Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość onion.hunter

Kochana Kafeterio, moja siostra jest aktywna seksualnie, a ja wciąż nie...

Polecane posty

Gość Gość
1 minutę temu, Gość Hłe hłe napisał:

Trochę śmieszy mnie poza tm wszystkim, że taka Rubik firmuje swoją obecnością takie konferencje/akcje. Przecież ona pochodzi ze świata, który gloryfikuje urodę, młodość, fatałaszki, luksusowe gadżety, miejsca. Sorry, ale serio ktoś mógłby podejrzewać, że ktoś taki jak A.Rubik zwiąże się z męskim odpowiednikiem AnR? Taaaa... Wystarczy popatrzeć na jej byłego męża - ten to dopiero był niepełnosprawny 😉 Gdyby takie warsztaty prowadziła jako gość żona Nicka Vujicica, to jeszcze można by uwierzyć, ale żadne aktorko-modelki mnie nie przekonają o swoim głębokim humanizmie, który sprawi, że zwiążą się z ubogim niepełnosprawnym.

Wydaje się, że niepełnosprawni są skupieni na wyglądaniu jak mało kto. Buka, Otra żyją tym, mają na tym punkcie świra. A Anja należy do TVNowskiej grupy, która firmuje wszystko, co eco i tęczowe, nie zastanawiając się głębiej nad tematem. Samo popieranie adopcji przez pary homoseksualne pokazuje, że ktoś chce być zachodni, a niekoniecznie serio zastanowić się nad problemem. Bo jednak w przypadku związku z osobą taką jak Buka kogoś trzeba poświęcić. Żeby Buka mogła poudawać kochaną i spełnioną, trzeba jej złożyć kogoś w ofierze. Ktoś musi każdego wieczoru wbrew odruchowi wymiotnemu reagować na słodkie "misjjjuuuu" i jej jęzor śliniący usta. Może Anja się poświęci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Paranoja kompletna z tym "edukowaniem" i konferencjami, mającymi na celu chyba tylko danie chwilowego zajęcia rzeszy jakichś pseudopsychologów.

Jak to bardzo z drugiej strony trzeba nie znać ludzkiej natury( tak właśnie- biologii i natury) żeby ludziom wciskać takie kity i jeszcze liczyć na co? Na litość? Przeciez oni ponoć litości nie chcą? W człowieku budzi się NATURALNY odruch, instynkt, który odrzuca coś co jest tak bardzo niezgodne z psychiką ludzką.

Ech, dasz jeden palec, to zapragną całej ręki.

A przez ten dziwny twór- "OSOBA Z NIEPEŁNOSPRAWNOŚCIĄ" to już w ogóle sie odechciewa tego nawet wysłuchac do końca.

To może mówmy- OSOBA Z KILKOMA SPRAWNOŚCIAMI- bardziej adekwatne w niektórych przypadkach.

PS. Ciekawe jak to się ma do tych "60 zboczeńców, w tym on". Czy to nie mówi samo za siebie???

 

Pani prowadząca konferencję jest pedagogiem. Dobry psycholog nie będzie propagował takich relacji seksualnych. Właśnie dzięki psychologii znamy emocje podstawowe, w tym wstręt czyli ewolucyjną reakcję na truciznę, bądź coś co jest szkodliwe, co trzeba omijać. Gdy pierwszy raz pijemy mocny alkohol, wykręca nam twarz. Bo etanol to trucizna. I tu jest analogicznie. Im bardziej będziemy walczyć z instynktami, na tym potworniejsze choroby autoimmunologiczne będziemy zapadać. Ciała trzeba słuchać. Odrzuca cię, to cię odrzuca. Twoje ciało jednocześnie oddycha, trawi, pompuje krew, myśli, czuje. To jest genialny mechanizm. Don't fuck with nature.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja nie pojmuję tylko jednego. Czemu ON za wszelką chcą związki z nie-ON. Ciągle mówią, że liczy się wnętrze, a taka Bogusia nie szuka faceta z jej chorobą. Bo nie jest atrakcyjny? Czyli co przeczy sama sobie? Moim zdaniem byłoby znaczeni lepiej gdyby Bogusia miała faceta o podobnym stopniu niepełnosprawności. Nie byłaby na łasce humorów męża. Mieszkałaby z kimś kto rozumie jej strach, bol itp. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hłe hłe

