy sprowadzane z Anglii, bo się w nasze nie mieści, a twardo mówi, że nie schudnie, bo jest zdrowa i dobrze się czuje. I tak faktycznie jest. 

Za to mi się ludzie pytają, gdzie ta moja otyłość, bo jej nie widać. Nadwaga ok, ale nie otyłość. No cóż, matematyka nie kłamie 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lasunia
2 minuty temu, Maszka napisał:

Lasunia zgadzam się z Tobą, chociaż dla mnie otyłość to po prostu określenie, takie jak mały, duży, niski, wysoki :). A takimi przytykami się nie przejmuj. Ja gdybym się przejmowała opiniami jednej lekarki, to nie zaszłabym w ciążę. Na szczęście mam wspaniałego i normalnego gina i jego opinii się trzymam 🙂 Powodzenia, ja w 2017 roku miałam TSH ponad 26, a dziś poniżej 0,5 i się udało :))

Dzięki! 😉 Nie poddam się, będę miała dzieciątko, a może i dwójkę, tylko po prostu nie teraz 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Innka

Lasunia nie masz przy swoim wzroście wielkiej nadwagi a na pewno to nie otyłość. 

Ja wczoraj przejechałam 15 km, codziennie staram się tyle jeździć i ruszac, to ważne zwłaszcza że mam pracę siedzącą...i zero ruchu w pracy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lasunia
8 minut temu, Gość Innka napisał:

Lasunia nie masz przy swoim wzroście wielkiej nadwagi a na pewno to nie otyłość. 

Ja wczoraj przejechałam 15 km, codziennie staram się tyle jeździć i ruszac, to ważne zwłaszcza że mam pracę siedzącą...i zero ruchu w pracy. 

No to ja już nie wiem... Też uważam, że nie jestem okropnie gruba, ale BMI mi pokazuje, że jestem na skraju otyłości, a ten sprzęcik u dietetyka, na którym staje się na boso, pokazuje, że to początek otyłości. Ech...

U nas dzisiaj w nocy popadało, więc już się cieszę, bo te dwa tygodnie bez roweru mnie rozwaliło. Kocham mój rower i nie mogę bez niego żyć 😄 na rowerze wszystko jest lepsze 🚲

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala Mi

Lasunia, to prawie pewne że masz problem z zajściem w ciążę przez insulinooporność. Ta choroba powoduje brak owulacji. Dostaniesz metforminę i wszystko się unormuje, dodatkowo ten lek połączony z dietą daje super efekty odchudzające :)

Ja po metforminie mam piękną owulację, i od tego miesiąca zaczynamy starania.

Niestety pani doktor powiedziała, że przy tej chorobie mam duzo większe szanse ze będę mieć cukrzyce ciążową. Zobaczymy jak będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lasunia
8 minut temu, Gość Mala Mi napisał:

Lasunia, to prawie pewne że masz problem z zajściem w ciążę przez insulinooporność. Ta choroba powoduje brak owulacji. Dostaniesz metforminę i wszystko się unormuje, dodatkowo ten lek połączony z dietą daje super efekty odchudzające 🙂

Ja po metforminie mam piękną owulację, i od tego miesiąca zaczynamy starania.

Niestety pani doktor powiedziała, że przy tej chorobie mam duzo większe szanse ze będę mieć cukrzyce ciążową. Zobaczymy jak będzie 🙂

Dokładnie taki mam plan działania 😉 Dieta, mój rower, pewnie metformina i powrót do regularnych cykli i owulacji. Nie ma szans, żebym odpuściła, musi być dobrze! 

Wiesz, o ile wiemy przed ciążą, czego możemy się spodziewać i jesteśmy pod stałą opieką lekarza, to szanse na zdrowego dzidziusia są duże 🙂 Wierzę w Ciebie, wierzę w siebie, wierzę w nas wszystkie. Jeśli komuś na czymś zależy, to zawsze to osiągnie. 

Ps. Uwielbiam Twój nick, jestem szaloną fanką Muminków ❤️

Edytowano przez Lasunia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała Mi

Lasunia oczywiście, że wzystko będzie dobrze. Ja jak dostałam diagnozę insulinooporności z hipoglikemią reaktywną to miałam doła, bo kocham jeść :D ale teraz po 2latach, stwierdzam że  taka diagnoza może wyjść na dobre, bo zaczynamy się zdrowo odżywiać. Oczywiście, od czasu do czasu zgrzeszę jakąś słodkością ale już mam taką blokadę, że chodzi tu  o moje zdrowie i nie warto. 

Trzymam mocno za Ciebie kciuki. I pamiętaj, jeżeli będziesz miała przy swojej diecie bilans kaloryczny ujemny to bardzo szybko zgubisz kilogramy których aż tak duzo do zrzucenia nie masz.

Sama owulacja zapewne wróci juz po samym braniu metforniny :)

Masz same wyrzuty insuliny czy spadki cukru też"?

