Łysienie typu Norwood A (czołowe) - najgorszy rodzaj łysienia

4 godziny temu, Gość Kasia napisał:

Nie wiem, nie widziałam Twojego :) pokaż to Ci go ocenie 

Sam na sam czemu nie? Bez problemu, to Ty zadecydujesz jak go wykorzystać i gdzie sobie  go włożyć,  to że zechcesz to jestem pewny :d

Dnia ‎2019‎-‎08‎-‎21 o 18:38, Gość Łysina odbiera radość napisał:

Ogolona na łyso w przypadku łysiejącego faceta nie będzie wyglądać tak samo, jak w przypadku faceta niełysiejącego. Rozważam przeszczep i łykanie finasterydu. Nie zamierzam z powodu łysienia odmawiać sobie pięknych kobiet.

Twój problem to nie łysina, ale beznadziejna osobowość. Mięczaki tak mają, że z powodu łysiny zatruwają sobie i innym życie. Najgorzej mają siostry takich rozczulających się nad sobą typków. Zero męskości i trutka dla radości życia własnej i otoczenia. Takie gostki noszą w sobie frustracje, które z czasem urastają do sztucznie spreparowanych problemów i zaniżonej samooceny. Rada dla łysiejących: ZRÓBCIE Z TEGO ATUT, POKAŻCIE INNYM,ZE MOŻNA POMIMO TEGO SUPER RADOŚNIE PODCHODZIĆ DO ŻYCIA. Ogólcie się na łyso, bo kobiety głównie patrzą na męski charakter i wesołe usposobienie.

Ludzie ale bzdury wypisujecie. Ja wyłysiałem przed 30tką (nie wiem z jakiej przyczyny) ale nie załamałem się i zacząłem się golić "na zero" i wcale nie myślałem o przeszczepach czy perukach. Fakt że polskie kobiety są sceptyczne w stosunku do "łysolków" ale jak facet jest wysoki, wysportowany i ma w miarę przystojną facjatę (np.Vin Diesel) to będzie miał większe powodzenie niż "kudłacz" co wiem na swoim przykładzie. Najgorzej jak ktoś jest łysy ale i gruby i niski.

37 minut temu, Gość ŁYSY1979 napisał:

Ludzie ale bzdury wypisujecie. Ja wyłysiałem przed 30tką (nie wiem z jakiej przyczyny) ale nie załamałem się i zacząłem się golić "na zero" i wcale nie myślałem o przeszczepach czy perukach. Fakt że polskie kobiety są sceptyczne w stosunku do "łysolków" ale jak facet jest wysoki, wysportowany i ma w miarę przystojną facjatę (np.Vin Diesel) to będzie miał większe powodzenie niż "kudłacz" co wiem na swoim przykładzie. Najgorzej jak ktoś jest łysy ale i gruby i niski.

 Nie wszystkie:p

4 godziny temu, Gość Jest masa kobiet napisał:

Popędu nie da się łatwo wygasić. Zwłaszcza teraz latem, jak wszędzie pełno ponętnych kobiet w kusych ...enkach

Mi się wydaje, ze problemem u ciebie jest charkater. Po 1 lecisz na sam wygląd, po 2 jesteś roszczeniowy i zakompleksiony a to się wyczuwa. Jest pełno łysych wokół których kręcą sie kobiety. Mają status społeczny, dobre zawody, piękne oczy i seksowny uśmiech. Nic więcej nie trzeba. Owszem, niektórym sie lysi po prostu nie podobają, ale tego nie Zmienisz. 

No właśnie, dobrego zawodu nie mam, a i na sam wygląd nie lecę. Status społeczny praktycznie zerowy. Mieszkanie małe, studia skończone słabe, praca za mniej niż 4 tysiące.

1 godzinę temu, Gość Jagoda napisał:

Mi się wydaje, ze problemem u ciebie jest charkater. Po 1 lecisz na sam wygląd, po 2 jesteś roszczeniowy i zakompleksiony a to się wyczuwa. Jest pełno łysych wokół których kręcą sie kobiety. Mają status społeczny, dobre zawody, piękne oczy i seksowny uśmiech. Nic więcej nie trzeba. Owszem, niektórym sie lysi po prostu nie podobają, ale tego nie Zmienisz. 

Są przystojni łysi - kilku w życiu widziałam z ładnymi oczami i ogólnie przystojni ale jak wyżej ktoś napisał najgorzej jak łysy jest zapuszczony,gruby i niski.

Ale to pewnie nie byli łysi z Norwoood A.

Pog

Trudno stwierdzi skoro jakieś tam włoski pozostały im jedynie w okolicy potylicy  

Łysiejący, jak nie jest bogaty, to szansę na tylko u tych mniej atrakcyjnych.

18 godzin temu, Gość xyf napisał:

Twój problem to nie łysina, ale beznadziejna osobowość. Mięczaki tak mają, że z powodu łysiny zatruwają sobie i innym życie. Najgorzej mają siostry takich rozczulających się nad sobą typków. Zero męskości i trutka dla radości życia własnej i otoczenia. Takie gostki noszą w sobie frustracje, które z czasem urastają do sztucznie spreparowanych problemów i zaniżonej samooceny. Rada dla łysiejących: ZRÓBCIE Z TEGO ATUT, POKAŻCIE INNYM,ZE MOŻNA POMIMO TEGO SUPER RADOŚNIE PODCHODZIĆ DO ŻYCIA. Ogólcie się na łyso, bo kobiety głównie patrzą na męski charakter i wesołe usposobienie.

