W kamiennym krągu singielka po 40

2 godziny temu, MONIKA napisał:

Do mnie dzis zafzwonila laska ze widz ze ktos chce mi podniesc stope kredytu we frankach. Wybuchnelam śmiechem wzorem cesarzowej rzucilam miesem i bylo po rozmowie. Zeby byla jasnosc nie mam zadnych kredytow zwlaszcza we frankach. Mialam 50nieodebranych z 50nr. Larwy wyczulajcie Bliskuch i uwazajcie na siebie. 

Kebab idealnie opisal 3wazne rxeczy ktore w grudniu zrobi lysa a pojazac nie moze. Czyta tu bo po sugestii ze ma fatalne konce nagle sama o tym prawi. Ach ta nasza first content ricz bicz

Ja bym powiedziała że dzenkuje ale ja mam w mietkach i do wydzenia do wydzenia

6 minut temu, PandaCzerowna napisał:

Według mnie to raczej bardziej przyziemne powody. Ja widzę zazdrość, frustrację i focha. 

"Andziaks pokazuje Laponie a ja że muszę wynieść śmieci"

Pogadanka przy makijazu pokazuje jej wredna nature: sama totalnie nic nie robi, ale dyskredytuje swiateczne vlogi innych juciberek. Drugi dzien vlogmasow, a ona juz nie moze ogladac tych vlogow z choinkami i kubkami - tak nie wyglada prawdzywe zyce, tak nie robiom ZWYKLI ludze. Zlosliwe, zazdrosne babsko. 

3 minuty temu, Ta_z_1_ napisał:

Ja bym powiedziała że dzenkuje ale ja mam w mietkach i do wydzenia do wydzenia

Zakolak by powiedział, że ma w dunach.

2 minuty temu, Busz3131 napisał:

Pogadanka przy makijazu pokazuje jej wredna nature: sama totalnie nic nie robi, ale dyskredytuje swiateczne vlogi innych juciberek. Drugi dzien vlogmasow, a ona juz nie moze ogladac tych vlogow z choinkami i kubkami - tak nie wyglada prawdzywe zyce, tak nie robiom ZWYKLI ludze. Zlosliwe, zazdrosne babsko. 

prawdziwi, zwykli ludzie siedzom przed kamerą i do niej gadajom. chodzom do sklepu po żarełko, chociaż śniadań, obiadów i kolacji nie jedajom. Oglondajom amerykanskie seriale (chociaż ponoć takie na ostro też). I sprzontajom, cały czas sprzontajom, a efektow brak. noi przez taki natłok zajęć, som zmęczeni i nie majom odpoczynku. Tak. tak musi wyglondac prawdziwe życie, bez upienkszania.

6 minut temu, Busz3131 napisał:

Pogadanka przy makijazu pokazuje jej wredna nature: sama totalnie nic nie robi, ale dyskredytuje swiateczne vlogi innych juciberek. Drugi dzien vlogmasow, a ona juz nie moze ogladac tych vlogow z choinkami i kubkami - tak nie wyglada prawdzywe zyce, tak nie robiom ZWYKLI ludze. Zlosliwe, zazdrosne babsko. 

O to właśnie ma ból du.py, że ona mają to czego ona nie ma. Ktoś jej bronił polecieć do Laponi? Ktoś jej zabrania pokazać jak gotuje świąteczne potrawy? Zabronili jej wystroić mieszkanie albo już nawet psy ubrać w świąteczne stroje? Nie, po prostu jej się nie chce. 

Inna sprawa że jeśli nagle jej się odwidziało i już nie lubi konsumpcjonizmu (co oczywiście jest nieprawdą, no ale już nawet przyjmijmy tę wersję) to mogłaby pokazywać mnóstwo innych rzeczy o świątecznym klimacie, zwykłe i budżetowe, kreatywne i miłe w oglądaniu filmiki robić, dzięki którym zarobiła by i zyskała nie tylko sympatię oglądających ale miałaby też z tego zabawę i zajęcie dla samej siebie.

1 godzinę temu, evoiva napisał:

Mickiewicz to był w akcie drugim, lubię demaskować takich cwaniaków. Czułam jak koleś się kruszy, na koniec dostał urocze pozdrowienie pt. - spier@*aj.

Właściwie to jak jeszcze do mnie zadzwonią, to tez pogadam i poudaję, co mi tam, a na koniec wiącha. Niech ukry znają moją uprzejmość (bo do mnie Polacy nie dzwonili, ale jakby to też poczęstuję).

