Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Agnieszka1111

cisza po seksie z kolegą

Polecane posty

Gość gość

A ja z moim susiakiem spełnię twoje marzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
5 minut temu, Agnieszka1111 napisał:

Tak wszystkie spelnilam ale nie z kolaga;)

z mezem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Agnieszka1111 napisał:

Dzisiaj jestem zla na ta cala sytuacje jeszcze mi sie nie zdarzylo zebym sie zastanawiala co facet mysli zawsze sytuacje byly jasne i tak sobie myślę ze (przepraszam za slownictwo)cholera wie co on sobie mysli w tej głowie a moze on sie leczy

Nie zrozumiesz mężczyzn.  Miałam kiedyś sytuację,  o której nie chcę pisać,  ale dosłownie szczęka opadła mi przez zachowanie faceta. Zaznaczam, że znaliśmy się bardzo długo i planowaliśmy zbliżenie. Kiedy w końcu doszło do czegoś on zachował się bardzo źle.  Rozumiem gdyby to był smarkacz. Albo gdybyśmy znali się krótko i chodziło mu tylko o zaliczenie mnie.  Ale po co zawracał mi głowę tyle czasu to do dziś nie wiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mila
1 godzinę temu, Agnieszka1111 napisał:

Do Tomek byc moze ze on sie tez czuje fatalnie ze cos nie tak wyszlo sama nie wiem no na pewno normalne nie jest mowienie ze ma problem i moze do psychologa powinnien isc,ale ja tez sie czuje fatalnie bo myslalsm ze bedzie super a tak tym brakoem calowania tulenia itp poczulam sie jakby hm odrzucona nigdy takiej sytuacji nie mialam no i jeszcxe teraz ta cisza po tez to dobrze nie wyglada,tak jak pisalam po raz rozmawialismy kilka smosow ale na inny temat a teraz cisza,nie wiem czasem tez byla cisza nawet miesiac czy dwa a potem znow gadalismy ale teraz po seksie jakby zadzwonil to bym sie lepiej poczula niz takie czekanie.A co do tego co moeiles ze moze chciał sprobowac to byc moze ze tak i teraz nie wiadomo co dalej...

 

Jezu dziewczyno czytam to jakby o sobie..miałaam to samo z poprzednim partnerem..sex bez przytulania całowania bez emocji..zrozum on chciał tylko sexu ale mu nie wyszło jak u mnie..to samo kilka sms po sexie i cisza do dzisaj ..zrozum nie warto ..on nie przytuli nie pocałuje..to się nazywa bez zoobowiązań..bez niczego ..u mnie po pierwszym spotkaniu też była cisza 3 miesiące a potem dał pokaz godny największego palanta..nie warto naprawde nie warto..zrozum to ..nie warto tego rozkminiać na drobne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mila

znajdż sobie godnego faceta bo niektórzy to największe palanty..ja znalazłam..rozumiem że dzień ciszy czy dwa jest ok ale w tym wypadku masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mila

W romansie dziewczyno ty masz plynąc a nie dołować się..masz być heppy..facet nie wart funta kłaków..mój poprzedni był lekarzem i pewnie miał do wyboru wiele innych nie dbał o mnie w ogóle 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mila
19 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie zrozumiesz mężczyzn.  Miałam kiedyś sytuację,  o której nie chcę pisać,  ale dosłownie szczęka opadła mi przez zachowanie faceta. Zaznaczam, że znaliśmy się bardzo długo i planowaliśmy zbliżenie. Kiedy w końcu doszło do czegoś on zachował się bardzo źle.  Rozumiem gdyby to był smarkacz. Albo gdybyśmy znali się krótko i chodziło mu tylko o zaliczenie mnie.  Ale po co zawracał mi głowę tyle czasu to do dziś nie wiem. 