 

Ps. ja tez uwielbiam Muminki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Lasunia napisał:

Myślę, że warto przywrócić na naszym topiku sposób wyrażania się z szacunkiem do innych. Te otyłe, jak się wyraziłaś, nie zawsze są obżartuchami i leniami. Te otyłe mają uczucia. Te otyłe chcą mieć dzieci i mają prawo je mieć tak samo, jak szczupłe. 

Tak, "otyła" to określenie wagi i jest po prostu przymiotnikiem. "Ta otyła" ma już odcień pejoratywny, bo pokazuje podział, w domyśle: "my - szczupłe, zdrowe, z pełnią praw vs. one - otyłe, chore, niech znają swoje miejsce w szeregu". Jedno malutkie słówko, a ładnie określa czyjś stosunek do drugiej osoby. 

Zresztą nie musiałam przeprowadzać takiej skomplikowanej analizy, kilka postów wyżej bardzo ładnie wypowiedziałaś swoje poglądy na temat piękna i genetyki.

Każdy ma prawo do swojej opinii i każdy ma prawo ją wyrazić. Problem w tym, w jakich słowach ją wyraża. Proszę niektóre z Was o trochę więcej empatii i taktu.

Ciesz sie ze nie powiedziala grube a otyle, co nie jest obrazliwa forma. Uwazasz ze do ludzi z nadwaga powinno zwracac sie pieszczotliwie? Bo ja uwazam ze powinno sie umiec spojrzec prawdzie w oczy i przyznac ze jest sie GRUBYM. A wiesz dlaczego tak mowie? Bo sama jakis czas temu przytylam 10kg i nikt mi oczu nie mydlil ze wygladam super. Moja rodzina powiedziala mi wprost ze robie sie tlusta i zebym przestala tyle otwierac lodowke. I dzieki im za to. Teraz jestem w ciazy i nie wygladam jak wieloryb wypelniony kamieniami. Radze przestac skupiac sie na wybieraniu najladniejszego okreslenia na slowo gruby, a zaczac pracowac nad soba. Dziewczyny najpierw odchudzanie potem ciaza! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lasunia
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Ciesz sie ze nie powiedziala grube a otyle, co nie jest obrazliwa forma. Uwazasz ze do ludzi z nadwaga powinno zwracac sie pieszczotliwie? Bo ja uwazam ze powinno sie umiec spojrzec prawdzie w oczy i przyznac ze jest sie GRUBYM. A wiesz dlaczego tak mowie? Bo sama jakis czas temu przytylam 10kg i nikt mi oczu nie mydlil ze wygladam super. Moja rodzina powiedziala mi wprost ze robie sie tlusta i zebym przestala tyle otwierac lodowke. I dzieki im za to. Teraz jestem w ciazy i nie wygladam jak wieloryb wypelniony kamieniami. Radze przestac skupiac sie na wybieraniu najladniejszego okreslenia na slowo gruby, a zaczac pracowac nad soba. Dziewczyny najpierw odchudzanie potem ciaza!

Zapraszam na inne forum, na takie, gdzie ludzie nie zbierają się, by otrzymać wsparcie i wymienić się doświadczeniami, a wykłócać.

44 minuty temu, Gość Mała Mi napisał:

Lasunia oczywiście, że wzystko będzie dobrze. Ja jak dostałam diagnozę insulinooporności z hipoglikemią reaktywną to miałam doła, bo kocham jeść 😄 ale teraz po 2latach, stwierdzam że  taka diagnoza może wyjść na dobre, bo zaczynamy się zdrowo odżywiać. Oczywiście, od czasu do czasu zgrzeszę jakąś słodkością ale już mam taką blokadę, że chodzi tu  o moje zdrowie i nie warto. 

Trzymam mocno za Ciebie kciuki. I pamiętaj, jeżeli będziesz miała przy swojej diecie bilans kaloryczny ujemny to bardzo szybko zgubisz kilogramy których aż tak duzo do zrzucenia nie masz.

Sama owulacja zapewne wróci juz po samym braniu metforniny 🙂

Masz same wyrzuty insuliny czy spadki cukru też"?

 

Ps. ja tez uwielbiam Muminki 😄

Na razie nie wiem nic, mam tylko wyniki badań 🙂 Dowiem się za chwilę, co robić dalej 🙂

Ja też już mam takie przekonanie, że nie warto jeść byle czego. Co mi to da? Chwilową przyjemność, ale za moment poczuję ciężar na żołądku i znowu będzie problem. Gorzej, że waga stoi w miejscu mimo trzymania diety, a czasem nawet idzie lekko w górę 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
12 minut temu, Lasunia napisał:

Zapraszam na inne forum, na takie, gdzie ludzie nie zbierają się, by otrzymać wsparcie i wymienić się doświadczeniami, a wykłócać.

 

No to przeciez was wspieram. Co prawda nie w zachodzeniu w ciaze bo na to jeszcze nie czas ale w chudnieciu jak najbardziej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×