2 minuty temu, PandaCzerowna napisał:

O to właśnie ma ból du.py, że ona mają to czego ona nie ma. Ktoś jej bronił polecieć do Laponi? Ktoś jej zabrania pokazać jak gotuje świąteczne potrawy? Zabronili jej wystroić mieszkanie albo już nawet psy ubrać w świąteczne stroje? Nie, po prostu jej się nie chce. 

Inna sprawa że jeśli nagle jej się odwidziało i już nie lubi konsumpcjonizmu (co oczywiście jest nieprawdą, no ale już nawet przyjmijmy tę wersję) to mogłaby pokazywać mnóstwo innych rzeczy o świątecznym klimacie, zwykłe i budżetowe, kreatywne i miłe w oglądaniu filmiki robić, dzięki którym zarobiła by i zyskała nie tylko sympatię oglądających ale miałaby też z tego zabawę i zajęcie dla samej siebie.

Jako autorka kulinarnego ezbuka mogłaby pójść za ciosem i pokazać, jak robi świątezne pierniczki i je ozdabia, jak zawczasu przygotowuje piernik staropolski, makowca czy inne tradycyjne "casta". Ne wem, czy Łódź ma jakieś swoje specyficzne, może tak - w sumie chętnie bym się dowiedziała. Tylko tam jest wszystko na odwal, byle wrzucić i nastukać reklam, więc o czym my mówimy.

1 minutę temu, biednakicia napisał:

Właściwie to jak jeszcze do mnie zadzwonią, to tez pogadam i poudaję, co mi tam, a na koniec wiącha. Niech ukry znają moją uprzejmość (bo do mnie Polacy nie dzwonili, ale jakby to też poczęstuję).

Dokładnie wschodni akcent był wyczuwalny, jak to zasugerowałam to się gość odpalił, więc dostał wiązankę. Trzeba uważać i uświadomić starszych ludków.

Przed chwilą, evoiva napisał:

Dokładnie wschodni akcent był wyczuwalny, jak to zasugerowałam to się gość odpalił, więc dostał wiązankę. Trzeba uważać i uświadomić starszych ludków.

Pamietasz Obelix, jak się cieszył na spotkanie z Rzymianami? To ja sobie zacznę spisywac teksty, może jeszcze zadzwonią w sprawie kredytu

19 minut temu, Busz3131 napisał:

Pogadanka przy makijazu pokazuje jej wredna nature: sama totalnie nic nie robi, ale dyskredytuje swiateczne vlogi innych juciberek. Drugi dzien vlogmasow, a ona juz nie moze ogladac tych vlogow z choinkami i kubkami - tak nie wyglada prawdzywe zyce, tak nie robiom ZWYKLI ludze. Zlosliwe, zazdrosne babsko. 

Ale jakby był przy niej przemocowiec/ parobek a firmy waliły z ofertami " tłustych" współprac to te kubki, choiki, światelka i kalendarze byłyby jak pradzywe zyce. 

5 minut temu, Syreni śpiew napisał:

Tylko tam jest wszystko na odwal, byle wrzucić i nastukać reklam, więc o czym my mówimy.

Ona przyzwyczaiła się że miała przez kilka lat kasę za nic, dosłownie za nic, i stało się to dla niej normą. Kiedy teraz musi wykazać się kreatywnością, pracowitością i konsekwencją żeby zarabiać tak jak wtedy to jest najnormalniej w świecie obrażona... 

Wece, ja nie oglądam Andziaks, bo mi gorzej zawsze było, że tyle młodsza laska ma wszystko, a ja nie. No ale co się wkurzać, po prostu przestałam oglądać, przypominam sobie, że ona istnieje tylko jak wy wspomnicie. Nie dziwię się, że werce smutno. Ja tam też nie lecę nigdzie, bo nie mam przemocowca. No ale dobra, jest jak jest

Ja to pewnie żyje odrealnionym życiem, nie to, co nasza pancia, która pokazuje życie normalne, bo u mnie atmosfera zbliżających się świąt jest wyczuwalna od początku grudnia. Może dlatego, że mam 3 dzieci i mnóstwo dzieci w rodzinie i kupujemy sobie wszyscy na Mikołajki prezenty, więc człowiek wybiera, szuka, kupuje i sama ta magia świąt się pojawia. Nakręca się dzieci, że Mikołaj będzie, że choinka będzie, myśli się co ugotować na Święta, jakie ciasto, jakie sałatki, umawia się z rodziną do kogo i kiedy wpaść czy kiedy zaprosić najbliższych. Ale co my tam zje*by wiemy, toż to my nieszczęśliwe, puste larwy i podludzie.

1 godzinę temu, biednakicia napisał:

Wece, ja nie oglądam Andziaks, bo mi gorzej zawsze było, że tyle młodsza laska ma wszystko, a ja nie.

Andziaks to dzięki ojczymowi wjechała na złotym koniu w życie. Babcia ją wychowywała bodajże do 8 roku życia, aż mamusia poznała bogacza. Gdyby nie Wojtek, jej życie mogło by być bardzo zwyczajne, jednak trzeba przyznać, że rewelacyjnie wykorzystała szansę. Jej matka także, ma podobny dom, do którego nie zaprasza córki z zięciem na obiadki i nie lubi zajmować się wnuczką(tak mówiła andzia).

A siwka szlag trafia, łapie doła, co by nie mówiła, jak się to cieszy z braku chłopa i dziecka, to jednak, czas przedświąteczny ją dołuje z jakiegoś powodu...

Ciekawe, czy odwiedzi Rodziców w te święta? Pewnie jak w Wielkanoc na dwie godzinki wpadnie i potem zaraz do barłogu. Przebodźcowana i przeżarta. Matce nie pomoże, bo i po co? No chyba że sama coś upiezdoli z tych swoich ….przepisów.  A może znowu ją choroba dopadnie? 36,8? Dajce znac……

Boże... "łolf of wajldernes"... (wolf of wilderness)

1 godzinę temu, PandaCzerowna napisał:

Ona przyzwyczaiła się że miała przez kilka lat kasę za nic, dosłownie za nic, i stało się to dla niej normą. Kiedy teraz musi wykazać się kreatywnością, pracowitością i konsekwencją żeby zarabiać tak jak wtedy to jest najnormalniej w świecie obrażona... 

Bardzo trafiłaś. 
 

Siwa Ropucha jest szczęśliwa - kiedy zmuszona do pracy, czyli do nagrywania filmów - częstuje widzów syfem, pomyjami, ropą w oczach i pogardą. Odreagowuje w ten sposób przymus pracy. 

6 minut temu, panna stara napisał:

Andziaks to dzięki ojczymowi wjechała na złotym koniu w życie. Babcia ją wychowywała bodajże do 8 roku życia, aż mamusia poznała bogacza. Gdyby nie Wojtek, jej życie mogło by być bardzo zwyczajne, jednak trzeba przyznać, że rewelacyjnie wykorzystała szansę. Jej matka także, ma podobny dom, do którego nie zaprasza córki z zięciem na obiadki i nie lubi zajmować się wnuczką(tak mówiła andzia).

A siwka szlag trafia, łapie doła, co by nie mówiła, jak się to cieszy z braku chłopa i dziecka, to jednak, czas przedświąteczny ją dołuje z jakiegoś powodu...

Ja szlag trafia i krew zalewa, ze nie ma kasy na wyjazd zagraniczny, jezdzi na hulajnodze i musi ocierac lzy dresami z kubusiem puchatkiem.  

Przed chwilą, Busz3131 napisał:

Ja szlag trafia i krew zalewa, ze nie ma kasy na wyjazd zagraniczny, jezdzi na hulajnodze i musi ocierac lzy dresami z kubusiem puchatkiem.  

Ja wiem? Nawet mnie staC na wyjazd zagraniczny... to co dopiero jak ma kasę z wyswietleń i reklamy wpadaja czasem. To chyba nie o to chodzi...

Jej jest żal na wydawanie kasy na wyjazdy. Ona pewnie przelicza to na ilość drwali, które mogłaby za to zjeść. Mój chłop dwa razy w miesiącu jest w Laponii u Mikołaja, zawodowo. Tam są takie ceny, żeby nasza cesarzowa promocji oraz analizy paragonów z dyskontów, zeszła na zawał.

3 minuty temu, biednakicia napisał:

Ja wiem? Nawet mnie staC na wyjazd zagraniczny... to co dopiero jak ma kasę z wyswietleń i reklamy wpadaja czasem. To chyba nie o to chodzi...

Raczej o organizatora, szofera, wodzireja, pacynkę do nagrywania w jednym  

Ona narzeka do kamery, że musi nagrywać. Jak normalni ludzie którzy czasem narzekają na pracę albo obowiązki, to ona się bawi w dorosłą narzekając na nagrywanie vlogmasów. Łaskę robi widzom że nagra. 

I oczywiście że jest tylko i wyłącznie wkur.wiona na swój stan finansowy. Dla Ciebie może to co ona ma teraz to dużo, ale dla niej to ochłapy bo przyzwyczaiła się do diorów, hoteli i restauracji. To co ma teraz to dla niej porażka i wina wszystkich dookoła niej.

Jeżu co ona ma z twarzą w tym ostatnim wysrywie... Niedługo będzie przypominać tego kolesia z filmu "Maska" w którym Cher gra matkę chłopaka ze zdeformowana twarzą.

Opuchnięta, zdeformowana twarz, wiszące podgardle, włosów na skroniach już prawie nie ma- widać jej skalp, na linii żuchwy i szyi syfy. 

Lodzia dżaga w pełnej krasie.

4 minuty temu, Krakowski Precel napisał:

Jeżu co ona ma z twarzą w tym ostatnim wysrywie... Niedługo będzie przypominać tego kolesia z filmu "Maska" w którym Cher gra matkę chłopaka ze zdeformowana twarzą.

Opuchnięta, zdeformowana twarz, wiszące podgardle, włosów na skroniach już prawie nie ma- widać jej skalp, na linii żuchwy i szyi syfy. 

Lodzia dżaga w pełnej krasie.

O Jezu kojarzę ten film i tą postać

13 minut temu, PandaCzerowna napisał:

Ona narzeka do kamery, że musi nagrywać. Jak normalni ludzie którzy czasem narzekają na pracę albo obowiązki, to ona się bawi w dorosłą narzekając na nagrywanie vlogmasów. Łaskę robi widzom że nagra. 

I oczywiście że jest tylko i wyłącznie wkur.wiona na swój stan finansowy. Dla Ciebie może to co ona ma teraz to dużo, ale dla niej to ochłapy bo przyzwyczaiła się do diorów, hoteli i restauracji. To co ma teraz to dla niej porażka i wina wszystkich dookoła niej.

O zgrozo i wyjątkowo siwusek zapracował przez dlugie lata na to co ma teraz. 

6 minut temu, Kingeczka napisał:

O Jezu kojarzę ten film i tą postać

Nie tylko Ty ‍

3 minuty temu, Kingeczka napisał:

O Jezu kojarzę ten film i tą postać

Wypisz wymaluj Zakolak. Jeszcze trochę i będzie mogła zagrać w kontynuacji.

Ja wiem, że czas dla nikogo nie stoi w miejscu, ale na litość boską ona ma dopiero 42 lata. Nigdy ciężko nie pracowała, nie dojeżdżała do pracy, nie opiekowała się dziećmi, nie była chora, nie troszczyła się o kogoś chorego czy niepełnosprawnego, a wygląda jak styrana życiem pięćdziesięcioletnia (przepraszam wszystkie kobiety 50+ bo wiele z was to nadal super laski) matka siedmiorga dzieci, która od ponad 20 lat pracuje na zmiany w jakichś szkodliwych dla zdrowia warunkach, a po robocie jeszcze w polu i obejściu musi robić.

32 minuty temu, biednakicia napisał:

Ja wiem? Nawet mnie staC na wyjazd zagraniczny... to co dopiero jak ma kasę z wyswietleń i reklamy wpadaja czasem. To chyba nie o to chodzi...

Nie siedze i niej w portfelu, ale powinna miec teraz dwa razy wiecej kasy, bo nie utrzymuje juz pomidora.  

Jaka Karyna w najnowszym vlogu... Ta chusta, kitka, makijaż, kurtka... No Karynita na 200%

23 minuty temu, wyszlonamoje napisał:

Jaka Karyna w najnowszym vlogu... Ta chusta, kitka, makijaż, kurtka... No Karynita na 200%

Wyciąga jakieś stare szale, paski, kurtki z czasów, gdzie tak naprawdę była szczęśliwa. Tak, tak to były jej najlepsze czasy. Miała faceta, przyjaciół, ale niestety z jej winy wszystko się posypało.  To co się z nią zrobiło to już nie wróży nic dobrego.