Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kura domowa

Polecane posty

Gość Gość
6 minut temu, Rescator555 napisał:

Może ty byś poszukala, bo masz wdrukowane w głowie, że facet też musi to robić. Ale nie wszystkie tak mają. Robią tak samotne matki których są tysiące, robiły tak tysiące kobiet. Więc można i nie jest to jakiś ewenement jak dwoglowe cielę. Ale nikt nikogo nie zmusza.

Nie każdy facet ma wydrukowane w głowie, że tylko kobieta musi to robić. Robią to samotne matki, bo są samotne. Jeżeli nikt nikogo nie zmusza to ok, gorzej jak zaczyna się szantaż. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Jesli oboje sie umowia ze ona nie bedzie pracowac, on bedzie jej oddawal hajsy, ona wezmie na siebie opieke nad dzieckiem to gra muzyka, nie wiem dlaczego Rescatorze myslisz ze ktos ma cos naprzeciwko takiej sytuacji. Jesli obie strony sie na cos zgadzaja i nikogo tym nie krzywdza to niczyja to sprawa na co sie umawiaja. Moga sie umowic tak ze kobieta bedzie pracowala, zajmowala sie dzieckiem i domem, a mezczyzna bedzie gral w bierki wyczynowo. Nikomu nic do tego. Problem pojawia sie jesli nie ma komunikacji przed slubem w tej kwestii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Rescator555 napisał:

Może ty byś poszukala, bo masz wdrukowane w głowie, że facet też musi to robić. Ale nie wszystkie tak mają. Robią tak samotne matki których są tysiące, robiły tak tysiące kobiet. Więc można i nie jest to jakiś ewenement jak dwoglowe cielę. Ale nikt nikogo nie zmusza.

Nie każdy facet ma wydrukowane w głowie, że tylko kobieta musi to robić. Robią to samotne matki, bo są samotne. Jeżeli nikt nikogo nie zmusza to ok, gorzej jak zaczyna się szantaż. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Juz się przynajmniej wyjaśniło skąd u Resa taka frustracja zyciowa.

Chłop w przypływie naiwności się ozenił, bo myslał, że zycie polega tylko na dupczeniu. Okazało się żona nie jest za bardzo rozgarnięta i właściwie wszystko spadło na głowę Resa.

Chłop tyra za dwóch za 6 miesięcznych wyjazdach z dala od domu. A jak jest w domu to i tak musi wszystko robić sam - sprzątaie, gotowanie, pranie. Do tego wszystkie inne obowiązki na jego głowie - urządzenia, remonty, trawniki, ogród, a nawet rachunki czy sprawy urzędowe. Jak Resaw domu nie ma to sprzęty też się psują. Sprawy urzędowe też trzeba ogarniać. żonka nie umie, nie ogarnie sama. Res musi to załawiać i płacić innym.

Każdego by to frustrowało. To musi byść dość trudne nie móc kompletnie liczyć na partnera, być jedynym zywicielem rodziny i płacić za to, że partner nie radzi sobie z zyciem.Potem trzeba odreagowywać na babskim forum i wyzywać od "głupich cip", kobiety, które są bardziej zaradne i rozgarnięte od jego żony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
8 minut temu, Rescator555 napisał:

Ilu taka znajduje? Jaki procent? Spraw ludzkiej mentalności i tego, że ludzie o takiej różnicy wieku mają inne zainteresowania, poruszają się w różnych kręgach towarzyskich nie będę tłumaczył, bo dla mądrych ludzi jest to oczywiste.

Przeciez bystry i poukladany facet ma w nosie zainteresowania zony i nie obchodza go kregi towarzyskie zony bo potrzebuje od niej tylko seksu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
15 minut temu, Rescator555 napisał:

Pierdz, pierdz głupia cipo. I wąchaj swoje wypierdy.

Tak Resiurku. Nie żałuj sobie. Wylewaj swoją frustrację na forum. Nam to nie zaszkodzi, bo to po nas spływa, a tobie może pomoże zachować jakąś równowagę psychikę i wmówić sobie, że nie jesteś frajrem i trafiłeś na dobra kobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
14 minut temu, Rescator555 napisał:

Bardziej wypoczęta, niż gdy tyra na trzy. Umiesz liczyć?

