Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Jak przemówić mojej byłej do rozsądku ?

Polecane posty

Gość Gosc
32 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ale moja była nie musiała po 10-12h dziennie pracować za granicą fizycznie dzień w dzień, dlatego miała zdecydowanie więcej siły. 

 

"Faktycznie jesteś zwykłym wygodnickim leniem"

 

Pracuje od 10 lat, a moje ręce swego czasu wyglądały gorzej, niż u osób które przepracowały 30 lat. 

 

"Po robocie piwko, komputer, telewizor i wylegiwanie na kanapie, bo zmęczony"

 

Nie rozumiem co w tym złego ? W ten sposób relaksuje się 90% ludzi.

 

 

Ja pie/dole, jak cie  czytam mamejo, to mi się słabo robi. Wyobraź sobie, ze nie ty  jeden ...eczku  pracujesz fizycznie po kilka/kilkanaście godzin na dobę  i ludzie jakimś cudem łączą pracę z życiem rodzinnym, wychowywaniem dzieci i setką  innych spraw. Ty się dzieckiem zajmujesz chwilę , a ubolewasz jakbyś już że 20 lat to robił!!! Idź się ...euszu  wykastruj i nie roznoś już dalej tych swoich hrabiowskich genów przypadkiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Ja pie/dole, jak cie  czytam mamejo, to mi się słabo robi. Wyobraź sobie, ze nie ty  jeden ...eczku  pracujesz fizycznie po kilka/kilkanaście godzin na dobę  i ludzie jakimś cudem łączą pracę z życiem rodzinnym, wychowywaniem dzieci i setką  innych spraw. Ty się dzieckiem zajmujesz chwilę , a ubolewasz jakbyś już że 20 lat to robił!!! Idź się ...euszu  wykastruj i nie roznoś już dalej tych swoich hrabiowskich genów przypadkiem!

*PIZ/DECZKU I PIZ/deuszu- co byś  dobrze de/bilu zrozumiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Gość napisał:

taaa wszyscy w koło są winni: twoja żona bo źle zaplanowała i do tego wyjechała z nowym faciem - no jak ona mogła

No ale taka jest prawda, mogła w kwietniu powiedzieć, że nie przewiduje w swoich planach zabrania swojego dziecka na wakacje, bo woli zabrać swojego partnera. 

 

"Ty jesteś taki biedny pokrzywdzony...bo musiałeś harować zagranicą, a teraz w Polsce"

 

No raczej założę się, że nie chciałabyś tak "lekko" pracować jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, Gość Gość napisał:

To, że ona ma kogoś to pisałem mnie ani trochę nie obchodzi. Co do wyjazdu mogli wyjechać w trójkę, a jak nie powiedziała mi, że jednak jedzie ze swoim nowym chłopakiem, a dziecka zabrać nie planuej to mogła mi o tym fakcie powiedzieć w kwietniu w maju, to bym załatwił jakieś kolonie, no ale oczywiście lepiej milczeć. 

"A Ty nie mogłeś jak był kwiecien-maj pomyśleć, żeby załatwić dziecku jakiś wyjazd i dogadać się z była co do terminu, tak żebyście oboje mogli w tym czasie wyjechać na swoje urlopy?"

 

Ja myślałem, że będzie jak co roku, że moja była zabierze ją gdzieś i nie będzie takich kłopotów jak teraz.

 

 

 

Nosz koooorwa, koleś ile ty masz lat???/ Tobie wszystko trzeba powiedzieć, obwieścić, zaplanować, a sam nie umiesz wyjść z żadną inicjatywą i sam czegoś zaproponować.....tylko "myślałeś, że..." nie pisz o myśleniu bo to nie jest Twoja najmocniejsza strona jak już ktoś wcześniej pisał. Gdybyś myślał nawet postawiony przed faktami dokonanymi nie pozwoliłbyś żeby twoje dziecko siedziało całymi dniami przed kompem i nie robiłbyś afery na forum tylko zorganizował dziecku atrakcje na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nosz koooorwa, koleś ile ty masz lat???/ Tobie wszystko trzeba powiedzieć, obwieścić, zaplanować, a sam nie umiesz wyjść z żadną inicjatywą i sam czegoś zaproponować.....tylko "myślałeś, że..." nie pisz o myśleniu bo to nie jest Twoja najmocniejsza strona jak już ktoś wcześniej pisał. Gdybyś myślał nawet postawiony przed faktami dokonanymi nie pozwoliłbyś żeby twoje dziecko siedziało całymi dniami przed kompem i nie robiłbyś afery na forum tylko zorganizował dziecku atrakcje na miejscu.

