Czy teraz poważnie dziewczyny tak szybko idą do łóżka???

Jestem teraz w związku z facetem 34 letnim. Sama mam 27. Poznaliśmy sie w klubie i przez kilka mc spotykaliśmy sie jako znajomi bardziej. Po czasie cos zaiskrzyło i po 5 mc poszlismy do łózka. On powiedział że wcześniej miał tak ze poznawał dziewczyne i max mc to juz lądowali w łózku. Przy czym spotykali sie w tym mc np raz, dwa w tyg. Czy poważnie dziewczyny teraz tak szybko na seks naciskaja?

mnie też nie chce się w to wierzyć, ale faktycznie chyba są takie osoby - bo piszą o tym na innych wątkach (nie wiem, czy nie podszywają się jacyś faceci pod te dziwne kobiety)

tak, to cholernie dziwne

w sumie miesiąc dla nich to już wyzwanie i nawet uważają, że to szanowanie się (w sumie mogłoby być na pierwszej randce, co też tu propagują)

ale bierz pod uwagę, że na kafe stereotypowo siedzi specyficzne grono

sa inne czasy, miesiacto wcale nie tak duzo, co innego 1 randa, po miesiacu znasz czlowieka i mozesz probowacseksu, a co jak jest slaby w lozku ? i masz pol roku zmarnowane? chyba mialas mala facetow

Zaraz mnie zjecie. Aktualnie jestem w związku, ale mogę dorzuć parę swoich groszy sprzed związku.  Generalnie nie widzę nic złego w pójściu do łóżka już na 2-3 randce. 

Staram się dbać o siebie, czasem przesadnie jeżeli chodzi o sport i siłownię oraz dietę. Do tego mam mieszkanie w jednym z najbardziej prestiżowych miejsc w swoim mieście i to chyba robi głównie robotę. 

Jeszcze jak byłem w fazie randkowania, nie za bardzo chciałem się wiązać, chciałem się wyszaleć, to trzecia randka to był max, na której szedłem do łóżka z dziewczyną. Po prostu potrafiłem w kobiecie wywołać poczucie, że to nic wielkiego. Seksualności wcale nie trzeba się wstydzić i to jest naturalna potrzeba ludzka, a to że trzeba ze sobą chodzić nie wiadomo ile to tylko utarta zasada wpajana nam przez społeczeństwo polskie. Choć faktycznie jeżeli chodzi o kobietę, którą postrzegałem jako matkę swoich dzieci to poszliśmy do łóżka dopiero po 2 miesiącach od poznania. 

Zaraz mnie zjecie, że trafiałem na jakieś panny lekkich obyczajów - otóż wcale nie. Jedna nawet była bardzo religijna, powiedziała że nie prześpi się ze mną tak szybko. Przepraszam za wulgaryzmy, ale zrobienie loda z połykiem na drugim spotkaniu to już nie był dla niej żaden problem.  Chyba po prostu potrafiłem zbudować na tyle komfort w kobietach, które poznawałem że dawały się ponieść emocjom. 

Bardzo dobrze wspominam ten okres. A najlepiej jedną taką, z którą spałem na pierwszej randce i na każdej kolejnej. Wysoka blondynka, w okularach, o długim koku i niepohamowanej żądzy ostrego seksu/podduszania/przywiązywania. Każdemu facetowi życzę przynajmniej raz w zyciu przeżyć coś takiego. Wiadomo wpaja nam się , że seks po kilku miesiącach, najlepiej pod kołdrą i przy zgaszonym świetle. Prawda jest taka, że wielu z nas marzy o znajomości z super wyuzdanym seksem, takim że na czworaka idziesz do pracy nad ranem z podkrążonymi oczami. Nie bez powodu wątpliwej klasy film pt. "50 twarzy greya" osiągnął taki sukces. 

Podsumowując seks jest dla ludzi. Nie róbmy z tego tabu, że jak na 3ciej randce wskoczycie sobie w ramiona to będzie grzech. Jak siedzi obok ciebie blondynka z fajnym biustem, długimi nogami i ponętnymi ustami to co, mam siedzieć i oglądać film bo tak wypada ? 

Z mężczyznami tak samo zdarza sie zadziałać już na pierwszej

5 minut temu, Gość Lorenzo01 napisał:

Z mężczyznami tak samo zdarza sie zadziałać już na pierwszej

trochę smiechłem 4/10

Inne czasy. Ja z moim zrobilismy to po 3 miesiącach. Inne zrobią to po miesiacu a inne po  kilku tygodniach. Kiedyś to było nie całować się na pierwszej randce. Teraz nie idź z nim do łóżka na pierwszej randce

Co za dupodajki które dają dupy po tak krótkim czasie. Normalna szanująca się kobieta czeka z seksem 3lata.

Jeżeli kobieta jest namiętna i ma ochotę na faceta, to nie wylicza sobie, ile trzeba jeszcze na siłę bez sensu czekać. Tak robią tylko kłody, które nie lubią seksu.  

Zależy. Są takie co zaliczałem na 1szej randce i były takie które dawały po miesiącu.  Klubowiczki raczej szybko się rozkładają, jak ktoś chce numerek to polecam chodzić do klubów.

Johny lekcje odrób.

Jestem tu nowa, czemu to Forum Kobiece jest pełne facetów?? Masakra jakaś, nie wstyd wam w ogóle? Chyba więcej ich jest niż kobiet, ale żałosne;(

Najwcześniej poszłam z facet do łóżka po roku znajomości. Czy jestem dziwna?

Pełno tu  zakompleksionych facetów, wstydzą się normalnych kontaktów z kobietami więc tutaj nadrabiają. 

10 minut temu, Gość Jedyna normalna? napisał:

Jestem tu nowa, czemu to Forum Kobiece jest pełne facetów?? Masakra jakaś, nie wstyd wam w ogóle? Chyba więcej ich jest niż kobiet, ale żałosne;(

I te ich przechwałki ...;)

 Szybciej jak myślisz, jak po miesiącu to już cnotliwa:D