Co zrobić żeby przestały mi się podobać młode ładne dziewczyny a zaczęły brzydkie stare baby?

Ja mam 28 lat i nigdy nie miałem dziewczyny. Wyglądam młodo, ze względu na to, że mam tłustą cerę potrądzikową. Kobiety 35 letnie to faktycznie już raczej tracą na atrakcyjności. Są to kobiety z przeszłością, często po rozwodach, dzieciate. Nic ciekawego. Co kto lubi. 

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

W jakiej sytuacji jestem? W jakiej sytuacji to normalne, ze podobają mi się mlode i ladne?

Napisz lepiej w jakiej sytuacji nie byloby to normalne. ....//  Ale nie o to chodzi.

3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

A dlaczego nie chcesz miec dzieci?

Po części zgadzam się z antynatalistami, do tego uważam że mam niefajne geny (chyba mam Aspergera czy coś w ten deseń + tendencje do tycia + dziwny rozkład tkanki tłuszczowej i parę innych niefajnych rzeczy, które życia nie ułatwiają), nie chcę być w ciąży a poród uważam za jakiś totalny koszmar/horror, nie uważam też bym była dość ogarnięta życiowo by być matką.

2 minuty temu, Gość Gosv napisał:

A moglabys wyslac na? 

piotrek.piotrek111@interia.pl

Zly pomysl.

1 minutę temu, Gość realios 458 napisał:

Ja mam 28 lat i nigdy nie miałem dziewczyny. Wyglądam młodo, ze względu na to, że mam tłustą cerę potrądzikową. Kobiety 35 letnie to faktycznie już raczej tracą na atrakcyjności. Są to kobiety z przeszłością, często po rozwodach, dzieciate. Nic ciekawego. Co kto lubi. 

28 lat i zero związków... hahahahaahha o ku r wa

1 minutę temu, Gość 20latka napisał:

Co zrobić, żeby przestali mi się podobać młodzi, wysocy, wysportowani, odważni a zaczęli brzydcy, starzy chłopi???

A mnie się podobają dojrzali wysportowani mężczyźni.Minimum 35 lat.Nie dziecinne buźki tylko MĘŻCZYŹNI!!!!!!!!Silni,wyksztakcenu,intelugentni.Nie pokazała bym się nigdy z gowniarzem przecież to by byla kompromitacja.

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

28 lat i zero związków... hahahahaahha o ku r wa

Żałosny komentarz.

1 minutę temu, Gość realios 458 napisał:

Żałosny komentarz.

twoj komentarz jest zalosny. jak mozna dobiegac 30 lat i byc tak z je banym? idz do psychiatry. to jest chore. normalny czlowiek randkuje od ok 14 rż. jesli nie jestes mnichem tybetanskim, to karłem albo czubem. 

Przed chwilą, Gość gosc napisał:

twoj komentarz jest zalosny. jak mozna dobiegac 30 lat i byc tak z je banym? idz do psychiatry. to jest chore. normalny czlowiek randkuje od ok 14 rż. jesli nie jestes mnichem tybetanskim, to karłem albo czubem. 

Naucz się czytać ze zrozumieniem. Musisz być nieszczęśliwym w środku człowiekiem, skoro piszesz takie komentarze. Pisałem, że mam cerę potrądzikową, więc nie przyszło ci do tego pustego łba, że przechodziłem trądzik ?. W dodatku nie każdy randkuje od 14 roku życia. 

3 minuty temu, Gość realios 458 napisał:

Naucz się czytać ze zrozumieniem. Musisz być nieszczęśliwym w środku człowiekiem, skoro piszesz takie komentarze. Pisałem, że mam cerę potrądzikową, więc nie przyszło ci do tego pustego łba, że przechodziłem trądzik ?. W dodatku nie każdy randkuje od 14 roku życia. 

witki opadają. to banał, że nie byłeś w związku, bo nikt cię nie chce, a nie chcą, bo coś nie tak z twoim wyglądem i psychiką. i z tym "pustym łbem" hamuj się, bo nie jestesmy u ciebie w domu. zdrowy, normalny człowiek zaczyna randki ok 14 r z (biologia, dojrzewanie płciowe). ty juz w normalnym zwiazku nie bedziesz. na pewno nie bez terapii. 

10 minut temu, Gość realios 458 napisał:

Naucz się czytać ze zrozumieniem. Musisz być nieszczęśliwym w środku człowiekiem, skoro piszesz takie komentarze. Pisałem, że mam cerę potrądzikową, więc nie przyszło ci do tego pustego łba, że przechodziłem trądzik ?. W dodatku nie każdy randkuje od 14 roku życia. 

Jeśli ma walniętych rodziców, którzy go trzymaja b. krótko to nie randkuje. Reszta mniej więcej na tym etapie zaczyna randkowanie. Biologia.

No ale co ma człowiek poradzić na kiepską genetykę. Ja jestem 30-letnią kobietą i też nie byłam nigdy w związku tylko w toksycznych seks-układach, które były marnym erzacem związków. Nic nie poradzę na to, że ze względów biologicznych "nie zasługuję" na normalny związek, autor zapewne również. Słabo tylko, że o nieatrakcyjnych dla niego kobietach się tak nieładnie wypowiada. O mnie też by pewnie pisał niemiłe słowa, choć nic  mu nie zrobiłam.

Ło kurfaaa tradzik jako przyczyna braku randek i związków!!!!!!! Hahahahahahahahahahahahaha  Jakby o to chodziło to planeta by wymarła już dawno temu

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

planeta by wymarła już dawno temu

nic by nie wymarło, bez gatunku ludzkiego bardzo dobrze by sobie poradziła.

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

witki opadają. to banał, że nie byłeś w związku, bo nikt cię nie chce, a nie chcą, bo coś nie tak z twoim wyglądem i psychiką. i z tym "pustym łbem" hamuj się, bo nie jestesmy u ciebie w domu. zdrowy, normalny człowiek zaczyna randki ok 14 r z (biologia, dojrzewanie płciowe). ty juz w normalnym zwiazku nie bedziesz. na pewno nie bez terapii. 

Jakiej terapii ? O czym ty bredzisz ? Już chodziłem na terapię, leczyłem się na nerwicę i wyszedłem z tego. Widać, że masz problem z logicznym myśleniem. Wyraźnie napisałem, ze mam cerę potrądzikową. To po co pisanie o tym,, jak to ze mną źle, skoro sobie sam swoich defektów nie wybierałem ?  Nie dostrzegam u siebie żadnej winy z tego powodu. Nie będę w normalnym związku ? O rany, i co, mam się zabić nie ?  Z drugiej strony jestem dojrzalszy i bardziej świadomy, bo na własnej skórze przekonałem się w przeszłości jakie są kobiety i jak się odnoszą do tych gorzej wyglądających. Ci, którzy normalnie przeszli przez życie pod tym względem wiedzą jedno wielkie ....  Mój komentarz o kobietach 35 letnich, musiał cie mocno jednak zaboleć, stąd ta silna agresja i próby ośmieszenia mnie. Sorry, ale jednak na mnie to nie działa. Mniej dalej ból dupy. 

1 minutę temu, Gość gość napisał:

No ale co ma człowiek poradzić na kiepską genetykę. Ja jestem 30-letnią kobietą i też nie byłam nigdy w związku tylko w toksycznych seks-układach, które były marnym erzacem związków. Nic nie poradzę na to, że ze względów biologicznych "nie zasługuję" na normalny związek, autor zapewne również. Słabo tylko, że o nieatrakcyjnych dla niego kobietach się tak nieładnie wypowiada. O mnie też by pewnie pisał niemiłe słowa, choć nic  mu nie zrobiłam.

 mnie rozbawil jego komentarz. stwierdza, że rozwódka czy dzieciata jest nieciekawa. podczas gdy rozpad zwiazku czy posiadanie dzieci są 100x bardziej normalne, zdrowe, naturalne niz 28 lat bez zwiazku. to jest smieszne, ze stawia innym wymagania, a sam - wiadomo - nie nadaje się:)

Hmm no cóż. Musisz sobie określić czego chcesz i czy to jest realne. Albo co zrobić, żeby bylo to realne. Ja np. Mając 30 lat wiedziałam, ze na przystojnego, bogatego, umiesnionego modela nie mam juz szans, więc okreslilam sobie co jest ważne. Wiedziałam, ze chce przystojnegp, może być do 15 lat starszy, miec dzieci i byc po rozwodzie, byle zarabiał sporo więcej niz średnia. Brzydkiego i biednego bym nie zniosla. Nie byłabym z nim szczęśliwa. Byłaby to dla mnie porazka zyciowa. Ja chce podróżować i mieć satysfakcjonujący seks a z brzydkim i biednym to niemozliwe. No i znalazłam. Dzieci odchowane, starszy o 11 lat, przystojny z dużym sprzętem i zarabiający dwukrotnie więcej niz wynosi średnia. Trzeba być realista

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

to jest smieszne, ze stawia innym wymagania, a sam - wiadomo - nie nadaje się

Może i się nie nadaje, ale nie trzeba od razu jechać po tych których natura skrzywidziła. Ja do takich osób ewidentnie należę, przez co mam trudniej w życiu, a i tak się cieszę że nie mam jakichś gorszych przypadłości (jak np. zespół Downa). Nie ma co się pastwić nad ludźmi o nienajlepszej genetyce, to takie zwierzęce, prymitywne. Bądźmy ludźmi albo chociaż starajmy się nimi być.

5 minut temu, Gość realios 458 napisał:

Jakiej terapii ? O czym ty bredzisz ? Już chodziłem na terapię, leczyłem się na nerwicę i wyszedłem z tego. Widać, że masz problem z logicznym myśleniem. Wyraźnie napisałem, ze mam cerę potrądzikową. To po co pisanie o tym,, jak to ze mną źle, skoro sobie sam swoich defektów nie wybierałem ?  Nie dostrzegam u siebie żadnej winy z tego powodu. Nie będę w normalnym związku ? O rany, i co, mam się zabić nie ?  Z drugiej strony jestem dojrzalszy i bardziej świadomy, bo na własnej skórze przekonałem się w przeszłości jakie są kobiety i jak się odnoszą do tych gorzej wyglądających. Ci, którzy normalnie przeszli przez życie pod tym względem wiedzą jedno wielkie ....  Mój komentarz o kobietach 35 letnich, musiał cie mocno jednak zaboleć, stąd ta silna agresja i próby ośmieszenia mnie. Sorry, ale jednak na mnie to nie działa. Mniej dalej ból dupy. 

ty mnie bawisz. znam chlopakow z trądzikiem i maja normalne, fajne zony. ty jestes zje ba ny psychicznie dodatkowo. w jaki sposob samotnosc i brak zwiazku uczą dojrzalosci? dojrzewamy głownie w relacjach. ale co ty mozesz o tym wiedziec? 

4 minuty temu, Gość gosc napisał:

 mnie rozbawil jego komentarz. stwierdza, że rozwódka czy dzieciata jest nieciekawa. podczas gdy rozpad zwiazku czy posiadanie dzieci są 100x bardziej normalne, zdrowe, naturalne niz 28 lat bez zwiazku. to jest smieszne, ze stawia innym wymagania, a sam - wiadomo - nie nadaje się:)

Bo mam prawo wymagać. Dobrze wiem jak mnie życie potraktowało niesprawiedliwie. Dzieciate kobiety to ja mam daleko w dupie. 

Nie wiem juz , ktore posty sa Twoje. Wszystkiego nie czytam. Tekst wyslalam.

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Może i się nie nadaje, ale nie trzeba od razu jechać po tych których natura skrzywidziła. Ja do takich osób ewidentnie należę, przez co mam trudniej w życiu, a i tak się cieszę że nie mam jakichś gorszych przypadłości (jak np. zespół Downa). Nie ma co się pastwić nad ludźmi o nienajlepszej genetyce, to takie zwierzęce, prymitywne. Bądźmy ludźmi albo chociaż starajmy się nimi być.

jakie pastwić? on sam się nad sobą pastwi. taki jest świat, ze są ludzie bardziej i mniej atrakcyjni. zycie. gorsze rzeczy ludzi spotykają niz tradzik. on musi być z je bany emocjonalnie i psychicznie dodatkowo. jego sprawa, jego problem.

2 minuty temu, Gość realios 458 napisał:

Bo mam prawo wymagać. Dobrze wiem jak mnie życie potraktowało niesprawiedliwie. Dzieciate kobiety to ja mam daleko w dupie. 

otoz to. masz prawo wymagac i kobiety tez maja prawo. to jest normalne. dlatego jestes cale zycie sam. ja nic do tego nie mam. 

3 minuty temu, Gość gosc napisał:

ty mnie bawisz. znam chlopakow z trądzikiem i maja normalne, fajne zony. ty jestes zje ba ny psychicznie dodatkowo. w jaki sposob samotnosc i brak zwiazku uczą dojrzalosci? dojrzewamy głownie w relacjach. ale co ty mozesz o tym wiedziec? 

Hahah, znasz chłpaków z trądzikiem, taaa jasne. Pewnie z kilka chrostek na krzyżyk i koniec Ja miałem trądzik torbielowaty. . Samotność, brak związków, brak powodzenia, uczą ewidentnie jacy potrafią być ludzie. Ty o tym pojęcia nie masz. Żyjesz w matriksie. 

5 minut temu, Gość gość napisał:

Może i się nie nadaje, ale nie trzeba od razu jechać po tych których natura skrzywidziła. Ja do takich osób ewidentnie należę, przez co mam trudniej w życiu, a i tak się cieszę że nie mam jakichś gorszych przypadłości (jak np. zespół Downa). Nie ma co się pastwić nad ludźmi o nienajlepszej genetyce, to takie zwierzęce, prymitywne. Bądźmy ludźmi albo chociaż starajmy się nimi być.

zycie jest proste. gdyby nadawal sie do relacji, to by je mial. tu nie ma co analizować:) 

Przed chwilą, Gość realios 458 napisał:

Hahah, znasz chłpaków z trądzikiem, taaa jasne. Pewnie z kilka chrostek na krzyżyk i koniec Ja miałem trądzik torbielowaty. . Samotność, brak związków, brak powodzenia, uczą ewidentnie jacy potrafią być ludzie. Ty o tym pojęcia nie masz. Żyjesz w matriksie. 

jacy są ludzie? 

niektorzy tutaj serio odkrywają koło. młode, ładne dziewczyny nie szukają starych, brzydkich chłopow. zgrabne, fajne laski nie lubią kolesi z chorobami skory czy otylych czy na wozku. biologia i dobor naturalny. i odwrotnie. mlody, ladny chlopak nie prowadza sie ze starą, grubą babą. czas dorosnac i albo poszukac kogos takiego jak wy. albo przyjac pokornie samotnosc. 

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

zycie jest proste. gdyby nadawal sie do relacji, to by je mial. tu nie ma co analizować

Nie o to mi chodziło. Tylko o to by się nie pastwić nad ludźmi słabymi psychicznie, fizycznie, nieatrakcyjnymi. Ja np. znam życie z dwóch stron barykady, kiedy uchodziłam za w miarę atrakcyjną, to byłam (dla niektórych) w miarę fajna, można było mi powiedzieć coś  miłego, pojechać ze mną na imprezę jak już np. byłam grubsza, to się okazuje, że nie zasługiwałam na ten zaszczyt, a już na pewno nie ze strony facetów. Nawet będąc młodą, ładną dziewczyną potrafiłam usłyszeć o czymś na co nie mam wpływu (grube nogi), że się zaniedbałam, choć wagę miałam w porządku, górę ciuchów nosiłam w rozmiarze 36. Ludzie tak łatwo oceniają, skreślają innych za cechy na które nie mają wpływu.

3 minuty temu, Gość gosc napisał:

jacy są ludzie? 

Z mojego doświadczenia uznałbym ich za zwierzęta, tylko o wyższym poziomie świadomości. Ale czasami jednak i tutaj bym się zastanawiał.

1 minutę temu, Gość realios 458 napisał:

Z mojego doświadczenia uznałbym ich za zwierzęta, tylko o wyższym poziomie świadomości. Ale czasami jednak i tutaj bym się zastanawiał.

przeciez ludzie to zwierzęta. nie uczyli na biologii? serio nie kumam cię. co krok spotykam sie z tym, ze ktos np oblesnie gruby wymaga, by kobieta kochała sercem nie oczami, ale sam chce szczuplej, zgrabnej, bo on kocha oczami i ma do tego prawo. sami sobie jestescie winni. szukajcie sobie partnerow, partnerek na swoim poziomie. a nie placzcie, ze super laska nie chce kochac wnętrza. ludzie to zwierzeta wlasnie. kieruja sie instynktem. silne, dobre geny szukaja silnych dobrych genow, a nie kogos z choroba skory czy z otyloscia. najlepiej by bylo, gdyby 20latki szukaly grubych 90latkow na wozku:) wymagaj tego, co sam dajesz. proste.