Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc

Macierzystwo 30/40. Czy wy sie dobrze czujecie?

Polecane posty

Gość Gosc
12 minut temu, Gość Xxxxx napisał:

Autorka, jak jesteś taka mądra, to podskocz do rozenkowej. O niej to już naprawdę nie wiadomo, w jakim wieku urodziła te dzieci 😁 może 27 lat, może 38, o co jest najbardziej podejrzewana? A nie sprawia wrażenia złej matki 😄

Tylko w jej przypadku mozna mowic o karierze a dla forumowiczek kariera to marzenia o fotelu prezesa a koncza jako zwykly pracownik korpo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
10 minut temu, Gość Gosc napisał:

Tylko w jej przypadku mozna mowic o karierze a dla forumowiczek kariera to marzenia o fotelu prezesa a koncza jako zwykly pracownik korpo.

Wątpię żeby cokolwiek napisała było prawdą 

mnożę to jakaś baba bez pracy i wykształcenia wymyśla farmazony żeby chociaż w internecie sobie ulżyć 

hahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Och tak, najlepiej jak najszybciej zaciążyć póki jest się „fajną i zgrabną”, to najważniejsze. Nieważne z kim, nieważne za co, nieważne, co się ma swoim dzieciom co przekazania, czego chce się ich nauczyć. A potem żyć problemami typu „teściowa kazała mi się wynosić z jej mieszkania”, „szwagierka powiedziała, że jestem dziecinna”, „bratowa ma się za lepszą, bo skończyła studia”, „ile osób wypada zaprosić na chrzciny w Śmierdziszynie Dolnym?”. I żeby życie upływało na bredzeniu o bezwartościowych głupotach, bo przecież w razie czego w zapasie możemy mieć kolejne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Madame Tussand ta od figru woskowych urodziła pierwsze dziecko prawie w wieku 40 lat potem drugie, żyła dobrze ponad 80 a wszystko to było w 18 wieku, czy dzisiejsze kobiety są jakieś gorsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

Madame Tussand ta od figru woskowych urodziła pierwsze dziecko prawie w wieku 40 lat potem drugie, żyła dobrze ponad 80 a wszystko to było w 18 wieku, czy dzisiejsze kobiety są jakieś gorsze?

sorry w 19 wieku czy tysiąc osiemset coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

haha matki takie co zaciążyły w wieku 16-20 lat to szczególnie takie zamężne i ustatkowane, wiadomo, że takie ciąże to wpadki, potem są samotne matki, ojców nie ma, albo z innymi kobietami, większość kobiet planuje ciąże po 25 roku życia chyba, że jakieś ameby bez szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz

Po co w ogóle dyskutujecie z tym dzbanem. Głupie to jak paczka gwoździ, strata czasu na tego niedoyeba umysłowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kjnnjji

A mnie bawi jak jakas chwali się że jej facet lekarz wyprowadził się od mamy po maturze, ona też. Serio ciekawi mnie bardzo skąd takie młode osoby miały zaraz kupe kasy na wynajem mieszkania. Szczególnie że studia lekarskie są ciężkie, dużo nauki więc jak tu jeszcze pracować żeby się samodzielnie utrzymać? No i przeciez młody lekarz zarabia grosze. Pewnie mamusia wam co miesiąc robiła sowity przelew gotówki, ale oczywiście o tym juz nie napiszesz. Nie każdy też ma stypendium. Nie wierze w to samodzielne utrzymanie po maturze. Pewnie rodzice kasę przelewają albo dostanie taka osoba mieszkanie po babci, a potem się chełpi jaka to była samodzielna i wyprowadziła się po maturze 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
54 minuty temu, Gość Gość napisał:

Och tak, najlepiej jak najszybciej zaciążyć póki jest się „fajną i zgrabną”, to najważniejsze. Nieważne z kim, nieważne za co, nieważne, co się ma swoim dzieciom co przekazania, czego chce się ich nauczyć. A potem żyć problemami typu „teściowa kazała mi się wynosić z jej mieszkania”, „szwagierka powiedziała, że jestem dziecinna”, „bratowa ma się za lepszą, bo skończyła studia”, „ile osób wypada zaprosić na chrzciny w Śmierdziszynie Dolnym?”. I żeby życie upływało na bredzeniu o bezwartościowych głupotach, bo przecież w razie czego w zapasie możemy mieć kolejne.