Smarkacz czaasem okazuje się dojrzalszy niż dojrzali Panowie..po prostu niektórzy to palanty..ja poznałam potem własnie smarkacza aż się dziwie ile w nim dojrzalego myslenia..na pierwszym spotkaniu nie bylo sexu ale za to mnóstwo rozmów..takie poznawanie sie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koneser

Gdzie wy znajdujecie takich facetów z dysfunkcjami? Nie całuje, nie przytula....masakra. Może zwyczajnie z nimi coś nie tak? Mają ochotę na was - ale jak przychodzi co do czego....myślami są gdzie indziej - może przy innych kobietach. Całować i przytulać nie chcą bo może jednak emocjonalnie są nadal z kimś innym związani. To takie luźne wieczorne przemyślenia faceta 🙂 

pozdrawiam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie ma sprawy ,ale między nami ja wolałbym muzynskie w tedy w tyłku czuć takiego olbrzyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek

Moim zdaniem nie chodzi o seks bo to oczywiste że ma dawać przyjemność. Zrozumiałem z tematu autorki że się martwi nie tym że seks nie wyszedł bo to nawet czasem z najlepszym się zdarza. Zrozumiałem że to stary dobry znajomy i dlatego tak jej z tym ciężko. Różnie bywa, może on jest jakiś nie tego ale chyba przez tyle lat to znajomość jednak wartościowa. Kolejne ważne doświadczenie dla Ciebie. Być może potrzebujecie się dotrzeć w tych sprawach A być może seks nie jest dla Was. Co nie wyklucza znajomości. W każdym z tych przypadków potrzebna otwartość i zrozumienie. Po prostu luz. Jeśli mu po tylu latach nie wyszło nie ma co się dziwić że się wstydzi i nie wie jak o tym mówić. Chyba ja też bym się nie przełamał gdybym nie wiedział że jest ok i nie będzie mnie ktoś z góry traktował. Co do całowania i przytulania to nawet jako facet, potrzebuje do tego po prostu uczuć. Jeśli chodzi tylko o seks to nie jest totalnie potrzebne ale jest różnica między kochaniem się A uprawianiem seksu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Do Tomek  masz racje wlasnie jest mi ciezko z tym dlatego ze go dlugo znam i po prostu chce zeby ta relacja kolezenska nadal trwala i bylo jak wcześniej, jakbym go znala chwile to bym tego nie przezywala 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Do Tomek  piszesz ze Ty bys sie chyba tez nie przelamal gdybys nie wiedzial ze ok ze ktos z gory nie bedzie traktowa...jak mam to rozumiec chodzi mi o to czy to ja w takim razie pierwsza powinnam sie odezwac czy poczekac zeby to on?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Do Tomek zaznaczam ze tego samego dnia ja z nim rozmawialam o tym potem dzwonilam ale napisal ze nie ma jak rozmawiac bo duzo pracy potem na nast dzien tel nie odbiera bi poza domem ok nie raz tak bylo potem smsy normalne piszemy i potem cisza wiec ja uwazam ze to on powinnien teraz sie odezwac tak mi sie przynajmniej wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek

Jeśli Ci zależy na tym żeby było to jasne to musi wiedzieć że może z Tobą o tym rozmawiać i nie rozniesiesz go na strzępy albo nie wbijesz w jeszcze większe poczucie wstydu. Na pewno on też nie czuje się z tym dobrze skoro mówił że musi się leczyć. Wziął to na siebie i wstydzi się myśląc że zrozumiesz. Ale nie możesz to naciskać. Zamiast wypytywac na Twoim miejscu napisalbym przy okazji gdyby temat kiedyś wypłynął że wcale nie uważasz że coś z nim jest nie tak tylko po prostu czasem tak to wychodzi A on dla Ciebie więcej znaczy. I że to czasem wymaga więcej czasu. Tak już poza tym wszystkim to generalnie uważam że ludzie traktują seks przedmiotowo. To nie tylko przyjemność ale też dwoje ludzi z kompleksami wadami i wrażliwością którą czasem źle traktując można narobić więcej szkód niż pożytku. Wyobraź sobie że idziesz do łóżka z facetem, coś Ci nie wychodzi A koleś jedzie Ciebie że masz obwisle cycki źle robisz loda albo masz np luźna? Oczywiście nie chce tutaj obrażać nikogo, mam na myśli to że w każdej kobiecie coś takiego zostawi ślad na całe życie. Z facetem jest podobnie. Tym bardziej że psychika potrafi nas całkowicie obezwladnic w tych sprawach. Więc tutaj ważna jest odpowiedzialność. Oczywiście zakładam że facet ma klasę 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Do Tomek dziekuje za odpowiedz ,na pewno on ma we mnie wsparcie ,na pewno mu nie będę wypominać,sama nie chce już tego tematu poruszać bo nie chce na niego naciskac ,ale zwyczajnie pierwszy raz w zyciu nie wiem jak mam się zachować,wydaje mi się ze skoro po ja zadzwoniłam rozmawialiśmy potem znow tel i nie mogl odebrać,rozumiem potem na nast. dzień tel on jest poza domem nie może ok tez rozumiem,potem smsy i normalnie piszemy(na inny temat)to wydaje mi się ze teraz to on powinien się odezwac bo ja dwa azy po dzwoniłam raz rozmawilaismy raz nie mogl,wiec chyba teraz jego ruch,boje się dzwonic do niego żeby nie było ze jakas namolna jestem ,a co jeśli tak jak wczoraj napisales po prostu chciał tylko sprobowac???może chciał sprobowal i koniec...i ja wyjde na ...ke dzwoniac,a z drugiej strony znamy się tyle lat...ze przecież normalnie powinnismy rozmawiać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek

To powiedz mu że Ci głupio tak wydzwaniac bo czujesz że wychodzisz na desperatke i niech raczy Cię z błędu wyprowadzić. Postaw to w formie żartu i ciesz się odpowiedzią. Jeśli to Ci tak naprawdę głowę zaprząta to wydaje mi się że niepotrzebnie. Tylko uważaj na siebie. Z tego co zrozumiałem z ostatniej wypowiedzi zaczynasz się angażować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

do Tomek mam pytanie czy jest możliwość napisania do Ciebie jakos na priv?pytam dlatego bo chciałam Ci cos powiedzieć nowego w tel sprawie a niezbyt chce już tu publiczie pisać,a dobrze radzisz i chciałabym zebys mi powiedział co o tym myślisz 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Szczerze mówiąc, to nie wiem czy jeszcze coś z tego będzie bo po pierwsze jeśli facetowi coś nie wychodzi nawet w seksie czy w pocałunkach NIGDY nie dopytuj, a dlaczego tak, a czy ma jakis problem itd. To tak jakbyś go wykastrowała takim zdaniem, facet sam czuje się z tym wystarczająco źle, że coś nie wyszło, a przez takie pytania czuje sie jeszcze gorzej. Jeśli coś nie nawet nie wyjdzie, to nie powinnaś poruszać tego tametu, tylko go przytulić i udać, że nic się nie stało.

Ja rozumiem, że trzeba byc szczerym i otwartym, ale faceci są przeczuleni na tym punkcie żeby dobrze wypaśc w łóżku, więc drążenie takich tematów nie jest dobre.

Po drugie nie potrzebnie wydzwaniałaś do niego dwa razy pod rząd, serio wystarczył jeden sms po seksie, że było fajnie i zostawienie inicjatywy jemu. Faceci nie lubią nachalnych dziewczyn. Aczkolwiek może w tej konkretnej sytuacji nie wyszło to aż tak źle bo przynajmniej dałaś mu znak, że Tobie się podobało. A najlepiej było napisać, ze seks był super i podobały mu się jego pieszczoty, skupienie się na pozytywach, a nie na tym co Ci się nie podobało.

Ja widzę tylko jeden sposób na uratowanie tego. Jak nie będzie się odzywał jakieś 2 tygodnie napisałabym smsa, ze choć w łóżku było super i bardzo mi się podobało, to chyba się z tym pośpieszyliście bo oboje macie partnerów. Albo zareaguje, albo nie, może go to zmobilizuje do walki o Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×