Jestem utrzymanką o dobrze mi z tym

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Napisałam "znacząco głupsze i gorzej wykształcone"

Gorzej wykształcone formalnie to tak i to nie jedną taką parę. Natomiast nigdy nie powiem, że te kobiety były głupsze od swoich mężów naukowców. Zdarzało się, że to one reprezentowały zdrowy rozsądek, którego nie miał mąż naukowiec, z głową "w chmurach".

24 minuty temu, Gość Gość napisał:

To ile lat ma ta twoja księgowa ? Bo jak by miała z 70 - 80lat to jeszcze można by uwierzyć, że ktoś jest po samej szkole podstawowej, ale jak jest  młoda to coś źle zostałaś poinformowana o ukończonych szkołach przez jej partnera. Obowiązek nauki trwa do pełnoletności. To chłop w szkole podstawowejmusiał by  siedzieć do 18 roku życia. A do teatru to ona chyba może z nim iść tylko na jakieś przedstawienie dla dzieci bo czegoś  bardziej ambitnego to chłopina może nie zrozumieć.

Pewna jesteś, że obowiązek nauki trwa do pełnoletności? Czy może do ukończenia gimnazjum a kiedyś 8 klasowej podstawówki, ale nie dłużej niż do pełnoletności. Więc mógł spokojnie skończyć podstawówkę w wieku 15 lat i teraz mieć trzydzieści parę. Ale nie jestem pewien więc nie będę się upierał. A może wymienisz parę tytułów sztuk teatralnych, których nie zrozumie inteligentny absolwent podstawówki?

13 godzin temu, Gość Gosc napisał:

mysle ze jego pingwiny to był żart, bo to Jest tak ewidentnie błędne i dosyć smiesZne faktycznie z ta zorza polarna. Natomiast to o ruchu spinowym to pisał tak prawie dobrze, prawie dobrze, ale jednak zle wiec tu się facet walnął ale zamiast wyjść z tego z twarzą i od razu przyznać ze coś tam wygooglal ale nie doczytał to brnął dalej jak dureń. Rozbuchane ego to jednak przekleństwo.

Owszem, był to żart, ale to nie był jego żart i niestety nie dość, że nie skumał, to jeszcze się pogrążył. Taak, ego to on ma wielkie, bardzo wielkie. 

Odnośnie szkoły.

57 minut temu, Gość Gość napisał:

To ile lat ma ta twoja księgowa ? Bo jak by miała z 70 - 80lat to jeszcze można by uwierzyć, że ktoś jest po samej szkole podstawowej, ale jak jest  młoda to coś źle zostałaś poinformowana o ukończonych szkołach przez jej partnera. Obowiązek nauki trwa do pełnoletności. To chłop w szkole podstawowejmusiał by  siedzieć do 18 roku życia. A do teatru to ona chyba może z nim iść tylko na jakieś przedstawienie dla dzieci bo czegoś  bardziej ambitnego to chłopina może nie zrozumieć.

Obowiązek szkolny jest w tej chwili do 18 rż i to można sobie wygooglować. Ja już nie pamiętam jak było kiedyś, ale były osoby, które powtarzały klasę 3 razy, więc praktycznie osoba ta kończyła podstawówkę w wieku 18 lat. Jeśli księgowa ma lat 40, to musi mieć studia, jeśli 70, to wystarczyło liceum ekonomiczne, chociaż i tak zakłady pracy po 2000r zaczynały wysyłać te osoby na studia zaoczne. Pan  pracujący na budowie jeśli ma minimum 34 lata to spokojnie  mógł skończyć  podstawówkę, iść wyżej i nie skończyć tej drugiej szkoły. Wtedy ma także wykształcenie podstawowe. Sama znak takich dwóch. Załączony obrazek wręcz krzyczy, że wykształcenie nie mówi nic o inteligencji. Res pan inżynier i co? Beton, który nie chodzi do kina, teatru, tylko do galerii handlowych. 