Wiesz co?to tylko psychiczne mają problem z tesciowymi i imprezami.

Ale potwierdzam,że ciało regeneruje się szybciej w młodości niż później.Moja koleżanka zazyczyla sobie 3 dziecko ok.40 i nie może do dziś zrzucić kg.Doszły jakieś wady serca a dziecko schorowane w porównaniu z dwójką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Nie kazdy w wieku 20 lat jest na takiej przegranej pozycji ze musialby wychowywac dziecko w akademiku jak ty. 

Jakies marne grosze zarabiasz skoro tyle lat musialas oszczedzac na dziecko.

no tak ty w wieku 20 lat mialaś już doktorat i zarabiałaś 4 tyś:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coa

Niewazne, kiedy sie rodzi ( tu biologia decyduje, do jakiego wieku kobieta jest plodna, wiec moze do klimakterium), ale trzeba byc w stanie samodzielnie utrzymac i wychowac dziecko. Kiedys kobiety rodzily bardzo mlodo, bo mialy duzo starszych mezow, ktore je utrzymywali. Teraz wiaza sie głownie z rowiesnikami. Skad bardzo mlodzi ludzie maja miec wlasne mieszkanie, dobry zawod, zarobki? przewaznie wisza na rodzicach - co nie jest odpowiadzialnym rodzicielstwem. Juz nie mowie o tych na garnuszku panstwa...Sytuacja ekonomiczna i spoleczna wymusza pozniejsze macierzynstwo - czlowiek odpowiedzialny zdaje sobie z tego sprawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coa

Ja bylam "poznym" dzieckiem i bardzo dobrze wspominam dziecinstwo. Rodzice na stanowiskach, szanowani, z mnostwem swietnych, ciekawych znajimych, bardzo mnie to rzwijało. Nie było problemow mieszkaniowych czy materialnych, przy czym rodzice byli przeciez nie starzy, tylko w sile wieku, wysportowania, pelni energii a dla mnie zawsze najpiekniejsi. No i ta ich swięta cierpliwosc, tolerancja, wynikajaca chyba z doswiadczen zyciowych. Dozyli  w dobrej formie ponad 90 lat kazde. Powtorzyłam ten model u siebie, Z mezem wyszaleismy sie przez 10 lat po slubie - to byly naparwde cudowne , niezapomniane chwile i przygody - i te piekne wspomnienia sa w nas na zawsze. Wspolne dorabianie sie, praca,sukcesy zawodowe , urzadzanie gniazdka - jak juz mielismy to wszystko, pzryszedl czas na dzieci - planowane, kochane, nie byly przeszkoda, tylko bonusem od zycia. Stac nas bylo na wspolne wyjazdy po swiecie, nie musielismy oszczedzac, wszytko juz mielismy gotowe - i bez niczyjej pomocy. Piekne czasy. Teraz dzieci odchowane, na swoim, my znow razem powtarzamy swoje "miodowe miesiace", pamietajac, jak nam moze byc ze soba fajnie. Mam wrazenie, ze u nas wciaz trwaja czasy narzeczenskie-wczesno malzenkie ( bo byly dlugo i przez to zapamietane), z przerwą na wychowanie dzieci :) Ludzie sa rozni, wiec kazdy niech rodzi w najlepszym wybranym przez siebie momencie. Mój mi sie sprawdził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
58 minut temu, Gość Kjnnjji napisał:

A mnie bawi jak jakas chwali się że jej facet lekarz wyprowadził się od mamy po maturze, ona też. Serio ciekawi mnie bardzo skąd takie młode osoby miały zaraz kupe kasy na wynajem mieszkania. Szczególnie że studia lekarskie są ciężkie, dużo nauki więc jak tu jeszcze pracować żeby się samodzielnie utrzymać? No i przeciez młody lekarz zarabia grosze. Pewnie mamusia wam co miesiąc robiła sowity przelew gotówki, ale oczywiście o tym juz nie napiszesz. Nie każdy też ma stypendium. Nie wierze w to samodzielne utrzymanie po maturze. Pewnie rodzice kasę przelewają albo dostanie taka osoba mieszkanie po babci, a potem się chełpi jaka to była samodzielna i wyprowadziła się po maturze 😄

