Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc

Czy któraś z wali woli nieśmiałych wrażliwców

Polecane posty

Gość Kiss
1 minutę temu, Mizo napisał:

Bo jak się w takim wszystko skumuluje, to w końcu może pęknąć i zrobić wiele strasznych rzeczy. Ja nie ufam takim skrajnym samotnikom, tacy ludzie nie bez powodu są odrzucani przez społeczeństwo. Coś z nimi musi być nie tak. Jak ktoś jest introwertyczny ale normalny, to i tak będzie zjednywał sobie ludzi (przynajmniej podobnych do siebie) a "dziwak" nie. Taka jest różnica 🙂

Mój facet jest introwertykiem, mój ojciec także i nie mają problemow z kontaktami towarzyskimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Gość Kiss napisał:

Mój facet jest introwertykiem, mój ojciec także i nie mają problemow z kontaktami towarzyskimi

O tym właśnie mówię 🙂 Spokojna natura nie przekreśla życia towarzyskiego tak jak niektórzy tu insynuują, problem musi leżeć głębiej. "Psychola" intuicyjnie się wyczuwa i ucieka od niego z daleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Gość Kiss napisał:

A niby czemu Ci wrażliwość i empatia kolidują z pewnością siebie? Pełno jest też mało empatycznych i nieśmiałych, niepewnych siebie osób

Dokładnie. Nieśmiałość nie jest równoznaczna z wrażliwością, podkreślałam to wyżej. To tak samo jak brzydcy się pocieszają tym, że niby mają "dobry charakter". No niestety, ale istnieją też mało atrakcyjne osoby z beznadziejną osobowością i wypadałoby to w końcu przyjąć do wiadomości a nie się tak daremnie pocieszać i bezpodstawnie przypisywać sobie zalety niezwiązane z aparycją, żeby za wszelką cenę się podbudować.

To jest właśnie to, że faceci widzą wszystko czarno-biało. Dla kobiet istnieje jeszcze wiele odcieni szarości 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mizo niech zacznie pisać do gazet dla bab.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

Teraz to sama generalizujesz. Ja w swoim życiu najwięcej nie nadajacych się do związku facetów spotkałam na kafe. A w życiu naprawdę fajnych kolegów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam
22 minuty temu, Mizo napisał:

Bo jak się w takim wszystko skumuluje, to w końcu może pęknąć i zrobić wiele strasznych rzeczy. Ja nie ufam takim skrajnym samotnikom, tacy ludzie nie bez powodu są odrzucani przez społeczeństwo. Coś z nimi musi być nie tak. Jak ktoś jest introwertyczny ale normalny, to i tak będzie zjednywał sobie ludzi (przynajmniej podobnych do siebie) a "dziwak" nie. Taka jest różnica 🙂

uff to jednak nie jestem aż tak skrajny, podobno Hitler był zwykłym malarzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pothead
3 minuty temu, Gość Kiss napisał:

Teraz to sama generalizujesz. Ja w swoim życiu najwięcej nie nadajacych się do związku facetów spotkałam na kafe. A w życiu naprawdę fajnych kolegów :)

Musisz duzo tu przesiadywac,z iloma facetami sie z kafe w realu spotkalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Gość Gość napisał:

Mizo niech zacznie pisać do gazet dla bab.

Wezmę tę radę pod uwagę. Może faktycznie całkiem nieźle bym zarobiła 😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Intelektualistka
1 godzinę temu, Gość Onsam napisał:

serio? myślałem że łobuz to tykająca bomba, bo lubicie wrażenia

Tykająca bomba to taka metafora oznaczająca,  że dany osobnik może okazac się gnojkiem.  

Z łobuzami sprawa jest prosta i wiadomo czego się spodziewać.  Niczego dobrego :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam
1 minutę temu, Gość Intelektualistka napisał:

Tykająca bomba to taka metafora oznaczająca,  że dany osobnik może okazac się gnojkiem.  

Z łobuzami sprawa jest prosta i wiadomo czego się spodziewać.  Niczego dobrego 😄

Czytając Twój nick wyobraziłem sobie śliczną panią w okularach 🙂 . Zgadzam się, takiego trudniej poznać i więcej czasu to może zająć, jak np mnie. albo może nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Intelektualistka
3 minuty temu, Gość Onsam napisał:

Czytając Twój nick wyobraziłem sobie śliczną panią w okularach 🙂 . Zgadzam się, takiego trudniej poznać i więcej czasu to może zająć, jak np mnie. albo może nie.

