Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytanie

czy mogłabyś być z facetem wierzącym...

Polecane posty

Gość pytanie

katolikiem chodzącym do kościoła i niewstydzącym się Jezusa? Czy zbyt porządny taki facet dla ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm

Matka wie że ćpiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To jest idealny

Materiał  na męża  Ale  na kaffee  takich  prowokacji  już trochę  było 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie
2 minuty temu, Gość To jest idealny napisał:

Materiał  na męża  Ale  na kaffee  takich  prowokacji  już trochę  było 

Jakich prowokacji? Serio pytam, bo żyjemy w dziwnych czasach, to chcę wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwniaku
8 minut temu, Gość pytanie napisał:

katolikiem chodzącym do kościoła i niewstydzącym się Jezusa? Czy zbyt porządny taki facet dla ciebie?

Chodzenie do kosciola a bycie porzadnym czlowiekiem to dwie kwestie. Do kosciola w Jastrzebiu Zdroju chodzil porzadny czlowiek ktory podpalil zone i kilkoro swoich dzieci. U mnie na wsi do kosciola chodzi kazda stara kur...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoje

Pytanie  jest  retoryczne 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Pytanie z dupy. P. Vega taki cwaniaczek był, okultysta, uzależniony  od tarota i wróżb. A skruszony wrócił  do Boga  z prośbą o ratunek. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Bardziej, niż chodzenie do kościoła wolałabym, aby pomagał ludziom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie
Przed chwilą, Gość naiwniaku napisał:

Chodzenie do kosciola a bycie porzadnym czlowiekiem to dwie kwestie. Do kosciola w Jastrzebiu Zdroju chodzil porzadny czlowiek ktory podpalil zone i kilkoro swoich dzieci. U mnie na wsi do kosciola chodzi kazda stara kur...

w pytaniu zakładamy, że jest porządny. wszędzie są czarne owce, w każdej grupie się takie znajdują, co nie znaczy, że ogół jest be.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ech...

współczesne kobiety to takie ku'rwy, że żaden wierzący facet by na nie nie spojrzał, gwarantuję ci. same sz'maty, upadły tak nisko, że nawet w oczy ci na ulicy nie spojrzą, a spoglądając w lustro same się siebie brzydzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

ja to widzę  inaczej .autor chce udowodnic że wszyscy ludzie którzy są praktykującymi katolikami są  źli. Prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Pytanie z dupy. P. Vega taki cwaniaczek był, okultysta, uzależniony  od tarota i wróżb. A skruszony wrócił  do Boga  z prośbą o ratunek. 

 

Dobrze zrobił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie

Po co doszukujecie się drugiego dna? Wierzę w Boga, nie chcę rezygnować z tego, pytam czy byłby to dla was problem gdyby chłopak wierzył w Boga i chodził do kościoła. Nie chcecie to nie piszcie, ale nie doszukujcie się we mnie jakiś prowokacji -.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

uwazam ze chodzenie do koscila nikomu nie zaszkodzilo.....jednak roznica jest taka ze miec dobra relacje z Bogiem i z ludzmi ...to nie to samo co latanie do koscila...osobiscie tylko z wierzacym bym sie zwiazal i to takim co ma nawyk modlitwy a poznam go po owocach

czyli sprawiedliwy ,cierpliwy nie narwany nie chamski nie zazdrosny nie osacz- jacy nie chytry nie wrednyyyyyyyyyyy to są przymiotniki po których poznasz ludzi z dobra relacja do Boga,...u mnie jest ważne nawyk modlitwy....czy się modli i ile...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Gość pytanie napisał:

Po co doszukujecie się drugiego dna? Wierzę w Boga, nie chcę rezygnować z tego, pytam czy byłby to dla was problem gdyby chłopak wierzył w Boga i chodził do kościoła. Nie chcecie to nie piszcie, ale nie doszukujcie się we mnie jakiś prowokacji -.-

powiedz gdzie jeszcze tacy są to i ja poszukam to skarb takiego znaleźć...pisze poważnie....takiego szukam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zależy czy to by się przekladalo na jego poglądy w tym na małżeństwo itp. Tacy ludzie najczęściej są nawiedzeni a mi nie po drodze z nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Nessie26 napisał:

Tylko z wierzącym...

a co to za dziwota..tak tylko z porządnym wierzącym z takim chciałabym żyć....co w tym dziwnego nie rozumiem...wytłumacz mi co w tym dziwnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Zależy czy to by się przekladalo na jego poglądy w tym na małżeństwo itp. Tacy ludzie najczęściej są nawiedzeni a mi nie po drodze z nimi.

to nie prawda....co to znaczy nawiedzony...to ze nie chce żyć po łajdacku...i chce żyć według przykazań...nawiedzony często myli się z ludźmi co zachorowali psychicznie...mój maż był wierzący sprawiedliwy i co nie chciał sexu czy jak...każdy czy wierzący czy nie chce tego samego tylko...chce mieć żonę i dom..a nie ku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Honotu

Idealny byłby ksiądz

Codziennie chodzi do kościoła

Nie wstydzi się jezusai jest porządny.

W dodatku zawsze ma wyprasowana ...enkę

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Honotu

*kieckę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, danuta grytschuk napisał:

to nie prawda....co to znaczy nawiedzony...to ze nie chce żyć po łajdacku...i chce żyć według przykazań...nawiedzony często myli się z ludźmi co zachorowali psychicznie...mój maż był wierzący sprawiedliwy i co nie chciał sexu czy jak...każdy czy wierzący czy nie chce tego samego tylko...chce mieć żonę i dom..a nie ku...

O takim nawiedzeniu jak twojej piszę między innymi. Według przykazań można żyć nie będąc katolikiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Nessie26 napisał:

Tzn? Nie rozumiem 

ja tez nie rozumiem...co to za dziwota ze wierzący chce mieć życie poukładanie...z czego tu się dziwić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Honotu

Miałby też wiele wspólnych tematów z kobietami bo najczęściej mówi o facetach. Co prawda większość z nich też chodziło w kieckach ale jednak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Honotu

Ksiądz to idealny kandydat na męża.

Umie słuchać można mu się wyspowiadac. Ma duży markowy zegarek na wieży w kościele który przypomina zamek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To, że ktoś wierzy w Boga z góry oznacza, że jest nawiedzony? 😮 Nie mam jeszcze trzydziestki, a już nie nadążam czasami za tym światem 😄😄😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Honotu

Pomaga ludziom...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Narodowy napisał:

To, że ktoś wierzy w Boga z góry oznacza, że jest nawiedzony? 😮 Nie mam jeszcze trzydziestki, a już nie nadążam czasami za tym światem 😄😄😄

Gdzie ja napisałam że z góry? Skoro ktoś jest gorliwym katolikiem to jak mniemam chodzi do kościoła i przeżywa wszystkie religijne święta plus pewnie chce ślubu chrztu itd.a mnie to nie interesuje. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

O takim nawiedzeniu jak twojej piszę między innymi. Według przykazań można żyć nie będąc katolikiem. 

a w imię czego będziesz brał sakrament...małżeństwa  kto tobie pobłogosławi ...krowa..gdzie w chlewie..mi Jezus w domu modlitwy..co to znaczy nawiedziony......wytłumacz mi to, to znaczy nie chce się ku...r.wic i che żyć w sakramentalnym malzenstwie to nawiedziony...mój maż by cie, opier...ze uszy by tobie sopadly....co to za życie bez sakrame,tow...to był wspaniały maż...wspaniały czlowiek...żył prawda i sprawiedliwościowa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×