A daj spokój pyertoli jak potłuczona o tej wyprowadzce a w międzyczasie rodzice jej zbierali na mieszkanie, takie bajki to tylko w serialu Przyjaciele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muza
57 minut temu, Gość Kjnnjji napisał:

A mnie bawi jak jakas chwali się że jej facet lekarz wyprowadził się od mamy po maturze, ona też. Serio ciekawi mnie bardzo skąd takie młode osoby miały zaraz kupe kasy na wynajem mieszkania. Szczególnie że studia lekarskie są ciężkie, dużo nauki więc jak tu jeszcze pracować żeby się samodzielnie utrzymać? No i przeciez młody lekarz zarabia grosze. Pewnie mamusia wam co miesiąc robiła sowity przelew gotówki, ale oczywiście o tym juz nie napiszesz. Nie każdy też ma stypendium. Nie wierze w to samodzielne utrzymanie po maturze. Pewnie rodzice kasę przelewają albo dostanie taka osoba mieszkanie po babci, a potem się chełpi jaka to była samodzielna i wyprowadziła się po maturze 😄

Dokładnie

załóżmy, że miał stypendium - ale nie na pierwszym roku bo trzeba mieć jakieś wyniki żeby je mieć czyli skończyć poerwszy rok

chyba ze miał najwyższa stawkę socjalu nie wiem jak kiedyś ale np na um w Lublinie najwyższa stawka to 950 zł a akademik kosztuje 420 zł 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
56 minut temu, Gość Gość napisał:

Wiesz co?to tylko psychiczne mają problem z tesciowymi i imprezami.

Ale potwierdzam,że ciało regeneruje się szybciej w młodości niż później.Moja koleżanka zazyczyla sobie 3 dziecko ok.40 i nie może do dziś zrzucić kg.Doszły jakieś wady serca a dziecko schorowane w porównaniu z dwójką.

Tu raczej działa zasada, że ciało było obciążone już 2 porodami, więc zareagowało tak a nie inaczej na 3 ciąże, a nie wiek. Jakby to było pierwsze dziecko byłoby znośnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ubawiony
7 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Bardzo mnie piecze, ze ja w wieku 20 lat otwieralam na nowym mieszkaniu szampana z moim facetem i bzykalismy sie na blacie w kuchni do rana a ty z narzeczonym odkladalas grosz do grosza siedzac do takiego wieku u rodzicow. Zmarnowana mlodosc...

Szampan i blaty w kuchni (do bzykania 😛 ) jako wyznaczniki sukcesu... 😄 

Z bardzo biednego regionu kraju musisz pochodzić... 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmiechłem
7 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Moglam sie bzykac gdzie mi sie podoba, zapraszac znajomych do rana, nie musialam po imprezie sie tluc do domu i byc cicho zeby rodzicow nie obudzic, bo imprezy robilam u siebie.

Priorytety Dojrzałej Kobiety 😛 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahaha
7 godzin temu, Gość Gosc napisał:

A przez ten czas moi rodzice odkladali kase, zeby mi pomoc z mieszkaniem, wiec czego mialabym ci zazdroscic? Seksu z narzeczonym po cichaczu?

Paczajcie, pod łóżkiem u niej siedziała, że wie, że było po cichu 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
6 godzin temu, Gość gość napisał:

A dla mnie prawdziwy facet wyprowadza się natychmiast po komunii.

