Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sandra

Czy 24 lata u kobiety to dużo? + brak męża, narzeczonego czy też po prostu chłopaka

Polecane posty

Gość gość
2 minuty temu, Gość Iza napisał:

A czemu nie? Pòki nie ma menopausia wszystko jest mozliwe. Jesteśmy zdrowi, zdrowo się odżywiamy, ćwiczymy, nie palimy itp.. Zaszłam w 1 cyklu z testami owulacyjnymi. Bez żadnych innych wspomagaczy.

Fajnie, że tak Ci to poszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
7 minut temu, Gość gość napisał:

Ma czas albo i nie. Tego nigdy nie wiadomo. I często tak się tylko mówi.

 

24 lata to nie jest wiek w którym martwiłabym się takimi sprawami. Serio. Autorka może na kogoś się natknąć już za tydzień, jutro, w najbardziej niepodziewanym momencie zycia. Nic na siłę, powoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pusto w glowie

Dyskusja o niczym. Jak kobieta nosi na sobie metkę z terminem ważności, to pora udać się na dobrą psychoterapię ewentualnie warsztaty kochania siebie. Kto Wam musiał wtrynić kiedyś do głowy, że jesteście wartościowe tylko wtedy i wtedy i w określonej ramie czasowej. Te które "złapały" męża i uważają, że wygrały los na loterii - poczekajcie x lat. Nie wiecie co Wam życie przyniesie. Może przyjdzie Wam owdowieć i co wtedy? Znów bezwartościowe i powrót na rynek rzeczy używanych? 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość gosc napisał:

 

24 lata to nie jest wiek w którym martwiłabym się takimi sprawami. Serio. Autorka może na kogoś się natknąć już za tydzień, jutro, w najbardziej niepodziewanym momencie zycia. Nic na siłę, powoli.

Pod warunkiem, że naprawdę gdzieś wychodzi. I obraca się w męskim towarzystwie. Znam trochę starych panien i wiem jak było w ich przypadkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość pusto w glowie napisał:

Dyskusja o niczym. Jak kobieta nosi na sobie metkę z terminem ważności, to pora udać się na dobrą psychoterapię ewentualnie warsztaty kochania siebie. Kto Wam musiał wtrynić kiedyś do głowy, że jesteście wartościowe tylko wtedy i wtedy i w określonej ramie czasowej. Te które "złapały" męża i uważają, że wygrały los na loterii - poczekajcie x lat. Nie wiecie co Wam życie przyniesie. Może przyjdzie Wam owdowieć i co wtedy? Znów bezwartościowe i powrót na rynek rzeczy używanych? 🙂 

Przecież to normalne, że ludzie chcą mieć rodziny. A partnera trzeba umieć sobie poszukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Pod warunkiem, że naprawdę gdzieś wychodzi. I obraca się w męskim towarzystwie. Znam trochę starych panien i wiem jak było w ich przypadkach.

 

Bo ja wiem? Zdarza się, że i sam do domu przychodzi 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 minut temu, Gość gosc napisał:

 

Bo ja wiem? Zdarza się, że i sam do domu przychodzi 🙂

To naprawdę rzadko się zdarza... te które tak myślały, skończyły same... m.in. moja koleżanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
48 minut temu, Gość gość napisał:

To naprawdę rzadko się zdarza... te które tak myślały, skończyły same... m.in. moja koleżanka

 

Możliwe, ale są takie też kobiety które nie szukały na siłę. Spotkały swoją miłość w miejscu pracy, w pociągu, w szkole, zupełnie przypadkowo. Absolutnie się tego nie spodziewały, nie nastawiały się na szukanie drugiej połówki. Oczywiście przykłady napisałam z życia wzięte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyy
2 godziny temu, Gość gość napisał:

Ale można wyjść za mąż i pobyć z mężem tylko w dwójkę przez kilka lat.:) nie trzeba od razu mieć dzieci. Wg mnie najlepszy wiek wyjścia za mąż to ten w przedziale 23-28 lat.

Tak szybko??

tzn rozumiem 28, ale 23??

prędzej niż 25,26 to jednak strasznie szybko w obecnych czasach i w naszej części świata.

ja wyszlam za mąż mając 29 lat, prawie 30. ale byliśmy ajpierw parą mieszkającą razem przez prawie 5 lat.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 minut temu, Gość gosc napisał:

 

Możliwe, ale są takie też kobiety które nie szukały na siłę. Spotkały swoją miłość w miejscu pracy, w pociągu, w szkole, zupełnie przypadkowo. Absolutnie się tego nie spodziewały, nie nastawiały się na szukanie drugiej połówki. Oczywiście przykłady napisałam z życia wzięte.

No, ale widzisz gdzieś one bywały. Czyli w pracy, w szkole itp. A siedząc w domu i pracując w miejscu gdzie są same kobiety na pewno nikogo nie spotkasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 minut temu, Gość yyyyyyyyyyy napisał:

Tak szybko??

tzn rozumiem 28, ale 23??

prędzej niż 25,26 to jednak strasznie szybko w obecnych czasach i w naszej części świata.

ja wyszlam za mąż mając 29 lat, prawie 30. ale byliśmy ajpierw parą mieszkającą razem przez prawie 5 lat.

 

Czyli i tak żyliście jak małżeństwo, ale to spoko akurat. Chodziło mi też właśnie o czas w którym się z kimś chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×