Czy nie obawiacie się dużej inflacji ?

Rozbudowany program socjalny PISu spowoduje nagłe zwiększenie ilości pieniądza w obiegu (500+ na każde dziecko, 13-sta emerytura, dotacje dla rolników) takie mam wrażenie, że wpadamy w jakąś spiralę kryzysu, coraz więcej dostajemy pieniędzy za darmo, te pieniądze otrzymane za darmo spowodują,  że nie będzie się nam chciało pracować, no bo po co pracować skoro dają ? Ceny poszybują w górę i ludzie, którzy gromadzili majątki po prostu je stracą. 

Boję się tego, dlatego każde pieniądze jakie zarobie i uciułam inwestuje w nieruchomości lub ziemię. 

Ale czemu zakladasz? Przeciez to juz sie dzieje, mamy obecnie najwieksza inlacje od 7 lat, a wcale sie nie zatrzymuje. Jak tak dalej pojdzie skonczymy jak Wenezuela, moze i gorzej.

Polski nie stac na taki socjal, nie mamy silnej gospodarki, zadluzenie tylko sie zwieksza. 

500 plus to tylko kielbasa wyborcza i niestety dla przecietnego prostego czlowieka to wystarczy.

8 minut temu, Gość gosc napisał:

Ale czemu zakladasz? Przeciez to juz sie dzieje, mamy obecnie najwieksza inlacje od 7 lat, a wcale sie nie zatrzymuje. Jak tak dalej pojdzie skonczymy jak Wenezuela, moze i gorzej.

Polski nie stac na taki socjal, nie mamy silnej gospodarki, zadluzenie tylko sie zwieksza. 

500 plus to tylko kielbasa wyborcza i niestety dla przecietnego prostego czlowieka to wystarczy.

No to jeżeli mamy już teraz najwyższą inflację od 7 lat to przyznasz sama, że robienie wszystkiego, żeby zwiększyć tą inflację nie jest dobrym pomysłem ?

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

No to jeżeli mamy już teraz najwyższą inflację od 7 lat to przyznasz sama, że robienie wszystkiego, żeby zwiększyć tą inflację nie jest dobrym pomysłem ?

no na pewno nie jest, ten kraj na razie pedzi w strone upadku

a Ty naprawdę sądzisz, że wyborca pis-u patrzy w perspektywie 10 czy 20 lat, że rozumie mechanizmy gospodarki, inflacji itp. Wg niego pieniądze po prostu się drukuje, a papier jest tani, więc można drukowac do woli

Już Churchill stwierdził, że demokracja to ...yczny system, bo umożliwia rządy bezmyślenej gawiedzi

boje sie, a najbardziej sie boje tego,ze obudze sie na emeryturze ze swiadomoscią iz pracowalam całe zycie i nic nie mam,bo na nic mnie nie było stac. Ceny rosna, teraz teiretycznie zarabia sie wiecej niz 10 lat temu,ale co z tego jesli nadal na niewiele mozna sobie pozwolic?