Czemu teraz matki musza „rozwijac” swoje dzieci? Kiedys nikt sie tym za bardzo nie przejmowal i wiekszosc wyrosla na ludzi.

a potem przeciwniczki rozwoju narzekają  ,ze ich Janusze cale dnie siedza z piwskiem przed TV :):)

1 godzinę temu, Gość Perta napisał:

A kto ci tempa dzido pisze ze nie mozesz swojego dziecka doskonalic ?? 

Udzielasz sie w temacie o zdrowych dzieciach opisujac swoje dziecko autystyczne i kuzwa masz pretensje ze ci ktos napisze , ze tonie o tobie , nie na temat , czy ty masz wszystko z glowa ok ? Bo raczej nie 

 Dla przykladu, jak jest grupa ludzi rozmawiajaca o uprawie jablek to ty tez sie wpierd... i zaczynasz wywody o truskawkach a jak ktos ci powie , ze to nie o truskawkach temat , to sie oburzysz , ze cie z dyskusji o jablkach chca wylaczyc

Udzielam się w temacie o dzieciach, udzielam się jako matka. Gdzie jest napisane, że nie mogę?

5 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Nie skomentuję wiecznie otwartych drzwi, chyba,że dziecku rzeczywiście to nie przeszkadza, ale ja nie wyobrażam sobie tak totalnego braku choć minimum prywatności w tym wieku. No i niby czemu na noc drzwi koniecznie muszą być otwarte? Boicie się duchów czy co? 

Moj 14latek tez ma wiecznie otwarte drzwi

Sam ich nie zamyka,bo po co niby ?

Sluchawki na uszach i mikrofon i nawija do kumpli tak, ze wszystko slychac..

Na noc tez otwarte,bo mu goraco czy pies wedruje od dywanika przy jego lozku do swojego kojca , do na do sypialni sprawdzic co sie dzieje

Jak ma pokoj u gory, a my siedzimy w salonie na dole.. to co mu przeszkadzaja otwarte drzwi ? Nikt mu sie pod nimi nie kreci  Oprucz psa

4 godziny temu, Gość bubu napisał:

A niby dlaczego? To już dzieci z problemami nie wolno "doskonalić"? Myślisz, że takie dzieci, niezależnie od swoich chorób i ograniczeń, nie maja zainteresowań, ulubionych zajęć, przyjaciół? Zawsze gdy udzielam się w podobnym wątku czytam takie właśnie teksty, że "to nie o nas". Ja tak samo jestem matką. Dlaczego wyłącza się mnie z podobnych dyskusji?

Wolno doskonalic.

Ale temat jest o zdrowych dzieciach, ktore bez tych doskonalen tez sobie poradza.

A twoje nie.

Temat nie jest o dzieciach uposledzonych czy niepelnosprawnych. Dlatego cie sie wylacza

38 minut temu, Gość ouu napisał:

  8 godzin temu, Gość ooo napisał:

A nie można by tak po prostu żyć. Bez tych całych gadek o samorozwoju,dokonaleniu itd? 

x

 1. To jest forum dyskusyjne, stąd "gadki".

2. Jasne, mozna zyc bez dyskusji na ten temat, ale przezyc zycie  bez rozwijania sie? Lezeć i patrzec w sufit? 

Nie. Można zwyczajnie żyć. Po co wciskać ludziom ideologię o KONIECZNOŚCI nieustannego rozwoju i DOSKONALENIA się na każdym polu?  

x

 Nie wierzę w to, co czytam. Co to znaczy "zwyczajnie żyć"?  Chyba ktos nie rozumie pojecia rozwój i doskonalenie. Przeciez zycie to ciagłe rozwijanie sia - mamy nie uczyc sie mówic czytac,, mówic, jesc samodzielnie? nawet czlowiek pierwotny doskonalił sie w trzymaniu maczugi, zeby przezyc.  Kazdy sie rozwija, chyba ze rodzi sie roslinką, ale i wtedy mozna go stymulowac.

Poza tym nikt tu nie pisal o doskonaleniu sie na KAZDYM polu, tylko n a roznych polach ,a to nie to samo.

Tak? Jesteś pewna? No to myslisz się:

"Napisano wczoraj o 16:12

..........

Uważam, że człowiek, jesli ma mozliwosci, pownien sie doskonalić, miec wiecej umiejetnosci na kazdym polu, wtedy zycie bedzie łatwiejsze.

........"

Może warto czytać ZE ZROZUMIENIEM dyskusję, zanim zacznie się odpowiadać na posty?

