Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dawid00

Nie wiem, którą kobietę wybrać

Polecane posty

Gość Dawid00

Jestem sam, po rozwodzie. Poznałem kilka tygodni temu jedną kobietę. Rozmawialiśmy wieczorami, było bardzo dobrze, czułem że to jest idealna osoba, taka której szukam. Wszystko mi w niej pasuje. Jednak po czasie powiedziała mi, że ona już nie może mieć dziecka. A ja bardzo chcę mieć dziecko, to było moje marzenie. Kiedy się o tym dowiedziałem, zakończyliśmy znajomość.

Poznałem teraz drugą kobietę, może mieć dziecko. Ale problem jest taki, że ja ciągle nie potrafię zapomnieć o tej pierwszej, tych przegadanych wieczorów. Druga kobieta jest miła, jest niby ok, ale to nie to samo co było z tą pierwszą. I minęło już tyle tygodni od zakończenia pierwszej znajomości a ja ciągle myślę o niej. Miałem dni, że mi się jeść nie chciał, nie potrafiłem się skoncentrować.

Nie wiem, czy jest sens wiązać się z tą drugą kobietą, prawdę mówić to bardziej dla dziecka bym z nią był. Myślałem, że po czasie zapomne o tej pierwszej ale nic z tego.

Rozwiązanie jakie jeszcze widzę, to można odptować dziecko, ale to podobno nie to samo co mieć własne.

Nie wiem co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość Dawid00 napisał:

Jestem sam, po rozwodzie. Poznałem kilka tygodni temu jedną kobietę. Rozmawialiśmy wieczorami, było bardzo dobrze, czułem że to jest idealna osoba, taka której szukam. Wszystko mi w niej pasuje. Jednak po czasie powiedziała mi, że ona już nie może mieć dziecka. A ja bardzo chcę mieć dziecko, to było moje marzenie. Kiedy się o tym dowiedziałem, zakończyliśmy znajomość.

Poznałem teraz drugą kobietę, może mieć dziecko. Ale problem jest taki, że ja ciągle nie potrafię zapomnieć o tej pierwszej, tych przegadanych wieczorów. Druga kobieta jest miła, jest niby ok, ale to nie to samo co było z tą pierwszą. I minęło już tyle tygodni od zakończenia pierwszej znajomości a ja ciągle myślę o niej. Miałem dni, że mi się jeść nie chciał, nie potrafiłem się skoncentrować.

Nie wiem, czy jest sens wiązać się z tą drugą kobietą, prawdę mówić to bardziej dla dziecka bym z nią był. Myślałem, że po czasie zapomne o tej pierwszej ale nic z tego.

Rozwiązanie jakie jeszcze widzę, to można odptować dziecko, ale to podobno nie to samo co mieć własne.

Nie wiem co robić.

Krzywdzisz druga traktując ja jako inkubator, zasługuje na mężczyznę,  który ją pokocha, krzywdzisz siebie rezygnując z pierwszej, która kochasz skazując się na życie z nie kochaną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dawid00

Pewnie masz rację, tylko ja tak chciałem mieć dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Gość Dawid00 napisał:

Pewnie masz rację, tylko ja tak chciałem mieć dzieci.

Jesteście okropni ciągle tylko kalkulacje albo jeśli chodzi o wygląd duże cycki małe cycki albo jeśli chodzi o dzieci urodzi nie urodzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, kardulaki napisał:

Jesteście okropni ciągle tylko kalkulacje albo jeśli chodzi o wygląd duże cycki małe cycki albo jeśli chodzi o dzieci urodzi nie urodzi..

A co w tym dziwnego? Kobieta która chce być matka też by nie chciała bezplodnego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Gość Gość napisał:

A co w tym dziwnego? Kobieta która chce być matka też by nie chciała bezplodnego. 

Kobieta pójdzie w ogień za facetem ,którego kocha ,a Wy ciągle kalkulacje chcielibyście mieć ciasteczko i zjeść ciasteczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dawid00

A facet za kobietą, którą kocha nie pójdzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, kardulaki napisał:

Kobieta pójdzie w ogień za facetem ,którego kocha ,a Wy ciągle kalkulacje chcielibyście mieć ciasteczko i zjeść ciasteczko.

Nie w przypadku dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość Dawid00 napisał:

A facet za kobietą, którą kocha nie pójdzie ?

