Znaleźli ciało Staraka

4 godziny temu, Gość gość 1 napisał:

Szulim zaistniała na Dodzie? Miała swój dorobek zawodowy na długo przed tą sprawą. Nie wiem co tam Agnieszka nagadała, wisi mi to, pewnie nie powinna, ale już nie bredź, że przed aferą była nikomu nieznana. Aferę z "jakiegoś pobicia"? Rozumiem, że pobicie to takie nic? Zresztą sama Doda pewnie, w przeciwieństwie do was, nie cieszy się z tego co się stało i pewnie daruje sobie komentarze. Tak samo zrobiła po aferze z Saletą gdy się okazało, że ten jest w śpiączce. Są pewne granice. Nawet Doda czasami potrafi je wyznaczyć. Wy macie z tym trudność.

O ile dobrze pamiętam, to Dorcia w tym czasie pobiła jeszcze ze dwie osoby. Dokładnie. I to spory dorobek. Nie jestem jakąś fanką Szulim, też mnie drażni, ale pisanie takich głupot mnie rozwala. Mogę kogoś nie lubić, ale to nie oznacza, że mam ujmować mu kwalifikacji, czy sugerować dziwne rzeczy.

3 minuty temu, Gość gość napisał:

O ile dobrze pamiętam, to Dorcia w tym czasie pobiła jeszcze ze dwie osoby. Dokładnie. I to spory dorobek. Nie jestem jakąś fanką Szulim, też mnie drażni, ale pisanie takich głupot mnie rozwala. Mogę kogoś nie lubić, ale to nie oznacza, że mam ujmować mu kwalifikacji, czy sugerować dziwne rzeczy.

Szulim prędzej oberwała za przyjaźń z Nergalem. O nieślubnej córce Rabczewskiego pisały wszystkie plotkarskie media plotkarskie, a Doda tylko Agnieszkę pobiła.

Ciekawe czy Szulim ma już w zanadrzu następcę Piotra?

Na pewno, moze byc tylko trudno znalezc takiego z grubszym portfelem,. 

Dobrze mu z oczu patrzylo tzn że sprawiał wrażenie mądrego, dobrego, inteligentnego człowieka, trochę smutne, jakby refleksyjne miał spojrzenie, ale glebokie i dobre. A jaki był? Nie wiem, nie znałam. 

Szkoda chłopa tak samo jak turystów z Tatr.... Ciężkie czasy dla ich rodzin, muszą się a uczyć żyć w innej rzeczywistości. 

13 minut temu, Gość gość napisał:

Dobrze mu z oczu patrzylo tzn że sprawiał wrażenie mądrego, dobrego, inteligentnego człowieka, trochę smutne, jakby refleksyjne miał spojrzenie, ale glebokie i dobre. A jaki był? Nie wiem, nie znałam. 

wg wypowiadajacych się przyjaciół własnie był dobrym człowiekiem i nie wywyższał się, smutno że odszedł, choć tez nie znałam go ale mi żal

5 godzin temu, Gość aaa napisał:

wg wypowiadajacych się przyjaciół własnie był dobrym człowiekiem i nie wywyższał się, smutno że odszedł, choć tez nie znałam go ale mi żal

No trudno żeby mówili, że był niefajnym, nadętym snobem. Nie wiem czemu łykacie wszystko, co w mediach napiszą.