Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fffff

Czemu kochanek/kochanka w lozku zrobia wszystko a maz/zona nie chca?

Polecane posty

Gość Mężatka 83
17 minut temu, Gość Pizzza napisał:

To po co go brałaś skoro był słaby od razu

Na początku seks to nie odgrywa takie roli. Myslalam ze sie troche wyrobi z czasem pozatym jak sie razem nie mieszka na poczatku to tez nie ma jak za często. Jestem rozczarowana. Zdaza się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to
2 minuty temu, Gość Mężatka 83 napisał:

Na początku seks to nie odgrywa takie roli. Myslalam ze sie troche wyrobi z czasem pozatym jak sie razem nie mieszka na poczatku to tez nie ma jak za często. Jestem rozczarowana. Zdaza się

A jak się stalo ze kochanek stal sie kochankiem? Co z jego zona bylo nie tak? Czy nie ma zony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka 83
9 minut temu, Gość Jak to napisał:

A jak się stalo ze kochanek stal sie kochankiem? Co z jego zona bylo nie tak? Czy nie ma zony

Żonę ma. Inaczej bym w to nie weszla raczej. To samo z nią ma co ja z moim. Kiedys sie znalismy nawet spalismy ze sobą ale parą nie byliśmy. Fajnie bylo... Potem poznalam przyszlego meza i po wielu latach spotkalismy sie gdzies przypadkiem. Powietrze zgestnialo tak iskrzylo potem on sie odezwal na jakis portalu potem pisalismy tydzien drugi trzeci i zaczelismy sie zwierzac z roznych malzenskich problemow i tak wyszło. Spotykamy sie od pobad roku regularnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to
1 minutę temu, Gość Mężatka 83 napisał:

Żonę ma. Inaczej bym w to nie weszla raczej. To samo z nią ma co ja z moim. Kiedys sie znalismy nawet spalismy ze sobą ale parą nie byliśmy. Fajnie bylo... Potem poznalam przyszlego meza i po wielu latach spotkalismy sie gdzies przypadkiem. Powietrze zgestnialo tak iskrzylo potem on sie odezwal na jakis portalu potem pisalismy tydzien drugi trzeci i zaczelismy sie zwierzac z roznych malzenskich problemow i tak wyszło. Spotykamy sie od pobad roku regularnie.

I oni nic nie podejrzewają? To musi być chyba ciężar jednak psychiczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kffhv

Teraz to już człowiek niczego nie może być pewny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka 83
9 minut temu, Gość Jak to napisał:

I oni nic nie podejrzewają? To musi być chyba ciężar jednak psychiczny

Jakby podejrzewali to by sie małżeństwa nam posypały. Narazie nie odczuwam tego jako ciężar. Chociaz moglabym to zakonczyc tylko po co zeby znowu wpedzic sie w frustrację. Rozmawialam z mezem nie raz o naszym pozyciu zadnych rezultatów. Nawet grozilam i plakalam i co z tego 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka 83
14 minut temu, Gość Kffhv napisał:

Teraz to już człowiek niczego nie może być pewny

Wies co ja sie nie usprawiedliwiam ale wina jest po środku. Mam żal do męża ze nie potrafi sie przełamać. Przez kilkanscie lat bylam wierna i jakos to bylo a jak juz trafila sie okazja to skorzystałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to
4 minuty temu, Gość Mężatka 83 napisał:

Wies co ja sie nie usprawiedliwiam ale wina jest po środku. Mam żal do męża ze nie potrafi sie przełamać. Przez kilkanscie lat bylam wierna i jakos to bylo a jak juz trafila sie okazja to skorzystałam.