Kobiety patrzą przede wszystkim na pieniądze.

50 minut temu, Gość Pogódźcie się z tym napisał:

Łysiejący, jak nie jest bogaty, to szansę na tylko u tych mniej atrakcyjnych.

Słuchaj, dziwne by było gdyby nieatrakcyjny facet mial szansę u atrakcyjnych kobiet. Chcesz mieć laske z okładki? To zarób!!! 

Najlepiej to być przystojnym i dobrze zarabiać tylko ilu jest takich facetów ? 1 na 10 ?

Może jak będzie mi się chciało, to wyjadę na szparagi i zacznę kobietom pieniędzmi imponować

1 godzinę temu, Gość Pogódźcie się z tym napisał:

Łysiejący, jak nie jest bogaty, to szansę na tylko u tych mniej atrakcyjnych.

Ja jestem łysiejący, bogaty nie jestem a mam atrakcyjną kobietę. A to dlatego że mam zajebisty charakter i poczucie humoru i tym zdobyłem serce mojej kobiety.

25 minut temu, Gość gość napisał:

Najlepiej to być przystojnym i dobrze zarabiać tylko ilu jest takich facetów ? 1 na 10 ?

A ile jest kobiet pięknych, szczupłych? Ty chcesz ta atrakcyjna a ta brzydsza też chcę być kochana. Ale taki jak ty jej nie Chcesz. Kuurwa sam chcesz z górnej półki a ta z górnej półki nie może chcieć swojego męskiego odpowiednika? 

Jak się jest po 30tce to jest jest jeszcze jeden problem. Rówieśniczki mają nieodpowiednią przeszłość seksualną lub dziecko. Kobieta mająca ponad 30 lat może być już spokojnie po 10 partnerach seksualnych.

A mnie brzydzi jak kobieta miała w sobie wiele penisów, często również w ustach i tyłku.

Ale. O co ci właściwie chodzi? No nie jestes samcem alfa i sie musisz z tym pogodzić. Ja tez jestem samica C kategorii i nie mogę mieć takiego jakiego bym chciała, nie ze swojej winy, i już się z tym pogodzilam. A ty sie Zachowujesz jak jakas ciipa. Nie rozumiesz, ze widocznie inna twoja rola w społeczeństwie? 

Chcę mieć dostęp do miłości, udanego seksu i posiadania własnego potomstwa, a nie wychowywania cudzego. Wychowanie cudzego to nie byłaby rola społeczna, z którą bym się pogodził.

Tego samego chce prawie każda kobieta i co? Taka samica C kategorii też o miłości może jedynie pomarzyć. Ty możesz chociaż zarobić i sobie kobiete kupic.. Kobieta mężczyzy nie kupi. Przestań się uzalac bo to żałosne 

Tak samo nie zamierzam zapewniać stabilizacji kobiecie, w którą wcześniej wsadzała drużyna piłkarska.

Kupno kogoś nie ma nic wspólnego z miłością.  Nie zamierzam dla żadnej baby harować jak wół na szparagach, wolę zwykłą pracę biurową i święty spokój. Dla kobiet jednak szparagowicz to jest gość, nawet jak ledwo tylko podstawówkę skończył, bo euro przywozi.

3 minuty temu, Gość Jest masa kobiet napisał:

Kupno kogoś nie ma nic wspólnego z miłością.  Nie zamierzam dla żadnej baby harować jak wół na szparagach, wolę zwykłą pracę biurową i święty spokój. Dla kobiet jednak szparagowicz to jest gość, nawet jak ledwo tylko podstawówkę skończył, bo euro przywozi.

Chyba dla niewyksztalconych wiesniar. Dla wszystkich inny to lekarz, prawnik, przedsiebiorca, wykwalifikowany pracownik fizyczny, pracownik naukowy, specjalista. 

Ja niestety jestem zwykłym pracownikiem biurowym.

 Ale ktoś ci broni sie przebranzowic? Bardzo wąskie masz horyzonty umysłowe skoro widzisz opcje wyłącznie w szparagach i oglądasz się za niewyksztalconymi wiesniarami, tylko dlatego ze maja ładna dupke. Żenada jesteś a nie mężczyzna

Znam swoje możliwości intelektualne, ja trochę taki skromny urzędniczyna jestem. A fizycznie pracować mi się nie chce. Dziewczyny mające podobną pracę do mnie mierzą wyżej.

Nie żartuj. Na pewno gdybys miał fajny charakter i dobry dowcip to byś znalazł fajna dziewczynę. Ale nie, nie będzie to modelka playboya. 

Nie szukam jakiejś piękności, ale dziewczyny mające prace powiedzmy administracyjne szukają facetów z nieco wyższa półka niż swoja. A prosta dziewucha słuchająca disco polo mi się nie marzy.