Gość Roxi Napisano Maj 24, 2019 ooooo piątek piąteczek piatunio MamaMai masz wolny weekend ? Mam nadzieję że tak ! Bo jutro w koncu ma zaswiecic sloneczko. Teraz po zakupach w Biedronce zabieram się za obiad. Dziś szef kuchni poleca ma obiad zupę krupnik i naleśniki ze serem. mniam No i melduję z 75.2 dziś 74.6 ! Nie jest źle szczerze to myślałam że będzie gorzej . Do upragnionej 6 z przodu coraz bliżej ✌✌ Miłego dnia kobiety !❤ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamaMai 12 Napisano Maj 24, 2019 Roxi, super ze waga spada. 0,6 kg na tydzien to bardzo bezpieczny wręcz podręcznikowy :) spadek...Moje wazenie jest w niedzielę, ale to będzie mój ostatni dzień @ i nie wiem czy nie odpuszce ważenia na ogól tak robię, bo niestety w tym czasie waga bardzo mi świruje,z regułu idzie w górę ... ale teraz juz tak zżera mnie ciekawośc ze nie wiem czy nie zaryzykuje, najwyżej jak będzie żle to zwale na @, także mam dylemat...U Ciebie fajny obiadzik, i własnie sobie uzmysłowiłam, że krupniczka nie jadłam chyba z rok....ąż slinka mi pociekła.. Roxi nie kuś.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Roxi Napisano Maj 24, 2019 MamaMai ja bym nie wytrzymała i się zwazyla. U mnie tylko ta piątkowa waga się liczy bo ja waże się częściej niż raz w tygodniu. A zupki wszystkie to ja polecam . Nie dość że pyszne to pożywne i niskokaloryczne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Roxi Napisano Maj 24, 2019 Hej hej właśnie wróciłam z dziećmi z basenu ! Zrobilam Dwie pieczenie na jednym ogniu. Super zabawa i frajda dla dzieci , a ja kalorie spalone polecam każdej lecę ogarnąć teraz jakaś kolację sobie i familii . A Wy jak tam się dzis dziewczyny trzymajcie ? Buziaki ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamaMai 12 Napisano Maj 24, 2019 Hello! Wlasnie skonczylam jazde rowerem, licznik pokazal spalonych 318 kcal. Na kolacje zjadlam serek rolmlecz i kilka truskawek oraz wypilam mala szklanka koktajlu (szpinak pomarancza kiwi pol banana, mleko). Jestem zadowolona z dzisiejszego dnia. Roxi super pomysl z tym basenem, kcal spalone i dobrze robi na kregoslup. Olcia13 jak u ciebie sytuacja po wazeniu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość olcia13 Napisano Maj 24, 2019 Hej dziewczyny U mnie dzis waga pokazała 61.8 Czyli jest dobrze i powoli w dół. Jedyne co mnie martwi to to ze teraz w dół a za 2 tyg stanie i nie spadnie ponizej 60kg nie wiem o co chodzi ale co próbuje schudnac to dochodze do 60kg i koniec. jakby była jakaś niewidzialna granica ktorej nie moge przekroczyc no ale poki co walcze i nie poddaje sie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość olcia13 Napisano Maj 24, 2019 Jesli chodzi o jedzenie to fajnie daje rade i mniejsze porcje wystarczaja mi w zupełnosci. No i nie podjadam juz tak słodyczy. Dziś nie cwicze bo kosiłam żywopłot i juz mam dosc i rece i plecy bolą a jutro czeka mnie jeszcze ciag dalszy prac wkoło domu mysle ze podczas pracy tez spale troche kalorii wiec zaliczam to do treningu Nadal pije malo wody i ciezko mi o tym pamietac. dobrze ze ciepło sie robi to moze z tym piciem bedzie łatwiej Roxi - super ze waga spada !! Gratulacje ! ps zazdroszcze wyjscia na basen. to chyba najprzyjemniejszy ( nie licząc seksu) sposób na spalenie kalorii Ja niestety jakos nie moge sie przemóc bo tak strasznie przeszkadza mi mój cellulit ze wstydze sie pokazac w stroju na basenie Dziewczyny a moze wy macie jakis dobry sposób na cellulit ? chyba ze was to nie dotyczy... Ja nie potrafie zaakceptowac swojego wygladu (nogi, pupa) i cale lato chodze w spodniach!!!! no chyba ze jestesmy nad morzem i nikt mnie nie