Wydaje się, że niepełnosprawni są skupieni na wyglądaniu jak mało kto. Buka, Otra żyją tym, mają na tym punkcie świra. A Anja należy do TVNowskiej grupy, która firmuje wszystko, co eco i tęczowe, nie zastanawiając się głębiej nad tematem. Samo popieranie adopcji przez pary homoseksualne pokazuje, że ktoś chce być zachodni, a niekoniecznie serio zastanowić się nad problemem. Bo jednak w przypadku związku z osobą taką jak Buka kogoś trzeba poświęcić. Żeby Buka mogła poudawać kochaną i spełnioną, trzeba jej złożyć kogoś w ofierze. Ktoś musi każdego wieczoru wbrew odruchowi wymiotnemu reagować na słodkie "misjjjuuuu" i jej jęzor śliniący usta. Może Anja się poświęci?

X

Może się poświęci i zrezygnuje z popołudniowej kawki w Barcelonie ze znanym fotografem na rzecz zmiany pieluchy.
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Pani prowadząca konferencję jest pedagogiem. Dobry psycholog nie będzie propagował takich relacji seksualnych. Właśnie dzięki psychologii znamy emocje podstawowe, w tym wstręt czyli ewolucyjną reakcję na truciznę, bądź coś co jest szkodliwe, co trzeba omijać. Gdy pierwszy raz pijemy mocny alkohol, wykręca nam twarz. Bo etanol to trucizna. I tu jest analogicznie. Im bardziej będziemy walczyć z instynktami, na tym potworniejsze choroby autoimmunologiczne będziemy zapadać. Ciała trzeba słuchać. Odrzuca cię, to cię odrzuca. Twoje ciało jednocześnie oddycha, trawi, pompuje krew, myśli, czuje. To jest genialny mechanizm. Don't fuck with nature.

Dlatego napisałam- pseudopsychologów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Ja nie pojmuję tylko jednego. Czemu ON za wszelką chcą związki z nie-ON. Ciągle mówią, że liczy się wnętrze, a taka Bogusia nie szuka faceta z jej chorobą. Bo nie jest atrakcyjny? Czyli co przeczy sama sobie? Moim zdaniem byłoby znaczeni lepiej gdyby Bogusia miała faceta o podobnym stopniu niepełnosprawności. Nie byłaby na łasce humorów męża. Mieszkałaby z kimś kto rozumie jej strach, bol itp. 

Bo się brzydzi. Bo u niej też działa ten instynkt co u nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Wydumane konferencje, godzinami nawijanie makaronu na uszy a PRAWDZIWE ŻYCIE i tak wszystko pięknie zweryfikuje :)

Czyż nie, Bogusiu i Bartku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Gdy natura chciała rozmnażania (seksu) z osobami takimi jak Bogusia, to łodyga facetom by drgała na jej widok i żadne konferencje by tego nie zmieniły. Faceci zabijaliby się o takie dziewczyny jak Buka. My zdrowe chciałybyśmy być jak Bogusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A podobno miało już nie być prywaty? Podobno Bogusia zrozumiała jak to szkodzi jej związkowi. A tu nagle opowiada publicznie o tym, że Bartek ją rzekomo puka? Ile intymnych szczegółów. Zabrakło mi tylko projekcji nagrania z tegoż festiwalu rozkoszy... Aż dziwne, że Bogusia przypadkiem nie włączyła kamerki podczas tych uniesień. A za chwile będą pretensje do ludzi, że poruszają prywatne sprawy Bogusi, że interesują się jej  związkiem. Tylko po co publicznie opowiada jak to się bzyka z Bartkiem? Ja obejrzałam ową konferencję, więc dlaczego nie mogę teraz na jej temat rozmawiać? Skoro Bogusia poświęciła się dla dobra nauki, to chyba można jej przypadek omówić? Ale zaraz będzie, że źli ludzie do łóżka zaglądają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość gość napisał:

Wydumane konferencje, godzinami nawijanie makaronu na uszy a PRAWDZIWE ŻYCIE i tak wszystko pięknie zweryfikuje 🙂

Czyż nie, Bogusiu i Bartku?