Wybacz, ale jeżeli masz jasną sytuację, że kobieta zajmuje się dzieckiem i nic nie wskazuje na to, żeby miało się coś zmienić to chyba logiczne, że nie przewidujesz innego scenariusza, że pojadą na te wakacje we trójkę. Co do atrakcji na miejscu, to czasami wychodzimy nad Bałtyk, ale nie zawsze mam na tyle siły. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

No ale taka jest prawda, mogła w kwietniu powiedzieć, że nie przewiduje w swoich planach zabrania swojego dziecka na wakacje, bo woli zabrać swojego partnera. 

 

"Ty jesteś taki biedny pokrzywdzony...bo musiałeś harować zagranicą, a teraz w Polsce"

 

No raczej założę się, że nie chciałabyś tak "lekko" pracować jak ja.

A Ty nie mogłeś przewidzieć, że należałoby SWOJEMU  dziecku zorganizować wakacje, a nie tylko urlop samemu sobie?

Nie bo oczywiście, miało być jak zwykle kobieta z dzieckiem na wakacjach, na które ty ewentualnie możesz dołożyć finansowo - bo to w końcu twoje dziecko, a ty z piwkiem przed kompem albo telewizorem jak co roku od 10 ciu lat aż tu nagle taki zonk, raz jest inaczej i nie wiesz co robić, a przy okazji wychodzi, że jesteś du.pa a nie ojciec

Wiele osób ciężko haruje nie tylko faceci, kobiety też. I mają czas oraz siły  i przede wszystkim chęci na zajmowanie się SWOIMI dziećmi, bo to są ich dzieci i zdają sobie sprawę z tego, że nikt za nich się ich własnym dzieckiem nie zajmie. Niestety jak się ma dziecko to życia po pracy  nie spędza się przed telewizorem z piwem tylko życie poświęca się dla dziecka......tak jest w normalnych rodzinach. A ty masz to robić tylko przez jeden miesiąc w ciągu 10 ciu lat i już płaczesz niedojrzały szczylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

autor ma aspergera na 100%

kojarzycie może macka z uczuciowego? on ma aspergera. a autor pisze i skalda zdania w bardzo podobny sposób do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

A Ty nie mogłeś przewidzieć, że należałoby SWOJEMU  dziecku zorganizować wakacje, a nie tylko urlop samemu sobie?

Nie bo oczywiście, miało być jak zwykle kobieta z dzieckiem na wakacjach, na które ty ewentualnie możesz dołożyć finansowo - bo to w końcu twoje dziecko, a ty z piwkiem przed kompem albo telewizorem jak co roku od 10 ciu lat aż tu nagle taki zonk, raz jest inaczej i nie wiesz co robić, a przy okazji wychodzi, że jesteś du.pa a nie ojciec

Wiele osób ciężko haruje nie tylko faceci, kobiety też. I mają czas oraz siły  i przede wszystkim chęci na zajmowanie się SWOIMI dziećmi, bo to są ich dzieci i zdają sobie sprawę z tego, że nikt za nich się ich własnym dzieckiem nie zajmie. Niestety jak się ma dziecko to życia po pracy  nie spędza się przed telewizorem z piwem tylko życie poświęca się dla dziecka......tak jest w normalnych rodzinach. A ty masz to robić tylko przez jeden miesiąc w ciągu 10 ciu lat i już płaczesz niedojrzały szczylu.

