Moja mama ma niecały tysiąc złotych emerytury co robić?

43 minuty temu, Gość gość napisał:

ja to nie wiem co robili Wasi rodzice, że mają głodowe emerytury, moja mama przeszła w wieku 60 lat na wcześniejszą emeryturę i ma prawie 4000 netto a całą karierę zawodową realizowała w państwówce...

Prowadzili gospodarstwo rolne.

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Kiedy uciekła?

Już na eneryturze?

Powinna uciec na początku małżeństwa, a potem zadbać o siebie i swoją pracę - nikt jej nie zmuszał do siedzenia z alkoholikiem "byle poetki były w domu"

Każdy jest kowalem swojego losu!

No jaka ty  jesteś mądra i te twoje genialne razy napewno pomogą teraz kobiecie

Jej już nic nie pomoże oprócz alimentów od własnych dzieci!

Skoro masz rodzeństwo a matka nie pójdzie nigdzie do pracy bo wszędzie będzie miała ciężko a Ty jej nie weźmiesz do siebie to jedyne wyjście jak dla mnie w takiej sytuacji jest takie, że ja bym po prostu spotkała się z rodzeństwem i dała taki pomysł, żeby się mamie co miesiąc dokładać do utrzymania np. czwórka rodzeństwa każdy by dał matce miesięcznie po 150 zł co miesiąc co daje 600 zł uważam, że jest to duża pomoc oraz np. jak się gotuje np. zupę moża od razu narobić wicej i zawieść mamie garczek czy słoik od czasu do czasu u mnie w rodzinie jeden drugiemu pomaga to normalne nie ma czegoś takiego, że jednego coś obchodzi a reszty nie. Ja bym tak zrobiła matkę ma się jedną.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Prowadzili gospodarstwo rolne.

No to jakiej spodziewasz się emerytury dla mamusi skoro rolnicy opłacają KRUS którego składka jest kilka razy niższa niż składka ZUS???

1 godzinę temu, Gość Ags napisał:

Dokladnie tak. Zreszta w ostatnich latach zmienil sie sposob naliczania emerytur. Przed zmianami moja mama mialaby okolo 1700 po zmianach dostala niecale 1100. Dziekuje Ci dobra zmiano. Dajesz pieniadze leniom ktrym nie oplaca sie pracowac, wola klepac dzieci a ludziom ktorzy ciezko pracowali przez 30 lat ochlapy. To jest niesprawiedliwosc. 

A to akurat trwa od wielu lat. Teściowa miała przejsc na emeryturę w 2009 i miała wyliczona 2100, rok później miała już tylko 1niecale 1700. 

Moja matka całe życie sama za siebie płaciła zus bo zawsze prowadziła działalność gospodarczą.

Dostaje emerytury 1400zł!!!

Twoja mamusia jako rolnik płaciła groszowe stawki krus a emeryturę ma niewiele niższą niż moja!

Wg mnie rolnicy wcale nie powinni dostawać emerytur!!!

55 minut temu, Gość gość napisał:

ja to nie wiem co robili Wasi rodzice, że mają głodowe emerytury, moja mama przeszła w wieku 60 lat na wcześniejszą emeryturę i ma prawie 4000 netto a całą karierę zawodową realizowała w państwówce...

60 lat i wcześniejsza emerytura . Co robili rodzice? Pracowali. Mama przez 20 lat była kierownikiem sklepu lss, później miała własna działalność - emerytura 1500. Dodam, ze mama przez pewien czas (4 lata) utrzymywała dom i wcale biednie nie było. To nauczka m.in. dla mnie żeby inwestować póki jest kasa, bo nawet nie chce myśleć jaka ja będę miała emeryturę.

Tu autorka moja matka nigdy nie była na krusie i nie prowadziła gospodarstwa.Miala zwykła pracę na etacie.Odeszla od ojca kilka lat temu.Przez ostatnie pięć lat dostawała rentę z racji niezdolnosci do pracy i żyła z wcześniejszych oszczędności. Teraz oszczędności się skończyły a renta przeszła w emeryturę. Mój ojciec to alkoholik sam praktycznie nic nie ma nie można na niego liczyć.Matka uciekła bo prawie ja zakatował.Dlugo leżała w szpitalu... Nie wiem co robić ...

