Czy jest możliwy związek osoby inteligentnej z przeciętną?

Swiat bylby nie do zniesienia gdyby skladal sie z takich samych jednostek. Musialbys z kazdym rywalizowac bo przeczytal wuecej ksiazek (4566 raz slowo ksiazka dla tego co prowadzi rejestr uzywania tego popularnego slowa). I kazdy by ci udowadnial na kazdym kroku ze jest inteligentny i ze ty mniej bo przeczytales mniej o pol ksiazki. To ma sens? 

Wiec dlaczego nie fryzjerka? 

Jak dla mnie ok jesli cos poczuje. 

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Swiat bylby nie do zniesienia gdyby skladal sie z takich samych jednostek. Musialbys z kazdym rywalizowac bo przeczytal wuecej ksiazek (4566 raz slowo ksiazka dla tego co prowadzi rejestr uzywania tego popularnego slowa). I kazdy by ci udowadnial na kazdym kroku ze jest inteligentny i ze ty mniej bo przeczytales mniej o pol ksiazki. To ma sens? 

Wiec dlaczego nie fryzjerka? 

Jak dla mnie ok jesli cos poczuje. 

dzieki za pomoc:)

5 minut temu, Gość gość napisał:

dzieki za pomoc:)

Ciesze sie ze zrobilem dobry uczynek. 

Milego wieczoru. 

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Kiedys mnie irytowalo ze podchodzi do mnie dziewczyna, ktora nie ma oglady, jest kiepsko ubrana, bezceremonialnie mnie podrywa i proponuje kawe, mowi o jakichs prozaicznych rzeczach np ze lubi zelki miski jakby wylazla prosto z blota i myslalem sobie ze tez ma czelnosc do mnie podchodzic. Ale nie mozna kogos ponizac z tego powodu iz posiadles wiedze, jestes oczytany oraz z racji wykonywanego zawodu i dotarlo do mnie ze to jest taki sam czlowiek jak ja ktory chce uczuc wiec podchodzi i proponuje. I pomyslalem sobie o czym z nia bede rozmawial o zelkach miskach? Ale okazuje sie ze z kazda osoba mozna nawiazac dialog. Kazdy ma prawo do swoich pogladow, do tego by nie chciec posiadac wiedzy.  W sumie nawet ja polibilem choc jestesmy calkiem rozni. Poznalem jej zalety itd. 

Pipko, to że przeczytałeś parę książek, to nie znaczy że jesteś choć trochę bardziej inteligentny od laski od żelków miśków. 

Jakiś tępy koleś w tym temacie próbuję wmówić innym że czytanie powieści nie rozwija inteligecji? 

1 minutę temu, Gość Jak napisał:

Jakiś tępy koleś w tym temacie próbuję wmówić innym że czytanie powieści nie rozwija inteligecji? 

Zdecydowanie bardziej rozwija niż czytanie czegokolwiek innego. 

Wiadomo lepiej 8h pracy, a potem tylko telewizja jakies kanaly w tvn i mowienie ze sie jest inteligentnym 

Mój chłopak uwiódł mnie erudycją i różnymi barwnymi historyjkami. Kiedy inni narzekali na rząd, na życie, on potrafił mnie poruszyć i zachywcić błahostką, o pięknie natury, czy opiwadaniu z książki...

A jak już mu dałam to uciekł bo powiedział  ze on inteligentny człowiek nie bedzie juz tracił czasu na "byle kobiete z miesnego"

14 godzin temu, Gość ANIA napisał:

A jak już mu dałam to uciekł bo powiedział  ze on inteligentny człowiek nie bedzie juz tracił czasu na "byle kobiete z miesnego"

Podszyw

Dnia 21.07.2019 o 22:26, Gość gość napisał:

Pipko, to że przeczytałeś parę książek, to nie znaczy że jesteś choć trochę bardziej inteligentny od laXski od żelków miśków. 

Dokladnie. Dotykanie papieru kredowego nie oznacza ze jestem inteligentny. Caly temat o tym pisze. 

21 godzin temu, Gość ANIA napisał:

Mój chłopak uwiódł mnie erudycją i różnymi barwnymi historyjkami. on potrafił mnie poruszyć i zachywcić błahostką, o pięknie natury, czy opiwadaniu z książki...

Hehe

Jasne

Dnia 22.07.2019 o 02:48, Gość Jak napisał:

Zdecydowanie bardziej rozwija niż czytanie czegokolwiek innego. 

Hehehe

Dnia 22.07.2019 o 02:46, Gość Jak napisał:

Jakiś tępy koleś w tym temacie próbuję wmówić innym że czytanie powieści nie rozwija inteligecji? 

Czytanie powiesci? Hehehe

21 godzin temu, Gość ahaha napisał:

Wiadomo lepiej 8h pracy, a potem tylko telewizja jakies kanaly w tvn i mowienie ze sie jest inteligentnym 

Dokladnie takie masz zycie z tym ze siedzisz z powiescia w reku. 