Nie bardziej wypoczęta ale trochę mnie styrana. To różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
26 minut temu, Rescator555 napisał:

Ilu taka znajduje? Jaki procent? Spraw ludzkiej mentalności i tego, że ludzie o takiej różnicy wieku mają inne zainteresowania, poruszają się w różnych kręgach towarzyskich nie będę tłumaczył, bo dla mądrych ludzi jest to oczywiste.

Res, no teraz to już chyba raczysz żartować, co? Przecież inteligentny i bystry facet potrzebuje od kobiety tylko seksu. Przecież zainteresowania i kręgi towarzyskie nie mają znaczenia. Przecież nie "facet nie będzie gadał z kobietą o fizyce kwantowej". Zpomniałeś już???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
24 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie każdy facet ma wydrukowane w głowie, że tylko kobieta musi to robić. Robią to samotne matki, bo są samotne. Jeżeli nikt nikogo nie zmusza to ok, gorzej jak zaczyna się szantaż. 

A kto mówi o zmuszaniu? Pisałem, że tak się umawiają

 A co do "nie każdy facet". Pewna polska autorka napisała " wiesz jak trudno znaleźć faceta, który sprzątania, gotowania i opieki nad dzieckiem nie uważa za osobistą zniewagę?". Więc feminazistki mają jeszcze bardzo dużo do zrobienia, zanim przeoraja mózgi wszystkim facetom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Res, no teraz to już chyba raczysz żartować, co? Przecież inteligentny i bystry facet potrzebuje od kobiety tylko seksu. Przecież zainteresowania i kręgi towarzyskie nie mają znaczenia. Przecież nie "facet nie będzie gadał z kobietą o fizyce kwantowej". Zpomniałeś już???????

Aha, no i w każdych kręgach kultorych rozmawia się o tym samym. Czy to fizyk kwantowy czy to stróż nocny, każdy w gronie znajomych rozmawia raczej o dzieciach i wyjazdach wakacyjnych niż o czarnych dziurach czy indeksach giełdowych. Też zpomniałeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Res, no teraz to już chyba raczysz żartować, co? Przecież inteligentny i bystry facet potrzebuje od kobiety tylko seksu. Przecież zainteresowania i kręgi towarzyskie nie mają znaczenia. Przecież nie "facet nie będzie gadał z kobietą o fizyce kwantowej". Zpomniałeś już???????

Ale gdzieś musi ją poznać. Na balu maturalnym? Pomyślałaś, czy z trudem ci to idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
18 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie bardziej wypoczęta ale trochę mnie styrana. To różnica.

Bardziej wypoczęta od faceta, który podzieli z nią obowiązki domowe na pół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
20 minut temu, Gość Gość napisał:

Tak Resiurku. Nie żałuj sobie. Wylewaj swoją frustrację na forum. Nam to nie zaszkodzi, bo to po nas spływa, a tobie może pomoże zachować jakąś równowagę psychikę i wmówić sobie, że nie jesteś frajrem i trafiłeś na dobra kobietę.

Pierdz, pierdz głupia cipo. I wąchaj swoje wypierdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Rescator555 napisał:

Ale gdzieś musi ją poznać. Na balu maturalnym? Pomyślałaś, czy z trudem ci to idzie.

Hehehehe, no tak. Bo zony się poznaje w "kregach kulturowych" na zajęciach z robótek ręcznych lub na rybach. Koniecznie rowieśnice :-D :-D :-D :-D :-D :-D

A wiadomo, ze zajęcia z robótek ręcznych organizowane są tylko dla okreslonych grup wiekowych. 10 lat różnicy jest niedopuszczlne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Hehehehe, no tak. Bo zony się poznaje w "kregach kulturowych" na zajęciach z robótek ręcznych lub na rybach. Koniecznie rowieśnice :-D :-D :-D :-D :-D :-D

A wiadomo, ze zajęcia z robótek ręcznych organizowane są tylko dla okreslonych grup wiekowych. 10 lat różnicy jest niedopuszczlne.

No ja w ogóle nie poznaje facetów 10 czy 15 lat starszych ode mnie. W ogóle takich nie widuje i nie rozmawiam z takimi. Rozmawiam tylko i wylącznie z rówieśnikami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Rescator555 napisał:

Bardziej wypoczęta od faceta, który podzieli z nią obowiązki domowe na pół.

Oh really. 2 etaty kontra 1.5 etatu? Facet umrze a kobieta będzie w sumie wypoczeta :-D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Rescator555 napisał:

Pierdz, pierdz głupia cipo. I wąchaj swoje wypierdy.