Jak widać nie bo nie ma dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robert
1 godzinę temu, Gość Dawid00 napisał:

Jestem sam, po rozwodzie. Poznałem kilka tygodni temu jedną kobietę. Rozmawialiśmy wieczorami, było bardzo dobrze, czułem że to jest idealna osoba, taka której szukam. Wszystko mi w niej pasuje. Jednak po czasie powiedziała mi, że ona już nie może mieć dziecka. A ja bardzo chcę mieć dziecko, to było moje marzenie. Kiedy się o tym dowiedziałem, zakończyliśmy znajomość.

Poznałem teraz drugą kobietę, może mieć dziecko. Ale problem jest taki, że ja ciągle nie potrafię zapomnieć o tej pierwszej, tych przegadanych wieczorów. Druga kobieta jest miła, jest niby ok, ale to nie to samo co było z tą pierwszą. I minęło już tyle tygodni od zakończenia pierwszej znajomości a ja ciągle myślę o niej. Miałem dni, że mi się jeść nie chciał, nie potrafiłem się skoncentrować.

Nie wiem, czy jest sens wiązać się z tą drugą kobietą, prawdę mówić to bardziej dla dziecka bym z nią był. Myślałem, że po czasie zapomne o tej pierwszej ale nic z tego.

Rozwiązanie jakie jeszcze widzę, to można odptować dziecko, ale to podobno nie to samo co mieć własne.

Nie wiem co robić.

Wybierz dragona najlepszy materiał na żone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wybierz tą z większym biustem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K4k
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Krzywdzisz druga traktując ja jako inkubator, zasługuje na mężczyznę,  który ją pokocha, krzywdzisz siebie rezygnując z pierwszej, która kochasz skazując się na życie z nie kochaną

Nie wyobrażam sobie by zostawić kogoś kochanego, bo nie może mieć dzieci. Zadziwiające postępowanie. W razie choroby, czy innych nieszczęść pewnie też byś ją zostawił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....

zaadoptować dziecko to szczytny cel ale też wielka odpowiedzialność. Z dzieckiem się rozwodu nie bierze.. Zastanów się czy jesteś na tyle dojrzały bo łatwo ci przyszło zostawić tą ukochaną .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość K4k napisał:

Nie wyobrażam sobie by zostawić kogoś kochanego, bo nie może mieć dzieci. Zadziwiające postępowanie. W razie choroby, czy innych nieszczęść pewnie też byś ją zostawił...

A co w tym zadziwiającego. Mnie to nie kręci ale wyobraź sobie że kobieta ma tak wielki instynkt i całe życie marzy o dzieciach a tu zonk bo chłop bezpłodny. Naprawdę myślisz że pójdzie i zaadoptuje obce? Nie wiesz co piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K4k
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

A co w tym zadziwiającego. Mnie to nie kręci ale wyobraź sobie że kobieta ma tak wielki instynkt i całe życie marzy o dzieciach a tu zonk bo chłop bezpłodny. Naprawdę myślisz że pójdzie i zaadoptuje obce? Nie wiesz co piszesz.

Jak ma taki instynkt to i obce może być jak swoje, to zależy od ludzi. Można też wcale nie mieć. Zostawić kogoś z takiego powodu jest dla mnie nie możliwe. Znaczy że, tak naprawdę nie było prawdziwych uczuć że strony zostawiającej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość K4k napisał:

Jak ma taki instynkt to i obce może być jak swoje, to zależy od ludzi. Można też wcale nie mieć. Zostawić kogoś z takiego powodu jest dla mnie nie możliwe. Znaczy że, tak naprawdę nie było prawdziwych uczuć że strony zostawiającej. 

To są bajki dla ludzi wierzących w jednorożce...zbyt poważna kwestia życiowa żeby się jej pozbawiać bo ktoś jest bezpłodny gdy można znaleźć plodnego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K4k
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

To są bajki dla ludzi wierzących w jednorożce...zbyt poważna kwestia życiowa żeby się jej pozbawiać bo ktoś jest bezpłodny gdy można znaleźć plodnego. 

Czyli nie ważne z kim jesteś, byle się rozmnożyć? Nie każdy tak do tego podchodzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....
3 minuty temu, Gość K4k napisał:

Jak ma taki instynkt to i obce może być jak swoje, to zależy od ludzi. Można też wcale nie mieć. Zostawić kogoś z takiego powodu jest dla mnie nie możliwe. Znaczy że, tak naprawdę nie było prawdziwych uczuć że strony zostawiającej. 

prawda. Poza tym kobiety łatwiej przysposabiają dzieci,a mężczyźni częściej zostawiają własne. Nie znam badań,ale takie są statystyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość K4k napisał:

Czyli nie ważne z kim jesteś, byle się rozmnożyć? Nie każdy tak do tego podchodzi. 