Obecnie noszę soczewki. Ale mialam kiedys takie kujońskie okulary,  w grubych oprawkach;D  

Ja jestem wrażliwcem i tak jak Mizo,  nie cierpię bad boyòw. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv
2 godziny temu, Gość Kiss napisał:

Ja poznałam nieśmiałego wrażliwca. Jak już się poznaliśmy dobrze, okazało się, że jest on stasznie pewny siebie w stosunku do osób, które zna i w pracy też 😃

Mam tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv
1 godzinę temu, Mizo napisał:

Ja trochę inaczej postrzegam temat. Dla mnie "łobuz" jest właśnie przewidywalny. Co taki może zaoferować kobiecie? Pewnie ciągłe awantury, przemoc, problemy z używkami i prawem. Gdzie by się z takim nie poszło to narobi trzody i słoma mu z butów będzie wychodzić. Ja dziękuje za takie "emocje". Unikam takich facetów jak ognia.

To jesteś wyjątkiem. Akurat w tej kwestii wyjątkowo się z Tobą zgodzę.

1 godzinę temu, Mizo napisał:

Ale jak ktoś jest mocno nieśmiały, to też jest dziwny i na pewno skrywa w sobie mnóstwo problemów i frustracji. Jak kobieta takiego odrzuci, to na bank będzie się na niej mścił. Poza tym to, że ktoś jest nieśmiały nie znaczy automatycznie, że jest wrażliwy. Najwięcej seryjnych morderców miało właśnie tego typu profil osobowości, to nie jest przypadek. Generalnie uważam, że żadna skrajność nie jest dobra 🙂

Tu już się nie zgadzam. Nigdy się nie mściłem za odrzucenie, nie mam problemu, by utrzymywać koleżeńskie relacje z taką dziewczyną. Gdy już jednak jakąś osobę poznam bliżej, to potrafię jej zaufać i się otworzyć - cały problem z nieśmiałością znika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv
1 godzinę temu, Mizo napisał:

Ja nie ufam takim skrajnym samotnikom, tacy ludzie nie bez powodu są odrzucani przez społeczeństwo. Coś z nimi musi być nie tak. Jak ktoś jest introwertyczny ale normalny, to i tak będzie zjednywał sobie ludzi (przynajmniej podobnych do siebie)

Nie zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv
Przed chwilą, Gość vvv napisał:

To jesteś wyjątkiem. Akurat w tej kwestii wyjątkowo się z Tobą zgodzę.

Tu już się nie zgadzam. Nigdy się nie mściłem za odrzucenie, nie mam problemu, by utrzymywać koleżeńskie relacje z taką dziewczyną. Gdy już jednak jakąś osobę poznam bliżej, to potrafię jej zaufać i się otworzyć - cały problem z nieśmiałością znika.

I jestem nie za gruby i nie za chudy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zjem cie za nie fair osąd
47 minut temu, Gość Intelektualistka napisał:

Obecnie noszę soczewki. Ale mialam kiedys takie kujońskie okulary,  w grubych oprawkach;D  

Ja jestem wrażliwcem i tak jak Mizo,  nie cierpię bad boyòw. 

Jestem bad boy'em I dobrze mi z tym ale to nie oznacza odrazu ze jestem pyszalkowaty,czy zarozumialym pewnym siebie dupkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv
17 minut temu, Gość vvv napisał:

I jestem nie za gruby i nie za chudy.

spadaj, to już jest nudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv
1 godzinę temu, Mizo napisał:

Dokładnie. Nieśmiałość nie jest równoznaczna z wrażliwością, podkreślałam to wyżej. To tak samo jak brzydcy się pocieszają tym, że niby mają "dobry charakter". No niestety, ale istnieją też mało atrakcyjne osoby z beznadziejną osobowością i wypadałoby to w końcu przyjąć do wiadomości a nie się tak daremnie pocieszać i bezpodstawnie przypisywać sobie zalety niezwiązane z aparycją, żeby za wszelką cenę się podbudować.

No istnieją brzydcy z beznadziejną osobowością, ale to nie znaczy, że każdy brzydal czy przeciętniak nie nadaje się do związku, tak jak większość z was tu pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja lubię wrażliwców. Może niekoniecznie nieśmiałych. A już fobicy mnie odpychają. Skoro facet przed 30-stką ma nadal fobię społeczna to co on robił przez tyle lat skoro się z niej nie wyleczył?! Nie znoszę takiej biernej postawy.  

Tyle, że przeciętny "dobry chłopak" lub "wrażliwy" prawiczek ma guzik wspólnego z prawdziwą, głębsza wrażliwością. Ja mam na myśli taką wrażliwość jak u artysty. I taką wrażliwośc u facetów KOCHAM. I w sumie tylko takich wybieram na partnerów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja lubię wrażliwców. Może niekoniecznie nieśmiałych. A już fobicy mnie odpychają. Skoro facet przed 30-stką ma nadal fobię społeczna to co on robił przez tyle lat skoro się z niej nie wyleczył?! Nie znoszę takiej biernej postawy.  

Tyle, że przeciętny "dobry chłopak" lub "wrażliwy" prawiczek ma guzik wspólnego z prawdziwą, głębsza wrażliwością. Ja mam na myśli taką wrażliwość jak u artysty. I taką wrażliwośc u facetów KOCHAM. I w sumie tylko takich wybieram na partnerów. 

