Czy każdy ma gdzieś swoją drugą połówkę?

8 minut temu, Samotna wilczyca napisał:

Wyslij na priv, ale musze Cie uprzedzic ze mi sie mało kto podoba

Skoro jesteśmy połówkami tego samego jabłka, znaczy się, że jestem Twoją męską wersją urody. Akceptujesz swój wygląd, zaakceptujesz i mój☺

19 minut temu, Samotna wilczyca napisał:

Ciekawie brzmi .. co trzeba zazyc przed snem?

Naprawdę w to wierzysz? Za dużo wierzysz w przeznaczenie, a za mało działasz według mnie...

22 minuty temu, Gość ZupaKnorra napisał:

Skoro jesteśmy połówkami tego samego jabłka, znaczy się, że jestem Twoją męską wersją urody. Akceptujesz swój wygląd, zaakceptujesz i mój☺

O ile jestesmy polowkami tego samego jabłka XD

13 minut temu, Gość ulcia napisał:

Naprawdę w to wierzysz? Za dużo wierzysz w przeznaczenie, a za mało działasz według mnie...

Oj dzialalam bardzo duzo , uwierz mi, ale jak komuś pisane bycie samemu to chocby na rzesach stawal to i tak gowno z tego wyjdzie

28 minut temu, Gość ech napisał:

No i tu leży twój problem. Nikt ci się nie podoba, więc każdego odrzucasz, nawet gdyby byli wspaniałymi facetami...

Nie kazdego, nie kazdego..napisalam malo kto, czyli ktos tam tak..a wcześniej juz pisalam ze nie moglabym sie zakochac w facecie, ktory mnie nie pociąga fizycznie, chocby byl aniołem w ludzkiej skórze... niestety, serce nie sługa

3 minuty temu, Samotna wilczyca napisał:

Oj dzialalam bardzo duzo , uwierz mi, ale jak komuś pisane bycie samemu to chocby na rzesach stawal to i tak gowno z tego wyjdzie

Nieprawda, samotność nikomu nie jest pisana. W jaki sposób się starałaś? Nikt na białym rumaku nie przyjedzie...

2 minuty temu, Samotna wilczyca napisał:

Nie kazdego, nie kazdego..napisalam malo kto, czyli ktos tam tak..a wcześniej juz pisalam ze nie moglabym sie zakochac w facecie, ktory mnie nie pociąga fizycznie, chocby byl aniołem w ludzkiej skórze... niestety, serce nie sługa

A może dłużej z tym facetem trzeba było się spotykać? Chemia w niektórych przypadkach przychodzi później...

14 minut temu, Gość ulcia napisał:

Nieprawda, samotność nikomu nie jest pisana. W jaki sposób się starałaś? Nikt na białym rumaku nie przyjedzie...

Robilam wszystko , poznalam mnóstwo ludzi ale nic z tego nie wychodzilo na dluzsza mete. A jak juz to rok, dwa i koniec. Uważasz ze samotnosc nie moze byc komus pisana? Nieszczescia tez? Jak to jest ze jeden ma latwo i lekko od początku, od dziecka a drugi przechlapane? Nie wierzysz ze ktos moze miec pecha w zyciu ? Znam duzo przykladow ludzi którzy byli skazani na porazke od kiedy pojawili sie na świecie. I to nie z własnej winy.

5 minut temu, Samotna wilczyca napisał:

Robilam wszystko , poznalam mnóstwo ludzi ale nic z tego nie wychodzilo na dluzsza mete. A jak juz to rok, dwa i koniec. Uważasz ze samotnosc nie moze byc komus pisana? Nieszczescia tez? Jak to jest ze jeden ma latwo i lekko od początku, od dziecka a drugi przechlapane? Nie wierzysz ze ktos moze miec pecha w zyciu ? Znam duzo przykladow ludzi którzy byli skazani na porazke od kiedy pojawili sie na świecie. I to nie z własnej winy.

