Do jakiego wieku uważacie karmienie za normalne? Sprzeczka z mężem.

"W tym, że nie ciumka cyca. Przecież mleko można sobie odciągnąc i podać dziecku w butli jak już tak bardzo komus zależy, żeby dziecko piło mleko matki. nie rozumiem po co to dziecko ma ssać wam sutki.

Aż mi się niedobrze robi na myśl o dwulatku ciągnacym z cyca."

a kogo obchodzi  twoje zdanie ? 2 latek  spokojnie może byc kp . Takie dziecko je tylko przed spaniem . 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

A co cię to obchodzi. Zboczona babo

Autorka pyta o zdanie innych osób na temat karmienia. To wypowiadam swoje zdanie.

Karmienie cyckiem duzego dziecka jest oblesne. Trzeba miec nieźle nawalone w bani żeby to robić, gdy w sklepach są powszechnie dostepne laktatory.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

"W tym, że nie ciumka cyca. Przecież mleko można sobie odciągnąc i podać dziecku w butli jak już tak bardzo komus zależy, żeby dziecko piło mleko matki. nie rozumiem po co to dziecko ma ssać wam sutki.

Aż mi się niedobrze robi na myśl o dwulatku ciągnacym z cyca."

a kogo obchodzi  twoje zdanie ? 2 latek  spokojnie może byc kp . Takie dziecko je tylko przed spaniem . 

 

Autorkę obchodzi. Przeczytaj temat topiku :-)

Za trudne?

Przed chwilą, Gość gosc napisał:

Autorka pyta o zdanie innych osób na temat karmienia. To wypowiadam swoje zdanie.

Karmienie cyckiem duzego dziecka jest oblesne. Trzeba miec nieźle nawalone w bani żeby to robić, gdy w sklepach są powszechnie dostepne laktatory.

Trzeba mieć nawalone w bani żeby mieć z tym jakiś problem. Kolejna skrzywiona osoba? Co ty myślisz, że jak dwuletnie dziecko je z piersi to jakiejś matce kojarzy to się  seksem? Chora zwyrodniała osobo

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Trzeba mieć nawalone w bani żeby mieć z tym jakiś problem. Kolejna skrzywiona osoba? Co ty myślisz, że jak dwuletnie dziecko je z piersi to jakiejś matce kojarzy to się  seksem? Chora zwyrodniała osobo

Nie. Nie myślę, że jakiejś matce kojarzy się to z seksem. Myślę natomiast, że to nie jest normalne.

"Autorka pyta o zdanie innych osób na temat karmienia. To wypowiadam swoje zdanie.

Karmienie cyckiem duzego dziecka jest oblesne. Trzeba miec nieźle nawalone w bani żeby to robić, gdy w sklepach są powszechnie dostepne laktatory."

no i ? to sobie kup latraktor  i ściągaj mleko  . Jak ktoś nie chce to nie musi i będzie sobie kp 2 latka .

"Nie. Nie myślę, że jakiejś matce kojarzy się to z seksem. Myślę natomiast, że to nie jest normalne."

Ja myślę, ze kp 2 latka  jest normalne  bo to jest jeszcze  male dziecko . 

Przed chwilą, Gość gość napisał:

"Autorka pyta o zdanie innych osób na temat karmienia. To wypowiadam swoje zdanie.

Karmienie cyckiem duzego dziecka jest oblesne. Trzeba miec nieźle nawalone w bani żeby to robić, gdy w sklepach są powszechnie dostepne laktatory."

no i ? to sobie kup latraktor  i ściągaj mleko  . Jak ktoś nie chce to nie musi i będzie sobie kp 2 latka .

Może i karmić do 18-tki. Nie mniej jednak karmienie cycem 2, 3 czy 18 latka jest obrzydliwe.

"Może i karmić do 18-tki. Nie mniej jednak karmienie cycem 2, 3 czy 18 latka jest obrzydliwe."

Dla mnie kp 2 latka nie jest obrzydliwe  no i ?  

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Nie. Nie myślę, że jakiejś matce kojarzy się to z seksem. Myślę natomiast, że to nie jest normalne.