zna o juz sobie pozwalam na krótkie spodenki czy ...enke. Dziewczyny czy wy tez macie z tym problem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martyna_30 6 Napisano Maj 25, 2019 Hej dzieczyny! Sorki, ze się wczoraj nie odzywałam, ale mas urządził miła niespodziankę i nie było czasu, ale ju wracam diete oczywiście trzymam, wczoraj zrobiłam sobie na szybko tabate 20 minut, a i tak zmęczyłam się jak diabli dzis jestem właśnie po śniadaniu i lece poleniuchować dalej w łóżku! Miłego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martyna_30 6 Napisano Maj 25, 2019 Maz* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martyna_30 6 Napisano Maj 25, 2019 Ja na szczęście celulit mam mały, chyba taki sam jak 10 lat temu na studiach , ale ja ogólnie mam długie i szczupłe nogi od zawsze, nawet jak byłam grubsza to nogi za bardzo się nie zmieniały, a na gorze puchalm Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamaMai 12 Napisano Maj 25, 2019 Hej, u mnie piekna,pogoda, az zyc sie chce, na sniadanko zjadlam omleta ze szpinakiem feta i o zgrozo boczkiem:/, dopchalam sie jeszcze szklanka koktajlu dzis z mlekiem truskawkami i bananem i szpinakiem, takze szpinakndzis rzadzi:), ruszam na zakupy. Olcia13 gratuluje spadku, nie mysl co bedzie dalej rob swoje nie ma bata zejdzie ponizej 60 zobaczysz! Tylko nie blokuj sie psychicznie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamaMai 12 Napisano Maj 26, 2019 Hej, mimo ostatniego dnia @ postanowilam sie zwazyc, no i niestety waga ani drgnela, pokazala tyle samo co tydzien temu czyli 61,1 kg....Zalamka... jest mi zle mi z tym faktem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martyna_30 6 Napisano Maj 26, 2019 2 godziny temu, mamaMai napisał: Hej, mimo ostatniego dnia @ postanowilam sie zwazyc, no i niestety waga ani drgnela, pokazala tyle samo co tydzien temu czyli 61,1 kg....Zalamka... jest mi zle mi z tym faktem. Przykro mi, bo wiem jakie to demotywujące, ale to na pewno przez okres, wiec się nie przejmuj! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamaMai 12 Napisano Maj 26, 2019 Martyna obys miala racje, kolejne wazenie bedzie decydujace, tak czy siak nie poddaje sie!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość DoMore Napisano Maj 26, 2019 Hej dziewczyny, mama dwójki dzieci, 2,5 l i 7 m, z balastem na brzuchu przyłącza się do odchudzania Plan : jeść zdrowo co 3 h, odrzucić słodycze, spacery, może ćwiczenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamaMai 12 Napisano Maj 26, 2019 Witaj DoMore, chetnie powitamy nowa osobe w naszym gronie, widze ze masz plan to juz teraz nie pozostaje nic innego jak tylko dzialac!!! Ja wlasnie skonczylam krecic hula hop i dzis poszlam na rekord bo uwaga 50 minut wywijalam. Jedzenie do pracy przygotowalam, rano opisze szczegoly. Martyna, Olcia, Roxi, MamaMM prosze mi tu pisac o weekendowych zmaganiach, ale to juz, a tak na serio mam nadzieje ze dajecie rade. U mnie dzisiejszy zastoj wagi dal mi kopa, kombinuje co by poprawic aby za tydzien na wadze zobaczyc upragniony spadek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Roxi Napisano Maj 27, 2019 Witam kobietki stare i nowe przepraszam, że nie odzywalam się przez weekend, ale mój mąż wymyślił sobie wyjazd na weekend do teściów (jego rodziców) . Tak więc w piątek wieczorem musiałam wszystko popakowac , a w sobotę raniutko wyjazd. Nie ukrywam, że w tym czasie diety nie trzymałam.. zjechało się resztę rodzeństwa mojego M i była super impreza. Grill w sobotę i z tancami W niedzielę pyszne ciasto i lody . Wróciliśmy wczoraj wieczorem teraz czas na powrót na właściwą drogę . Dziś sie