Pomyśl, ile lat te konferencje miał w domu Bartosz. Pranie mózgu od rana do nocy, że prawdziwy samiec nie patrzy na wygląd, że małe jest piękne, że jest kruszynką, że ona się podoba facetom, że ładne dziewczyny to szma ci cha. Chłop jedno czuł i myślał, a drugie mu wciskała. Sam już przestał wierzyć w swoje zmysły. Jednak gdy odjeżdżała rydwanem, włączał Amouranth a nie powykrzywiane, przydepnięte karlice na you po r n.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Nowe profilowe, trzeba zatrąbić na insta story, bo może Ludwiczki jeszcze nie zauważyły ... hehe, jaka ona żałosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Niedługo stukną 4 lata małżeństwa, może. Nagrajà sextaśme 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość Gość napisał:

A podobno miało już nie być prywaty? Podobno Bogusia zrozumiała jak to szkodzi jej związkowi. A tu nagle opowiada publicznie o tym, że Bartek ją rzekomo puka? Ile intymnych szczegółów. Zabrakło mi tylko projekcji nagrania z tegoż festiwalu rozkoszy... Aż dziwne, że Bogusia przypadkiem nie włączyła kamerki podczas tych uniesień. A za chwile będą pretensje do ludzi, że poruszają prywatne sprawy Bogusi, że interesują się jej  związkiem. Tylko po co publicznie opowiada jak to się bzyka z Bartkiem? Ja obejrzałam ową konferencję, więc dlaczego nie mogę teraz na jej temat rozmawiać? Skoro Bogusia poświęciła się dla dobra nauki, to chyba można jej przypadek omówić? Ale zaraz będzie, że źli ludzie do łóżka zaglądają.

 Nie można rozmawiać o ciemnej stronie relacji. Można natomiast chwalić, podziwiać. O biegunce będziesz słuchała w niedzielę do śniadania. Potem usłyszysz, że Buka ma okres. Jednak zapytaj o pieluchę, to powie, że grzebiesz jej w majtach i jesteś bezwzględnym hejterem. O seksie ze szczegółami opowie, o brudnej dvpie bartka przed zastrzykiem. Jednak o drugiej stronie związku - tej bardziej true, już nie. Pisałam kiedyś, że vlogi nie mają sensu, bo pokazują tylko jasną stroną. Nie pokazując całości, pokazują przekłamany obraz. Gdyby związek wyglądał tak, jak pokazuje Buka, ludzie rozstawaliby się po miesiącu. Proponuję komuś poszukać filmu, gdzie przez 2 godziny jest jeden kadr, w którym ludzie się całują i patrzą na siebie z miłością. To ciągłe misjowanie to obraz tak powykręcany, wynaturzony, jak jej ciało. I ta szopka ma swój backstage, który jest tak mocny jak obsługa tak zdeformowanej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hłe hłe

To ciągłe pierdzielenie o tym, że wszystko można, jak się chce, że bariery nie istnieją, ogranicza nas tylko umysł i że wystarczy odrzucić tabu, a już wszyscy zapragniemy uprawiać seks z niepełnosprawnymi. Wręcz przeciwnie, bariery istniały, istnieją i będą istnieć. Dotyczy to wszystkich ludzi, nie tylko niepełnosprawnych. Nie każdy z naz zostanie Feynmanem czy Schwingerem, nawet gdyby nocami wkuwał fizykę. Nie każdy ma piękną twarz, która będzie zdobiła Vogue. Nie każdy zatańczy w 'Dziadku do orzechów' czy weźmie udział w Konkursie Chopinowskim. Z seksem podobnie. Nie każdy przystojniak czy piękna lala będą chcieli z nami uprawiać seks. Wiedzą to już nawet nastolatki, które wzdychają do swoich idoli na ścianie. Właśnie przez takie wciskanie kitu są potem tragedie, bo ludzie nie potrafią pogodzić się z tym, że jesteśmy różni i każdy z nas ma jakieś ograniczenia. Bogusia może czuć się kobietą, może nawet czuć się piękna kobietą, to jej prawo, ale to nie zmienia faktu, że dla normalnego faceta nie będzie nigdy obiektem seksualnym. Nie wiem, co kierowało Bartkiem, ale widać, że nawet tam są problemy i nawet własny mąż szuka inaczej wyglądających dziewczyn w necie. Bogusia mogłaby być wyjątkowa pod innym względem, gdyby tylko tak bardzo nie przekonywała nas, że jest taka sama jak zdrowe osoby i skupiła się na czymś innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscc
11 minut temu, Gość Gość napisał:

Pomyśl, ile lat te konferencje miał w domu Bartosz. Pranie mózgu od rana do nocy, że prawdziwy samiec nie patrzy na wygląd, że małe jest piękne, że jest kruszynką, że ona się podoba facetom, że ładne dziewczyny to szma ci cha. Chłop jedno czuł i myślał, a drugie mu wciskała. Sam już przestał wierzyć w swoje zmysły. Jednak gdy odjeżdżała rydwanem, włączał Amouranth a nie powykrzywiane, przydepnięte karlice na you po r n.