 

A ja uważam to co lekarze, pielęgniarki, położne, WHO, doradcy laktacyjni, psycholodzy i sztab osób, które się tym zajmują - że to całkowicie normalne. To, że dla ciebie nie jest, to twój problem. 

Przestańcie karmić piwniczaka!!!!

Córka mojej siostry ma dwa i pół roku. Woła cycka co godzinę. Nie chcę nic prawie jeść, tylko pierś. Ma anemię, a w nocy budzi się minimum trzy razy na cycka. Siostra chciałaby ją odstawić, ale młoda robi takie histerię, że za każdym razem się poddaje.  Także różnie to bywa z tym karmieniem dwulatka dwa razy na dobę.

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

A ja uważam to co lekarze, pielęgniarki, położne, WHO, doradcy laktacyjni, psycholodzy i sztab osób, które się tym zajmują - że to całkowicie normalne. To, że dla ciebie nie jest, to twój problem. 

nie. Ja nie mam z tym problemu.

To nie ja jestem obrzydliwa tylko matki kp duże dzieci.

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Córka mojej siostry ma dwa i pół roku. Woła cycka co godzinę. Nie chcę nic prawie jeść, tylko pierś. Ma anemię, a w nocy budzi się minimum trzy razy na cycka. Siostra chciałaby ją odstawić, ale młoda robi takie histerię, że za każdym razem się poddaje.  Także różnie to bywa z tym karmieniem dwulatka dwa razy na dobę.

No i w ten sposób dzieciak rządzi matką.

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Córka mojej siostry ma dwa i pół roku. Woła cycka co godzinę. Nie chcę nic prawie jeść, tylko pierś. Ma anemię, a w nocy budzi się minimum trzy razy na cycka. Siostra chciałaby ją odstawić, ale młoda robi takie histerię, że za każdym razem się poddaje.  Także różnie to bywa z tym karmieniem dwulatka dwa razy na dobę.

Nawet niemowlak czasami nie wola co godzinę. Wez trolu. 

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

No i w ten sposób dzieciak rządzi matką.

Dobra piwniczaku, przestać tworzyć komentarze i sobie na nie odpowiadać. Idź spotkaj się z kobietą w pornolu, poproś mamusię o kanapeczki i wypranie gaci...co za gość 

9 minut temu, Gość gość napisał:

"Może i karmić do 18-tki. Nie mniej jednak karmienie cycem 2, 3 czy 18 latka jest obrzydliwe."

Dla mnie kp 2 latka nie jest obrzydliwe  no i ?  

No i nic. Po urodzeniu dziecka stałas się tylko samicą mającą za zadanie zapewnić przetrwanie genom, ktore powieliłaś. Nie umiesz spojrzeć na siebie w sposób racjonalny. Po ludzku. Jesteś bardziej jak zwierzę.

23 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Córka mojej siostry ma dwa i pół roku. Woła cycka co godzinę. Nie chcę nic prawie jeść, tylko pierś. Ma anemię, a w nocy budzi się minimum trzy razy na cycka. Siostra chciałaby ją odstawić, ale młoda robi takie histerię, że za każdym razem się poddaje.  Także różnie to bywa z tym karmieniem dwulatka dwa razy na dobę.

To samo dziecko znajomej. Może nie co godzinę ale kilka razy dziennie. Jak ona odmawia to dzieciak szarpie ją za ubranie i próbuje się do cycka dostać, oczywiście przy tym ryk, pisk i histeria

12 minut temu, Gość gość napisał:

To samo dziecko znajomej. Może nie co godzinę ale kilka razy dziennie. Jak ona odmawia to dzieciak szarpie ją za ubranie i próbuje się do cycka dostać, oczywiście przy tym ryk, pisk i histeria

Jak ktoś nie umie wychowac dziecka, tylko na wszystko mu pozwala, to ma krzyki. I piski. Jakby ta znajoma nie karmila piersią, pewnie jej dziecko i tak by piszczalo i krzyczało o coś innego. Mojej znajomej dziecko krzyczy, piszczy, jak trzeba zapinać ja w foteliku samochodowym. Więc matka ulega i nie zapina. Mimo, że wie, jakie to niebezpieczna. Dziecko wymusza krzykiem, bo wie, że matka ulegnie. I co?  Jakby karmila piersią i dziecko piszczalo by,  ona dała pewnie dała by pierś w miejscu publicznym. Ktoś jak jest słaby, dziecko będzie nim manipulowalo, czy karmi piersią czy nie. Większość dzieci 2 letnich kp wystarczy karmienie na noc. 