Kto by chcial faceta co tylko ksiazki czyta i czeka na gotowe bo on jest ten lepszy ehehehe

20 godzin temu, Gość ANIA napisał:

A jak już mu dałam to uciekł bo powiedział  ze on inteligentny człowiek nie bedzie juz tracił czasu na "byle kobiete z miesnego"

czy stal sie zabawka na chwilke bo umie tylko czytac powiesci i siedziec na kafe? I medrkowac? Lol

powiesc rozwija intelipencje bo ten pojechal do Mediolanu, a tamten wrocil z Paryza i poznal ta, a ta poznala tego i to jest rozwijajace. Aha spoko. 

rozwijac inteligencje to mozesz jak uczysz sie nowych rzeczy, postawisz strone internetowa, stworzysz gre, aplikacje, zaprojektujesz krzeslo i je wlasnorecznie wykonasz, zaprojektujesz bizuterie i oszlifujesz kamienie, a nie ze ksiazke otworzyc co kazdy umie

Dnia 19.07.2019 o 23:08, Gość Wiesz napisał:

jedno czyta Prousta, a drugie ogląda

Nie ma inteligentnych. Teraz są jałowi. Jest równouprawnienie. A więc dwóch jałowych -to jest możliwe. Czy po Zecie, czy z doktoratem, nie ma to znaczenia, chyba że duma rozpiera że ten oto niższy wykształceniem może mi düpę lizać. W takim przypadku taka osoba powinna być SAMA.

59 minut temu, Gość Gosc napisał:

rozwijac inteligencje to mozesz jak uczysz sie nowych rzeczy, postawisz strone internetowa, stworzysz gre, aplikacje, zaprojektujesz krzeslo i je wlasnorecznie wykonasz, zaprojektujesz bizuterie i oszlifujesz kamienie, a nie ze ksiazke otworzyc co kazdy umie

Każdy umie, jednak nie każdy to robi. Nienawidzę takiego bezsensownego pi3rdolenia. Poza tym, nie, nie każdy potrafi czytać ze zrozumieniem. 

Kto normalny, kto czyta książki, chodzi i chwali się że czyta i podkreśla to na okrągło? Tak robią tylko jacyś zakompleksieńcy. 

1 godzinę temu, Gość Prawda napisał:

Każdy umie, jednak nie każdy to robi. Nienawidzę takiego bezsensownego pi3rdolenia. Poza tym, nie, nie każdy potrafi czytać ze zrozumieniem. 

Powiesci ucza inteligencji emocjonalbej dlatego ci ktorzy nie czytaja ksiazek nie sa warci tych co czytaja powiesci i dlatego powstal ten temat? To chcesz powiedziec? 

1 godzinę temu, Gość Prawda napisał:

Każdy umie, jednak nie każdy to robi. Nienawidzę takiego bezsensownego pi3rdolenia. Poza tym, nie, nie każdy potrafi czytać ze zrozumieniem. 

Czytanie książek jest ważne w czasie szkolnym, podstawowa, liceum, pożytecznych książek, które przekazują wiedzę o świecie,  przeszłości, przemycają wiedzę z różnych dziedzin, przez co poszerzają horyzonty,  inspirują do rozwoju, budzą ciekawość poznawczą, jeżeli pisane są pieknym językiem uczą prawidłowej składni,  powiększają słownik,  uczą ortografii, przedstawiają różne osobowości,  problemy  czyli są ważnym elementem rozwoju intelektualnego,  mentalnego i emocjonalnego, czytanie w późniejszym wieku ma takie samo znaczenie jak oglądanie TV.

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Czytanie książek jest ważne w czasie szkolnym, podstawowa, liceum, pożytecznych książek, które przekazują wiedzę o świecie,  przeszłości, przemycają wiedzę z różnych dziedzin, przez co poszerzają horyzonty,  inspirują do rozwoju, budzą ciekawość poznawczą, jeżeli pisane są pieknym językiem uczą prawidłowej składni,  powiększają słownik,  uczą ortografii, przedstawiają różne osobowości,  problemy  czyli są ważnym elementem rozwoju intelektualnego,  mentalnego i emocjonalnego, czytanie w późniejszym wieku ma takie samo znaczenie jak oglądanie TV.

Hehe

Ale ja jestem inteligentny bo przeczytalem ze cala osada spala w powiesci a inni nie. Rozumieta? I zasluguje na dziewczyne ze swoich inteligentnych sfer co przeczyta ze George wrocil do miasta. 

2 godziny temu, Gość Owa napisał:

Nie ma inteligentnych. Teraz są jałowi. Jest równouprawnienie. A więc dwóch jałowych -to jest możliwe. Czy po Zecie, czy z doktoratem, nie ma to znaczenia, chyba że duma rozpiera że ten oto niższy wykształceniem może mi düpę lizać. W takim przypadku taka osoba powinna być SAMA.

ksiazka nalewa inteligencji przez oczy i dotyk papieru. Im wiecej tym wieksza. 

Na briefie spytaja mnie czy mam projekt a ja im odpowiem ze czytalem powiesc by byc inteligentny i ze moj aperat poznawczy wymagal higieny umyslowej a projekty to moga panie za mnie zrobic te co nie czytaja ze John wrocil z Bora Bora po tym jak zerwal zareczyny z Klementylopia. 

Nawet do wc chodze zawsze z jakas w rece. Troche niewygodnie sie trzyma ale to mnie ubogaca. Pisze nawet wlasne taki jestem ubogacony ale jakos nie wydalelem zadnej bo staje sie coraz bardzie inteligentny po przeczytaniu kazdej. Laski leca na koli z nosem w ksiazce. Zwlaszcza te co nie czytaja wcale

Nie chce takich co nie czytaja ksiazek wcale bo beda mnie gonic do roboty a ja wole ksiazki i lezec