Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Babcia?

Co mój syn robi ze swoim życiem?

Polecane posty

Gość gość
2 godziny temu, Gość Babcia? napisał:

Nie uważasz, że jadnak powinien powiedzieć o sytuacji, żeby było nam łatwiej przetrawić to wszystko. Mogli z nami porozmawiać wtedy kiedy zaczeli starać się o dziecko. 

 

Jakby Ci to powiedzieć ani syn ani była synowa nie chcieli ślubu kościelnego, bo oni do kościoła nie chodzą. Ale nam jako rodzicom zależało i wzieli ślub kościelny. Czy ten ślub jest dla nich tak ważny? Nie wiem. Jeśli ktoś upierał się przy ślubie cywilnym, nie powinnien teraz powoływać się na ślub kościelny. Nie jestem zdania, że być ze sobą nie powinni, ale jestem zdania, że nie powinno być z tego dziecka już, teraz. Może za pare lat.

Odpowiedź do mnie, więc odpiszę. Porozmawiać? A o czym? To nie są 18 latki, żebyś im coś uświadamiała, bo im palma do głowy z racji 18tych urodzin odbiła.

O! I o to mi chodziło pisząc, że dla niektórych kościelny jest ważniejszy niż cywilny. Powołują się na ślub kościelny, bo on był dla ciebie bardzo ważny, więc się teraz od nich odpie/rdol i uszanuj ten kościelny. Tak ci zależało na ślubie kościelnym, a teraz nie chcesz, żeby byli razem? Hipokrytka!

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Zgadzam się. To jest naciągane. (prowokacja). Dawniej temat naciagala sekretarka, pisała o swoim szefie i jego żonie. Te same ciągnące, wiecznie te same argumenty. Naciaganie wszystkich na 20 stron wypowiedzi, i dalej będzie pisać, pomimo tysięcy argumentów i wypowiedzi, że ona tego nie rozumie. Będzie belkotac, by tylko ciągnąć temat, bo im więcej odsłon tenaty i wpisów, tym więcej kasy WP ma od reklamodawców. 

Sekretarka to była inna liga. To jest temat z cyklu pomóżcie mi, a ja i tak wiem lepiej co mam robić. Zgadza się, to prawdopodobnie prowokacja, ale odpisuję, bo może się okazać, że jednak nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.08.2019 o 11:06, Gość Babcia? napisał:

Mój syn ma 35 lat, jego była żona 31 lat. 3 lata temu wzieli rozwód. Wczoraj mój syn przyszedł na kawę, był smutny, zmęczony i zapytał czy mogę załatwić jakiegoś dobrego ginekologa lub klinike. Jego była żona jest w ciąży, ponoć z nim. 17 tydzien, a my jako rodzice dopiero teraz się dowiedzieliśmy. Powodem rozwodu był romans mojego syna. Razem byli 7 lat w tym 1,5 roku jako małżeństwo. 

Z synem się pokłóciłam, bo uważam że dwa razy do tej samej rzeki sie nie wchodzi. Poza tym to jest 17 tydzien ciąży, więc co wpadka? Zaprzecza, starali się o dziecko? Ale jak? Nic nie mówił o powrocie do siebie. Co ja mam zrobić z tym wszystkim? 

Może wreszcie ten Twój dur,ny syn zmądrzał choć trochę i chce naprawić to co spiep.rzył, choć wątpliwe bo jeśli jest ...arzem to będzie zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babcia?

Złapałam syna w pracy. Przeprosiłam za to, że twierdziłam, że to nie jego dziecko. Przejełam postawę skruchy. Zapytałam ile trwa ich związek i jak to się stało. Powiedział mi tylko, że na jej 30 urodziny odwiedził ją z prezentem i jakoś tak wyszło. Czyli teoretycznie spotykają się od roku i 3 miesięcy. O ile spotykają. Prosił mnie o namiary do naszego znajomego ginekologa, bo chciał skonsultować jej obecny stan, ale jak się okazało mój mąż dziś rano załatwił. Odpuściłam pytania czy na pewno jego dziecko. 

32 minuty temu, Gość gość napisał:

Odpowiedź do mnie, więc odpiszę. Porozmawiać? A o czym? To nie są 18 latki, żebyś im coś uświadamiała, bo im palma do głowy z racji 18tych urodzin odbiła.

O! I o to mi chodziło pisząc, że dla niektórych kościelny jest ważniejszy niż cywilny. Powołują się na ślub kościelny, bo on był dla ciebie bardzo ważny, więc się teraz od nich odpie/rdol i uszanuj ten kościelny. Tak ci zależało na ślubie kościelnym, a teraz nie chcesz, żeby byli razem? Hipokrytka!

Im odbiła palma po 30. 

Dla nas jako rodziców ślub kościelny był ważniejszy, ale oni chcieli cywilny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Rozumiem Cię jako matka, że chciałabyś wiedzieć, ale w tej sytuacji chyba powinnaś zaufać synowi. Jest dorosły, samodzielny, może zmadrzal i chce budować rodzinę od początku. Zastanawiające, że nie powiedział Wam wcześniej, że się spotykają, że planują być razem czy dziecko, ale widocznie nie chciał, może czegoś się obawiał. Teraz pozostaje Ci wyciągnąć wnioski i zdobyć zaufanie syna, trzymać kciuki za młodych i cieszyć się z wnuka. Oby wszystko szczęśliwie się skończyło. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babcia?
2 godziny temu, Gość gość napisał:

Rozumiem Cię jako matka, że chciałabyś wiedzieć, ale w tej sytuacji chyba powinnaś zaufać synowi. Jest dorosły, samodzielny, może zmadrzal i chce budować rodzinę od początku. Zastanawiające, że nie powiedział Wam wcześniej, że się spotykają, że planują być razem czy dziecko, ale widocznie nie chciał, może czegoś się obawiał. Teraz pozostaje Ci wyciągnąć wnioski i zdobyć zaufanie syna, trzymać kciuki za młodych i cieszyć się z wnuka. Oby wszystko szczęśliwie się skończyło. 

Wreszcie ktoś mnie rozumie. Tylko wiesz budowanie rodziny od początku było by z inną kobietą. To jest jednak jego była żona i sprawa się komplikuje. Nie powiedział nic, a w momencie planowania dziecka powinni nas poinformować, że są razem. Ciężko mi zrozumieć tą sytuacje, dla mnie jako mamy jest ona ciężka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia 25.08.2019 o 13:31, Gość Sama prawda napisał:

Dziecko się urodzi, zrobicie badania DNA i będziesz wszystko wiedziała.

A teraz nie zawracaj nam doopy i wracaj do garów, niedziela dzisiaj.

Rosół dla starego ugotowany?

😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×