W tym, że nie ciumka cyca. Przecież mleko można sobie odciągnąc i podać dziecku w butli jak już tak bardzo komus zależy, żeby dziecko piło mleko matki. nie rozumiem po co to dziecko ma ssać wam sutki.

Aż mi się niedobrze robi na myśl o dwulatku ciągnacym z cyca.

x

 Taa, odciagnąc sobie do butelki, podgrzewać, parzyć smoczek - myk myk... Sama przyjemność w miętoleniu piersi, odciaganiu... Wiem, jakie to mozolne i bolesne ,  bo gdy musialam wyjezdzac, robiłam to, mąż podawał z butelki.

Nie rozumiem, dlaczego się katowac  dlatego, ze jakiejs kobiecie na kafe, ktora mnie nigdy w zyciu nie widziala, robi sie niedobrze na mysl o tym, ze w swojej sypialni przed zaśnieciem karmię własne  dziecko najlepiej zbilansowanym pokarmem, w optymalnej temperaturze :)

5 minut temu, Gość oko napisał:

W tym, że nie ciumka cyca. Przecież mleko można sobie odciągnąc i podać dziecku w butli jak już tak bardzo komus zależy, żeby dziecko piło mleko matki. nie rozumiem po co to dziecko ma ssać wam sutki.

Aż mi się niedobrze robi na myśl o dwulatku ciągnacym z cyca.

x

 Taa, odciagnąc sobie do butelki, podgrzewać, parzyć smoczek - myk myk... Sama przyjemność w miętoleniu piersi, odciaganiu... Wiem, jakie to mozolne i bolesne ,  bo gdy musialam wyjezdzac, robiłam to, mąż podawał z butelki.

Nie rozumiem, dlaczego się katowac  dlatego, ze jakiejs kobiecie na kafe, ktora mnie nigdy w zyciu nie widziala, robi sie niedobrze na mysl o tym, ze w swojej sypialni przed zaśnieciem karmię własne  dziecko najlepiej zbilansowanym pokarmem, w optymalnej temperaturze :)

Parzyć smoczek 2 latkowi??? :-D :-D

7 minut temu, Gość oko napisał:

W tym, że nie ciumka cyca. Przecież mleko można sobie odciągnąc i podać dziecku w butli jak już tak bardzo komus zależy, żeby dziecko piło mleko matki. nie rozumiem po co to dziecko ma ssać wam sutki.

Aż mi się niedobrze robi na myśl o dwulatku ciągnacym z cyca.

x

 Taa, odciagnąc sobie do butelki, podgrzewać, parzyć smoczek - myk myk... Sama przyjemność w miętoleniu piersi, odciaganiu... Wiem, jakie to mozolne i bolesne ,  bo gdy musialam wyjezdzac, robiłam to, mąż podawał z butelki.

Nie rozumiem, dlaczego się katowac  dlatego, ze jakiejs kobiecie na kafe, ktora mnie nigdy w zyciu nie widziala, robi sie niedobrze na mysl o tym, ze w swojej sypialni przed zaśnieciem karmię własne  dziecko najlepiej zbilansowanym pokarmem, w optymalnej temperaturze :)

Przestań juz bo się porzygać mozna.

Ja karmię 2,5 latka, bo ciężko go odzwyczaić. Jak chce to bierze go na siłę. Ja muszę przed nim uciekać, bo nie da się mu przetłumaczyć, że nie wolno. Pomaga tylko ucieczka przed nim - zamknięcie się w innym pomieszczeniu. Najgorsze, że mąż nie jest po mojej stronie i krzyczy na mnie jak nie chce dziecku dać piersi. Ja nie wiem co mam robić, często płacze przez to, bo już mnie zaczęło męczyć karmienie piersią po takim czasie

13 minut temu, Gość gosc napisał:

Przestań juz bo się porzygać mozna.