Tak Resiurku, wylewaj jad, wylewaj. Trudne musi być zycie człowieka, który musi załatwiać wszystkie sprawy domowe i mieć na głowie wszytkie domowe obowiązki, pracować na długotrwałych wyjazdach, żeby móc utrzymac siebie i zone, która nic dla niego nie robi. Ale tak to jest jak się poznaje żonę na balu maturalnym i od razu się żeni dla seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Rescator555 napisał:

A kto mówi o zmuszaniu? Pisałem, że tak się umawiają

 A co do "nie każdy facet". Pewna polska autorka napisała " wiesz jak trudno znaleźć faceta, który sprzątania, gotowania i opieki nad dzieckiem nie uważa za osobistą zniewagę?". Więc feminazistki mają jeszcze bardzo dużo do zrobienia, zanim przeoraja mózgi wszystkim facetom.

Czyli jak mężczyzna nie uważa za osobistą zniewagę sprzątania, gotowania i opieki nad dzieckiem to ma przeorany mózg? Ciekawe dlaczego dla kobiety to nie jest zniewaga a dla mężczyzny już jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
16 minut temu, Rescator555 napisał:

Ale gdzieś musi ją poznać. Na balu maturalnym? Pomyślałaś, czy z trudem ci to idzie.

Inteligentny i bystry facet nie będzie miał wiekszych problemów z poznaniem odpowiedniej kobiety. Nawet i 20 lat młodszej. Z ożenkiem mozna się nieco wstrzymać. Nie trzeba tego robić zaraz po balu maturalnym. Zresztą, intenligentni i bystrzy faceci nie żenią się aż tak młodo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Czyli jak mężczyzna nie uważa za osobistą zniewagę sprzątania, gotowania i opieki nad dzieckiem to ma przeorany mózg? Ciekawe dlaczego dla kobiety to nie jest zniewaga a dla mężczyzny już jest?

Jezeli facet ma kobiety za glupie i nieporadne to oczywiscie bedzie czul ze to czym od wiekow zajmowaly sie kobiety to zajecia uwlaczajace mezczyznie. Tak samo facet ktory uwaza takie cechy jak opiekunczosc i troska za niemeskie. Uczmy synow, kobiety! Na Resa juz za pozno ale uczmy synow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość gosc napisał:

Jezeli facet ma kobiety za glupie i nieporadne to oczywiscie bedzie czul ze to czym od wiekow zajmowaly sie kobiety to zajecia uwlaczajace mezczyznie. Tak samo facet ktory uwaza takie cechy jak opiekunczosc i troska za niemeskie. Uczmy synow, kobiety! Na Resa juz za pozno ale uczmy synow!

Oczywiście. W końcu typowa kobieta jest na tyle głupia i nieporadna, ze nawet nie potrafi kosiarki odpalić, załatwić sprawy urzędowej ani zapłacić rachunków :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
13 minut temu, Gość Gość napisał:

Oh really. 2 etaty kontra 1.5 etatu? Facet umrze a kobieta będzie w sumie wypoczeta 😄

Umiesz liczyć? Bo widze, że nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
11 minut temu, Gość Gość napisał:

Oczywiście. W końcu typowa kobieta jest na tyle głupia i nieporadna, ze nawet nie potrafi kosiarki odpalić, załatwić sprawy urzędowej ani zapłacić rachunków 😄

No, jeśli nie potrafi logicznie myśleć ani przeczytać prostego tekstu że zrozumieniem, tak jak jest w twoim przypadku, to bałbym się taka wysłać do Urzędu Skarbowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Rescator555 napisał:

Zgodzi się i to niejedną. Nie każda ma mózg przeorany feminizmem do tego stopnia, żeby czuć powołanie do wychowywania faceta i zmuszania go do prac, których nie ma ochoty wykonywać, ale feministyczna ideologia mówi, że powinien. Nie każda rwie się do roboty zawodowej, nie każdej odbija z powodu siedzenia w domu i nie każda uważa, że opieka nad dzieckiem to trzyzmianowa katorga.

Tu nie chodzi o femizmnizm. Tu chodzi o to, że kobieta nie zgodzi się, by maz, ojciec, traktował ich dziecko jak powietrze. Tylko socjopaci uczuć nie mają. Taka kobieta wie, że ojciec, który nie chce dziecka, nie zajmuje się nim, nie poświęca mu uwagi, zrobi tylko krzywdę dziecku. Dziecko będzie czuć się odtrocone, potem w dorosłym życiu będzie miała samo że sobą sporo problemów. Więc prędzej dojdzie do rozwodu,bo matka będzie bronić własne dziecko przed takim ojcem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
18 minut temu, Gość gosc napisał:

Jezeli facet ma kobiety za glupie i nieporadne to oczywiscie bedzie czul ze to czym od wiekow zajmowaly sie kobiety to zajecia uwlaczajace mezczyznie. Tak samo facet ktory uwaza takie cechy jak opiekunczosc i troska za niemeskie. Uczmy synow, kobiety! Na Resa juz za pozno ale uczmy synow!

Facet patrzy, słucha i wyciąga wnioski. Widzi jakie są kobiety i odpowiednio je traktuje. 

No ale uczcie, uczcie, macie bardzo dużo roboty, próbujcie zmienić świat w pokoj dziecinny Sukcesów nie wróżę, ale próbować możecie. Warto też byście zaczęły uczyć się same, choćby logiki i elementarnych rachunków 😀.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Tu nie chodzi o femizmnizm. Tu chodzi o to, że kobieta nie zgodzi się, by maz, ojciec, traktował ich dziecko jak powietrze. Tylko socjopaci uczuć nie mają. Taka kobieta wie, że ojciec, który nie chce dziecka, nie zajmuje się nim, nie poświęca mu uwagi, zrobi tylko krzywdę dziecku. Dziecko będzie czuć się odtrocone, potem w dorosłym życiu będzie miała samo że sobą sporo problemów. Więc prędzej dojdzie do rozwodu,bo matka będzie bronić własne dziecko przed takim ojcem. 

Długo zmyslalas to traktowanie jak powietrze? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Rescator555 napisał:

Długo zmyslalas to traktowanie jak powietrze? 

Wiesz co. Jesteś tak niedorzeczny, że aż szkoda z tobą pisać. Sam pisałeś, że facet zajmuje się dzieckiem tylko wtedy, kiedy sam chce. Więc ile, raz w miesiącu, w tygodniu? A reszta czasu? A jak dziecko podejdzie do ojca, a on akurat nie ma ochoty na zajęcie się dzieckiem? Bo sam piszesz, zajmuje się tylko wtedy, kiedy sam chce. Myślisz, że dziecko nie poczuje się traktowanie jak niepotrzebne i jak powietrze? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
13 minut temu, Gość Gość napisał:

Wiesz co. Jesteś tak niedorzeczny, że aż szkoda z tobą pisać. Sam pisałeś, że facet zajmuje się dzieckiem tylko wtedy, kiedy sam chce. Więc ile, raz w miesiącu, w tygodniu? A reszta czasu? A jak dziecko podejdzie do ojca, a on akurat nie ma ochoty na zajęcie się dzieckiem? Bo sam piszesz, zajmuje się tylko wtedy, kiedy sam chce. Myślisz, że dziecko nie poczuje się traktowanie jak niepotrzebne i jak powietrze? 

Przeciez jak dziecko (zwlaszcza male) podchodzi do rodzica to zaden rodzic nie oleje. Jemu chodzi chyba bardziej o to, ze jak dziecko w nocy bedzie plakac, czy trzeba bedzie je przewinac to jesli umowili sie ze dziecko jest odpowiedzialnoscia matki to ona idzie to zrobic, a nie goni do tego faceta. Wiec o to bym sie go nie czepiala. Czepialabym sie o sto innych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
43 minuty temu, Rescator555 napisał:

Umiesz liczyć? Bo widze, że nie.

A ty potrafisz? 

Żona, która przez 8 h odpoczywa ma odrobienia przy dziecku 2 etaty. Mogłaby podzielić te dwa etaty z małżonkiem, wtedy każdy miałby po 1.5 etatu. Ale małżonek nie podzieli z żoną tego jednego etatu, bo sprawiłoby to jego "za...ie się na śmierć". Wobec tego małżonka robi na dwa etaty i to nie spowoduje jej "za...ia się na śmierć". Będzie po prostu bardziej wypoczęta niż gdyby miała tyrać na trzy 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
39 minut temu, Rescator555 napisał:

No, jeśli nie potrafi logicznie myśleć ani przeczytać prostego tekstu że zrozumieniem, tak jak jest w twoim przypadku, to bałbym się taka wysłać do Urzędu Skarbowego.

To dlatego nie wysyłasz tam żony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×