44 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jej już nic nie pomoże oprócz alimentów od własnych dzieci!

pewnie, swoim dzieciom mają od gardła odjąć by babkę nakarmić ;/

5 minut temu, Gość Aabbcc napisał:

Tu autorka moja matka nigdy nie była na krusie i nie prowadziła gospodarstwa.Miala zwykła pracę na etacie.Odeszla od ojca kilka lat temu.Przez ostatnie pięć lat dostawała rentę z racji niezdolnosci do pracy i żyła z wcześniejszych oszczędności. Teraz oszczędności się skończyły a renta przeszła w emeryturę. Mój ojciec to alkoholik sam praktycznie nic nie ma nie można na niego liczyć.Matka uciekła bo prawie ja zakatował.Dlugo leżała w szpitalu... Nie wiem co robić ...

nic, a co mas zrobić? uważasz się za cudotwórcę?

2 minuty temu, Gość gość napisał:

pewnie, swoim dzieciom mają od gardła odjąć by babkę nakarmić ;/

Albo mniej odłożyć np. na wkład własny, mają nie mieć własnego M bo matka się zreflektowała po kilkudziesięciu latach, że mąż nie jest jednak najlepszą partią.

No to niech ją zabiją i nie będą musieli nic jej dokładać!!!

miej pretensje do tego kraju, w UK sprzataczki maja po 1800 funtow emerytury

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

miej pretensje do tego kraju, w UK sprzataczki maja po 1800 funtow emerytury

Owszem, jeśli mają wykupione prywatne polisy emerytalne!

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Może to zabrzmi brutalnie, ale skoro Twojej mamie nie chciało się w odpowiednim momencie w sile wieku o siebie zatroszczyć to już kolokwialnie rzecz ujmując tego nie nadrobisz. Twoja mama i tak będzie wegetować na granicy wypłacalności. Jeśli wynajmuje mieszkanie to jest ono idealną przykrywką i skontaktowałabym ją ze światem przestępczym żeby trzymali u niej towar, który biorą hurtem. Co najwyżej to więzienie Twoją mame czeka, jest to lepsze niż śmierć głodowa.

Ja prdl xD nie wierzę w to co czytam... 

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

miej pretensje do tego kraju, w UK sprzataczki maja po 1800 funtow emerytury

Tak? Skąd ta informacja? Z tego co wiem to emerytury masz tyle, ile sobie odlozysz, możesz odkładać np. 2,5% 5% albo 8 % pensji. Możesz też nie odkładać nic. W UK nie państwowej emerytury to są prywatne firmy. 

49 minut temu, Gość Mańka napisał:

Moja matka całe życie sama za siebie płaciła zus bo zawsze prowadziła działalność gospodarczą.

Dostaje emerytury 1400zł!!!

Twoja mamusia jako rolnik płaciła groszowe stawki krus a emeryturę ma niewiele niższą niż moja!

Wg mnie rolnicy wcale nie powinni dostawać emerytur!!!

nie wiem czy jesteś na tyle ogarnięta żeby sprawdzić ile rolnik dostaje dniówki gdy idzie na zwolnienie chorobowe to ci powiem.Około 10zł także coś za coś

Przed chwilą, Gość ty gupia mańko napisał:

nie wiem czy jesteś na tyle ogarnięta żeby sprawdzić ile rolnik dostaje dniówki gdy idzie na zwolnienie chorobowe to ci powiem.Około 10zł także coś za coś

to i tak lepiej niż uczciwy człowiek na jdg, który otrzymuje 0 zł czy też na umowie zleceniu

a nie najlepiej być w krusie, nie robić i tylko dopłaty ciągnąć od Brukseli i jeszcze narzekać

Nic nie robić. Albo po prostu nie iść jej śladem aby nie zmarnować sobie życia?

Skoro masz kilkoro rodzeństwa to zabierzcie się i pomyślcie jak by tej matce pomoc... każdy zrobi jej chociaż zakupy raz w m-cu i już jest lepiej.. albo niech któreś ja weźmie do siebie... sorry ale was wychowała a wy teraz nie potraficicie jej jakoś pomoc??? Wstyd!!!

8 minut temu, Gość ty gupia mańko napisał:

nie wiem czy jesteś na tyle ogarnięta żeby sprawdzić ile rolnik dostaje dniówki gdy idzie na zwolnienie chorobowe to ci powiem.Około 10zł także coś za coś

Co za coś?

Płaci ogrodową składkę to powinien dostawać adekwatną emeryturę i koniec!!!

1 godzinę temu, Gość Sama prawda napisał:

No to jakiej spodziewasz się emerytury dla mamusi skoro rolnicy opłacają KRUS którego składka jest kilka razy niższa niż składka ZUS???

Oczywiście jest niższa, ale rolnicy pozbawieni są również wielu przywilejów, jakie mają osoby opłacające ZUS. Choćby nie mogą skorzystać z ulgi podatkowej na dzieci. I co ciekawe nie ma znaczenia, czy rolnik prowadzi malutkie gospodarstwo, które niamal nie przynosi dochodów, czy też ciężko haruje na kilkudziesięciu hektarach - emerytura i tak będzie taka sama. Uważasz że to sprawiedliwe? Tak czy siak, warto gromadzić oszczędności, bo kto wie czy my choćby głodowe emerytury otrzymamy.

