Dlaczego nie mogę nikogo spotkać?

Czy naprawdę nie ma już wolnych, NORMALNYCH facetów? Kobiety z przedziału 25-30, czy Wy też macie problem ze znalezieniem faceta?

Jestem z dużego miasta i spotkanie jakiegoś wartościowego faceta nie powinno sprawiać mi problemu, A JEDNAK! 

Jestem w wieku kiedy już mam mniej więcej "stałą" ekipę znajomych, więc domówki itp odpadają, na ulicy od tak nikt do nikogo nie podejdzie, TINDER - o Boże... co drugi pokazuje gołą klatę i foty z siłowni, zainteresowani tylko seksem z jak największa ilością kobiet....Jestem załamana. 

Słowa znajomych "na pewno jeszcze kogoś spotkasz" są mało pocieszające. Nie wiem co jest nie tak, jestem wykształcona, chyba nie jakaś brzydka, umiem się ubrać, umiem się zachować, nie mam doczepianych rzęs itd. nie pokazuję cycków na fb, insta, mam wszystkie zęby  nie jestem księżniczką, nie muszę codziennie bywać na mieście i frytki z maca lub pizza i piwo w domu też mnie zadowolą  Co jest nie tak? Dlaczego nie mogę nikogo spotkać?

Ludzie, czy Wy też ta macie?

Słowa starych przegrywow płci obojga "wartosciowy" ehhh, szkoda gadać.

Poza tym w dzisiejszych czasach bez rzęs, kiepsko to widzę. 

Mam swoje rzęsy całkiem gęste i długie i spokojnie

Nie uważam się za przegrywa, po prostu zależy mi na kimś, kto ma w życiu jakieś, choć najmniejsze wartości. Kto nie odejdzie do 16latki za 20 lat i będzie chciał naprawiać, a nie wyrzucać zepsute rzeczy.

Autorko. Jestem wartościowy i szukam kogoś na poważnie.  Mam kilka pytań.

- lubisz I umiesz zajmować się domem

- lubisz dzieci

- lubisz sex

- lubisz tradycyjny podział obowiązków

- zrezygnujesz z pracy 

Jeśli tak, to biorę w ciemno.

2 minuty temu, Gość nie wiem napisał:

Mam swoje rzęsy całkiem gęste i długie i spokojnie

Nie uważam się za przegrywa, po prostu zależy mi na kimś, kto ma w życiu jakieś, choć najmniejsze wartości. Kto nie odejdzie do 16latki za 20 lat i będzie chciał naprawiać, a nie wyrzucać zepsute rzeczy.

Ale zdajesz sobie sprawę że żeby poznać kogoś tak blisko potrzeba lat a przynajmniej miesięcy.  Natomiast ludzie bardzo często wyrabiaja sobie zdanie zbyt szybko na czyjś temat.

Wlasnie, odrzucaja po pierwszym spacerze albo za to ze ktos malo mowi z poczatku.

Nie, 

- lubię i umiem zajmować się domem ale fajnie jest kiedy razem się nim zajmujemy i razem odpoczywamy, to w końcu NASZ dom,

- lubię dzieci, chciałabym mieć w przyszłości dzieci,

- lubię seks, nie raz w miesiącu, nawet nie raz w tygodniu, to sprawa oczywista,

- nie lubię tradycyjnego podziału obowiązków (patrz pkt pierwszy), ale jeżeli Ty poszperasz w samochodzie, lub porąbiesz drzewo  to logiczne, że ja zrobię pranie, posprzątam, zrobię obiad,

- NIE zrezygnuję z pracy, za dużo lat włożyłam w moje wykształcenie, mój zawód to moja pasja, oczywiście, jak urodzę dziecko to będę na macierzyńskim, może i na wychowawczym, ale pracy całkowicie nie rzucę.

A propos dziwnosci kobiet. 

Na początku maja poznałem kobiete która stwierdziła że jestem zbyt dla niej poważny. Tylko dlatego że nie chciałem z nią iść do klubu w środku tygodnia.  Mogę tylko w weekendy

Tydzień temu usłyszałem że jestem chyba  bardzo rozrywkowym i mało poważnym chłopakiem skoro sobotni wieczór spędzam w klubie z kolegami .