Nie wyobrażam sobie małżeństwa bez udanego seksu to niewykonalne żyć z kimś takim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka 83
3 minuty temu, Gość Jak to napisał:

Nie wyobrażam sobie małżeństwa bez udanego seksu to niewykonalne żyć z kimś takim

Bywa i tak. Ogólnie jest dobrze są nawet jakieś codzienne czułości ale on mi nie da tego co daje kochanek. Bo dla niego niektore eksperymenty łóżkowe są nie do przyjęcia. To co dla niego jest eksperymentowaniem dla mnie to normalny element w seksie. Szkoda ze tak jest ale pomyslow brak. On przejawia zachowania typowe dla cnotliwej panienki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak

Sodoma i gomora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to
3 minuty temu, Gość Mężatka 83 napisał:

Bywa i tak. Ogólnie jest dobrze są nawet jakieś codzienne czułości ale on mi nie da tego co daje kochanek. Bo dla niego niektore eksperymenty łóżkowe są nie do przyjęcia. To co dla niego jest eksperymentowaniem dla mnie to normalny element w seksie. Szkoda ze tak jest ale pomyslow brak. On przejawia zachowania typowe dla cnotliwej panienki

Nie chcę być wścibska ale napisz proszę co jest dla niego nie do przyjęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzywousty

Jak można być tak fałszywym...nie wyobrażam sobie czegoś takiego. Przysięgać a później na to nasrać.

Gdyby przed ślubem nie wiedziała jak jest to jeszcze można znaleźć usprawiedliwienie (ale tez ciężko) ale coś takiego? 

Masz dzieci? Ciekawe co byś powiedziała gdyby twojemu synowi żona coś takiego robiła. 

A tak z ciekawości, gdyby Twój mąż znalazł sobie kochankę, zgodziłabyś się na to? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to
4 minuty temu, Gość Krzywousty napisał:

Jak można być tak fałszywym...nie wyobrażam sobie czegoś takiego. Przysięgać a później na to nasrać.

Gdyby przed ślubem nie wiedziała jak jest to jeszcze można znaleźć usprawiedliwienie (ale tez ciężko) ale coś takiego? 

Masz dzieci? Ciekawe co byś powiedziała gdyby twojemu synowi żona coś takiego robiła. 

A tak z ciekawości, gdyby Twój mąż znalazł sobie kochankę, zgodziłabyś się na to? 

Kwestia moralności tak naprawdę ale sytuacja dość ciężka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzywousty
1 minutę temu, Gość Jak to napisał:

Kwestia moralności tak naprawdę ale sytuacja dość ciężka

Jak ktoś ma taką moralność to nie wchodzi się w związek i nie robi z gęby dupy, albo wiąże z osobą, która ma takie same poglądy i nie przeszkadza jej to 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka 83
13 minut temu, Gość Jak to napisał:

Nie chcę być wścibska ale napisz proszę co jest dla niego nie do przyjęcia

Oral, anal niektore pozycje. Praktycznie większość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka 83
13 minut temu, Gość Jak to napisał:

Nie chcę być wścibska ale napisz proszę co jest dla niego nie do przyjęcia

Oral, anal niektore pozycje. Praktycznie większość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka 83
13 minut temu, Gość Krzywousty napisał:

 

A tak z ciekawości, gdyby Twój mąż znalazł sobie kochankę, zgodziłabyś się na to? 

Jak by znalazl z takim samym temperamentem i oczekiwaniami ze on by sie nie czul osaczony seksem i by mu pasowala pod tym wzgledem to prosze bardzo nie czulabym zalu. Jesli by robil z inną to czego ze mna nie chce to juz inna sprawa. A moją moralnosc zostaw w spokoju. To nie ten wątek. Ja mysle ze moj maz powinien byc swiadomy ze tak to sie moze skonczyc mowie mu to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to
6 minut temu, Gość Mężatka 83 napisał:

Oral, anal niektore pozycje. Praktycznie większość.

To teraz już rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ???

Serio?

serio?

serio? 