Zwyczajnie żyć znaczy zwyczajnie żyć. Po prostu rozwijać sie poprzez zwyczajne życie, zamiast budować w sobie, a szczególnie w innych nieustanne parcie na rozwój i doskonalenie na KAŻDYM polu. Bo to rodzi tylko frustrację.

Poza tym nikt tu nie pisal o doskonaleniu sie na KAZDYM polu, tylko n a roznych polach ,a to nie to samo.

Tak? Jesteś pewna? No to myslisz się:

"Napisano wczoraj o 16:12

..........

Uważam, że człowiek, jesli ma mozliwosci, pownien sie doskonalić, miec wiecej umiejetnosci na kazdym polu, wtedy zycie bedzie łatwiejsze. 

........"

Może warto czytać ZE ZROZUMIENIEM dyskusję, zanim zacznie się odpowiadać na posty? 

Nie. Można zwyczajnie żyć. Po co wciskać ludziom ideologię o KONIECZNOŚCI nieustannego rozwoju i DOSKONALENIA się na każdym polu?  

XXX

Czytać ze zrozumieniem?: "Powinien się doskonalić, JESLI  MA  MOZLIWOSCI"  - to  chyba rózni sie od KONIECZNOSCI  !

Radzę udoskonalic własne rozumienie - jesli masz mozliwości ( choc może bozia nie dała:):)

Nasze pokolenie wychowywało się w innych warunkach, przy zamkniętych granicach. Dziś są nieporównywalnie większe możliwości w wielu obszarach, a i rodzice bardziej świadomi jak wiele można dziecku dać i jak to może zaprocentować.

13 minut temu, Gość cooo napisał:

Poza tym nikt tu nie pisal o doskonaleniu sie na KAZDYM polu, tylko n a roznych polach ,a to nie to samo.

Tak? Jesteś pewna? No to myslisz się:

"Napisano wczoraj o 16:12

..........

Uważam, że człowiek, jesli ma mozliwosci, pownien sie doskonalić, miec wiecej umiejetnosci na kazdym polu, wtedy zycie bedzie łatwiejsze. 

........"

Może warto czytać ZE ZROZUMIENIEM dyskusję, zanim zacznie się odpowiadać na posty? 

Nie. Można zwyczajnie żyć. Po co wciskać ludziom ideologię o KONIECZNOŚCI nieustannego rozwoju i DOSKONALENIA się na każdym polu?  

XXX

Czytać ze zrozumieniem?: "Powinien się doskonalić, JESLI  MA  MOZLIWOSCI"  - to  chyba rózni sie od KONIECZNOSCI  !

Radzę udoskonalic własne rozumienie - jesli masz mozliwości ( choc może bozia nie dała:):)

Napisałaś wyrażnie, że NIKT nie pisał o tym, żeby doskonalić się na KAŻDYM polu tylko na różnych polach! Co jest nieprawdą. A ty jedyne co zobaczyłaś w mojej wypowiedzi to możliwości kontra konieczność. Jakbyś nie zauważyła to było tam słowo "powinien". Pownien się doskonalić. Pownien się doskonalić jeśli ma możliwości. To oznacza jednak pewną konieczność. Nie możesz się NIE doskonalić jeśli masz możliwość doskonalenia się, według tej osoby.

Nie odwracaj więc kota ogonem, bo nie masz racji. Chyba, że bozia nie dała ci możliwości wyciągania logicznych wniosków z wypowiedzi, na które odpowiadasz.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

 

Nie odwracaj więc kota ogonem, bo nie masz racji. Chyba, że bozia nie dała ci możliwości wyciągania logicznych wniosków z wypowiedzi, na które odpowiadasz.

Powinna sie samodoskonalic z wyciagania logicznych  wniosków z wypowiedzi  na ktore  odpowiada  

1 minutę temu, Gość Hej napisał:

Powinna sie samodoskonalic z wyciagania logicznych  wniosków z wypowiedzi  na ktore  odpowiada  

Tak. Zdecydowanie za mało doskonalenia się samorozwoju w tym kierunku. Może nie ma możliwości?

bo jak nie "rozwijasz" swego macierzyństwa to zdzierasz ostatnią warstewkę godności, którą zaczęłaś tracić, gdy porzuciłaś misję niezależnej pewnej siebie feministki, a zboczyłas na zaściankową drogę patriarchatu i dbania o ognisko domowe?

Kiedyś matka, ktora czytała dziecku książke, była matką, która czyła dziecku książkę.

Dziś matka, która czyta dziecku książkę, jest matką, która swiadomie dba o rozój dziecka.

