Czytałyście już o wypadku i akcji poszukiwaczej Piotra Woźniak-Staraka?

4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Stosować się do przepisów i nie jezdzic po nocy motorówką, bez kapoka w dodatku być może po kieliszku. A wróć... bogatych to się nie tyczy

noo, taka osoba szczególnie powinna znać przepisy, prawda? 

ALe jak to? Miał podwieźć dziewczynę? Czy po godzinie nieobecności ochrona nie szukała Go? Czyli to świadczy o czymś? skoro miał podwieźć to chyba ochroniarz mógł być obecny? Jeśli nie, to za godzinę powinien ktoś z ekipy reagować? Siedzieli w przystani i czekali na powrót Pana, wcześniej musiało się to powtarzać? Takie sytuacje, jak myślicie? 

4 minuty temu, Gość gosc gosc napisał:

noo, taka osoba szczególnie powinna znać przepisy, prawda? 

mogła z nim nie płynąć, jeśli widziała, że pił do kolacji. ba, sama również piła. to dość dziwne, zważywszy na fakt, iż podobno tak interesuje się żeglarstwem, ma patent i wiedzę. jakoś trudno mi współczuć tej dziewczynie. może robię błąd, nie wiem.

6 minut temu, Gość lorelei napisał:

mogła z nim nie płynąć, jeśli widziała, że pił do kolacji. ba, sama również piła. to dość dziwne, zważywszy na fakt, iż podobno tak interesuje się żeglarstwem, ma patent i wiedzę. jakoś trudno mi współczuć tej dziewczynie. może robię błąd, nie wiem.

może chciała przeżyć przygodę? 

26 minut temu, Gość gosc napisał:

może chciała przeżyć przygodę? 

znali się wcześniej ponoć? co chciała jak miała chłopaka? Czy to prawda, że chcieli "zgrillować" ???

36 minut temu, Gość gosc gosc gosc napisał:

ALe jak to? Miał podwieźć dziewczynę? Czy po godzinie nieobecności ochrona nie szukała Go? Czyli to świadczy o czymś? skoro miał podwieźć to chyba ochroniarz mógł być obecny? Jeśli nie, to za godzinę powinien ktoś z ekipy reagować? Siedzieli w przystani i czekali na powrót Pana, wcześniej musiało się to powtarzać? Takie sytuacje, jak myślicie? 

sytuacja nie pierwszy raz raczej???? 

5 godzin temu, Gość gosc gosc gosc napisał:

ALe jak to? Miał podwieźć dziewczynę? Czy po godzinie nieobecności ochrona nie szukała Go? Czyli to świadczy o czymś? skoro miał podwieźć to chyba ochroniarz mógł być obecny? Jeśli nie, to za godzinę powinien ktoś z ekipy reagować? Siedzieli w przystani i czekali na powrót Pana, wcześniej musiało się to powtarzać? Takie sytuacje, jak myślicie? 

Tez tak wydaje mi sie, ze takie sytuacje powtarzały sie.

Ponoc sprawdzali logowanie telefonu, ze jest w tym samym miejscu co ich nie niepokoilo. Jesli faktycznie miałby te dziewczyne tylko odwiezc to telefon w jednym miejscu na srodku jeziora powinien wzbudzic podejrzenia.

Najpierw byla wersja ze byl na kolacji z zona i jej rodzicami. Potem, ze na motorowce byl jakis kolega? Ktorego wczesniej odwiozl.

Nie wiadomo co tam robili, dziewczyna dziwne że nie wzywała pomocy skoro jest podobno instruktorka żeglarstwa i siedziska schowana w krzakach. jak wpadł do wody powinna szukać pomocy a nie czekać aż ktoś ją znajdzie. Dziwne to wszystko, ciekawe czy kiedyś odkryją co tam się wydarzyło . Ona może mówić ci xgd

Ona może mówić co chce bo 2 osoba nie żyje

1 godzinę temu, Gość Okp napisał:

Ona może mówić co chce bo 2 osoba nie żyje

to się tak łatwo mówi ale przyjdzie dobry śledczy, ogień pytań, majestat sądu i szary człowiek wymięka. 