Przestań szukać wśród przystojniaków i zainteresuj się takimi, którzy może nie wyglądają jak di Caprio, ale mają inne zalety i są wartościowymi mężczyznami.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

A propos dziwnosci kobiet. 

Na początku maja poznałem kobiete która stwierdziła że jestem zbyt dla niej poważny. Tylko dlatego że nie chciałem z nią iść do klubu w środku tygodnia.  Mogę tylko w weekendy

Tydzień temu usłyszałem że jestem chyba  bardzo rozrywkowym i mało poważnym chłopakiem skoro sobotni wieczór spędzam w klubie z kolegami .

Czyli problem jest po obu stronach...

No to sorry. 

- mam już dom więc on raczej będzie mój:)

- dużo zarabiam więc chce nie pracującą zone i tradycyjny podział

- nie chodziło mi o ilość sexu tylko jakość.  Lubisz ostrzejsze klimaty, BDSM, trójkąt, zabawki 

2 minuty temu, Gość szkoda gadać napisał:

Przestań szukać wśród przystojniaków i zainteresuj się takimi, którzy może nie wyglądają jak di Caprio, ale mają inne zalety i są wartościowymi mężczyznami.

Ale ja NIGDY nie interesowałam się przystojniakami, z którymi po 5 min nie ma o czym gadać!!! Mam już trochę więcej niż 15 lat.. Dla mnie naprawdę wygląd to sprawa drugorzędna. Tylko GDZIE poznać tych facetów z zaletami?

Chciałbym taką kobietę, jak ty, ale niestety takich jest niewiele i jeszcze takiej nie spotkałem

Nie jestem zainteresowany seksem z kim popadnie, chciałbym mieć jedną stałą partnerkę, "gołej klaty" nie pokazuję, kont na portalach randkowych nie mam, na ulicy podchodziłem, ale po wielu odrzuceniach przestałem...

Autorko, szukasz miłości czy dawce nasienia i alimentów. Bo tak coś czuje. 

2 minuty temu, Gość nie wiem napisał:

Ale ja NIGDY nie interesowałam się przystojniakami, z którymi po 5 min nie ma o czym gadać!!! Mam już trochę więcej niż 15 lat.. Dla mnie naprawdę wygląd to sprawa drugorzędna. Tylko GDZIE poznać tych facetów z zaletami?

Każda tak pisze, a jak przychodzi co do czego, to facet, który nie jest przystojny, nie dostaje szansy nawet na te 5 minut rozmowy...

Sam się zastanawiam, gdzie poznać takie kobiety, o ile to co piszesz, faktycznie jest prawdą...

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

No to sorry. 

- mam już dom więc on raczej będzie mój:)

- dużo zarabiam więc chce nie pracującą zone i tradycyjny podział

- nie chodziło mi o ilość sexu tylko jakość.  Lubisz ostrzejsze klimaty, BDSM, trójkąt, zabawki 

no sorry, 

- mam swoje mieszkanie, skoro dla Ciebie w związku nie ma NASZE, tylko Twoje i moje, to współczuję

- no a ja tradycyjnego podziału nie chcę, nie chodzi tu o zarobki, nie ważne czy facet zarabia dużo czy mało, to chodzi o to że ja lubię pracować,

- lubię różne klimaty, ale uważam, że w związku dwojga ludzi trzecia osoba to już tłok, nie chcę się z nikim dzielić swoim facetem.

Także nie dogadamy się ...

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Autorko, szukasz miłości czy dawce nasienia i alimentów. Bo tak coś czuje. 

a po czym tak czujesz? Bo dzieci lubię i chcę mieć, ale chcę je mieć z MĘŻEM i razem je wychowywać..

na przelotne znajomości i seks bez zobowiązań wybierałaś przystojniaków.

Gdzie wy się ukrywacie, gdzie was szukać?  Chciałbym się związać z taką kobietą, jak ty

3 minuty temu, Gość szkoda gadać napisał:

Każda tak pisze, a jak przychodzi co do czego, to facet, który nie jest przystojny, nie dostaje szansy nawet na te 5 minut rozmowy...

Sam się zastanawiam, gdzie poznać takie kobiety, o ile to co piszesz, faktycznie jest prawdą...

To może nie należy podchodzić do dziewczyn naturalnych, uśmiechniętych, a nie tych instafriendly?

2 minuty temu, Gość Autorko ale pewnie napisał:

na przelotne znajomości i seks bez zobowiązań wybierałaś przystojniaków.

nie miałam przelotnych znajmości, przelotnego seksu, nie wiem skąd takie wnioski. 

Przed chwilą, Gość nie wiem napisał:

To może należy podchodzić do dziewczyn naturalnych, uśmiechniętych

Do takich właśnie podchodzę. Puste instamodelki mnie nie interesują.

2 minuty temu, Gość krtg napisał:

Gdzie wy się ukrywacie, gdzie was szukać?  Chciałbym się związać z taką kobietą, jak ty

A gdzie Wy się ukrywacie? I piszę to w imieniu WSZYSTKICH moich koleżanek. Faceci, gdzie się ukrywacie?

Przed chwilą, Gość nie wiem napisał:

A gdzie Wy się ukrywacie? I piszę to w imieniu WSZYSTKICH moich koleżanek. Faceci, gdzie się ukrywacie?

Ja się nigdzie nie ukrywam, ale jestem niewidoczny dla kobiet...

I w gronie swoich znajomych nie masz żadnego fajnego faceta? Znajomi znajomych też nikogo takiego nie znają?

Gdybym ja miał jakichkolwiek znajomych, to pewnie bym znalazł dziewczynę, ale nie mam, bo ludzie mnie nie lubią, mimo że jestem otwarty, miły, kulturalny i pomocny, mam pasje i poczucie humoru...

3 minuty temu, Gość szkoda gadać napisał:

Do takich właśnie podchodzę. Puste instamodelki mnie nie interesują.

To co robisz, co mówisz? A może zwyczajnie potrzebujesz zmienić styl ubierania się, fryzurę, brodę zapuścić/zgolić. Nie wiem. Nie wierzę, że zagadujesz do NORMALNEJ dziewczyny i ona cię niegrzecznie zbywa.

2 minuty temu, Gość introwertyk z wyboru ludzi napisał:

I w gronie swoich znajomych nie masz żadnego fajnego faceta? Znajomi znajomych też nikogo takiego nie znają?

Gdybym ja miał jakichkolwiek znajomych, to pewnie bym znalazł dziewczynę, ale nie mam, bo ludzie mnie nie lubią, mimo że jestem otwarty, miły, kulturalny i pomocny, mam pasje i poczucie humoru... 

Słuchaj, faceci z mojego towarzystwa są już niestety zajęci...

To może jest jednak jakiś powód, dlaczego Cię nie lubią?  Niemożliwe, że to się dzieje ot tak

13 minut temu, Gość nie wiem napisał:

a po czym tak czujesz? Bo dzieci lubię i chcę mieć, ale chcę je mieć z MĘŻEM i razem je wychowywać..

Po tym  ze napisalas że włożyłas  tyle wysiłku i tyle czasu poświęciła pracy można wnosić że było to ważniejsze niż miłość, znal3zienie sobie kogoś.

Myślę że jesteś ambitna osoba która ma konkretny plan na życie.

- studia

- dobra praca

- mieszkanie

- mąż

- dziecko 

- znowu praca mąż niech spada.:)

Wy kobiety dziś jesteście strasznie wymagające. Dla facet ze średnią krajową i własnym mieszkaniem to za mało.

Wiem też, że niektóre 30latki strasznie potrafią brzydko mówić o łysiejących facetach.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Po tym  ze napisalas że włożyłas  tyle wysiłku i tyle czasu poświęciła pracy można wnosić że było to ważniejsze niż miłość, znal3zienie sobie kogoś.

Myślę że jesteś ambitna osoba która ma konkretny plan na życie.

- studia

- dobra praca

- mieszkanie

- mąż

- dziecko 

- znowu praca mąż niech spada.:)

Ale czy to grzech, że jestem ambitna, że lubię swój zawód? 

Nie wiem, czy to jest aż ta przerażające, że chcę rano zjeść śniadanie z mężem i dziećmi, potem pojechać do pracy, wrócić z niej, poopowiadać mężowi jak było w pracy, co mnie dziś spotkało, pobawić się z dziećmi,  w weekendy wspólnie wypoczywać?

Faceci, czy pracujące kobiety to taki szok dla Was?

Chcę pracować, ale po pracy chcę się najzwyczajniej w świecie do kogoś DOROSŁEGO  przytulić