Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Samarytanka

Dziwne zachowanie

Polecane posty

Gość Samarytanka

Chłopaka, którego znam cztery miesiące.Mieszkamy w różnych miastach oddalonych 200 km z tego też powodu widujemy się tylko dwa razy lub raz w tygodniu gdy nam na to pozwala czas. Ostatnio jednak nie spotkaliśmy się już dwa tygodnie, chłopak co dziennie napisze smsa ale nie zadzwoni ani nie proponuje spotkania, gdy dzwonię, nie odbiera. Dziś zadzwonił do mnie jego kolega, w jego imieniu że mój chłopak ma depresję i dlatego tak się zachowuje, że on go pilnuje, bo może jakaś głupota mu przyjść do głowy. Nie wiem czy mogę wierzyć temu koledze, dziwne że mój chłopak nie podszedł do telefonu bo ponoć w takim jest stanie od dwóch tygodni że nie mógł ze mną porozmawiać.Co o tym wszystkim myślicie ? bo ja jestem przerażona, kompletnie nie wiem co się dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

idź na piwo ew herbatę z kimś sensownym i olej ...ów którzy leją twoim kosztem. Przyjaciół szukaj blisko wrogów daleko. 

I nie trać życia na rozkminianie co jeden głąb z drugim mają za urojenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samarytanka
12 minut temu, WacoKrok napisał:

idź na piwo ew herbatę z kimś sensownym i olej ...ów którzy leją twoim kosztem. Przyjaciół szukaj blisko wrogów daleko. 

I nie trać życia na rozkminianie co jeden głąb z drugim mają za urojenia.

Możliwe, że robią sobie ze mnie jaja.😞 Też nie wierzę w taką nagła depresję i chęć skoczenia do wody. Dziekuje za męskie spojrzenie na sprawę, dużo dało mi do myślenia, iż możliwe, że faktycznie ktoś się bawi moim kosztem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość Samarytanka napisał:

Możliwe, że robią sobie ze mnie jaja.😞 Też nie wierzę w taką nagła depresję i chęć skoczenia do wody. Dziekuje za męskie spojrzenie na sprawę, dużo dało mi do myślenia, iż możliwe, że faktycznie ktoś się bawi moim kosztem.

Dokładnie a ta ,,depresja" to moż byc inna kobieta z która on równolegle się spotyka, moze akurat byl z nią na randce kiedy zadzwoniłas wiec nie odbieral. Ciebie on trzyma w rezerwie w razie gdyby z ta druga nic by nie wyszło, która pewnie bliżej mieszka. Bardzo możliwe... Gdzie go poznalas? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samarytanka

W klubie, to już trwa dwa tygodnie "depresja" kolega powiedział że przy tym jeszcze pije bo ma kłopoty w pracy.Nie chciałam odbierac tego telefonu ale kolega tak prosił, że to ważne, że coś złego się z nim dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ta depresja to pewnie inna kobieta, wysłał kolegę żeby go krył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×