Wiedziałaś że facet chce tylko zwykłego seksu, a ty anale i mimo to wlazłaś z nim w związek? 🤦‍♂️po co się pytam? Żeby zawracać teraz mu gitarę? Znalazłby sobie inną taką, której odpowiada zwykły seks, ty znalazłabyś sobie kogoś kto ma upodobania takie jak ty...nie czaje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzywousty
5 minut temu, Gość Mężatka 83 napisał:

Jak by znalazl z takim samym temperamentem i oczekiwaniami ze on by sie nie czul osaczony seksem i by mu pasowala pod tym wzgledem to prosze bardzo nie czulabym zalu. Jesli by robil z inną to czego ze mna nie chce to juz inna sprawa. A moją moralnosc zostaw w spokoju. To nie ten wątek. Ja mysle ze moj maz powinien byc swiadomy ze tak to sie moze skonczyc mowie mu to.

Ale nie rozumiesz, że nie możesz go zmuszać? Tak samo ty powinnaś być świadoma (wiedziałas przed ślubem)że on nie chce pewnych rzeczy robić i nie zrobi i tyle. 

Ktoś napisał, ze zdrada to kwestia moralności. Wiec mu odpisuje, ze jak ktoś ma moralność na poziomie dość niskim to po co wchodzi w związki z ludzmi, którzy zdrady nie akceptują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to
15 minut temu, Gość Krzywousty napisał:

Ale nie rozumiesz, że nie możesz go zmuszać? Tak samo ty powinnaś być świadoma (wiedziałas przed ślubem)że on nie chce pewnych rzeczy robić i nie zrobi i tyle. 

Ktoś napisał, ze zdrada to kwestia moralności. Wiec mu odpisuje, ze jak ktoś ma moralność na poziomie dość niskim to po co wchodzi w związki z ludzmi, którzy zdrady nie akceptują?

Nie powinienes jej atakować odpowiedziala tylko pa pytanie z tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzywousty
7 minut temu, Gość Jak to napisał:

Nie powinienes jej atakować odpowiedziala tylko pa pytanie z tematu

Nie atakuje. Nie moge zrozumieć czemu mąż ma się spodziewać zdrady i ma się zmuszać do czegoś czego nie chce. Podczas gdy ona wiedziała przed ślubem na czym stoi. To może niech ona się pozmusza do normalnego seksu? Co za różnica w takim razie,kto do czego się zmusza. 

Gdyby napisał tutaj facet, że zdradza żonę bo nie chce analu to zaraz wieszaliby na nim psy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka 83
32 minuty temu, Gość ??? napisał:

Serio?

serio?

serio? 

Wiedziałaś że facet chce tylko zwykłego seksu, a ty anale i mimo to wlazłaś z nim w związek? 🤦‍♂️po co się pytam? Żeby zawracać teraz mu gitarę? Znalazłby sobie inną taką, której odpowiada zwykły seks, ty znalazłabyś sobie kogoś kto ma upodobania takie jak ty...nie czaje 

Na początku jak kogos poznajesz to na dzien dobry nie pytasz czy lubi anal czy lubi od tylu albo o jakies inne preferencje. Nigdy przed slubem nie powiedzial ze on uznaje tylko zwykly seks. Oprocz tego ze bylo dla mnie za malo to bylo nawet ok. A pozniej chcialam cos inaczej troche urozmaicić ale to juz po slubie. Jak pojawia sie uczucie to na poczatku myslalam ze on sie po prostu rozkreci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka 83
32 minuty temu, Gość Krzywousty napisał:

Ale nie rozumiesz, że nie możesz go zmuszać? Tak samo ty powinnaś być świadoma (wiedziałas przed ślubem)że on nie chce pewnych rzeczy robić i nie zrobi i tyle. 

Ktoś napisał, ze zdrada to kwestia moralności. Wiec mu odpisuje, ze jak ktoś ma moralność na poziomie dość niskim to po co wchodzi w związki z ludzmi, którzy zdrady nie akceptują?