docisne. Ok czas wstać z łóżka dzieci muszę budzić do szkoły, a mnie czeka najbardziej znienawidzona czynność - rozpakować muszę torby pakować lubię Ale to drugie nie koniecznie buziaki ! DoMore też mam takiego maluszka tylko, że sierpniowego pozdrawiam ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Roxi Napisano Maj 27, 2019 Zapomniałam dodac, że dobrze że ważę się w piątki dziś na wagę nie odważyła bym się wejść Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamaMai 12 Napisano Maj 27, 2019 Hej, do pracy zrobiłam sobie koktajl (3 pomarancze, 1 kiwi, 2 garscie szpinaku, 10 truskawek i pół szklanki mleka), wyszło ze 2,5 szklanki, na sniadanie własnie wypiłam szklanke, jest pyszny, celowo zrobiłam gęsciejszy zeby był bardziej tresciwy, resztę bedę sobie popijac jak bedzie dokuczał mi głód, poza tym na sniadanie była ciabatta z masłem, pasztetem drobiowym z Drosetu, papryką rzodkiewką i rukolą. U mnie dzis cudna pogoda ale co z tego jak bedę się kisić w robocie 8 godzin, najchętniej spedziłabym ten czas aktywnie na powietrzu, rozsadza mnie energia, skonczył mi sie @ to od od razu wróciłam do zywych...najgorsze ze nie wiem czy dzis wogóle poćwicze, bo maż mi wyjechal na 2 dni i dzis opedzam sama córke, moja nie usiedzi w miejscu, czasem zastanawiam sie skąd ona czerpie siły, więc zapewne nieżle mnie udynda...wiec nie wiem czy znajde czas i energie zeby wieczorem cos porobic w tym kierunku...czas pokaze...Miłego dnia Wam wszystkim życze, odezwe sie pózniej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMM Napisano Maj 27, 2019 Czesc dziewczyny Postanowilam wrocic troche mi sie zeszlo zanim sobie wszystko ulozylam. Raz jest lepiej raz troche gorzej ale ogolnie moze byc. Czytalam Was prawie codziennie, milo mi poznac nowe kolezanki Ulozylam sobie nowy plan dzialania i zaczynym go wprowadzac w zycie od dzisiaj, mam nadzieje ze tym razem nie polegne ze zwoimi postanowieniami. MamaMai fajny pomysl z tym hula hop wczoraj bylam w sklepie i nawet ogladalam ale nie kupilam, zastanawiam sie czy moze tez sprobowac pokrecic troche. Widzisz juz jakis efekt? Olcia ja tak samo wstydze sie ubrac kostium kapielowy (nawet takiego nie mam bo w tamtym roku wyrzucilam dwa) i pokazac sie w nim ludziom. Maz namawia mnie na basen ale nie dam sie. Celulit tez mam ale tak bardzo nie przezywam tego chodze w leginsach, ale ...enke czy spodniczke tez zdarza mi sie zalozyc i nie przejmuje sie, taze Ty tez tak sie nie przejmuj tym celulitem. Powiem Wam dziewczyny ze troche zmienilo mi sie myslenie juz tak bardzo siebie nie krytykuje. Pozdrawiam Was wszystkie cieplo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamaMai 12 Napisano Maj 27, 2019 MamaMM no w koncu sie odezwałaś! Witam więc ponownie córke marnotrwana:) Zaciekawiłaś mnie swoim nowym planem działania, zdradz szczegóły, plisss :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Roxi Napisano Maj 27, 2019 Ok dziewczyny. Na śniadanie zjadlam bułkę ziarnista z szynka i pomidorem . Obrocilam już z wózkiem piechotą do szkoły, odprowadzilam starszakow i zaliczyłam po drodze sklep. Teraz usypiam mała i popijam kawkę. Na obiad zrobię kotlety z piersi indyka z mizeria i ziemniaczkami. MamaMM ja tak jak Ty nie mam problemu z pokazaniem się w spódnicy czy spodenkach masz rację że nie trzeba się oceniać bardzo krytycznie. Nie każdy musi wyglądać jak modelka na wybiegu. Najważniejsze żeby się dobrze czuć w swojej skórze . Napiszesz ile wazysz i ile chcesz schudnąć? Jakoś nie mogę znaleźć MamaMai mmm pychota taki koktajl . Ja mam na działce posadzone truskawki i już powoli zaczynają się czerwienić. Codziennie coraz więcej. Też