Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Co ludzie mają z tym czekaniem na wiosnę? Nie pasuje wam zima bo...?

Polecane posty

Gość Gość
3 minuty temu, Gość Na chwilę napisał:

Ty nie ogarniasz entuzjazmu dla lata, ja nie ogarniam entuzjazmu dla zimy. Ja nie cierpię zimna, a bardzo dobrze znoszę wysokie temperatury. Zimą wychodzę, bo muszę i nie sprawia mi to żadnej przyjemności. Latem wręcz przeciwnie. Ale rozumiem tych, którzy wolą inną porę roku. A Ty może zacznij ogarniać, bo póki co wychodzisz na dość ograniczoną, że ludzie są różni. Jedni wolą pomarańcze, inny jak im nogi śmierdzą. 

I tym ostatnim zdaniem dałaś świadectwo o swojej skromnej osobie. Wieś mentalna i prostactwo aż kipi... To chyba tobie nogi śmierdzą bo latem o to nietrudno 😄 no fakt, wielu Polaków lubi jak się spocić do poziomu szczura i kąpać się po kilka razy dziennie (żeby jeszcze chcieli to byłoby pol biedy, większość śmierdzi )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Annn napisał:

Nie no, serio, napiszcie z jakich Wy jesteście regionów w Polsce bo dziwi mnie to co piszecie.  Pomorze Zachodnie? Ja najpierw mieszkałam w podkarpackim, potem w małopolskim a na końcu w mazowieckim i nie przypominam sobie zbyt wielu zim bez śniegu. Może w tamtym roku tak było ale też nie wszędzie

I co z tego, że jest śnieg? Można nie lubić śniegu? Zwłaszcza w mieście? Jeździsz zimą po Warszawie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fifi

A ja właśnie lubię zimę za to że nie trzeba wychodzić, kocham siedzieć w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
15 minut temu, elkady napisał:

Prawda jest taka że żadne ekstremalne temperatury nie są korzystne, ani ogromny mróz ani 30 stopniowy upał. Z dwojga złego wolę jednak mróz. 

Zgadzam sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

I wy chcecie multi-kulti? hahaha O gustach się nie dyskutuje, bynajmniej nie w takim tonie.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupie  same

"Z wiekiem widać różnicę, że lżej i przyjemniej żyje się latem" po prostu robisz się Grażyną, niedługo zaczniesz tyć i wyglądać jak taka ciocia której lżej latem bo wysilac się nie trzeba

 

"Jeden woli pomarańcze, drugi jak mu nogi śmierdzą" o fuuuu.... Wiesniaro, tak u ciebie w gminie się mówi? O bleee... W domyśle że niby ty od pomarańczy, bo wolisz lato, a ja od nóg bo zimę wolę? Ale przygłup. I oblech do tego, babski. Rzygać się chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

a ja z dwojga złego wolę upały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupie  same

Co po Warszawie, qrwa??? W Warszawie są drogi czarne bo solą posypane. Trzeba być na poziomie dżdżownicy by się w stłuczkę wpakować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupie  same
1 minutę temu, Gość gość napisał:

a ja z dwojga złego wolę upały

I co, w taki upał jesteś w stanie coś zrobić konstruktywnego? Chyba że masz klimę w domu albo wyjątkowo chłodno w domu. W upały wychodzicie z domu? Jeśli już to pewnie siedzicie pod drzewem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na chwilę
6 minut temu, Gość Gość napisał:

I tym ostatnim zdaniem dałaś świadectwo o swojej skromnej osobie. Wieś mentalna i prostactwo aż kipi... To chyba tobie nogi śmierdzą bo latem o to nietrudno 😄 no fakt, wielu Polaków lubi jak się spocić do poziomu szczura i kąpać się po kilka razy dziennie (żeby jeszcze chcieli to byłoby pol biedy, większość śmierdzi )

Ty za to dałaś pokaz swojej totalnej niewiedzy. Gdybyś miała choć pół szarej komórki to wiedziałabyś, że to takie powiedzenie. No ale żeby to wiedzieć trzeba mieć choć trochę inteligencji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupie  same

Żałuję że biała zima nie trwa u nas cały rok. Najchętniej przeniosłabym się do jakiegoś zimowego kraju, ale mąż nie lubi Skandynawii. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grrrr
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Skoro wam zimno to się ubierzcie porządnie, wystarczy ciepły sweter z alpaki i kurtka z pierzem do tego ugg'y lub inne sniegowce i można z 10 godzin na zewnątrz. No ale jak sie nosi swetry z akrylu,  do tego kurtka z sztucznym wypelnienieiem, byle jakie buty no to trzeba 10 warstw założyć A i tak jest zimno.