A wszystko sprowadza się do tego, że ludzie robią to samo tylko więcej o tym gadają.

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Kiedyś matka, ktora czytała dziecku książke, była matką, która czyła dziecku książkę.

Dziś matka, która czyta dziecku książkę, jest matką, która swiadomie dba o rozój dziecka.

A wszystko sprowadza się do tego, że ludzie robią to samo tylko więcej o tym gadają.

Różnica jest jeszcze taka, że kiedyś ludzie wychowywali dzieci intuicyjnie. Wszystko wychodziło naturalnie, tworzyły się normalne relacje międzyludzkie. Dzisiejsi rodzice muszą przeczytwać stos książek o rozwoju dziecka, wysłuchać rad specjalistów i stosować się do ich wytycznych. W efekcie zamiast ufać intuicji, robią to czego się nauczyli z książek. I wychodzi sztucznie.

Wyścig szczurów rodzice przenoszą na dzieci. Co gorsza niespełnione ambicje i frustracje również przenoszą na dzieci. Najważniejsze czego dziecka powinno się nauczyć to szacunku do innych, starszych oraz dyscypliny.

Dnia 17.03.2019 o 10:47, Gość Vovo napisał:

No wlasnie, jestem rocznik 84. Moi rodzice pracowali, duzo czasu spedzalam z babcia, ktora albo stala w kolejce albo gotowala. Nikt ze mna nie czytal (no dziadek jak zyl i tata w niedziele), nie ukladal, nie kolorowal, nie chodzilAm do logopedy ani na zajecia integracji sensorycznej czy czegos tam (dlugo nie miglam opanowac roweru). 

Dzis skonczylam trudne studia, zrobilam uprawnienia i daje rade w zyciu.

Ale nikt juz tak nie wychowuje dzieci, czemu?

No możesz wychowywać w taki sposób własne dzieci, kto ci broni.

A z tymi studiami to nie wierze, bo masz rozkminy osiedlowej Karyny.

Poza tym, pewnie nie bylo tak, ze nikt nic z Tobą nie robił. Po prostu wiekszosci mozesz nie pamietac. Bylas małym dzieckiem.

Klasyczne idealizowanie przeszłości. Jak to dawniej było pięknie i niewinnie. A dzieci rosły rumiane na swojskiej śmietanie.

Dlatego jako kraj przodujemy w ilości zachorowań na depresje i nieleczonych zaburzeń psychicznych wsród dorosłych.

1 godzinę temu, brokeninside87 napisał:

bo jak nie "rozwijasz" swego macierzyństwa to zdzierasz ostatnią warstewkę godności, którą zaczęłaś tracić, gdy porzuciłaś misję niezależnej pewnej siebie feministki, a zboczyłas na zaściankową drogę patriarchatu i dbania o ognisko domowe?

Czy tylko ja nigdy nie wiem o czym broken pieprzy?

46 minut temu, Koczownik napisał:

Wyścig szczurów rodzice przenoszą na dzieci. Co gorsza niespełnione ambicje i frustracje również przenoszą na dzieci. Najważniejsze czego dziecka powinno się nauczyć to szacunku do innych, starszych oraz dyscypliny.

Za co starszym nalezy sie szacunek z automatu? A jesli wcale nie przezyli dobrze swoich lat?

48 minut temu, Gość Gość napisał:

Czy tylko ja nigdy nie wiem o czym broken pieprzy?

nie , nie tylko ty , jestem jeszcze ja 

9 godzin temu, Gość Gość napisał:

No możesz wychowywać w taki sposób własne dzieci, kto ci broni.

A z tymi studiami to nie wierze, bo masz rozkminy osiedlowej Karyny.

Poza tym, pewnie nie bylo tak, ze nikt nic z Tobą nie robił. Po prostu wiekszosci mozesz nie pamietac. Bylas małym dzieckiem.

Klasyczne idealizowanie przeszłości. Jak to dawniej było pięknie i niewinnie. A dzieci rosły rumiane na swojskiej śmietanie.

Dlatego jako kraj przodujemy w ilości zachorowań na depresje i nieleczonych zaburzeń psychicznych wsród dorosłych.

Tak? A naktórym miejscu na świecie jesteśmy?

9 godzin temu, Gość Gość napisał:

Za co starszym nalezy sie szacunek z automatu? A jesli wcale nie przezyli dobrze swoich lat?

Jak dla mnie to każdemu należy się szacunek "z automatu". Ewentualnie można go stracić po bliższym poznaniu.