Dobra, przyznaję Ci rację. Na swoje życie mamy wpływ tylko w pewnym stopniu, są rzeczy jeszcze niezależne od nas, czyli przypadek, decyzje naszych rodziców, decyzje innych ludzi.

25 minut temu, Gość ulcia napisał:

A może dłużej z tym facetem trzeba było się spotykać? Chemia w niektórych przypadkach przychodzi później...

Spotykalam i tylko go tym skrzywdzilam bo on się coraz bardziej angażował. Teraz wiem ze jak nie ma odrazu chemii to nigdy nie będzie

2 minuty temu, Samotna wilczyca napisał:

Spotykalam i tylko go tym skrzywdzilam bo on się coraz bardziej angażował. Teraz wiem ze jak nie ma odrazu chemii to nigdy nie będzie

Fakt, uczuciami nie można się bawić, ale mówię Ci, że w większości przypadków jakie znam, ta chemia później się pojawiła.

2 minuty temu, Gość ulcia napisał:

Fakt, uczuciami nie można się bawić, ale mówię Ci, że w większości przypadków jakie znam, ta chemia później się pojawiła.

Nie bede spotykac sie z kims , czujac do niego niechęć. Jesli mnie nie pociąga jak mam sie z nim przytulac , calowac itp. w oczekiwaniu ze moze coś kiedyś poczuję?? A moze zamiast poczuc zapętle sie w taki pseudo zwiazek i będe musiala w nim tkwic.. o nieee.. Uwazam ze na początku powinien mi pasowac wizualnie a potem juz sprawdza sie charakter. Nie mam zamiaru nikogo oszukiwac a tym bardziej samą siebie.

Nie kazdy ma swoja polowke

22 minuty temu, Gość idz w pokoju napisał:

Nie kazdy ma swoja polowke

Dziękuję za komentarz. Tez tak mysle

45 minut temu, Gość ulcia napisał:

Fakt, uczuciami nie można się bawić, ale mówię Ci, że w większości przypadków jakie znam, ta chemia później się pojawiła.

Nie zgadzam się z twoją opinią. Chemia musi być od samego początku. Jeżeli jej nie ma to pozamiatane. Wszystkie moje piękne wspomnienia z czasów gdy miałem 20 lat wiążą się z dziewczynami, do których od samego początku czułem chemię z wzajemnością . W pozostałych przypadkach albo ja dostawałem kosza od dziewczyny  albo dawałem kosza dziewczynie. Wzajemności w uczuciach sobie nie wychodzisz choćbyś nie wiem jak się starał. Kiedyś biegałem za taką jedną przez cały rok. Nic mi to nie dało. Straciłem tylko czas i energię. Ona marzyła o moim kumplu, o czym wtedy nie wiedziałem. Miała wywalone na wszystkich innych chłopaków. 

10 minut temu, Gość AR1985 napisał:

Nie zgadzam się z twoją opinią. Chemia musi być od samego początku. Jeżeli jej nie ma to pozamiatane. Wszystkie moje piękne wspomnienia z czasów gdy miałem 20 lat wiążą się z dziewczynami, do których od samego początku czułem chemię z wzajemnością . W pozostałych przypadkach albo ja dostawałem kosza od dziewczyny  albo dawałem kosza dziewczynie. Wzajemności w uczuciach sobie nie wychodzisz choćbyś nie wiem jak się starał. Kiedyś biegałem za taką jedną przez cały rok. Nic mi to nie dało. Straciłem tylko czas i energię. Ona marzyła o moim kumplu, o czym wtedy nie wiedziałem. Miała wywalone na wszystkich innych chłopaków. 

Dokładnie..spotykanie się z kims kto sie nie podoba bo np. ma dobry charakter lub kase albo z innych pobudek to igranie z ludzkimi uczuciami. Lepiej w to nie wchodzic bo dobrze sie to nie skonczy.