A w co ty chcesz się ubrać, żeby glut nie leciał z nosa od oddychania zimnym obrzydliwym powietrzem? W maskę gazową? Mnie jest nawet w oczy zimno. I jakie alpaki i puch na - 2 czy 0 stopni? Z byka spadłaś. Jak maszeruję ubrana w cienki wełniany płaszczyk i cienki sweterek to na korpusie jest mi aż za ciepło. I co z tego. I tak mi jest nieprzyjemnie. Każdy ma swoje upodobania, jak kogoś lato męczy to mu nie pomoże, że się rozbierze do naga. Ludzie mają różne upodobania, jak ktoś nie lubi zimna to nie lubi i tyle. Ja tu siedzę tylko dlatego, że mam dobrą pracę, ale od września znowu się wyprowadzam do lepszego klimatu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupie  same
1 minutę temu, Gość Na chwilę napisał:

Ty za to dałaś pokaz swojej totalnej niewiedzy. Gdybyś miała choć pół szarej komórki to wiedziałabyś, że to takie powiedzenie. No ale żeby to wiedzieć trzeba mieć choć trochę inteligencji. 

Dobrze wiem że to takie powiedzenie, ale bardzo źle świadczy o tych którzy je powtarzają. Ty za to jesteś obleśna że kręcą cię takie wiejskie porzekadła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na chwilę
5 minut temu, Gość Głupie same napisał:

"Z wiekiem widać różnicę, że lżej i przyjemniej żyje się latem" po prostu robisz się Grażyną, niedługo zaczniesz tyć i wyglądać jak taka ciocia której lżej latem bo wysilac się nie trzeba

 

"Jeden woli pomarańcze, drugi jak mu nogi śmierdzą" o fuuuu.... Wiesniaro, tak u ciebie w gminie się mówi? O bleee... W domyśle że niby ty od pomarańczy, bo wolisz lato, a ja od nóg bo zimę wolę? Ale przygłup. I oblech do tego, babski. Rzygać się chce.

Widać co z Ciebie wyszło. Rzygaj sobie ile chcesz mnie to mało interesuje. A w szkole podstawowej uczą myślenia, widać nawet tego etapu nie przeszła skoro nie potrafisz myśleć. I skacz sobie jak pchła na burku, a ja się pośmieję hahaha haha. I tak, zniżylam się do Twojego poziomu, żebyś cokolwiek zrozumiała. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Gość Głupie same napisał:

I co, w taki upał jesteś w stanie coś zrobić konstruktywnego? Chyba że masz klimę w domu albo wyjątkowo chłodno w domu. W upały wychodzicie z domu? Jeśli już to pewnie siedzicie pod drzewem.

Prawda jest taka że zarówno w upał nie zrobisz nic konstruktywnego bo człowiek czuje się osłabiony, zmęczony, a koszulka po chwili aktywności jest cała mokra. W mróz z kolei myśli się tylko o ciepłej herbacie i odpoczynku w domowym zaciszu. 

Prawda jest jednak taka że ile osób tyle preferencji, każdy po prostu lubi co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

wszystko jestem w stanie robic w upały, normalnie pracuję a jak mam wolne to jade gdzies nad wode. W zime za to siedziałabym pod kocem w domu. Słońce daje mi własnie siłe i energię do zycia, której zimą i jesienią mi brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Na chwilę napisał:

Ty za to dałaś pokaz swojej totalnej niewiedzy. Gdybyś miała choć pół szarej komórki to wiedziałabyś, że to takie powiedzenie. No ale żeby to wiedzieć trzeba mieć choć trochę inteligencji. 

hahahaha 100/100

to pozornie absurdalne powiedzenie pokazuje właśnie, jak ludzie się między sobą różnią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ludzi którzy nie lubią zimy uznaję za ludzi bez uczuć, bez serca, bez duszy, bez fantazji i wiecie co? Sprawdziło mi się to na odcinku ostatnich lat życia (a mam 40). Wszystki ekobiety którym zima nie pasuje były zimne jak lód, bez uczuć, duszy, fantazji i bez życia w środku a te którym biel nie przeszkadzała, okazywały się najczęściej najbardziej ludzkimi "człowiekami" pod słońcem. Żywe, radosne, uśmiechnięte...