Bartek kierował się zupełnie innymi pobudkami wiążąc się z nią i nie jestem w stanie uwierzyć z to, że ona mu się kiedykolwiek podobała - niezależnie od tego, czy prała mu łeb i manipulowała nim. On wiąząc sie z nią dobrze wiedział i czuł, że to nie jest jego typ, był nią przerażony, co jest naturalną reakcją, a mimo to związał się z nią. Ona może mu dnie i noce pieprzyć o tym, że jest piękna, cudowna, malinowa w środku a Amouranth to ku***, ale natury nie oszuka, ani on, ani ona. Jemu wzdryga na widok emezing, health boobs, a nie na widok buki i buka tego nie przeskoczy. To jest fizjologia. 

Oczywiście możemy tu deliberować, czy Bartek jest dewiantem, czy może gustuje w ON - ja obstawiam, że nie, on po prostu nie wyobraża sobie życia ze zdrową kobietą, bo wie, że taka mogłaby go szybko kopnąć w d*** i zostałby sam. A tego się boi. Dlatego bierze się za niepełnosprawne. Nie ma to nic wspólnego z dewiacją i chęcia bzykania kalek. 

To  moje zdanie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość goscc napisał:

Bartek kierował się zupełnie innymi pobudkami wiążąc się z nią i nie jestem w stanie uwierzyć z to, że ona mu się kiedykolwiek podobała - niezależnie od tego, czy prała mu łeb i manipulowała nim. On wiąząc sie z nią dobrze wiedział i czuł, że to nie jest jego typ, był nią przerażony, co jest naturalną reakcją, a mimo to związał się z nią. Ona może mu dnie i noce pieprzyć o tym, że jest piękna, cudowna, malinowa w środku a Amouranth to ku***, ale natury nie oszuka, ani on, ani ona. Jemu wzdryga na widok emezing, health boobs, a nie na widok buki i buka tego nie przeskoczy. To jest fizjologia. 

Oczywiście możemy tu deliberować, czy Bartek jest dewiantem, czy może gustuje w ON - ja obstawiam, że nie, on po prostu nie wyobraża sobie życia ze zdrową kobietą, bo wie, że taka mogłaby go szybko kopnąć w d*** i zostałby sam. A tego się boi. Dlatego bierze się za niepełnosprawne. Nie ma to nic wspólnego z dewiacją i chęcia bzykania kalek. 

To  moje zdanie 🙂

O tym właśnie napisałam. Buka wkłada kwadratowy klocek w okrągły otwór z uporem maniaka. Ona wie, Bełt wie, my wiemy, roksanki wiedzą, rodzinka wie. Dlatego od lat próbuje jemu, sobie, nam prać głowę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pdkv
13 minut temu, Gość Gość napisał:

A podobno miało już nie być prywaty? Podobno Bogusia zrozumiała jak to szkodzi jej związkowi. A tu nagle opowiada publicznie o tym, że Bartek ją rzekomo puka? Ile intymnych szczegółów. Zabrakło mi tylko projekcji nagrania z tegoż festiwalu rozkoszy... Aż dziwne, że Bogusia przypadkiem nie włączyła kamerki podczas tych uniesień. A za chwile będą pretensje do ludzi, że poruszają prywatne sprawy Bogusi, że interesują się jej  związkiem. Tylko po co publicznie opowiada jak to się bzyka z Bartkiem? Ja obejrzałam ową konferencję, więc dlaczego nie mogę teraz na jej temat rozmawiać? Skoro Bogusia poświęciła się dla dobra nauki, to chyba można jej przypadek omówić? Ale zaraz będzie, że źli ludzie do łóżka zaglądają.

Moim zdaniem trwa kampania przygotowawcza do powrotu #razemnajlepiej. Pomimo tego co teraz gada o tym, że nauczyła się odnośnie zachowania prywatności dla siebie. Powoli, małymi krokami przygotowuje grunt na wielki come back @męża. Coraz więcej gadania o nim, sugestii, że jest kochana i czuje się kobietą mimo deformacji. Co to ma na celu? A no to właśnie, że po przerwie jaką sobie zrobili, odpoczynku od sm, poukładali sobie wszystko w małżeństwie i wracają silniejsi, lepsi, układają sobie wszystko na nowo (szczególnie, że przebąkiwała w międzyczasie o jakichś zmianach metrażu, piesku sresku, adopcji i itd.) Kto jest z tematem od dawna, ten pamięta że taka sama akcja była po ślubie na resorach. Miało nie być prywaty, ale jak spadło zainteresowanie i nie mogła siać propagandy spełnionej  małżonki w związku z pełnosprawnym facetem to jak się tłumaczyła? A no tak, że niepotrzebnie pozwoliła na to, by hejterzy ją przestraszyli i wpłynęli aż tak na jej życie, że przestała pokazywać nam jaka jest naprawdę i zaczęła ukrywać, jakże ważny aspekt swojego życia (czytaj @męża). A ona chce być prawdziwa 😂 Mówię Wam, to to. Pod płaszczykiem poważnych tematów typu te konferencje, adopcje itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 minut temu, Gość goscc napisał:

Bartek kierował się zupełnie innymi pobudkami wiążąc się z nią i nie jestem w stanie uwierzyć z to, że ona mu się kiedykolwiek podobała - niezależnie od tego, czy prała mu łeb i manipulowała nim. On wiąząc sie z nią dobrze wiedział i czuł, że to nie jest jego typ, był nią przerażony, co jest naturalną reakcją, a mimo to związał się z nią. Ona może mu dnie i noce pieprzyć o tym, że jest piękna, cudowna, malinowa w środku a Amouranth to ku***, ale natury nie oszuka, ani on, ani ona. Jemu wzdryga na widok emezing, health boobs, a nie na widok buki i buka tego nie przeskoczy. To jest fizjologia. 

Oczywiście możemy tu deliberować, czy Bartek jest dewiantem, czy może gustuje w ON - ja obstawiam, że nie, on po prostu nie wyobraża sobie życia ze zdrową kobietą, bo wie, że taka mogłaby go szybko kopnąć w d*** i zostałby sam. A tego się boi. Dlatego bierze się za niepełnosprawne. Nie ma to nic wspólnego z dewiacją i chęcia bzykania kalek. 

To  moje zdanie 🙂

A ja myślę że owszem jest dewiantem.

To nie wyklucza podziwiania kobiet na insta, ale musi byc w pewnym stopni dewiantem, skoro w ogóle jest w stanie być intymnie z Bogusią. I nie ma w tym w sumie nic złego. Dewianci, jak tych legendarnych 60 zboczeńców tez maja prawo do życia, póki nie gwałcą, czy nie molestują :)

Biore też pod uwagę że to ON SAM  odpowiedział na anons osoby niepełnosprawnej mając do wyboru wiele innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscc

Ja pękam ze śmiechu,  jak widze te jej posty okraszone hashtagami #siłajestkobietą, #kobieta, #matka, #kobiecość , a zdjęcie przedstawia osobę zdeformowaną, otyłą, zaniedbaną, brudną i brzydką. Sorry Buka za prawdę, ale niestety to są na ten moment Twoje cechy. Dwie z nich jesteś w stanie wyeliminować - dietą i odejściem od Bartka, który Cię nie myje i zaniedbuje, na pozostałe dwie nie masz wpływu. Żałośnie wyglądają te hashtagi zestawione z Twoimi zdjęciami, a dodatko w z faktem, że cała Polska wie, jak wygląda wasze małżeństwo naprawdę. Możesz próbować zamiatać ten syf pod dywan, ale on zawsze wylezie, bo ludzie nie są głupi i widzą, co się dzieje w tym związku. Nie jesteś silną kobietą, bo tkwisz w związku, który marnuje życie i Tobie i Bartkowi, nie potrafisz od niego odejść.

Nie porównuj się tez do Moniki Kuszyńskiej, która jest piękna, pracowita, wytrwała i jednak w dużej mierze sprawna, po prostu nie chodzi, ale nie ma deformacji, ma sprawną całą górną część ciała. Ona może być matką, bo da sobie radę, a Ty sobie nie dasz. Nie weźmiesz dziecka nawet na ręce, nie mówiąc o jego wykąpaniu, przewinięciu, nakarmieniu. 

Daj sobie spokój z tym kreowaniem swojego wizerunku, to dawno już runęło i se ne wrati.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscc
5 minut temu, Gość pdkv napisał:

Moim zdaniem trwa kampania przygotowawcza do powrotu #razemnajlepiej. Pomimo tego co teraz gada o tym, że nauczyła się odnośnie zachowania prywatności dla siebie. Powoli, małymi krokami przygotowuje grunt na wielki come back @męża. Coraz więcej gadania o nim, sugestii, że jest kochana i czuje się kobietą mimo deformacji. Co to ma na celu? A no to właśnie, że po przerwie jaką sobie zrobili, odpoczynku od sm, poukładali sobie wszystko w małżeństwie i wracają silniejsi, lepsi, układają sobie wszystko na nowo (szczególnie, że przebąkiwała w międzyczasie o jakichś zmianach metrażu, piesku sresku, adopcji i itd.) Kto jest z tematem od dawna, ten pamięta że taka sama akcja była po ślubie na resorach. Miało nie być prywaty, ale jak spadło zainteresowanie i nie mogła siać propagandy spełnionej  małżonki w związku z pełnosprawnym facetem to jak się tłumaczyła? A no tak, że niepotrzebnie pozwoliła na to, by hejterzy ją przestraszyli i wpłynęli aż tak na jej życie, że przestała pokazywać nam jaka jest naprawdę i zaczęła ukrywać, jakże ważny aspekt swojego życia (czytaj @męża). A ona chce być prawdziwa 😂 Mówię Wam, to to. Pod płaszczykiem poważnych tematów typu te konferencje, adopcje itp.

a przypomnisz o co poszło poprzednim razem? dlaczego akurat po ślubie znów zniknęło #razemnajlepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
5 minut temu, Gość pdkv napisał:

Moim zdaniem trwa kampania przygotowawcza do powrotu #razemnajlepiej. Pomimo tego co teraz gada o tym, że nauczyła się odnośnie zachowania prywatności dla siebie. Powoli, małymi krokami przygotowuje grunt na wielki come back @męża. Coraz więcej gadania o nim, sugestii, że jest kochana i czuje się kobietą mimo deformacji. Co to ma na celu? A no to właśnie, że po przerwie jaką sobie zrobili, odpoczynku od sm, poukładali sobie wszystko w małżeństwie i wracają silniejsi, lepsi, układają sobie wszystko na nowo (szczególnie, że przebąkiwała w międzyczasie o jakichś zmianach metrażu, piesku sresku, adopcji i itd.) Kto jest z tematem od dawna, ten pamięta że taka sama akcja była po ślubie na resorach. Miało nie być prywaty, ale jak spadło zainteresowanie i nie mogła siać propagandy spełnionej  małżonki w związku z pełnosprawnym facetem to jak się tłumaczyła? A no tak, że niepotrzebnie pozwoliła na to, by hejterzy ją przestraszyli i wpłynęli aż tak na jej życie, że przestała pokazywać nam jaka jest naprawdę i zaczęła ukrywać, jakże ważny aspekt swojego życia (czytaj @męża). A ona chce być prawdziwa 😂 Mówię Wam, to to. Pod płaszczykiem poważnych tematów typu te konferencje, adopcje itp.

Tez tak sądzę. Zresztą ona nie pierwszy raz jeb nę Ła focha na widzów i przestała pokazywać prywatę. Zawsze mija 4/5 mies i wszystko wraca do stanu misiaczkowego 🐷 ona po prostu nie umie siedzieć cicho, brak zainteresowania ją boli jak cholera 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
15 minut temu, Gość Hłe hłe napisał:

To ciągłe pierdzielenie o tym, że wszystko można, jak się chce, że bariery nie istnieją, ogranicza nas tylko umysł i że wystarczy odrzucić tabu, a już wszyscy zapragniemy uprawiać seks z niepełnosprawnymi. Wręcz przeciwnie, bariery istniały, istnieją i będą istnieć. Dotyczy to wszystkich ludzi, nie tylko niepełnosprawnych. Nie każdy z naz zostanie Feynmanem czy Schwingerem, nawet gdyby nocami wkuwał fizykę. Nie każdy ma piękną twarz, która będzie zdobiła Vogue. Nie każdy zatańczy w 'Dziadku do orzechów' czy weźmie udział w Konkursie Chopinowskim. Z seksem podobnie. Nie każdy przystojniak czy piękna lala będą chcieli z nami uprawiać seks. Wiedzą to już nawet nastolatki, które wzdychają do swoich idoli na ścianie. Właśnie przez takie wciskanie kitu są potem tragedie, bo ludzie nie potrafią pogodzić się z tym, że jesteśmy różni i każdy z nas ma jakieś ograniczenia. Bogusia może czuć się kobietą, może nawet czuć się piękna kobietą, to jej prawo, ale to nie zmienia faktu, że dla normalnego faceta nie będzie nigdy obiektem seksualnym. 

Ona może myśleć co tylko chce. Z tym, że ona zmusza innych ludzi, żeby tak samo myśleli. Żeby grali w jej teatrzyku. Wierzysz, że jesteś sexy kruszynką? OK. Nie zmuszaj jednak innych do grania roli adoratora. 

Ogłanicza nas tylko nasz umysł:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukaracza
4 minuty temu, Gość gość napisał:

A ja myślę że owszem jest dewiantem.

To nie wyklucza podziwiania kobiet na insta, ale musi byc w pewnym stopni dewiantem, skoro w ogóle jest w stanie być intymnie z Bogusią. I nie ma w tym w sumie nic złego. Dewianci, jak tych legendarnych 60 zboczeńców tez maja prawo do życia, póki nie gwałcą, czy nie molestują 🙂

Biore też pod uwagę że to ON SAM  odpowiedział na anons osoby niepełnosprawnej mając do wyboru wiele innych.

A skąd wiesz, że tam jest cokolwiek intymnego między nimi. To, że śpia w jednym łóżku o niczym nie świadczy. Boguśka trąbi o tym seksie niczym prawiczek, który fantazjuje się, ile to dziewczyn nie zaliczył. Ja uwazam, że między nimi nigdy żadnej chemii nie było i że tam nie ma seksu. Czy był? Nie wiem, nie jestem ich materacem, może po paru głębszych, gdy bartkowi było już wszystko jedno i chciał spuścić z krzyża - może. Ja raczej uważam, że nie jest dewiantem, ale tak jak mówię, to moje zdanie, nie jestem psychologiem i nie diagnozowałam go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pdkv
2 minuty temu, Gość goscc napisał:

a przypomnisz o co poszło poprzednim razem? dlaczego akurat po ślubie znów zniknęło #razemnajlepiej?

Boczki ukrywały skrzętnie datę i miejsce ślubu, ale jakoś miesiąc przed (czy nawet trochę wcześniej) ktoś wydedukował, że to może byc wtedy i z vlogów wychwycił miejsce tzn. kościół, do którego jeździli załatwiać formalności. No i zaczęły się żarty, jazdy, że może kafe zrobi specjalną delegację itp. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lukrecja

Niech ktoś zadzwoni do inspekcji pracy. Przecież ten narurallashes jest potworem. Płaca od rana do nocy , płaca w czasie choroby, zmuszanie kaleki od rana do wieczora do płacy w domu., siedzenia przy kompie z chorym kregislupem. Wiedzą że bejtek wychodzi rano i  jak ją tak posadzi na fotelu to do 18 musi siedzieć w nim . Gdzie są za to nadgodziny ? Gdzie przerwy w pracy? Gdzie jest zachowana doba pracownicza już nie mówiąc o skróconym czasie pracy inwalidki.zglosic  to trzeba bo to szok jak oni ją wykorzystują 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plosze
5 minut temu, Gość goscc napisał:

a przypomnisz o co poszło poprzednim razem? dlaczego akurat po ślubie znów zniknęło #razemnajlepiej?

https://f.kafeteria.pl/temat-6245256-bogumila-siedlecka-slub-na-resorach/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
45 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja nie pojmuję tylko jednego. Czemu ON za wszelką chcą związki z nie-ON. Ciągle mówią, że liczy się wnętrze, a taka Bogusia nie szuka faceta z jej chorobą. Bo nie jest atrakcyjny? Czyli co przeczy sama sobie? Moim zdaniem byłoby znaczeni lepiej gdyby Bogusia miała faceta o podobnym stopniu niepełnosprawności. Nie byłaby na łasce humorów męża. Mieszkałaby z kimś kto rozumie jej strach, bol itp. 

Kiedyś napisałam jej komentarz, że warto poszukać faceta z jej schorzeniem, zatrudnić opiekuna. Raz, że to duża nauka empatii. Dwa, że nikt nie ma prawa fisiować, że to drugie jest nieatrakcyjne czy chore. To też byłaby nauka miłości do siebie. Nawet nie opublikowała tego komentarza. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukaracza
13 minut temu, Gość pdkv napisał:

Moim zdaniem trwa kampania przygotowawcza do powrotu #razemnajlepiej. Pomimo tego co teraz gada o tym, że nauczyła się odnośnie zachowania prywatności dla siebie. Powoli, małymi krokami przygotowuje grunt na wielki come back @męża. Coraz więcej gadania o nim, sugestii, że jest kochana i czuje się kobietą mimo deformacji. Co to ma na celu? A no to właśnie, że po przerwie jaką sobie zrobili, odpoczynku od sm, poukładali sobie wszystko w małżeństwie i wracają silniejsi, lepsi, układają sobie wszystko na nowo (szczególnie, że przebąkiwała w międzyczasie o jakichś zmianach metrażu, piesku sresku, adopcji i itd.) Kto jest z tematem od dawna, ten pamięta że taka sama akcja była po ślubie na resorach. Miało nie być prywaty, ale jak spadło zainteresowanie i nie mogła siać propagandy spełnionej  małżonki w związku z pełnosprawnym facetem to jak się tłumaczyła? A no tak, że niepotrzebnie pozwoliła na to, by hejterzy ją przestraszyli i wpłynęli aż tak na jej życie, że przestała pokazywać nam jaka jest naprawdę i zaczęła ukrywać, jakże ważny aspekt swojego życia (czytaj @męża). A ona chce być prawdziwa 😂 Mówię Wam, to to. Pod płaszczykiem poważnych tematów typu te konferencje, adopcje itp.

tylko, że teraz to zaszło naprawdę daleko i będzie jej bardzo ciężko wrócić do #łazemnajlepiej. Bardzo ciężko. Bo to, że sobie ludwiczki i grazynki na insta piszą komentarze "bogusiu jesteś dla mnie wzorem, widać po tobie szczęście!" to jest nieistotne, ona sama dobrze wie, że ci ludzie nie są jej targetem. jej filmiki oglądali ludzie, którzy byli ciekawi, zainteresowani, ale też tacy jak my, którzy dzięki tym filmikom odkrywali krok po kroku prawdę i ona tych ludzi już nie przyciągnie. 

Poza tym uważam, że bartek już nie bedzie sie w to bawil, on juz męczył się tym nagrywaniem i skrzeczeniem buki "misju a co robisz, misju a co zjemy", mysle, ze ma po dziurki w nosie tego pier***enia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pdkv
4 minuty temu, Gość pdkv napisał:

Boczki ukrywały skrzętnie datę i miejsce ślubu, ale jakoś miesiąc przed (czy nawet trochę wcześniej) ktoś wydedukował, że to może byc wtedy i z vlogów wychwycił miejsce tzn. kościół, do którego jeździli załatwiać formalności. No i zaczęły się żarty, jazdy, że może kafe zrobi specjalną delegację itp. 

No i Bu po tym stwierdziła, że za dużo pokazała i przez to niepotrzebnie dodała sobie dodatkowego stresu przed ślubem, że ktoś zniszczy uroczystość i przez to zepsuła sobie ten piękny czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Lukrecja napisał:

Niech ktoś zadzwoni do inspekcji pracy. Przecież ten narurallashes jest potworem. Płaca od rana do nocy , płaca w czasie choroby, zmuszanie kaleki od rana do wieczora do płacy w domu., siedzenia przy kompie z chorym kregislupem. Wiedzą że bejtek wychodzi rano i  jak ją tak posadzi na fotelu to do 18 musi siedzieć w nim . Gdzie są za to nadgodziny ? Gdzie przerwy w pracy? Gdzie jest zachowana doba pracownicza już nie mówiąc o skróconym czasie pracy inwalidki.zglosic  to trzeba bo to szok jak oni ją wykorzystują 

Naturallashes jest obozem pracy buni [*]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×