Gdzie można poznać fajnego faceta? Takiego, który bedzie nadawał się na męża?

8 minut temu, Jajko Pisanka napisał:

Celuje na ślepo - powiedziałam, że musi być jakiś powód, żeby powinieneś zastanowić się co myślą inni i podałam przykład. Twoja odpwiedź? "Nie mam wymagań, nie ma powodu". Takie egocentryczne podejście uniemożliwia nawet relacje z kumplami od piwa. Może zainteresuj się tym co inni mają do powiedzenia?

Inni nie mają nic do powiedzenia, bo w ogóle nie chcą ze mną rozmawiać.

To nie jest egocentryczne podejście. Skoro nie mam wymagań, to mam napisać, że mam? Powodu też nie ma, bo jestem odrzucany na wejściu, a nie po jakimś czasie.

11 minut temu, Gość introwertyk z wyboru ludzi napisał:

Umiejętnosć budowania relacji to też umiejętność patrzenia na siebie przez pryzmat innych. Musi być powód dla któego wszyscy Cię "olewają". Może być tak, że Cię nie olewają, tylko ty masz za duże wymagania. Może być masa innych scenariuszy. Musisz przeanalizowac swoją sytuację z punktu widzenia innych

bardzo mądre zdanie,zgadzam się

I nikt mi nie mówi dlaczego... Po prostu mnie ignorują i tyle.

1 minutę temu, Gość introwertyk z wyboru ludzi napisał:

Inni nie mają nic do powiedzenia, bo w ogóle nie chcą ze mną rozmawiać.

To nie jest egocentryczne podejście. Skoro nie mam wymagań, to mam napisać, że mam? Powodu też nie ma, bo jestem odrzucany na wejściu, a nie po jakimś czasie.

ciężko mi to sobie wyobrazić, podaj przykład takiego odrzucenia

Tylko z osobami starszymi ode mnie dobrze mi się rozmawia...

1 minutę temu, Jajko Pisanka napisał:

ciężko mi to sobie wyobrazić, podaj przykład takiego odrzucenia

Jak mam podać przykład bycia ignorowanym?

Przed chwilą, Gość introwertyk z wyboru ludzi napisał:

Jak mam podać przykład bycia ignorowanym?

Mówisz, że jesteś ignorowany jak próbujesz z kimś rozmawiać. Więc opisz jakąś z tych sytuacji (oczywiście jeżeli chcesz)

Wszędzie. Jeżeli jesteś fajną osobą, która siebie kocha, szanuje, to przyciągniesz kogoś, kto pokocha Ciebie.

19 minut temu, Jajko Pisanka napisał:

Mówisz, że jesteś ignorowany jak próbujesz z kimś rozmawiać. Więc opisz jakąś z tych sytuacji (oczywiście jeżeli chcesz)

No nie wiem, zagaduję do kogoś, ale jak tylko przychodzi ktoś inny, to rozmowa się kończy. A czasem nawet nikt nie musi przychodzić, po prostu druga osoba się odwraca i koniec. Albo siedzę w grupie ludzi, jest dyskusja na jakiś temat, a jak ja się wypowiem, to nikt nie odpowiada, dyskusja się kończy, zmiana tematu.

8 minut temu, Gość introwertyk z wyboru ludzi napisał:

No nie wiem, zagaduję do kogoś, ale jak tylko przychodzi ktoś inny, to rozmowa się kończy. A czasem nawet nikt nie musi przychodzić, po prostu druga osoba się odwraca i koniec. Albo siedzę w grupie ludzi, jest dyskusja na jakiś temat, a jak ja się wypowiem, to nikt nie odpowiada, dyskusja się kończy, zmiana tematu.

to są bardzo ogólne przykłady. Czasem jest tak, że nie dopasujemy się tonem do rozmowy albo próbujemy rozmawiać z kimś kto rozmawiać nie chce - i mówie to jako osoba która sama potrafi gubić się w towarzyskich sytuacjach  To jest coś czego trzeba się nauczy.ć i nie znichęcać się kiedy rozmowa się kończy lub strzelimy gafę

trzeba być miłym dla kobiet to się znajdzie żonę.Tak myślę.Ja żony nie szukam bo chyba się nie nadaję na męża. Małżeństwo ogranicza nas w wielu sprawach jako jednostkę więc to jak z pracą w policji - nie jest dla każdego.A wygląd... hmm to odrębna kwestia. Wiadomo że każdy chce mieć ładnego partnera ale w małżeństwie chodzi chyba o to że na tej drugiej osobie ważniejsze jest wsparcie niż ocenianie jej za to czy jest atrakcyjna.Wiele wartosciowych osób jest mimo to samotnych.

36 minut temu, Leżaczek napisał:

30 będzie same jak palec tak czy inaczej

Zamknij pysk ty gruby, brzydki, chory typie. 

Ja poznałam swojego męża mając 32 lata. Jest 10 lat starszy, ale zarabia pieciocyfrowa kwote i ma to coś... No i 20 cm w spodniach. Twoje teorie możesz sobie wsadzić pod napletek, obok mastki. 

2 minuty temu, Gość Ona napisał:

Zamknij pysk ty gruby, brzydki, chory typie. 