Ja tam kocham zimę!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 minut temu, Gość gość napisał:

wszystko jestem w stanie robic w upały, normalnie pracuję a jak mam wolne to jade gdzies nad wode. W zime za to siedziałabym pod kocem w domu. Słońce daje mi własnie siłe i energię do zycia, której zimą i jesienią mi brak.

Nieprzypadkowo im bliżej równika tym więcej twartości, taniec i śpiew. Ludzie mieszkający na północy to melancholicy i ponuracy, wewnętrznie zamrożeni. 

A my mamy mieszankę, w której się wzajemnie kotłujemy jak temperatura na zewnątrz. Od jakiegoś czasu następuje zjawisko polaryzacji. Dwie pory roku, skrajne temperatury, skrajne, walczące ze sobą opcje. Jedna i druga nie do wytrzymania. Temperatura rzecz jasna 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość Na chwilę napisał:

Widać co z Ciebie wyszło. Rzygaj sobie ile chcesz mnie to mało interesuje. A w szkole podstawowej uczą myślenia, widać nawet tego etapu nie przeszła skoro nie potrafisz myśleć. I skacz sobie jak pchła na burku, a ja się pośmieję hahaha haha. I tak, zniżylam się do Twojego poziomu, żebyś cokolwiek zrozumiała. 

Przegrałaś życie i jedyne co potrafisz to szczekać na kafe 🙂 wspolczuje 😞 nie udawaj głupszej niż jesteś, dobrze wiesz że wiele osób zna to powiedzenie, w tym ja,.ale używanie go świadczy źle o tobie. Nie ma to nic wspólnego z inteligencją lub jej brakiem choć wiem że bardzo się chcesz podbudować. Niestety nie wyszło ci, biedulinko 🙂 są też słowa na k, na ch, też każdy słyszał, ale ludzie z minimalnym wyczuciem dobrego smaku tego nie uzywaja. Prostaczkom pasują takie powiedzonka. O smrodzie, wychodku, nogach, w tym się czujecie bo przypomina wam o rodzinnej wiosce i niepismiennych przodkach.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość gość napisał:

wszystko jestem w stanie robic w upały, normalnie pracuję a jak mam wolne to jade gdzies nad wode. W zime za to siedziałabym pod kocem w domu. Słońce daje mi własnie siłe i energię do zycia, której zimą i jesienią mi brak.

To dokładnie jak ja. Żadne upały mi nie przeszkadzają, nawet nie mam w domu klimy, bo po co. Uwielbiam ciepło, upały mnie nie męczą. A prawdziwe ciepło i upały to pamiętam jak byłam malutka i jeździło się do babci na siano osy czy żniwa. Wtedy można było poczuc, co to znaczy prawdziwe ciepło. Teraz mówicie, że są upały? Że nie możecie nic zrobić? Słabo. Moja babcia mając 83 lata, w to lato w takie upały potrafiła jeszcze spokojnie wyjść na grzadki obok domu i wcale mówienie jej, z ejest za ciepło niech zejdzie że słońca jej nie przekonywali, bo powtarzała że ciepło to bywało w lecie 40 lat temu a i tak ciężej trzeba było pracować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Nieprzypadkowo im bliżej równika tym więcej twartości, taniec i śpiew. Ludzie mieszkający na północy to melancholicy i ponuracy, wewnętrznie zamrożeni. 

A my mamy mieszankę, w której się wzajemnie kotłujemy jak temperatura na zewnątrz. Od jakiegoś czasu następuje zjawisko polaryzacji. Dwie pory roku, skrajne temperatury, skrajne, walczące ze sobą opcje. Jedna i druga nie do wytrzymania. Temperatura rzecz jasna 😉

Dokładnie jeszcze 20-30 lat temu było więcej takich okresów przejściowych pomiędzy zimą i latem, z temperaturą powiedzmy od 10 do 15-18 stopni. Obecnie to zanika, Ledwie skończą się mrozy zaraz zaczynają się upały. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annn
14 minut temu, Gość gość napisał:

hahahaha 100/100

to pozornie absurdalne powiedzenie pokazuje właśnie, jak ludzie się między sobą różnią