30 minut temu, Samotna wilczyca napisał:

Dokładnie..spotykanie się z kims kto sie nie podoba bo np. ma dobry charakter lub kase albo z innych pobudek to igranie z ludzkimi uczuciami. Lepiej w to nie wchodzic bo dobrze sie to nie skonczy.

Mi na początku nie podobał się koleś z pracy, a po pewnym czasie jak więcej z nim przebywałam, to po pewnym czasie trafiła mnie strzała amora. Oj, co to był za romans:)

43 minuty temu, Gość ulcia napisał:

Mi na początku nie podobał się koleś z pracy, a po pewnym czasie jak więcej z nim przebywałam, to po pewnym czasie trafiła mnie strzała amora. Oj, co to był za romans:

Mi sie tak nie zdarzylo w calym moim dlugim zyciu widocznie kazdy jest inny

Dnia 10.07.2019 o 13:34, Samotna wilczyca napisał:

Podobam sie facetom ale nie tym którzy podobaja sie mi. (...)Nie wiem po co żyje 

Po to aby jeść. A po co jesz?

Wybredna jak piesek york przy sikaniu.

14 minut temu, Gość Anusa napisał:

Po to aby jeść. A po co jesz?

Wybredna jak piesek york przy sikaniu.

York jest wybredny przy sikaniu?

29 minut temu, FASOWNIK napisał:

MOJA POLOWKA TO AGATKA ZE SZWECJI

Super

6 godzin temu, Samotna wilczyca napisał:

Nie bede spotykac sie z kims , czujac do niego niechęć. Jesli mnie nie pociąga

A co myślisz o gościu z początku tego teledysku. Brałabyś? , zaciągnęła w krzaczory .

Kalinka (dance compilation)

https://youtu.be/KywA5ikRnOQ 

Nie widać wyraznie twarzy ale ogolnie zly nie jest. Idealem mężczyzny pod względem wygladu jest dla mnie Burak Özçivit

4 minuty temu, Samotna wilczyca napisał:

Nie widać wyraznie twarzy ale ogolnie zly nie jest. Idealem mężczyzny pod względem wygladu jest dla mnie Burak Özçivit

no nie bądz taka sztywna i wybredna

3 minuty temu, lonelyman napisał:

no nie bądz taka sztywna i wybredna

A jestem?

5 minut temu, Samotna wilczyca napisał:

A jestem?

No nie mnie oceniać. Pisze żartem więc nie bierz tego do siebie. Ostatecznie jak jeszcze z rok nikogo nie znajdziesz to moge się z Tobą ożenic ☺ ale nie za nic. Musiała byś wyłożyć conajmniej z dwie dychy i koło od roweru. Może być przednie. W tej kwestii nie mam wymagań .

13 minut temu, lonelyman napisał:

No nie mnie oceniać. Pisze żartem więc nie bierz tego do siebie. Ostatecznie jak jeszcze z rok nikogo nie znajdziesz to moge się z Tobą ożenic ☺ ale nie za nic. Musiała byś wyłożyć conajmniej z dwie dychy i koło od roweru. Może być przednie. W tej kwestii nie mam wymagań

To tani jestes ale po co mi ktos taki?

1 minutę temu, Samotna wilczyca napisał:

To tani jestes ale po co mi ktos taki?

Tani bo w promocji teraz są promocje na wszystko heh. To oczywiście tylko żarty. Nie traktuj poważnie. Jak się nie ma z kim pogadać to się głupoty na forum pisze.

Ps. Po co ?. Właściwie to po nic ☺

8 godzin temu, Gość ulcia napisał:

Fakt, uczuciami nie można się bawić, ale mówię Ci, że w większości przypadków jakie znam, ta chemia później się pojawiła.

Albo były to związki z rozsądku żeby tylko kogoś mieć...

Każda kobieta ma, ale nie każda zauważa, dlatego często mężczyźni nie mają szans związać się ze swoją drugą połówką.