Obowiązek szkolny to ukończenie szkoły podstawowej i gimnazjum( obecnie  trwa wygaszanie gimnazjów) A obowiązek nauki jest do 18 roku życia.Ponieważ nauka  w prawidłowym toku( bez powtarzania klas) kończy się w gimnazjum ( po nowej reformie będzie po 8 klasie) czyli w wieku 16 lat więc musi być nadal kontynuowana w jednej ze szkół ponadgimnazjalnych lub w jednej z innych forum kształcenia określonych przez ustawę przynajmniej do ukończenia 18 lat . Panie Res tytułów sztuk krórych nie zrozumie "inteligentny  absolwent podstawówki" nie będę wymieniać ponieważ twierdzę, że inteligentni ludzie nie kończą swojej edukacji na szkole podstawowej. 

24 minuty temu, Gość Gość napisał:

Obowiązek szkolny to ukończenie szkoły podstawowej i gimnazjum( obecnie  trwa wygaszanie gimnazjów) A obowiązek nauki jest do 18 roku życia.Ponieważ nauka  w prawidłowym toku( bez powtarzania klas) kończy się w gimnazjum ( po nowej reformie będzie po 8 klasie) czyli w wieku 16 lat więc musi być nadal kontynuowana w jednej ze szkół ponadgimnazjalnych lub w jednej z innych forum kształcenia określonych przez ustawę przynajmniej do ukończenia 18 lat . Panie Res tytułów sztuk krórych nie zrozumie "inteligentny  absolwent podstawówki" nie będę wymieniać ponieważ twierdzę, że inteligentni ludzie nie kończą swojej edukacji na szkole podstawowej. 

Akurat!!!

15 minut temu, Rescator555 napisał:

Akurat!!!

Res czy ty masz wykształcenie podstawowe? 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Res czy ty masz wykształcenie podstawowe? 

Nie chce mi się powtarzać tego co napisałem rano. Cofnij się na poprzednią stronę i sobie przeczytaj.

46 minut temu, Gość Gość napisał:

 

 

Odnośnie szkoły.

Obowiązek szkolny jest w tej chwili do 18 rż i to można sobie wygooglować. Ja już nie pamiętam jak było kiedyś, ale były osoby, które powtarzały klasę 3 razy, więc praktycznie osoba ta kończyła podstawówkę w wieku 18 lat. Jeśli księgowa ma lat 40, to musi mieć studia, jeśli 70, to wystarczyło liceum ekonomiczne, chociaż i tak zakłady pracy po 2000r zaczynały wysyłać te osoby na studia zaoczne. Pan  pracujący na budowie jeśli ma minimum 34 lata to spokojnie  mógł skończyć  podstawówkę, iść wyżej i nie skończyć tej drugiej szkoły. Wtedy ma także wykształcenie podstawowe. Sama znak takich dwóch. Załączony obrazek wręcz krzyczy, że wykształcenie nie mówi nic o inteligencji. Res pan inżynier i co? Beton, który nie chodzi do kina, teatru, tylko do galerii handlowych. 

 

 

Pewna jesteś, że Res jest inżynierem? 

8 minut temu, Rescator555 napisał:

Nie chce mi się powtarzać tego co napisałem rano. Cofnij się na poprzednią stronę i sobie przeczytaj.

 

Wiemy, tylko że nie masz matury.

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Wiemy, tylko że nie masz matury.

Przeczytaj dokładnie. Żeby zrozumieć taki krótki tekst wystarcza cztery klasy podstawówki. Nie masz nawet tego?

Ps. Do galerii handlowych też nie chodzę, byłem tylko raz w życiu, czym się pochwaliłem 3 tygodnie temu .

2 minuty temu, Rescator555 napisał:

Przeczytaj dokładnie. Żeby zrozumieć taki krótki tekst wystarcza cztery klasy podstawówki. Nie masz nawet tego?

Napisać sobie, o sobie możesz dowolne rzeczy. Ale wniosków nie należy wyciągać bezpośrednio z tego co piszesz (w końcu i tak sobie robisz jaja) tylko z całokształtu. A wszystko wskazuje na to, że matury nie masz.

6 minut temu, Rescator555 napisał:

Przeczytaj dokładnie. Żeby zrozumieć taki krótki tekst wystarcza cztery klasy podstawówki. Nie masz nawet tego?

Ps. Do galerii handlowych też nie chodzę, byłem tylko raz w życiu, czym się pochwaliłem 3 tygodnie temu .

PS. Edytowanie postów jest słabe. Podczas gdy ja odpowiadałam na twój post ty go zmieniłeś.... Do dupy taka "dyskusja".