*groszową składkę

12 minut temu, Gość gość napisał:

to i tak lepiej niż uczciwy człowiek na jdg, który otrzymuje 0 zł czy też na umowie zleceniu

a nie najlepiej być w krusie, nie robić i tylko dopłaty ciągnąć od Brukseli i jeszcze narzekać

Puknij się w głowę, naprawdę. Ty uważasz, że ile tych dopłat jest? Miliardy? Roczne dopłaty do mojego gospodarstwa wynoszą mniej niż miesięczna pensja mojego męża! I nie są za darmo, a do gruntów, które MUSZĄ być obrobione, utrzymane w odpowiedniej kulturze rolnej. Rolnicy ciężko pracują, żebyś Ty mogła iść sobie do sklepu kupić mięso, mleko, śmietanę, ser, jajka, warzywa, chleb, płatki zbożowe i wiele innych. Ale przecież oni nic nie robią, nie?

A uważasz że to sprawiedliwe że rolnicy dostają dopłaty z Unii i te dopłaty nie są wliczane do dochodu więc rolnik może w tym samym czasie pobierać zasiłki i różne dofinansowania???

Nawet jeśli prowadzi działalność to i tak nie musi płacić zusu, bo ma prawo wybrać krus!

Ja w mieście muszę zapłacić co miesiąc prawie 1500zł zusu, i nikt mi nie doplaci bo mam niski dochód!

Przyjedź się na wieś i zobacz jakie tam stoją domy, jakie auta, jakie maszyny!

Bieda na wsi jest tylko tam gdzie piją!

Masakra te wpisy. Widać, że warto mieć dzieci.. Jest Was kilkoro to się zrzucić trzeba i tyle. Najlepiej proporcjonalnie do zarobków. A te pomysły.. Ja sobie nie wyobrażam, żeby moja matka miała się starcami opiekować albo sprzątać czy być babcią klozetową na stare lata..

Moi rodzice zyja z renty ojca 1400zl i oboje maja zasilek pielegnacyjny 185zl. Oplat maja 1300 za reszte zyja. Czesem dostana pomoc z mopsu ale nie co miesiac bo nie chca dawac. Probowal mops wyciagnac kase ode mnie i reszty rodzenstwa dla rodzicow ale nikt nie jest w stanie sie dolozyc bo zyjemy na wynajmach i mamy duze oplaty i nic nie moga zrobic. Rodzice musza sobie radzic. Niestety nie dbali o nas i kazdego z domu grzecznie mowiac wyprosili zaraz po ukonczeniu szkoly i nie mamy dobrych kontaktow 

18 minut temu, Gość Gość napisał:

Puknij się w głowę, naprawdę. Ty uważasz, że ile tych dopłat jest? Miliardy? Roczne dopłaty do mojego gospodarstwa wynoszą mniej niż miesięczna pensja mojego męża! I nie są za darmo, a do gruntów, które MUSZĄ być obrobione, utrzymane w odpowiedniej kulturze rolnej. Rolnicy ciężko pracują, żebyś Ty mogła iść sobie do sklepu kupić mięso, mleko, śmietanę, ser, jajka, warzywa, chleb, płatki zbożowe i wiele innych. Ale przecież oni nic nie robią, nie?

ta ta

baju baju

znam profeserów, którzy są na krusie a ty mi tu wmawiasz jak wam ciężko, idź się lecz, połowa co jest na krusie robi to dla mneijszych składek z rolnictwem nie mając nic wspólnego.

wszystko jest importowane a ty nam wmawiasz, że cwaniaczki na krusie to sól tej ziemi.

2 minuty temu, Gość gość napisał:

ta ta

baju baju

znam profeserów, którzy są na krusie a ty mi tu wmawiasz jak wam ciężko, idź się lecz, połowa co jest na krusie robi to dla mneijszych składek z rolnictwem nie mając nic wspólnego.

wszystko jest importowane a ty nam wmawiasz, że cwaniaczki na krusie to sól tej ziemi.

Ja znam takiego, który na tirach jeździ 5 dni w tygodniu, och ile to on się narobi w trakcie żniw będąc w trasie

Może uda się znaleźć pokój do wynajęcia zamiast mieszkania?

I jeśli nie dobrowolnie to alimenty. Wnioskuję, że jest was min 3, 200 zł od każdego to duża pomoc. A takie alimenty przyzna każdy sąd.