No, coś Ty, po bar micwie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dajcie spokój

Znam tylko jeden, mało oszałamiający przykład kariery z dzieckiem u boku. Dziewczyna wpadła na drugim roku studiów inżynierskich. Mimo długoletniego wcześniejszego związku ze starszym facetem, podobno odziedziczenia mieszkania po kimś, wzięcia ślubu i dobrej pracy faceta w spółce miejskiej, wybrała pracę na stałe w salonie swojej matki fryzjerki. Samej robiąc kurs w tym kierunku. Nooo rzeczywiście było warto:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 godziny temu, Gość gość napisał:

no tak ty w wieku 20 lat mialaś już doktorat i zarabiałaś 4 tyś:P

Z tym doktoratem na uczelni humanistycznej to te 4 koła tak ledwo... 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahaha
4 godziny temu, Gość Gosc napisał:

a dla forumowiczek kariera to marzenia o fotelu prezesa

Zawsze mogą tego prezesa na fotelu dosiąść 😛 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rylee

A co ty masz do kobiet które urodziły właśnie w przedziale 30-40 lat? Niektóre urodziły i czują się świetnie. W przypadku kariery, to lepiej mieć już jakieś pieniądze niż liczyć czy starczy na chleb i buciki dla dziecka. Wtedy o takie rzeczy martwić się nie trzeba tak samo mieszkanie lub dom. Dziecko potrzebuje przestrzeni a nie jedynie czterech ścian w których będzie się gnieździć z rodzicami. Nie chcę aby moje dziecko miało ,,madkę" ciągnącą od rządu 500+ i siedziała na dupie z browarkiem. Ja z mężem mamy ponad 20 letni staż a moje rozstępy go nie interesują (z resztą ciebie nie powinno w szczególności). Zajmij się swoim życiem, a nie kobietom do macic zaglądasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Macie zwyczajny bol du**, ze inni mogli sie wczesniej czegos dorobic i wczesniej zalozyc rodzine. Bo skoro was stac bylo na dziecko dopiero po 30 to kazdy przeciez musi miec tak samo. Tylko ze niektorzy np. dostaja mieszkania od rodzicow albo dziedzicza po dziadkach. No ale zaraz bedzie bol du** ze ktos jest gorszy bo rodzice golo w swiat nie wypuscili tak jak was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
10 godzin temu, Gość gość napisał:

A daj spokój pyertoli jak potłuczona o tej wyprowadzce a w międzyczasie rodzice jej zbierali na mieszkanie, takie bajki to tylko w serialu Przyjaciele.

Boli ze mi rodzice cos dali i pomogli co? A twoi zrobili bachory i daja po stowce na urodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Macie zwyczajny bol du**, ze inni mogli sie wczesniej czegos dorobic i wczesniej zalozyc rodzine. Bo skoro was stac bylo na dziecko dopiero po 30 to kazdy przeciez musi miec tak samo. Tylko ze niektorzy np. dostaja mieszkania od rodzicow albo dziedzicza po dziadkach. No ale zaraz bedzie bol du** ze ktos jest gorszy bo rodzice golo w swiat nie wypuscili tak jak was.

raczej przed 30 niczego się nie dorobisz. Chyba że Ci rodzice dali więc nie nazywaj tego dorabianiem 

Nic nie daje urodzenie dziecka wcześniej nawet jak miałaś mieszkanie po dziadkach. Ugrzezlas w pieluchach wcześniej, ledwo z ławki szkolnej człowiek wyszedł a tu kolejna smycz. Zamiast żyć wolno, robić co się chce i korzystać z młodości. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaja

Autorko od... się od cudzych macic!!!!!!!!! Zajmij się swoimi pryszczami, co cię interesują rozstępy innych kobiet i ich życie seksualnie. Trzeba być naprawdę chorym psychicznie, żeby zakładać taki wątek. Pominęłas kilka dawek litu? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

raczej przed 30 niczego się nie dorobisz. Chyba że Ci rodzice dali więc nie nazywaj tego dorabianiem 

Nic nie daje urodzenie dziecka wcześniej nawet jak miałaś mieszkanie po dziadkach. Ugrzezlas w pieluchach wcześniej, ledwo z ławki szkolnej człowiek wyszedł a tu kolejna smycz. Zamiast żyć wolno, robić co się chce i korzystać z młodości. 

 

Kredytu na 30 lat tez nie mozecie nazwac dorabianiem sie, a jednak nazywacie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×