Różnie się mówi o PWS poza tym, ze był ponoć szczodry i wesoły to niby problem z używkami był, poszukajcie w necie najstarszego z braci Patryka...nie znajdziecie jakby w ogóle facet nie istniał, ponoć tam tez jest tego rodzaju problem, jednak powtarzam tylko plotki wiec nie musi to być prawda.

Sytuacja naprawdę dziwna ... Może komuś uda się to rozwiązać jak to się stało, bo dalej zajmują się tą sprawą 

Błagam! Zamknijcie ten temat! Gość się znalazł. Nie żyje i został pochowany. Koniec kropka!

1 godzinę temu, Gość Halo napisał:

Różnie się mówi o PWS poza tym, ze był ponoć szczodry i wesoły to niby problem z używkami był, poszukajcie w necie najstarszego z braci Patryka...nie znajdziecie jakby w ogóle facet nie istniał, ponoć tam tez jest tego rodzaju problem, jednak powtarzam tylko plotki wiec nie musi to być prawda.

patryk akurat ma swoje życie, to syn jerzego staraka. julia jest dzieckiem „wspólnym”, piotr był synem anny. więc to trójka przybranego rodzeństwa, patryk pracuje, zajmuje się rodziną i żyje daleko od fleszy.

fakt jest taki, że my prawdy nie poznamy.

52 minuty temu, Gość Madzia napisał:

Błagam! Zamknijcie ten temat! Gość się znalazł. Nie żyje i został pochowany. Koniec kropka!

Zjeżdżaj z tego wątku jak ci sie nie podoba i nie mów innym co mają robić.

EWA OWCZAREK 

na Lodzi płynęła Ewa Owczarek

Nie rozumiem tych waszych uwag co do ochrony. Przecież to on ich zatrudniał, w celu ochrony przed ewentualnym napadem czy porwaniem, czyli zagrożenia ze strony obcych ludzi. I to on ustalal zasady.  Podejrzewam, że tak jak na terenie posiadłości nikt za nim krok w krok nie chodził i nie sprawdzał dlaczego zatrzymał sie w jednym miejscu na dłużej,  tak samo na jeziorze noca tuż pod domem trudno doszukiwać się zagrożenia ze strony obcych.  To on sam to zagrożenie stwarzał nie przestrzegając zasad bezpieczenstwa (plywanie nocą bez kopoka i zrywki).

Chyba nikt "przyzwoity", kto lubi ekstremalne sporty a zatrudnia ochronę nie oczekuje, ze pracownicy beda  z nim skakać na linie z mostu czy ze spadochronem  z helikoptera.

Czy chocby nurkować czy pływać.

Tacy ludzie robia to raczej sami i na wlasna odpowiedzialność. Zreszta co taki ochroniarz mógłby zrobic?  Moze zasłonić wlasnym ciałem na lądzie, namierzyc snajpera, zabezpieczyc ląd ale w wodzie czy powietrzu jest bezsilny.

Ochrona nie decyduje z kim sie pracodawca spotyka, nawet nie musi znać tych osób i o wszystkim wiedzieć.

BTW Prokuratura w Olsztynie przejęła śledztwo na skutek duzego społecznego zainteresowania. Także czekajcie wyjaśnień

1 godzinę temu, Gość Lorelei napisał:

patryk akurat ma swoje życie, to syn jerzego staraka. julia jest dzieckiem „wspólnym”, piotr był synem anny. więc to trójka przybranego rodzeństwa, patryk pracuje, zajmuje się rodziną i żyje daleko od fleszy.

 

fakt jest taki, że my prawdy nie poznamy.

Ale na pogrzebie nie szedł ani z rodzicami ani z przyrodnia siostra ani z wdowa . Mów co chcesz ale jakieś to nie halo, wdowa szła z pracownikiem, przyjacielem PWS a przyrodni brat i szwagier ? Może unikać blasku fleszy ale na takiej uroczystości to już nie da rady 

18 minut temu, Gość Arek napisał:

Ale na pogrzebie nie szedł ani z rodzicami ani z przyrodnia siostra ani z wdowa . Mów co chcesz ale jakieś to nie halo, wdowa szła z pracownikiem, przyjacielem PWS a przyrodni brat i szwagier ? Może unikać blasku fleszy ale na takiej uroczystości to już nie da rady 

W necie jest info, że zostal dobrze wyksztalcony i zajmuje sie biznesami rodzinnymi.