Wybacz, ale jeżeli są określone schematy, których zawsze się trzymaliśmy i żadna ze stron nie miała z tym żadnego problemu, no to moim zdaniem konsekwencje, które wynikają ze zmiany tych schematów na ostatnią chwilę powinna ponosić moja była, więc z tego wnioskuje, że to ona jest temu winna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość Gość napisał:

Wybacz, ale jeżeli masz jasną sytuację, że kobieta zajmuje się dzieckiem i nic nie wskazuje na to, żeby miało się coś zmienić to chyba logiczne, że nie przewidujesz innego scenariusza, że pojadą na te wakacje we trójkę. Co do atrakcji na miejscu, to czasami wychodzimy nad Bałtyk, ale nie zawsze mam na tyle siły. 

Jeżeli na co dzień twoja sytuacja jest taka, że kobieta zajmuje się dzieckiem, to przynajmniej w czasie wakacji planujesz urlop tak, żeby ona mogła wyjechać ,albo odpocząć od zajmowania się dzieckiem. Tak robią odpowiedzialni rodzice. Ale nie ty, bo ty myślisz tylko o sobie. Wyjście z dzieckiem na spacer to dla ciebie taki wyczyn, żer nie możesz tego zrobić po pracy, bo nie masz siły???? A ile ty masz lat 28 czy 68??? Jesteś młodym facetem w pełni sił a stękasz jak dziadzio emeryt, chociaż podejrzewam, że jak ty dojdziesz do wieku emeryta to nie jeden dziadziuś pięć razy cię przeskoczy.

Jesteś zwykłym leniem działającym tylko po linii najmniejszego oporu, aby tobie było dobrze.....reszta jest nieważna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
19 minut temu, Gość Gosc napisał:

*PIZ/DECZKU I PIZ/deuszu- co byś  dobrze de/bilu zrozumiał

Oj ty koleżanko to chyba jesteś ta ciągle walcząca z  Rescatoren555, teraz swoją złość nienawiść do facetów i wulgarne zachowanie pokazujesz tutaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Wybacz, ale jeżeli są określone schematy, których zawsze się trzymaliśmy i żadna ze stron nie miała z tym żadnego problemu, no to moim zdaniem konsekwencje, które wynikają ze zmiany tych schematów na ostatnią chwilę powinna ponosić moja była, więc z tego wnioskuje, że to ona jest temu winna. 

Aha i dlatego Twoje dziecko całymi dniami siedzi w domu, przepraszam czasem wyjdziecie nad morze, bo twoja żona jest winna.....więc odgrywasz się na dziecku, zamiast stanąć na wysokości zadania i zorganizować mu czas tak żeby miało co wspominać. Pewnie jeszcze codziennie podkreślasz dziecku, że to jest wina matki, że ma takie ubogie wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
14 minut temu, Gość gość napisał:

autor ma aspergera na 100%

kojarzycie może macka z uczuciowego? on ma aspergera. a autor pisze i skalda zdania w bardzo podobny sposób do niego

A kojarzycie może tą babę ktöra ciągle kłóciła się i wyzywała z Rescatorem555 też została tu rozpoznana. To ty jesteś ta kobieta która całymi dniami przesiaduje na Kafe i poniża inne osoby. Przestań udzielać rad na temat wychowywania dzieci czy życia bo co ty wiesz chyba tylko tyle co wyczytasz na forum. Autor według ciebie ma aspergera, Rescator555 to według ciebie psychopata a siebie już zdiagnozowałaś czy czekasz aż ktoś to zrobi?

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jeżeli na co dzień twoja sytuacja jest taka, że kobieta zajmuje się dzieckiem, to przynajmniej w czasie wakacji planujesz urlop tak, żeby ona mogła wyjechać ,albo odpocząć od zajmowania się dzieckiem.

Ale nigdy taka sytuacja przez 10 lat nie miała miejsca, jakim niby cudem miałem przewidzieć, że nagle jej się odmieni ? Po za tym zawsze myślałem, że dla mojej byłej wakacje z dzieckiem to frajda, więc tym bardziej nie widziałem problemu. Ona mogła szepnąć słówko w kwietniu, że nie ma w planach zabrania małej, bo woli zabrać swojego partnera, no i problemu by nie było. Ale nie, ona wolała milczeć. 