Dnia 17.03.2019 o 12:47, Gość Gość napisał:

Ale kto się czepia kobiety? Stwierdzamy tylko fakt, że słabe zarodki, ciąże, które normalnie byłyby ronione są podtrzymywane. Tylko tyle. To jest takie zamknięte koło. Rodzi się słabe dzieci, potem te dzieci mają słabe dzieci itd. Nie chodzi o przyczynę - czy to wina matki czy ojca. Whatever. Skutkiem są słąbe zarodki, którym daje się przezyć. Z tych słabych zarodków wyrastają np. słabi mężczyźni ze słabymi plemnikami. Potem kobiety dają się zapladniac takim faceto ze słabymi plemnikami, leżą całą ciążę plackiem, żeby ją podtrzymać i rodzą kolejnych słabych facetów, którzy później wyprodukują słabe dzieci. I tak wkoło Macieju.

Ty jestes jednak tłuk niedouczony !!!

Czasem wina lezy po stronie matki, a nie zarodka. Uszkodzony genetycznie zarodek w większości przypadków bedzie poroniony, a zdrowy dzieki medycynie sie utrzyma. Mam dziecko z takiej ciazy, mega zdolne, inteligentne, przewyzszajace rowiesnikow. Żegnam !

10 godzin temu, Gość Gość napisał:

Kiedyś matka, ktora czytała dziecku książke, była matką, która czyła dziecku książkę.

Dziś matka, która czyta dziecku książkę, jest matką, która swiadomie dba o rozój dziecka.

A wszystko sprowadza się do tego, że ludzie robią to samo tylko więcej o tym gadają.

Otóż to

13 minut temu, Gość gość napisał:

Jak dla mnie to każdemu należy się szacunek "z automatu". Ewentualnie można go stracić po bliższym poznaniu.

Dokładnie tak.

9 godzin temu, Gość Gość napisał:

Za co starszym nalezy sie szacunek z automatu? A jesli wcale nie przezyli dobrze swoich lat?

Nie, szacunek się należy i jest fundamentalny dla istnienia społeczeństwa. Wychowując dziecko w formule 'za co' i 'po co' wychowujesz egoistycznego narcyza, a moze nawet gorzej socjopate, ktory interes wlasny przedklada nad wartosci.

24 minuty temu, Gość ggoas napisał:

Ty jestes jednak tłuk niedouczony !!!

Czasem wina lezy po stronie matki, a nie zarodka. Uszkodzony genetycznie zarodek w większości przypadków bedzie poroniony, a zdrowy dzieki medycynie sie utrzyma. Mam dziecko z takiej ciazy, mega zdolne, inteligentne, przewyzszajace rowiesnikow. Żegnam !

O wow! Zupełnie nie rozumiesz co czytasz. I jeszcze ludzi od tłuków wyzywasz. Brawo!

53 minuty temu, Gość e-wii napisał:

Tak? A naktórym miejscu na świecie jesteśmy?

W ilości przyjmowanych antydepresantów prym wiedzie kraj mlekiem i miodem płynący,  wiecznie uśmiechniętych, pogodnych ludzi - Stany Zjednoczone.

25 minut temu, Koczownik napisał:

W ilości przyjmowanych antydepresantów prym wiedzie kraj mlekiem i miodem płynący,  wiecznie uśmiechniętych, pogodnych ludzi - Stany Zjednoczone.

W tym kraju mamy natomiast 1,5mln leczacych i sie i 3mln chorych. Co dzieciąty. Scisla czolowka europy:)

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

W tym kraju mamy natomiast 1,5mln leczacych i sie i 3mln chorych. Co dzieciąty. Scisla czolowka europy:)

Czyli które miejsce? Na świecie?

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

W tym kraju mamy natomiast 1,5mln leczacych i sie i 3mln chorych. Co dzieciąty. Scisla czolowka europy:)

No dobrze. Widzę, że nie doczekam się żadnych konkretnych danych. Sprawdziłam więc sama. Według oficjalnych statystyk Polska plasuje się na 15 w Europie. Jest więc w drugiej połowie stawki. Jaka to ścisła czołówka Europy?

Przodują Węgrzy i Portugalczycy. A przed nami są kraje zachodnie na których tak się wzorujemy: Niemcy, Wlk. Brytania czy Francja. 

Bo im mniej posiadamy ,im mniej żądamy , tym jestesmy bardziej zadowoleni.

Im dziecko mniej motywowane do rozwoju,wyscigu szczurów,tym bardziej uśmiechnięte.

Dajcie spokój dzieciom,niech swoje dzieciństwo przeżyją na swój sposób,by miło je wspominało gdy będą dorośli.