Jest dzieckiem z pierwszego malzenstwa, nie wiemy jak bylo z rozstaniem, czy nie ma jakis żali do ojca i jego nowej rodziny, tym bardziej, że ojciec dał pasierbowi nazwisko. O pierwszej pani Starak tez cisza wiec relacje moga byc bardzo trudne a o tym żadna rodzina nie chce opowiadać.

Najlepsze jest to że Piotr był bardzo lubiany, bo każdy bardzo miło go wspomina i to nie tylko sławni ludzie, a wziął sobie za żonę osobę która rzadko kto lubi. 

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Najlepsze jest to że Piotr był bardzo lubiany, bo każdy bardzo miło go wspomina i to nie tylko sławni ludzie, a wziął sobie za żonę osobę która rzadko kto lubi. 

Nie wiadomo czym go Szulimowa zauroczyła. To przecież ładna i atrakcyjna kobieta. Przy może pokazywała swoją drugą, łagodniejszą twarz.

8 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nie wiadomo czym go Szulimowa zauroczyła. To przecież ładna i atrakcyjna kobieta. Przy może pokazywała swoją drugą, łagodniejszą twarz.

Zauroczyć kogoś to jedno, ale oni jednak żyli ze sobą te 3 lata to musiał ją przecież poznać z każdej strony. 

12 minut temu, Gość Gosc napisał:

Zauroczyć kogoś to jedno, ale oni jednak żyli ze sobą te 3 lata to musiał ją przecież poznać z każdej strony. 

Zapewne poznał ją od tej lepszej strony- jako kobietę a nie s*kowatą dziennikarkę

15 minut temu, Gość Gosc napisał:

Zapewne poznał ją od tej lepszej strony- jako kobietę a nie s*kowatą dziennikarkę

Pewnie tak. Dla niego to napewno była idealna, tylko na innych się odgrywała. 

Na pudlu w komentarzach ktoś pyta czy to prawda ze Ewa o targnęła się na swoje  życie. 

5 godzin temu, Gość Gość. napisał:

W necie jest info, że zostal dobrze wyksztalcony i zajmuje sie biznesami rodzinnymi.

Jest dzieckiem z pierwszego malzenstwa, nie wiemy jak bylo z rozstaniem, czy nie ma jakis żali do ojca i jego nowej rodziny, tym bardziej, że ojciec dał pasierbowi nazwisko. O pierwszej pani Starak tez cisza wiec relacje moga byc bardzo trudne a o tym żadna rodzina nie chce opowiadać.

Nie masz racji co do Patryka bo jego imię było wymienione w nekrologu ktory wydała rodzina.  I z tego co pamietam Anna nie rozbiła rodziny, była wdowa a on po rozwodzie. Obojętnie jak było ale ciekawostka jest -:) nikt by nie wnikał gdyby człowiek żył ale gdzie drwa rąbią wióry lecą 

1 godzinę temu, Gość Greg napisał:

Nie masz racji co do Patryka bo jego imię było wymienione w nekrologu ktory wydała rodzina.  I z tego co pamietam Anna nie rozbiła rodziny, była wdowa a on po rozwodzie. Obojętnie jak było ale ciekawostka jest -:) nikt by nie wnikał gdyby człowiek żył ale gdzie drwa rąbią wióry lecą 

Widzę, że nie przeczytałeś wypowiedzi osoby,  ktorej opowiadalam m. Mojego postu też nie zrozumiałeś. Ale trzeba bylo wtrącić swoje pięć groszy Polecam tez zapoznanie się ze znaczeniem powiedzen 

3 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Na pudlu w komentarzach ktoś pyta czy to prawda ze Ewa o targnęła się na swoje  życie. 

zniknęła to prawda? może podpisała klauzulę poufności i wyjechała po prostu? 

5 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Zapewne poznał ją od tej lepszej strony- jako kobietę a nie s*kowatą dziennikarkę

Skoro go zdobyła wiedząc od przyjaciółki sporo na jego temat to potem raczej wiedziała jak się pokazać?