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Napisać sobie, o sobie możesz dowolne rzeczy. Ale wniosków nie należy wyciągać bezpośrednio z tego co piszesz (w końcu i tak sobie robisz jaja) tylko z całokształtu. A wszystko wskazuje na to, że matury nie masz.

A podstawówkę mi łaskawie przyznasz? No, bądź ludzkimi paniskiem . (kurczę, nie wiem jaki będzie rodzaj żeński od paniska, to było dopiero w 5 klasie).

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

PS. Edytowanie postów jest słabe. Podczas gdy ja odpowiadałam na twój post ty go zmieniłeś.... Do dupy taka "dyskusja".

To zwolnij z pisaniem, zrób siusiu, wypij herbatkę, daj czas na edycję a potem odpowiadaj .

1 minutę temu, Rescator555 napisał:

To zwolnij z pisaniem, zrób siusiu, wypij herbatkę, daj czas na edycję a potem odpowiadaj .

A co? Nie potrafisz napisać postu za jednym zamachem? Do tego to już pewnie z 6 klas trzeba by było skończyć :-D :-D :-D Trudna sprawa.

6 minut temu, Rescator555 napisał:

Przeczytaj dokładnie. Żeby zrozumieć taki krótki tekst wystarcza cztery klasy podstawówki. Nie masz nawet tego?

Ps. Do galerii handlowych też nie chodzę, byłem tylko raz w życiu, czym się pochwaliłem 3 tygodnie temu .

PS. Edytowanie postów jest słabe. Podczas gdy ja odpowiadałam na twój post ty go zmieniłeś.... Do dupy taka "dyskusja".

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

A co? Nie potrafisz napisać postu za jednym zamachem? Do tego to już pewnie z 6 klas trzeba by było skończyć Trudna sprawa.

Może i potrafie ale mi się nie chce. Taki że mnie leń. I co mi zrobisz?

2 minuty temu, Rescator555 napisał:

Może i potrafie ale mi się nie chce. Taki że mnie leń. I co mi zrobisz?

A co mam ci zrobić? Mogę sobie tylko pomyśleć, żeś ćwierćinteligent co mysli powoli. Bo jakbyś potrafił to być po prostu to robił i nie sprawiałoby ci to takiego trudu. A tak, żeby napisać post musisz się wysilać, a ci się nie chce :-D :-D :-D

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

A co mam ci zrobić? Mogę sobie tylko pomyśleć, żeś ćwierćinteligent co mysli powoli. Bo jakbyś potrafił to być po prostu to robił i nie sprawiałoby ci to takiego trudu. A tak, żeby napisać post musisz się wysilać, a ci się nie chce

Mógłby napisać gdzie mam to co ty albo  tobie  podobne sobie pomysla, ale też mi się nie chce. Taki że mnie leń . I co mi zrobisz?

3 minuty temu, Rescator555 napisał:

Mógłby napisać gdzie mam to co ty albo  tobie  podobne sobie pomysla, ale też mi się nie chce. Taki że mnie leń . I co mi zrobisz?

Robienie tobie czegokolwiek jest ostatnią rzeczą, którą chciałabym zrobić.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Robienie tobie czegokolwiek jest ostatnią rzeczą, którą chciałabym zrobić.

No to oddycham z ulgą . Ale mam nadzieję, że trochę potrwa, zanim nadejdzie czas gdy będziesz robiła ta ostatnia rzecz. Zdążę się schować .

15 minut temu, Rescator555 napisał:

No to oddycham z ulgą . Ale mam nadzieję, że trochę potrwa, zanim nadejdzie czas gdy będziesz robiła ta ostatnia rzecz. Zdążę się schować .

Nie. Nie będziesz musiał się chować. Nie będę cię szukać.

3 minuty temu, Rescator555 napisał:

Mógłby napisać gdzie mam to co ty albo  tobie  podobne sobie pomysla, ale też mi się nie chce. Taki że mnie leń . I co mi zrobisz?

Robienie tobie czegokolwiek jest ostatnią rzeczą, którą chciałabym zrobić.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie. Nie będziesz musiał się chować. Nie będę cię szukać.

Jak mówi tekst starej piosenki "nie wierz nigdy kobiecie, dobrą radę ci dam".

A przy okazji: żona podpowiedziała mi, że rodzaj żeński od "panisko" to " pannica". Ona chodziła do 6 klasy .