 

"Wyjście z dzieckiem na spacer to dla ciebie taki wyczyn, żer nie możesz tego zrobić po pracy, bo nie masz siły????"

 

Pisałem, że czasmai zabieram ją gdzieś na miasto np do kina, czy na basen czy na plażę, a przypominam, że osoba zmęczona nie odpocznie kąpiąc się w Bałtyku, taki odpocvzynek wymaga cholernie dużo wysiłku.

 

" Jesteś młodym facetem w pełni sił a stękasz jak dziadzio emeryt, chociaż podejrzewam, że jak ty dojdziesz do wieku emeryta to nie jeden dziadziuś pięć razy cię przeskoczy."

 

Powiem ci w tajemnicy, że jak człowiek ciężko pracował kiedyś przez wiele lat, to już nawt później jak pracuje zdecydowanie lżej to nie ma już tyle siły i takiego zdrowia jak zanim zaczął fizyczną pracę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Aha i dlatego Twoje dziecko całymi dniami siedzi w domu, przepraszam czasem wyjdziecie nad morze, bo twoja żona jest winna.....więc odgrywasz się na dziecku, zamiast stanąć na wysokości zadania i zorganizować mu czas tak żeby miało co wspominać. Pewnie jeszcze codziennie podkreślasz dziecku, że to jest wina matki, że ma takie ubogie wakacje.

Żeby coś zoorganizować to potrzeba czasu, jeżeli moja była stawia mnie przed faktem dokonanym to logiczne, że ten czas mi ona zabrała w którym mółbym coś zoorganizować, gdyby ona tylko powiedziała to cała nasza trójka byłaby zadowolona, ona miałaby wczasy ze swoim facetem. a mała miałaby kolonie. Czy to moja wina, że wolała milczeć ? Nie ja dziecku nie mówię, że to wszystko przez jej matkę. Zresztą ona nie czuje się jakoś nieszczęśliwa, że np płacze bo nigdzie nie pojechała, nic takiego nie miało miejsca. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, Gość Gość napisał:

Ale nigdy taka sytuacja przez 10 lat nie miała miejsca, jakim niby cudem miałem przewidzieć, że nagle jej się odmieni ? Po za tym zawsze myślałem, że dla mojej byłej wakacje z dzieckiem to frajda, więc tym bardziej nie widziałem problemu. Ona mogła szepnąć słówko w kwietniu, że nie ma w planach zabrania małej, bo woli zabrać swojego partnera, no i problemu by nie było. Ale nie, ona wolała milczeć. 

 

"Wyjście z dzieckiem na spacer to dla ciebie taki wyczyn, żer nie możesz tego zrobić po pracy, bo nie masz siły????"

 

Pisałem, że czasmai zabieram ją gdzieś na miasto np do kina, czy na basen czy na plażę, a przypominam, że osoba zmęczona nie odpocznie kąpiąc się w Bałtyku, taki odpocvzynek wymaga cholernie dużo wysiłku.

 

" Jesteś młodym facetem w pełni sił a stękasz jak dziadzio emeryt, chociaż podejrzewam, że jak ty dojdziesz do wieku emeryta to nie jeden dziadziuś pięć razy cię przeskoczy."

 

Powiem ci w tajemnicy, że jak człowiek ciężko pracował kiedyś przez wiele lat, to już nawt później jak pracuje zdecydowanie lżej to nie ma już tyle siły i takiego zdrowia jak zanim zaczął fizyczną pracę. 

Ty w ogóle rozmawiasz z matką twojego dziecka, czy tylko snujesz przemyślenia? No faktycznie trzeba być geniuszem, żeby wpaść na to, że raz na 10 lat wypadałoby dać możliwość matce dziecka wyjechać i spędzić trochę czasu bez dziecka i że skoro jestem w Polsce to ja jej zaproponuje, że w tym czasie się dzieckiem zajmę, skoro w poprzednich latach nie miałem takich możliwości......Kobieta wiedziała, że nigdy na to nie wpadniesz więc sama zadecydowała, co mnie absolutnie nie dziwi.