Rzygaj. Masz prawo. Tak samo matki maja prawo karmić ile chcą i ile dziecko potrzebuje. A twoje zdanie mało ważne. 

54 minuty temu, Gość Gość napisał:

Rzygaj. Masz prawo. Tak samo matki maja prawo karmić ile chcą i ile dziecko potrzebuje. A twoje zdanie mało ważne. 

Dla zboczonej baby, samiczki, która latami nie może wyjść z odpieluchowego zapalenia mózgu niczyje zdanie się nie liczy. Liczy się tylko ona i jej cielaczek.

Współczuję Ci autorko.  Przez okres karmienia będziesz dla męża aseksualna - powiedz mu, że zaczynasz sobie szukać kochanka. 

58 minut temu, Gość Gość napisał:

Współczuję Ci autorko.  Przez okres karmienia będziesz dla męża aseksualna - powiedz mu, że zaczynasz sobie szukać kochanka. 

Ale to wina autorki, ze zamierza być aseksualna :-D Więc jakie ma autorka prawo do kochanka? Przecież to jej wina, że nie będzie seksu. W tym wypadku to jednak jej mąż ma pełne prawo znaleźć sobie kochankę, a nieona kochanka.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Ale to wina autorki, ze zamierza być aseksualna :-D Więc jakie ma autorka prawo do kochanka? Przecież to jej wina, że nie będzie seksu. W tym wypadku to jednak jej mąż ma pełne prawo znaleźć sobie kochankę, a nieona kochanka.

Xd jej wina, że co wraz z minięciem pół roku nie odstawi dziecka od piersi? Już ci piwniczaku pisałam, że odstawienie od piersi trwa. Ale co o tym może wiedzieć stary kawaler...

2 godziny temu, Gość Mak napisał:

Ja karmię 2,5 latka, bo ciężko go odzwyczaić. Jak chce to bierze go na siłę. Ja muszę przed nim uciekać, bo nie da się mu przetłumaczyć, że nie wolno. Pomaga tylko ucieczka przed nim - zamknięcie się w innym pomieszczeniu. Najgorsze, że mąż nie jest po mojej stronie i krzyczy na mnie jak nie chce dziecku dać piersi. Ja nie wiem co mam robić, często płacze przez to, bo już mnie zaczęło męczyć karmienie piersią po takim czasie

 

Ja byłam karmiona do dwóch lat i dwóch miesięcy, pamietam nawet moment odłączenia. Mama zabandażowała piersi i zaznaczyła fioletem, mówiła ze ją boli i ma chore, więc ja wtedy „ to daj mi kanapkę” i tak się dołączyłam. Bez płaczu i ryków 

Jaka aseksualna, karmienie i ciaza kreca facetow.

Ja zas mysle ze 3 latek ktory ssie piers, robi rowniez w pieluchy i za nic nie pojdzie na nocnik, porozumiewa sie guganiem i slowami typu papu, pipi czy brumbrum i nie uzywa slowa "ja" tylko mowi o sobie po imieniu w trzeciej osobie.Niektore rzeczy logicznie ida w parze, nie wierze ze 3 letni cycodoj sklada cale zdania czy potrafi poinformowac o swoich potrzebach inaczej niz placzem

5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Jaka aseksualna, karmienie i ciaza kreca facetow.

Ja zas mysle ze 3 latek ktory ssie piers, robi rowniez w pieluchy i za nic nie pojdzie na nocnik, porozumiewa sie guganiem i slowami typu papu, pipi czy brumbrum i nie uzywa slowa "ja" tylko mowi o sobie po imieniu w trzeciej osobie.Niektore rzeczy logicznie ida w parze, nie wierze ze 3 letni cycodoj sklada cale zdania czy potrafi poinformowac o swoich potrzebach inaczej niz placzem

Chyba fetyszystów albo jakiś zboczeńców.