Ja poznałam swojego męża mając 32 lata. Jest 10 lat starszy, ale zarabia pieciocyfrowa kwote i ma to coś... No i 20 cm w spodniach. Twoje teorie możesz sobie wsadzić pod napletek, obok mastki. 

widzę że w waszym związku to ty nosisz spodnie - wnioskuję po języku:D

Przed chwilą, Gość asder napisał:

widzę że w waszym związku to ty nosisz spodnie - wnioskuję po języku:D

I prawidłowo. Kuŕwa 

mi sie wydaje że dzisiaj nazbyt wiele osób - a kobiety szczególnie - idealizują instytucję małżeństwa

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

I prawidłowo. Kuŕwa 

uspokój się - po co zaraz te wulgaryzmy?

a gdzie autorka tematu?

Przed chwilą, Gość abn napisał:

uspokój się - po co zaraz te wulgaryzmy?

Jestem spokojna

25 minut temu, Jajko Pisanka napisał:

to są bardzo ogólne przykłady. Czasem jest tak, że nie dopasujemy się tonem do rozmowy albo próbujemy rozmawiać z kimś kto rozmawiać nie chce - i mówie to jako osoba która sama potrafi gubić się w towarzyskich sytuacjach  To jest coś czego trzeba się nauczy.ć i nie znichęcać się kiedy rozmowa się kończy lub strzelimy gafę

Problem w tym, że to nie kwestia gaf. Tak się dzieje za każdym razem, to nie są pojedyncze sytuacje.

8 minut temu, Gość asder napisał:

widzę że w waszym związku to ty nosisz spodnie - wnioskuję po języku:D

Noszę się kobieco... Po prostu denerwuje mnie takie pieprzenie, ze po 30 kobieta życia sobie nie ułoży... A to doprowadza do depresji i desperacji. Po co tak komu pi3rdolic skoro życie pokazuje coś innego? 

2 minuty temu, Gość introwertyk z wyboru ludzi napisał:

Problem w tym, że to nie kwestia gaf. Tak się dzieje za każdym razem, to nie są pojedyncze sytuacje.

Może, mówiąc brutalnie, nie jesteś interesującą osobą? Nie chodzi o to co mówisz, tylko kiedy, w jakiej sytuacji, w jakim nastroju jest rozmówca. 

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jestem spokojna

czy ty aby na pewno jesteś kobietą? "Mastka" itp dama tak nie pisze

5 minut temu, Gość abn napisał:

a gdzie autorka tematu?

Później się odezwę

autorka tematu to świetna dziewczyna - widać to po soposobie w jaki pisze i sie wyraża. no i nie jest wulgarna, do tego opanowana. Widać że to mądra wykształcona kobieta.Więcej takich kobiet.Zero hejterstwa i ujadania na płeć przeciwną. Można sie dogadać? można.

7 minut temu, Jajko Pisanka napisał:

Może, mówiąc brutalnie, nie jesteś interesującą osobą? Nie chodzi o to co mówisz, tylko kiedy, w jakiej sytuacji, w jakim nastroju jest rozmówca. 

Nie sądzę. Mam wiele zainteresowań i potrafię ciekawie rozmawiać na różne tematy. Nastrój rozmówcy też raczej nie ma nic do rzeczy, bo jakoś z innymi osobami normalnie rozmawiają. Wszyscy normalnie się spotykają, wychodzą gdzieś razem, a ze mną nikt nie chce...

6 minut temu, Gość abn napisał:

czy ty aby na pewno jesteś kobietą? "Mastka" itp dama tak nie pisze

To medyczne określenie. Jak najbardziej może być używane przez prawdziwa damę. 

4 minuty temu, Gość introwertyk z wyboru ludzi napisał:

Nie sądzę. Mam wiele zainteresowań i potrafię ciekawie rozmawiać na różne tematy. Nastrój rozmówcy też raczej nie ma nic do rzeczy, bo jakoś z innymi osobami normalnie rozmawiają. Wszyscy normalnie się spotykają, wychodzą gdzieś razem, a ze mną nikt nie chce...

Kto wydał opinię, że potrafisz ciekawie rozmawiać? Przecież nikt nie chce z tobą rozmawiać. Któreś z tych stwierdzeń to kłamstwo

5 minut temu, Gość Gość napisał:

To medyczne określenie. Jak najbardziej może być używane przez prawdziwa damę. 

Wiem co to jest i aż zrobiło mi sie niedobrze

3 minuty temu, Jajko Pisanka napisał:

Kto wydał opinię, że potrafisz ciekawie rozmawiać? Przecież nikt nie chce z tobą rozmawiać. Któreś z tych stwierdzeń to kłamstwo

droga doktor Freud, z ta psychoanalizą to już przesada,gośc ogólnie jest wycofany i nieśmiały,nie pomagasz mu tylko bardziej dołujesz

4 minuty temu, Jajko Pisanka napisał:

Kto wydał opinię, że potrafisz ciekawie rozmawiać? Przecież nikt nie chce z tobą rozmawiać. Któreś z tych stwierdzeń to kłamstwo

Żadne nie jest. Potrafię rozmawiać, ale nie mam do tego okazji.