Nie płacz juz nad tą swoją pracą fizyczną, bo pracujesz tak 10-lat a są tacy co pracują tak 40 lat czyli całe swoje życie zawodowe i są mniej zmęczeni od Ciebie. Jesteś zwyczajnym egoistą, który myśli tylko o własnej doopie i z nikim innym się nie liczy, a jedyne co ewentualnie możesz to dać kasę, bo to jest najłatwiejsze i nie wymaga planowania, nie zaburza twoich planów, ani załatwiania czegokolwiek. Typowy samiec ja dam kasę, a o resztę niech się inni martwią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
17 minut temu, Gość Gość napisał:

Żeby coś zoorganizować to potrzeba czasu, jeżeli moja była stawia mnie przed faktem dokonanym to logiczne, że ten czas mi ona zabrała w którym mółbym coś zoorganizować, gdyby ona tylko powiedziała to cała nasza trójka byłaby zadowolona, ona miałaby wczasy ze swoim facetem. a mała miałaby kolonie. Czy to moja wina, że wolała milczeć ? Nie ja dziecku nie mówię, że to wszystko przez jej matkę. Zresztą ona nie czuje się jakoś nieszczęśliwa, że np płacze bo nigdzie nie pojechała, nic takiego nie miało miejsca. 

Na poprzedniej stronie jest post który pokazuje Ci że nawet w ciągu 8 godzin można załatwić wyjazd zagraniczny jeśli się chce, ale nawet się do tego nie odniosłeś, bo co masz powiedzieć skoro ewidentnie każdym wpisem dajesz do zrozumienia że Ci się nie chce nic oprócz jęczenia na kafe.

A co twoje dziecko ma stękać i jęczeć że mu nic nie oferujesz i niczego nie załatwiłeś choćby w ostatniej chwili???? Może jest mądrzejsze od Ciebie i nie użala się nad sobą jak tatuś, a może po prostu niczego już od ciebie nie oczekuje, bo nigdy niczym jej nie zaskoczyłeś, więc się przyzwyczaiła do tego, że zawsze tak będzie Że fajne wakacje to tyklko z mamą a u taty tylko komputer i czasem spacer jak tatusiowi się chce wyjść zamiast leżeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deef

O matko, co za pajac. Szok i szkoda dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Oj ty koleżanko to chyba jesteś ta ciągle walcząca z  Rescatoren555, teraz swoją złość nienawiść do facetów i wulgarne zachowanie pokazujesz tutaj:)

Że co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To musi być prowokacja, bo nie ma takich ...ów, a Wy jeszcze mu odpisujecie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość Gosc napisał:

Że co???

Ty dobrze wiesz co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

A kojarzycie może tą babę ktöra ciągle kłóciła się i wyzywała z Rescatorem555 też została tu rozpoznana. To ty jesteś ta kobieta która całymi dniami przesiaduje na Kafe i poniża inne osoby. Przestań udzielać rad na temat wychowywania dzieci czy życia bo co ty wiesz chyba tylko tyle co wyczytasz na forum. Autor według ciebie ma aspergera, Rescator555 to według ciebie psychopata a siebie już zdiagnozowałaś czy czekasz aż ktoś to zrobi?

 

 

 

Ja wiem o kogo chodzi 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Już napisałem gdyby powiedziała mi w kwietniu, że nie zamierza dziecka zabierać na wakacje to bym zoorganizował dla niej jakieś kolonie, a ja o tym dowiaduje się po fakcie, no to w 100% zawiniła moja była. 

Aha, czyli wszystko, byleby dzieckiem się nie zająć. A może o to właśnie chodziło, żebyś się zajął? 

Ooo jakaś pani adwokat Rescatora się odezwała. Zakochałaś się?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Do pani adwokat Resa i gość nade mną, możecie powiedzieć o kogo chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oschła

Flet nie ojciec. Skoro miales zaplanowany urlop, to dlaczego po prostu nie pojechales razem z corka?? Aaaaa no tak, bo nie dosc, ze nad dzieckiem trzeba trzymac piecze cala dobe, to nie bardzo mozna przy dziecku pobalowac, prawda?? Wszystkiemu winna jej matka, bo to przeciez niewolnica i jak zawsze to ona miala zabrac mala na wakacje! Dobrze "tatusiu" jeden zes nie napisal jeszcze, ze powinna dziecka zostawic dziadkom, bo to przeciez ty miales sobie odpoczywac na urlopie, a nie siedziec za kare z corka! Biedna ta mala, ze ma takiego "tatusia"!  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

No faktycznie trzeba być geniuszem, żeby wpaść na to, że raz na 10 lat wypadałoby dać możliwość matce dziecka wyjechać i spędzić trochę czasu bez dziecka i że skoro jestem w Polsce to ja jej zaproponuje, że w tym czasie się dzieckiem zajmę, skoro w poprzednich latach nie miałem takich możliwości

Skąd ja mam wiedzieć co ona planuje ? Nie sądziłem, że spędzanie wakacji z dzieckiem to dla mojej byłej jakiś problem. 

 

"Nie płacz juz nad tą swoją pracą fizyczną, bo pracujesz tak 10-lat a są tacy co pracują tak 40 lat czyli całe swoje życie zawodowe i są mniej zmęczeni od Ciebie."

 

Tak, ale ja pracowałem dzień w dzień po 10-12h dziennie przez kilka lat, a nie po 8h dziennie przez 20 dni w miesiącu, mój organizm ma więc prawo być wyczerpany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Na poprzedniej stronie jest post który pokazuje Ci że nawet w ciągu 8 godzin można załatwić wyjazd zagraniczny jeśli się chce, ale nawet się do tego nie odniosłeś, bo co masz powiedzieć skoro ewidentnie każdym wpisem dajesz do zrozumienia że Ci się nie chce nic oprócz jęczenia na kafe.

A co twoje dziecko ma stękać i jęczeć że mu nic nie oferujesz i niczego nie załatwiłeś choćby w ostatniej chwili???? Może jest mądrzejsze od Ciebie i nie użala się nad sobą jak tatuś, a może po prostu niczego już od ciebie nie oczekuje, bo nigdy niczym jej nie zaskoczyłeś, więc się przyzwyczaiła do tego, że zawsze tak będzie Że fajne wakacje to tyklko z mamą a u taty tylko komputer i czasem spacer jak tatusiowi się chce wyjść zamiast leżeć.

Nie wiem czy da się w ciągu 8h załatwić wyjazd zagraniczy, mnie interesowały kolonie dla dziecka, a tego nie da sie załatwić w ciągu 8h. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Autorze, czy ty myślisz co piszesz czy tak tylko piszesz dla samego pisania?

Skoro masz taką męcząca pracę dlaczego nie poszukasz innej???  Jest wiele męskich prac za duże pieniądze, które nie są połączone z wysiłkiem ponad siły i po ich wykonaniu można robić inne rzeczy niż odpoczywanie. Piszesz, że praca cię fizycznie wykańcza, ale jej nie zmienisz, bo dobrze płacą. Dobrze płatna praca nie musi być fizyczna, także ta wykonywana przez faceta. Prawdopodobnie nie masz żadnych kwalifikacji do żadnej innej pracy, oprócz ciężkich robót fizycznych, więc nie masz zbyt dużego wyboru, co do zmiany. A to jest niestety juz tylko i wyłącznie twoja wina skoro nie zadbałes o własne wykształcenie.

Podejrzewam, że Twoja praca wcale nie jest ciężka, tylko Ciebie po prostu wszystko męczy, każdy wysiłek, nawet spacer z dzieckiem. Z tego co piszesz nawet nie chce ci się zrezygnować z odpoczynku przed kompem na rzecz zwykłej rozmowy z dzieckiem czy wycieczki rowerowej, albo wyjścia na plażę.

A co ty myślałeś, że do końca życia będziesz tylko płacił na dziecko i nie będziesz miał nigdy innych obowiązków??? Chyba logiczne jest, że skoro twoja była ma kogoś, to sytuacja już nie jest taka sama jak wcześniej, więc normalni ludzie rozmawiają ze sobą jak rozwiązać różne sprawy, a nie myślą, że "będzie jak zawsze". To nie jest nasza wina, że nawet tak prostą rzecz trzeba Ci napisać, bo sam na nią nie wpadniesz......

Kobieta raz na 10 lat pojechała na wakacje, bo miała okazję, a Ty płaczesz bo nie zostałeś uprzedzony i Ci się urlopik spier/dzielił. Jeden przez 10 lat, podczas gdy Ona nie miała urlopu od lat 10 między innymi przez Ciebie.

Skoro tak dużo zarabiasz to chyba nie wydajesz wszystkiego i masz jakieś oszczędności??? Zważywszy, że przecież jedyne co robisz to na okrągło pracujesz. Nie stać cię zatem na to żeby w ciągu miesiąca wydać na dziecko 3000. czyli tak jak piszesz 100 zł dziennie??? Raz na 10 lat??? A ile chcesz wydawać 3 zł???

Dajesz 1 tysiąc alimentów i myślisz, że to załatwia sprawę i zwalnia cię ze wszystkiego łącznie z zajmowaniem się dzieckiem więcej niż w co drugi weekend??? Widać, że nie masz pojęcia ile kosztuje utrzymanie dziecka i ile czasu potrzeba na jak mówisz "zajmowanie się" Dokładnie jest tak jak Ci tu ludzie napisali dziecko to dla ciebie przeszkoda, sam mówisz, że gdybyś wiedział wcześniej załatwiłbyś jakiś wyjazd. Żebyś tylko nie musiał sam się nim zająć, a że "nie zostałeś uprzedzony" to ograniczasz się do niezbędnego minimum - jedzenie-pranie- dostęp do kompa i jeszcze się afiszujesz jaki to jesteś zaradny, jak to się zajmujesz i nikt Cię nie rozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie wiem czy da się w ciągu 8h załatwić wyjazd zagraniczy, mnie interesowały kolonie dla dziecka, a tego nie da sie załatwić w ciągu 8h. 

Jak się chce to się da, ale ty nie chcesz, bo jesteś na to: za głupi, za mało rozgarnięty, za skąpy, za bardzo zmęczony. Myślę, że pasują wszystkie określenia, ale możesz sobie wybrać dowolne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oschła

Nie mial mozliwosci? On mial wywalone po prostu! Jeszcze pisze, ze nigdy nie zatracil wiezi z dzieckiem! Jakiej wiezi, skoro zadnej nie nawiazal? Czytam i oczom nie wierze, kolonie chce zalatwiac, zeby nie miec dzieciaka na glowie, ponawiam pytanie, dlaczego nie wyjechal gdzies z dzieckiem po prostu?? Masz kmiocie takie same obowiazki jak i matka! A jak uwazasz, ze jedynym jest placic na dziecko, to powiedz malej, ze jedyne na co moze liczyc od Ciebie to hajs, bo nic innego nie masz do zaoferowania! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość Oschła napisał:

Flet nie ojciec. Skoro miales zaplanowany urlop, to dlaczego po prostu nie pojechales razem z corka?? Aaaaa no tak, bo nie dosc, ze nad dzieckiem trzeba trzymac piecze cala dobe, to nie bardzo mozna przy dziecku pobalowac, prawda?? Wszystkiemu winna jej matka, bo to przeciez niewolnica i jak zawsze to ona miala zabrac mala na wakacje! Dobrze "tatusiu" jeden zes nie napisal jeszcze, ze powinna dziecka zostawic dziadkom, bo to przeciez ty miales sobie odpoczywac na urlopie, a nie siedziec za kare z corka! Biedna ta mala, ze ma takiego "tatusia"!  

Bo ten urlop zaplanowałem z paczką przyjaciół i mieliśmy być tylko sami, konkretnie 5-ciu znajomych, a nie wczasy z rodziną. Nie piszę, że była to niewolnica i miała zabierać małą na wakacje, po za tym nie przypuszczałem, że dla niej wakacje z małą to wręcz obóz pracy, myślałem, że uwielbia jeździć ze swoim dzieckiem, skąd mogłem wiedzieć, że swojego partnera postawi nad swoje dzziekco ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×