będę miksować . Życzę Ci żeby praca szybko zleciala ! Buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMM Napisano Maj 27, 2019 Moj nowy plan jest taki: rano szklanka wody z cytryna, pozniej ok 7.30-8 sniadanie, nastepnie tak ok 11 drugie sniadanie i tak ok poludnia mlodsza idzie spac to biore sie za cwiczenia starszy sobie bajke obejrzy w tym czasie. pozniej obiad i jak maz wroci z pracy to dluzszy spacer albo rower. Zamiast trzech kaw bede pic wiecej zielonej herbaty i pic wiecej wody. Rzadko pije cos innego ale jakos wode ograniczylam a juz tak przeszlo dwa litry czasem pilam. Kiedys taki plan mialam na kartce napisany i byl w kuchni do lodowki przyczepiony, codziennie sobie o nim przypominalam. Roxi ja tak do konca nie czuje sie za dobrze ze soba. Tak jak napisalam wczesniej raz jest lepiej raz gorzej, czasem nie moge w lustro patrzec. A czasem nawet siebie troche lubie, zwlaszcza jak maz mnie pochwali ze ladnie wygladam. Waze 95 kg. Na poczatek to zeby chociaz cokolwiek ruszylo ale tak do 70 to mysle ze powinnam schudnac. Mam takie marzenie zeby w marcu na drugi rok na swoje 30 urodziny wcisnac sie w jakas fajna kiecke. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Roxi Napisano Maj 27, 2019 Ale tam cicho u was wszystkie zarobione .Ja korzystając z chwili jem drugie śniadanie - pół kostki sera białego i 3 kromeczki Wasy. MamaMM pamiętaj że każdy ma swoje lepsze i gorsze dni , mniejszy lub większy sukces. Razem damy radę będziemy się tu wspierać i wtedy każda z nas osiągnie wymarzony cel. Twój nowy plan wygląda bardzo obiecująco. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMM Napisano Maj 27, 2019 Dzieki Rokxi za dobre slowa Ja na drugie sniadanie zjadlam duze jablko i teraz pije kawke z mlekiem i odrobina cukru, moze sie przyzwyczaje bez cukru wogole. Rano zjadlam trzy kanapki z pasztecikiem drobiowym i szczypiorkiem i pozniej zielona herbata byla. Na obiad mam kurczaka pieczonego mlode ziemniaki i mizeria z jogurtem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamaMai 12 Napisano Maj 27, 2019 Hej, przerywam ciszę i melduje, że wypiłam juz cały koktajl, tak więc ładnie sie dziś trzymam z dietą. Koktajl chyba nieżle mnie zapycha (serio jest gesty, łyzka staje:) bo od sniadania tylko na tym ciagnę, narazie odpuszczam obiad bo po prostu nie mam teraz ochoty... MamaMM w koncu widze pełna determinacje z twojej strony, EXTRA! powiedz jakie ćwiczenia w południe przewidujesz????ile czasu i co dokładnie itp. W jakie dni ustawiłaś ważenie? Bo o ile pamietam Martyna wazy sie w czwartek, Olcia i Roxi w piatek, ja w niedzielę. Martyna i DoMore co u Was, czemu nic nie piszecie???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMM Napisano Maj 27, 2019 Ja tez moge sie wazyc w niedziele. A co do cwiczen to znalazlam taki zestaw fitnes dla poczatkujacych. Cwiczenia nie trudne ale calego nie dalam rady tam bylo 40 min. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamaMai 12 Napisano Maj 27, 2019 Przed wyjsciem z pracy zjadlam mozzarele (po odsaczeniu 248 kcal) z 2 pomidorami i przyprawami. Zostala tylko kolacja w domu, jeszsze nie wiem co to bedzie, ale postaram sie aby byla lekka z racji tego ze dzis moze byc bez cwiczen. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMM Napisano Maj 27, 2019 Ja na obiad zjadlam kawalek kurczaka kilka ziemniakow takich malutkich jajko sadzone i troche mizerii. Zaraz maz wroci z pracy zje obiadek pozniej jeszcze jedna kawka i spacer. Napisze wieczorem. Mozzarella z pomidorami przyznam sie ze nigdy razem tak nie jadlam musze sobie spróbowac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach