Czy powinnam oddać te pieniądze? Kuzynki oskarżają mnie o przywłaszczenie ich pieniędzy.

To tym bardziej nie oddawaj, ciotka już córeczkom chce załatwić pieniążki i będzie dalej obgadywać. Jesteście dorośli a szopka jak w przedszkolu. Jeśli chcesz się z nimi bawić zawsze możesz powiedzieć że zainwestowałaś te pieniądze, nie wiem na konto dla przyszłego dziecka, ale w ogóle w leczenie niepłodności to już w ogóle nie będą mogły z siebie robić ofiar. Albo możesz powiedzieć po prostu że to byłby brak szacunku wobec woli babci i tyle.

Jak takie mądre niech rozwiązują ta sprawę z babcia A nie z Tobą 

Leżaczek, prezent dany komuś za życia nie wlicza się do zachowku. Przecież prezentami z komunii nie dzielisz się z rodziną jak ten kto je dał umrze.

Nie obrazaj babci i nie oddawaj pieniedzy chciwym zmijom. One babcie obrazily nie zapraszajac jej na slub ani pozniej nie organizujac przyjecia na ktorym by ugoscily ja i innych czlonkow rodziny. Babcia wiedziala co robi. Nie rob z niej glupiej bo na to nie zadluzyla. Kuzynkom nic sie nie nalezy. To nie byly ich pieniadze, to byly pieniadze babci i kazda jej decyzja nie podlega dyskusji. Ciotka sie nie przejmuj, niech sama corki obdaruje. Czujesz sie zle z prezentem, wplac na konto dziecka. Nikt nie ma prawa niczego od Ciebie żądać. 

Ja bym poszła do babci i zapytała ją o zdanie, prezent prezentem ale ona dała, więc powinna wiedzieć o sytuacji. I to załatwi sprawę.

Ty serio rozwazasz opcje oddania kasy?? 

Przemyśl sobie w spokoju zdanie :czemuś biedny? Bo głupi.

A potem odnieś to zdanie to sytuacji między tobą a kuzynkami. 

Nic nikomu nie dodawaj. Nieważne czym kierowała się babcia. Dostałaś fajny prezent to dostałaś. 

A im każ się odwalic 

Babcia tak postanowiła i powinnaś to uszanowac. Nawet jeśli zrobiła tak złośliwie co wcale mnie by nie dziwilo,  dla starszych ludzi rodzina,  śluby i inne uroczystości są bardzo ważne.  Kuzynki babci nawet nie poinformowały, że biorą te śluby tylko postawiły ją przed faktem dokonanym . Pewnie oburzylo ją takie postępowanie,  ona została wychowana w innych czasach, wartościach itd . Nic autorko nie oddawaj kuzynkom bo to Ty zostałaś obdarowana.   

Dlatego o pieniądzach się nie rozmawia. Chlapiecie jęzorami na prawo i lewo to macie problemy.

Autorko,ja uważam że nie powinnaś dawać kuzynkom swoich pieniędzy, skoro podarowała.U mnie była taka sytuacja że kuzynka chrzciła syna i nie zaprosiła ani nas ani babci a pomimo tego po kilku miesiącach żali babcia jednak dała im 500 zł dla prawnuka,chociaż tak naprawdę nie powinna.

A gdyby było na odwrót- myślisz , że oddały by Tobie twoją część?? A gdzie tam!! Na oczy byś nie zobaczyła. Babcia dała je Tobie, więc są tylko Twoje. I naprawde nie przejmuj się gadaniem, za chwile to ucichnie. I wybij z glowy myslenie czy powinnas im podzielic kase bo tak wypada. Nie rób tego!!!!

Babcia się poczuła pominięta i zła,dla starszych osób takie wydarzenia są bardzo ważne. Pewnie długo na to czekała i się srodze zawiodła. Kuzynki zrobiły jak chciały ale babcia gościem nie była więc. Ma prawo, zrobiła to złośliwie ale jej decyzja. Nie oddawaj, nie dyskutuj z kuzynkami.

Teraz to pikuś, potem się niezle pożrecie o kasę ... :(

Porozmawiaj z babcią. Powiedz jej o tym wszystkim i jak babcia zmieniła zdanie to się podzielisz z kuzynkami ale jak babcia nie będzie chciała żebyś się z nimi dzieliła to tego nie rób. A kuzynkom powiedz, że rozmawiałaś z babcią i postepujesz zgodnie z jej wolą...  Rozumiem, że chcesz żyć w zgodzie z rodziną ale zastanów się czy jak babcia dała by twojej kuzynce to ona by się podzieliła z wami?! 

hahaha, polaczkowość wyszła, po cholerę się było chwalić tymi pieniędzmi?

ale ludzie nie potrafią cicho siedzieć, kochają gdy inni im zazdroszczą

Jezeli oddasz im pieniadze to bedziesz po prostu glupia.  Dasz sobie wejsc na glowe jakims durnym kuzyneczka? Nie dziwie sie babci ze nie dala im prezentow. Na slubie byli ich rodzice, dlaczego nie zaprosily wiec babci? To tez bardzo bliska osoba, od ktorej jak widac pieniazki chca a na slub jej nie zaprosily? Ty zrobilas skromny obiad ale zrobilas, nie oddawaj zadnej kasy ich strata, ze mialy gdzies najblizsza rodzine, a jesli oddasz to ja bede jeszcze kibicowac kuzynka albo toba dalej pomiataly.

Pieniądze są twoje.  Też mieliśmy cichy ślub, tylko że świadkami.  I do głowy by mi nie przyszło,  by z tej okazji upominac sie o prezent od kogokolwiek i interesować się,  kto ile od kogo dostal na swój.  Nie zaprosili babci, to czego oczekują? 

Jakoś nie chce mi się wierzyć w ten temat, akurat wszystkie trzy wyszłyście za mąż w tym samym mniej więcej czasie.

4 minuty temu, Gość kicia napisał:

hahaha, polaczkowość wyszła, po cholerę się było chwalić tymi pieniędzmi?

ale ludzie nie potrafią cicho siedzieć, kochają gdy inni im zazdroszczą

przecież nie ja to powiedziałam tylko babcia powiedziała cioci, kiedy ta się zaczęła dopytywać o obiecane kiedyś pieniądze na ślub wnuczek o czym już wcześniej pisałam, a moja mama w rozmowie potwierdziła, że dostałam jakąś sumę od babci ale nie wie ile. Ciocia najpierw myślała że dostałam tylko tę swoją część ale babcia postanowiła ciocię uświadomić, kiedy ta zażądała tego obiecanego kiedyś prezentu dla jej córek, że nie ma już tych odlozonych pieniędzy bo wszystko dała mnie   

2 godziny temu, Gość janiska napisał:

[...] Nie wiem czy babcia się wkurzyła czy ma żal, czy też zrobiła to niejako w nagrodę, że jako jedyna zaprosiłam ją na ślub ale wyszło na to że każda miała dostać po 5 tysięcy. Babcia jednak stwierdziła, że skoro na ślubach nie była to nie będzie im dawać ślubnych prezentów, a to co odłożyła dla nas trzech należy się tylko mnie. Ciocia i kuzynki nawet z babcią nie dyskutowały tylko od razu uderzyły do mnie [...]

Odprawić, za przeproszeniem, do diabła. Babcia zarządziła swoimi funduszami wedle własnej woli i miała do tego całkowite prawo. Czy postąpiła słusznie, czy nie, można dyskutować, ale pieniądze zostały przekazane. I tyle w temacie.

7 minut temu, Gość Głowo napisał:

Jakoś nie chce mi się wierzyć w ten temat, akurat wszystkie trzy wyszłyście za mąż w tym samym mniej więcej czasie.

tak, one na początku roku, razem, za granicą, a ja na koniec maja co w tym dziwnego? Miałam wyjść za mąż w zeszłym roku ale okazało się że jestem w ciąży co było mega zaskoczeniem, bo 5 lat staraliśmy się o dziecko więc stwierdziliśmy że weźmiemy ślub już po narodzinach dziecka żebym doszła do formy i pięknie się prezentowała w sukni ślubnej, na weselu ale ostatecznie i tak nie było ani ślubmej sukni, ani wesela. Mogliśmy się w sumie pobrać rok temu ale już kij z tym. Wyszło jak wyszło.

W zeszłym roku żenili dzięki znajomi, trzej bracia w odstępie po 2 miesiące. Życie.

2 godziny temu, Gość janiska napisał:

zrobiła to niejako w nagrodę, że jako jedyna zaprosiłam ją na ślub (...) Babcia jednak stwierdziła, że skoro na ślubach nie była to nie będzie im dawać ślubnych prezentów,

Babcia ma rację. Babcia dysponuje babci pieniędzmi.

Ty autorko, jak jesteś wolontariuszem, to przelej te 10 000 organizację pallotyńską dla dzieci w Afryce, a po fakcie powiedz babci i siostrom.

Babcia ucieszy się że utarłaś im nosa i będzie z Tobą trzymać sztamę, bo siostry utarły nosa babci.

Usiądź, weź kartkę, spisz plusy i minusy. Po przelewie zrób kserokopię 3x, jedną wręcz jednej siostrze, drugą wręcz drugiej siostrze, a trzecią pokaż na forum rodziny i wytłumacz dlaczego taka jest Twoja decyzja. Babci chodzi o to abyś była samodzielna.

4 godziny temu, Gość Owa napisał:

Babcia ma rację. Babcia dysponuje babci pieniędzmi.

Ty autorko, jak jesteś wolontariuszem, to przelej te 10 000 organizację pallotyńską dla dzieci w Afryce, a po fakcie powiedz babci i siostrom.

Babcia ucieszy się że utarłaś im nosa i będzie z Tobą trzymać sztamę, bo siostry utarły nosa babci.

Usiądź, weź kartkę, spisz plusy i minusy. Po przelewie zrób kserokopię 3x, jedną wręcz jednej siostrze, drugą wręcz drugiej siostrze, a trzecią pokaż na forum rodziny i wytłumacz dlaczego taka jest Twoja decyzja. Babci chodzi o to abyś była samodzielna.

A w życiu nigdzie nie przelewaj. Nie mówię że jesteś biedna ale dominiką kulczyk też nie jesteś a 10 koła piechotą nie chodzi. nie bądź durna! zawsze coś się przyda, a to auto, a to remont, a może i nawet wypasione wakacje na Zanzibarze  

To byl prezent. Skargi i zale niech kieruja do babci. 

7 godzin temu, Gość gość napisał:

kasa jest twoja ale babcia to akurat mogła dać wnuczkom tak czy siak na nową drogę życia skoro od zawsze to miało być dla nich

Czekaj czekaj to są babci pieniądze. Ona jest ich właścicielką i ma prawo nimi rozporządzać tak jak chce. Ma do tego prawo. I nawet jeśli komuś coś obiecywała to nie ma obowiązku prawnego tego dotrzymać. Babcia ma prawo do zwykłej zmiany zdania. Kuzynki się wypieły na całą rodzinę, a oczekują kasy ? To raczej one zachowują się po złości a nie babcia. Jakbyś tą kase rozdała samolubnym kuzynkom to byłby to całkowity brak szacunku wobec woli babci.  Powiedz kuzynkom, że jak mają jakieś zastrzeżenia to niech idą pogadać z babcią.

Matko.... Co ludzie są w stanie wymyślić, żeby się nachapac.... Wstyd by mi było za taką rodzinę

niczego nikomu nie dawaj, nawet jak Ci zbywa. To były pieniądze babci, babci decyzja i tamte siksy mogą mieć pretensje do babci a nie do Ciebie. Poza tym babcia mogła równie dobrz mieć dla każdej i po 150k, więc dedukcja kuzyneczek jest żenująca. 

a tak off the topic.... To jest 5k na głowę ... Żeby to było 50, to może bym rozumiała o co robią kwas w rodzinie....

Autorko, współczuję rodzinki, tzn perfidnej i bezczelnej ciotki i egoistycznych kuzynek. Podobnie jak inni, twierdzę, że nie masz żadnego obowiązku dzielić się tymi pieniędzmi, uszanuj wolę babci. W końcu to były jej pieniądze i jej decyzja. Tamtym nic się nie należy. 