Bingo. Świetnie to opisałaś 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgz
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ja lubię wrażliwców. Może niekoniecznie nieśmiałych. A już fobicy mnie odpychają. Skoro facet przed 30-stką ma nadal fobię społeczna to co on robił przez tyle lat skoro się z niej nie wyleczył?! Nie znoszę takiej biernej postawy.

Ta, biernej postawy. Jeżeli ktoś jest nieśmiały i próbuje z tym walczyć, ale ciągle rzuca mu się kłody pod nogi, bo każda kobieta go odrzuca i nawet koleżeńskich relacji nikt nie chce z taką osobą nawiązać, to to chyba nie jest wina tej osoby, że jest nieśmiała i ta nieśmiałość się pogłębia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Tradycyjnie kobiece sprzeczności. 

Wrażliwy i pewny siebie to sprzeczność? Palnij się w łeb 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zjem cie za nie fair osąd
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ja lubię wrażliwców. Może niekoniecznie nieśmiałych. A już fobicy mnie odpychają. Skoro facet przed 30-stką ma nadal fobię społeczna to co on robił przez tyle lat skoro się z niej nie wyleczył?! Nie znoszę takiej biernej postawy.  

Tyle, że przeciętny "dobry chłopak" lub "wrażliwy" prawiczek ma guzik wspólnego z prawdziwą, głębsza wrażliwością. Ja mam na myśli taką wrażliwość jak u artysty. I taką wrażliwośc u facetów KOCHAM. I w sumie tylko takich wybieram na partnerów. 

Artysta z takim to najgorzej,na zewnatrz facet jak kazdy inny a w srodku delikatniejszy niz kobieta.Dla mnie tacy mezczyzni to mieczaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Wrażliwy i pewny siebie to sprzeczność? Palnij się w łeb 😄 

No według tutejszych facetów wrażliwy mężczyzna to tylko taki, co nie wychodzi z domu i boi się własnego cienia. Reszta, co  normalnie funkcjonuje i ma jakieś życie towarzyskie to "bad boye" 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv
1 minutę temu, Mizo napisał:

No według tutejszych facetów wrażliwy mężczyzna to tylko taki, co nie wychodzi z domu i boi się własnego cienia. Reszta, co  normalnie funkcjonuje i ma jakieś życie towarzyskie to "bad boye" 😄 

Kolejna bzdura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Intelektualistka
9 godzin temu, Gość Zjem cie za nie fair osąd napisał:

Jestem bad boy'em I dobrze mi z tym ale to nie oznacza odrazu ze jestem pyszalkowaty,czy zarozumialym pewnym siebie dupkiem.

Cieszymy się z Tobą faktem samoakceptacji :D 

Może i nie jesteś pyszałkowaty,  ale podejscie do kobiet bad boyòw mnie odrzuca. Nie toleruję,  nie lubię i to się nie zmieni. Rozumiem,  że jesteś przyzwyczajony do wianuszka kobiet wokòł ciebie i takie jak ja psują ci obraz kobiet, ktòre powinny padac na kolana przed bad boyami.  

No còż...tak nie było i nie będzie. 

Traktujecie kobiety PRZEDMIOTOWO. Jaką trzeba miec ultrauległą naturę,  żeby chciec byc tak traktowaną. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Intelektualistka
9 godzin temu, Gość Zjem cie za nie fair osąd napisał:

Artysta z takim to najgorzej,na zewnatrz facet jak kazdy inny a w srodku delikatniejszy niz kobieta.Dla mnie tacy mezczyzni to mieczaki.

Dla ciebie mięczaki, dla wielu kobiet idealni męzczyzni na życiowego partnera. Wrazliwy artysta,  najlepiej muzyk:)

Ale i tak większosc kobiet (take mi sie wydaje) woli takich jak ty to nie musisz sie obawiac konkurencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Przebojowi i energiczni ludzie nie są wcale tępi ani agresywni. Wręcz przeciwnie. Widać za to na tym forum jak "cudowni" są mężczyźni "nieśmiali" - agresja, mizoginizm, frustracja, niezaradność życiowa i kompletnie "od czapy" przeświadczenie o własnej wyższości nad mężczyznami, którzy dobrze sobie radzą w życiu i kobietami, które mają ich w nosie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gggg

Musi byc mądry, a jak cwaniakuje to nie bedzie szczerej glebokiej relacji, bo jak on gra to ja tez zagram, w sensie ukryje to co w srodku:) ale do seksu moze byc:) do zwiazku tylko wrazliwy przyjaciel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gggg
9 godzin temu, Gość Gość napisał:

Wrażliwy i pewny siebie to sprzeczność? Palnij się w łeb 😄 

Pewnie ze mozna byc wrazliwym i pewnym siebie, najtrudniejsze i doskonale polaczenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×