Ale ja go nie zmuszam tylko proponuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ???
2 minuty temu, Gość Mężatka 83 napisał:

Na początku jak kogos poznajesz to na dzien dobry nie pytasz czy lubi anal czy lubi od tylu albo o jakies inne preferencje. Nigdy przed slubem nie powiedzial ze on uznaje tylko zwykly seks. Oprocz tego ze bylo dla mnie za malo to bylo nawet ok. A pozniej chcialam cos inaczej troche urozmaicić ale to juz po slubie. Jak pojawia sie uczucie to na poczatku myslalam ze on sie po prostu rozkreci.

Czaje 

powiedz, ze seks nie daje Ci przyjemności, idźcie do terapeuty 

moze pójdziecie na kompromis 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzywousty
1 minutę temu, Gość Mężatka 83 napisał:

Ale ja go nie zmuszam tylko proponuje. 

No nie wiem.”Albo anal albo zdrada”to raczej zmuszanie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka 83
8 minut temu, Gość Krzywousty napisał:

Nie atakuje. Nie moge zrozumieć czemu mąż ma się spodziewać zdrady i ma się zmuszać do czegoś czego nie chce. Podczas gdy ona wiedziała przed ślubem na czym stoi. To może niech ona się pozmusza do normalnego seksu? Co za różnica w takim razie,kto do czego się zmusza. 

Gdyby napisał tutaj facet, że zdradza żonę bo nie chce analu to zaraz wieszaliby na nim psy.

To nie tylko o anal chodzi. Mozna by inaczej tylko zebysmy obydwoje mieli z tego przyjemność. Co prawda nie powiedzialam ze mam kochanka ale zdarza mi sie powiedziec ze jak nie wezmie moich uwag na powaznie to skonczy sie to zdradą... Takze poniekąd go ostrzegam

33 minuty temu, Gość Krzywousty napisał:

Ale nie rozumiesz, że nie możesz go zmuszać? Tak samo ty powinnaś być świadoma (wiedziałas przed ślubem)że on nie chce pewnych rzeczy robić i nie zrobi i tyle. 

Ktoś napisał, ze zdrada to kwestia moralności. Wiec mu odpisuje, ze jak ktoś ma moralność na poziomie dość niskim to po co wchodzi w związki z ludzmi, którzy zdrady nie akceptują?

Ale ja go nie zmuszam tylko proponuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Krzywousty napisał:

No nie wiem.”Albo anal albo zdrada”to raczej zmuszanie 

Bo bez analu nie przeżyje,  to podstawowa potrzeba w związku. 

Gdy chciała obrączkę nie obchodził jej anal, jak stara panna juz nie będzie,  bo ktoś ją chciał czy.panna z dzieckiem, to może facetowi warunki stawiać. Nie.idzie do diabła i posxuka podobnego sobie a mąż sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzywousty
2 minuty temu, Gość Mężatka 83 napisał:

To nie tylko o anal chodzi. Mozna by inaczej tylko zebysmy obydwoje mieli z tego przyjemność. Co prawda nie powiedzialam ze mam kochanka ale zdarza mi sie powiedziec ze jak nie wezmie moich uwag na powaznie to skonczy sie to zdradą... Takze poniekąd go ostrzegam

Ale ja go nie zmuszam tylko proponuje. 

Uparciuch z twojego męża.

Nie próbowałaś sposobem? Romantyczna kolacja, seksowne ciuchy, seksowna bielizna, alkohol i może uda Ci się a jemu się spodoba. Myśle, ze on nie jest świadomy wagi problemu, jak mówisz, ze może się to skończyć zdradą to on myśli, ze to tylko takie gadanie i dlatego olewa. 

Coz...szkoda mi Ciebie i szkoda mi jego

wydaje mi się ze jak zrozumie powagę sytuacji to będzie chciał coś zmienić 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka 83
6 minut temu, Gość Krzywousty napisał:

No nie wiem.”Albo anal albo zdrada”to raczej zmuszanie 

Wyrwales ten anal z kontekstu. Ale to nie o to chodzi nie tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×