Dziwię się, że masz jeszcze jakiekolwiek dylematy. Bądź asertywna, nie miej skrupułów wobec kogoś, kto nie ma ich względem Ciebie. Nie masz obowiązku tłumaczyć się z niczego, ucinaj krótko "to prezent dla nas (Ciebie i męża) i nie mamy nad czym dyskutować). Nie obawiaj się kwasów w rodzinie, staw im opór, bo to po prostu szantaż. Nie rób sobie żadnych wyrzutów sumienia. Pomyśl, jaką prostacka babą jest Twoja ciotka, jeśli ze złości obmawia Cie i krytykuje Twoje przyjęcie weselne "stare schabowe?" ...ale jednak ciocia zjadła i przeżyła...

Swoja droga, jak czytam różne historie rodzinne, to włos się na głowie jeży.

Autorko, skąd te wątpliwości? Gdybyś podzieliła się z kuzynkami kasą, obraziłabyś babcię, która jasno się wyraziła i prezent dała tobie. Babcia ma prawo zmienić zdanie, i dysponować swoją kasą wg swojej woli. Kuzynki są bezczelne, a temat zamknięty.

nie rozumiem roszczeń kuzynek, jeżeli urządziły sobie ślub w egzotycznych warunkach, choćby i kameralny to 5 tys jest dla nich jak splunięcie tudzież jedna pensja, którą wyciągają w korpo. No chyba, że się zadłużyły to... no nie wiem jak to ująć. Prawdopodobnie chodzi więc o zasadę, poczuły się urażone "niesprawiedliwością", niewykluczone że babcia jako tradycjonalistka nie szczędziła im przytyków stąd i gwałtowna reakcja. Dla kuzynek 5 tys to przecież grosze, a dla babci jak to osoby starszej - pewnie nie dojadła, mieszkania nie dogrzała, leków nie wykupiła, ale wnuczkom chciała dać, więc ją tak to boli, że była to jej ofiara, oszczędności życia, którymi chciała się podzielić pod pewnymi warunkami a one wzgardziły. konflikt generacji

ja bym nic nie oddawała. zaraz się okaże, że przysłowiowy wujek Kazek, który był obecny na weselu dał z 30 tys (pewnie za dużo, ale tak strzelam) i te uznają, że jak wróciły z Malediwów czy tam innych Bahama wujek niczym ich nie obdarował, ale Tobie wręczył co oznacza, że pewnie też chciał dać każdej po 10 tys, ale wujek uczynił "po złości" *wygodne tłumaczenie) i zbiegiem okoliczności wszystko Tobie przypadło.

mam wrażenie, że rodziną rentierów nie jesteście, więć ja bym potraktowała tak, że oddając kuzynkom te 5 tys zabieram pieniążki od gardła dziecku.

oczywiscie nie oddawaj zadnych pieniędzy kuzynkom, babcia miala zyczenie dac tobie to dala i koniec. Babcia nic nie musi, moze robic co chce. Moja corka tez brala ślub za granica bez żadnej rodziny i nie oczekiwala żadnych prezentow. Kupilismy jej symboliczne prezenty bo tak chcieliśmy , nie mielismy pretensji ze nie bylo nas na slubie, bo to byl jej drugi slub i chciala taki kameralny. Ale ona nic od nikogo nie oczekiwala, najblizsi dali coś tak z serca bo chcieli, a nie ze wypadalo.

Męża babcia dała nam na wesele 10 tys.pln a to było 13 lat temu.Później ślub brali dwaj kolejni wnukowie i im dała po 5 tys.pln.

To jest chore.  Babci pieniadze i babcia sobie moze z nimi zrobic co zechce.  Kazdy niech rozporzadza swoimi pieniedzmi.  Tak jak teraz te pianiadze sa twoje i ty nimi rozporzadzasz i zrobisz co chces.   Babcia zbierala pianiadze na ich sluby.  Pewnie zalozyla, ze jest na tyle im bliska, ze bedzie zaproszona.  Jezeli liczyly na te pianiadze to mogly kupic jej bilet i zwrocilo by im sie, a bacia bylaby szczesliwa.  Ma trzy wnuczki, a byla tylko na slubie jednej.  Ja uwazam, ze powinno sie uszanowac zyczenie obdarywujacego.  Jezeli babcia liczyla na swoja obecnosc na ich slubach to raczej kuzynki zrobily jej na zlosc, a nie babcia im.  Babcia odplacila sie pieknym za nadobne jezeli juz.