2 minuty temu, Rescator555 napisał:

Jak mówi tekst starej piosenki "nie wierz nigdy kobiecie, dobrą radę ci dam".

A przy okazji: żona podpowiedziała mi, że rodzaj żeński od "panisko" to " pannica". Ona chodziła do 6 klasy .

Szkoda tylko że się nie uczyła.

A poza tym: "nie wierz nigdy kobiecie, dobrą radę ci dam".

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Pewna jesteś, że Res jest inżynierem? 

No właśnie nie jestem pewna

50 minut temu, Rescator555 napisał:

Przeczytaj dokładnie. Żeby zrozumieć taki krótki tekst wystarcza cztery klasy podstawówki. Nie masz nawet tego?

Ps. Do galerii handlowych też nie chodzę, byłem tylko raz w życiu, czym się pochwaliłem 3 tygodnie temu .

Aaaa to dlatego tam siedziałeś 7 godzin. Po prostu się tam zgubiłeś Tak, racja, pochwaliłeś się. Jeszcze dałeś to jako przykład spędzania z żoną czasu i jaki byłeś z tego dumny   To oznacza jedno, do kina nie chodzisz. Do teatru nie chodzisz. Na żadne wystawy też nie. Inne wydarzenia kulturalne też cię nie obchodzą. Dupny pan inżynier, wymądrzający się ze spinem i powołujący się na mechanikę, a pralki i żelazka załączyć nie potrafi. A przecież to też maszyna. O! Już wiem na jakim stanowisku możesz zatrudnić żonę w domu. Na stanowisku operator-konserwator maszyn i urządzeń gospodarstwa domowego. 

17 minut temu, Rescator555 napisał:

Jak mówi tekst starej piosenki "nie wierz nigdy kobiecie, dobrą radę ci dam".

A przy okazji: żona podpowiedziała mi, że rodzaj żeński od "panisko" to " pannica". Ona chodziła do 6 klasy .

Nie. Rodzaj żeński od paniska, to dupna dama . A rodzaj męski od pannicy, to paniczyk. To są dwa różne terminy. Naprawdę nie widzisz różnicy pomiędzy kimś (uwaga synonimy) bogatym, kimś kto jest zarozumiały, kimś ważniejszym, a młodą dziewuchą? I ty masz maturę? Jeszcze tą starą. Pojęć nie rozróżniasz, czytać ze zrozumieniem też nie umiesz, to jak żeś ty to wypracowanie na pięć stron A4 napisał? 

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie. Rodzaj żeński od paniska, to dupna dama . A rodzaj męski od pannicy, to paniczyk. To są dwa różne terminy. Naprawdę nie widzisz różnicy pomiędzy kimś (uwaga synonimy) bogatym, kimś kto jest zarozumiały, kimś ważniejszym, a młodą dziewuchą? I ty masz maturę? Jeszcze tą starą. Pojęć nie rozróżniasz, czytać ze zrozumieniem też nie umiesz, to jak żeś ty to wypracowanie na pięć stron A4 napisał? 

To nie on. To jego żona. A on jest jeszcze głupszy.

Zaraz napisze, że żartował.

9 godzin temu, Rescator555 napisał:

Gorzej wykształcone formalnie to tak i to nie jedną taką parę. Natomiast nigdy nie powiem, że te kobiety były głupsze od swoich mężów naukowców. Zdarzało się, że to one reprezentowały zdrowy rozsądek, którego nie miał mąż naukowiec, z głową "w chmurach".

Czyli mówisz że jednak intelektualnie są na zbliżonym poziomie z mężami?

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Czyli mówisz że jednak intelektualnie są na zbliżonym poziomie z mężami?

Tak mówię. Oczywiście jeśli chodzi o sprawy życiowe a nie zawodowe.

I mówię, że pojęcie "dupna dama" to występuje może w twojej wsi, a nie w ogólnie przyjętym słownictwie. A podać  rodzaj żeński od "panisko" przez jakiś opis, typu "wredny babsztyl"  to potrafi każdy, więc nawet się nie wysilaj.  Wypracowanie napisałem na dwie i pół strony, (podobno najkrótsze w historii szkoły) i wystarczylo na 5 . Inna sprawa, że temat był dziecinnie prosty.