Na twoim poziomie. Dodaj jeszcze jakieś porzekadło typu: "jeden woli mielone, drugi znowu placki ziemniaczane". No co ja ci będę tłumaczyć...wieś z ciebie nie wyjdzie, choć ty może ze wsi wyszłaś? Dodaj też że kufel nie nocnik, myć go nie trzeba, nalejcoe jeszcze piwsko z wkładką. Twój poziom 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 minut temu, bboossmmaann napisał:

Ludzi którzy nie lubią zimy uznaję za ludzi bez uczuć, bez serca, bez duszy, bez fantazji i wiecie co? Sprawdziło mi się to na odcinku ostatnich lat życia (a mam 40). Wszystki ekobiety którym zima nie pasuje były zimne jak lód, bez uczuć, duszy, fantazji i bez życia w środku a te którym biel nie przeszkadzała, okazywały się najczęściej najbardziej ludzkimi "człowiekami" pod słońcem. Żywe, radosne, uśmiechnięte...

Ja tam kocham zimę!

 

Tacy Szwedzi, Duńczycy czy Norwegowie - no radość aż tryska, nie to co ponurzy Grecy, Hiszpanie czy Włosi 😄

Taka stara a taka głupia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annn
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

To dokładnie jak ja. Żadne upały mi nie przeszkadzają, nawet nie mam w domu klimy, bo po co. Uwielbiam ciepło, upały mnie nie męczą. A prawdziwe ciepło i upały to pamiętam jak byłam malutka i jeździło się do babci na siano osy czy żniwa. Wtedy można było poczuc, co to znaczy prawdziwe ciepło. Teraz mówicie, że są upały? Że nie możecie nic zrobić? Słabo. Moja babcia mając 83 lata, w to lato w takie upały potrafiła jeszcze spokojnie wyjść na grzadki obok domu i wcale mówienie jej, z ejest za ciepło niech zejdzie że słońca jej nie przekonywali, bo powtarzała że ciepło to bywało w lecie 40 lat temu a i tak ciężej trzeba było pracować. 

Wiesz co, byli i tacy co pod Wladywostokiem przeżyli o kromce chleba albo w Oświęcimiu o łyżce zupy. Ale mówimy tu o wyjątkowych egzemplarzach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, elkady napisał:

Dokładnie jeszcze 20-30 lat temu było więcej takich okresów przejściowych pomiędzy zimą i latem, z temperaturą powiedzmy od 10 do 15-18 stopni. Obecnie to zanika, Ledwie skończą się mrozy zaraz zaczynają się upały. 

I razem z zanikającymi porami roku zanika nasza wielowiekowa, słynna na świecie i zapisana w historii TOLERANCJA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annn
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Tacy Szwedzi, Duńczycy czy Norwegowie - no radość aż tryska, nie to co ponurzy Grecy, Hiszpanie czy Włosi 😄

Taka stara a taka głupia...

Grecy i Hiszpanie to nygusy i nieroby. Gdyby nie zabytki lub klimat i turystyka byliby biedakami. Trafiło im się po prostu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
23 minuty temu, Gość Głupie same napisał:

Żałuję że biała zima nie trwa u nas cały rok. Najchętniej przeniosłabym się do jakiegoś zimowego kraju, ale mąż nie lubi Skandynawii. 

Zawsze możesz wziąść rozwód z mężem i jechać do Skandynawii. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patiba
4 minuty temu, Gość Annn napisał:

Na twoim poziomie. Dodaj jeszcze jakieś porzekadło typu: "jeden woli mielone, drugi znowu placki ziemniaczane". No co ja ci będę tłumaczyć...wieś z ciebie nie wyjdzie, choć ty może ze wsi wyszłaś? Dodaj też że kufel nie nocnik, myć go nie trzeba, nalejcoe jeszcze piwsko z wkładką. Twój poziom 

Zayebiste, 100 na 100 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mieszkałem w HIszpanii 5 lat,  i wiecie co? Pirtolić te upały. Przez to łeb siada dlatego Grecy, Włosi i Hiszpanie mają tak nawalone pod czachami. Mieszkałem też 6 m-cy w Kirunie (pn. Szwecja). Tam to jest raj latem!  Jednak wolę zimniejsze klimaty.

PS. A po tych +40/+45C w cieniu w Hiszpanii do do dziś się leczę. Zaliczyłem rekord (2007rok) czyli +47C w cieniu. Wiecie że człowiek już wtedy prawie umiera? Pół dnia w samochodzie z włączoną klimą bo oddychać się nie dało (a w chałupie klimy nie było). 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×