Wiele osób do nas pasuje więc jakie z byle kim? Po co ta egzaltacja? Zatrzymywać przy sobie kobietę czy faceta gdy się wie że on chce mieć dziecko a ty jesteś bezpłodny to egozim. A to gadanie o adopcji to już w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobiety:)
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Wiele osób do nas pasuje więc jakie z byle kim?

Ale dowcip:) nawet nie chce mi się komentować.

Po co ta egzaltacja?

Jaka egzaltacja? 

Zatrzymywać przy sobie kobietę czy faceta gdy się wie że on chce mieć dziecko a ty jesteś bezpłodny to egozim. A to gadanie o adopcji to już w ogóle.

Wyraziła swoje zdanie. Ty możesz mieć inne. Ja swojego nie zmienię:) 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Kobiety:) napisał:

 

Jaki dowcip? Naprawdę wierzysz że na planecie zamieszkującej kilka miliardów ludzi tylko jeden wybranec pasuje do ciebie jako potencjalny partner. Wyjdz z podstawówki mentalnej i wtedy porozmawiamy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wybierz trzecia, która pokochasz, nie będziesz miał dylematu wtedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eliza
4 godziny temu, Gość Dawid00 napisał:

Jestem sam, po rozwodzie. Poznałem kilka tygodni temu jedną kobietę. Rozmawialiśmy wieczorami, było bardzo dobrze, czułem że to jest idealna osoba, taka której szukam. Wszystko mi w niej pasuje. Jednak po czasie powiedziała mi, że ona już nie może mieć dziecka. A ja bardzo chcę mieć dziecko, to było moje marzenie. Kiedy się o tym dowiedziałem, zakończyliśmy znajomość.

Poznałem teraz drugą kobietę, może mieć dziecko. Ale problem jest taki, że ja ciągle nie potrafię zapomnieć o tej pierwszej, tych przegadanych wieczorów. Druga kobieta jest miła, jest niby ok, ale to nie to samo co było z tą pierwszą. I minęło już tyle tygodni od zakończenia pierwszej znajomości a ja ciągle myślę o niej. Miałem dni, że mi się jeść nie chciał, nie potrafiłem się skoncentrować.

Nie wiem, czy jest sens wiązać się z tą drugą kobietą, prawdę mówić to bardziej dla dziecka bym z nią był. Myślałem, że po czasie zapomne o tej pierwszej ale nic z tego.

Rozwiązanie jakie jeszcze widzę, to można odptować dziecko, ale to podobno nie to samo co mieć własne.

Nie wiem co robić.

A np adopcja nie wchodzi w grę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdm

Jesteś po rozwodzie? Ile czasu? Z pierwszą żona masz dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dawid00
8 minut temu, Gość Eliza napisał:

A np adopcja nie wchodzi w grę?

jaka adopcja!! ja jestem rasowy samiec, chce zapładniać, tworzyć nowe życie z mojej spermy!! póki tego nie uczynie nie umrę w spokojuii!! mój materiał genetyczny nie może wymrzeć, chce go przekazać kolejnym pokoleniom tylko musze jeszcze znależć godną samicę, która wyda mi na świat potomstwo z mojego nasienia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belladonna

Czy nie masz dziecka z pierwsza zona ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A dlaczego tak szukasz? Odetchnij trochę, bo w desperacji znowu źle wybierzesz. Jeden rozwód masz za sobą, więc powinieneś teraz być ostrożny i nie spieszyć się z decyzjami. Ty dzialasz tak szybko jakby świat się kończył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Kto kocha nie ma dylematu kogo wybrać 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belladonna

 

39 minut temu, Gość Dawid00 napisał:

jaka adopcja!! ja jestem rasowy samiec, chce zapładniać, tworzyć nowe życie z mojej spermy!! póki tego nie uczynie nie umrę w spokojuii!! mój materiał genetyczny nie może wymrzeć, chce go przekazać kolejnym pokoleniom tylko musze jeszcze znależć godną samicę, która wyda mi na świat potomstwo z mojego nasienia!!!!

Acha kolejna samice ? To juz masz dziecko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dawid00

Mam dziecko z pierwszą żoną. Ale jedno tylko, chciałem mieć więcej dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×