no i szkoła

jutro i w niedzielę

3 minuty temu, asiutka99 napisał:

jutro i w niedzielę

uu to nie pobiegasz 

3 minuty temu, asiutka99 napisał:

jutro i w niedzielę

uu to nie pobiegasz 

No nie bardzo, bo teoretyczne zajęcia. Chociaż może na metodyce coś praktycznego będzie

Przed chwilą, asiutka99 napisał:

No nie bardzo, bo teoretyczne zajęcia. Chociaż może na metodyce coś praktycznego będzie

to milej szkoly!! 

No nie bardzo, bo teoretyczne zajęcia. Chociaż może na metodyce coś praktycznego będzie

No do 19

Przed chwilą, goownopsasialala napisał:

to milej szkoly!! 

no do 19

4 minuty temu, asiutka99 napisał:

no do 19

ojoj 

1 minutę temu, goownopsasialala napisał:

ojoj 

A  w poniedziałek na rano, a potem za 2 tygodnie

1 minutę temu, asiutka99 napisał:

A  w poniedziałek na rano, a potem za 2 tygodnie

no to sie przyzwyczaj 

Przed chwilą, goownopsasialala napisał:

no to sie przyzwyczaj 

Przyzwyczaję

2 minuty temu, asiutka99 napisał:

Przyzwyczaję

a buty do biegania masz jakis konkretny model?? 

Przed chwilą, goownopsasialala napisał:

a buty do biegania masz jakis konkretny model?? 

teraz nie

do tenisa mam.

4 minuty temu, asiutka99 napisał:

do tenisa mam.

spoko...

no ja chce sie przejsc na wies i tam pobiegac

kolega mi mowil ze on np biegal w butach do koszykowki

no i jutro też

32 minuty temu, asiutka99 napisał:

no i jutro też

to super

10 minut temu, goownopsasialala napisał:

to super

no ja wiem czy tak super. w tym tygodniu byłam codziennie 

4 minuty temu, asiutka99 napisał:

no ja wiem czy tak super. w tym tygodniu byłam codziennie 

no dla mnie super ze nie chodze do szkoly dla ciebie pewnie juz gorzej.

ja ostaynio znowu 70km gdzies na rowerze przejechalem, od 9 rano do 17 jezdzilem ;). a na dniach chce sie przemoc i brzuszki napierac, ciekawe ile dam rade zanim sie zmecze... 

1 minutę temu, goownopsasialala napisał:

no dla mnie super ze nie chodze do szkoly dla ciebie pewnie juz gorzej.

ja ostaynio znowu 70km gdzies na rowerze przejechalem, od 9 rano do 17 jezdzilem ;). a na dniach chce sie przemoc i brzuszki napierac, ciekawe ile dam rade zanim sie zmecze... 

no może się przyzwyczaję, jeszcze niedługo zacznę praktykę na prawo jazdy.

Przed chwilą, asiutka99 napisał:

no może się przyzwyczaję, jeszcze niedługo zacznę praktykę na prawo jazdy.

ja tam wole dobry rower niz chooyowe auto.

na twoim miejscu jezdzilbym na rowerze do szkoly, 25km na dobrym bicyklu to pestka moze godzina jazdy ale na dobrym rowerze to sie zapieerdala a jazda to sama przyjemnosc!! 

Przed chwilą, goownopsasialala napisał:

ja tam wole dobry rower niz chooyowe auto.

na twoim miejscu jezdzilbym na rowerze do szkoly, 25km na dobrym bicyklu to pestka moze godzina jazdy ale na dobrym rowerze to sie zapieerdala a jazda to sama przyjemnosc!! 

mam na rano musiałabym bardzo wcześnie jechać

1 minutę temu, asiutka99 napisał:

mam na rano musiałabym bardzo wcześnie jechać

no wlasnie najlepiej jak slonce wschodzi... to jest bomba!! zimne powietrze i rower!! no i ubior na cebulke!!! to jest zycie!! 

 no pojeździć mogę po. W środę na pewno pogram w tenisa. Gorzej, że  na pływanie mniej czasu. Chyba rano  w sobotę dopiero

2 minuty temu, asiutka99 napisał:

 no pojeździć mogę po. W środę na pewno pogram w tenisa. Gorzej, że  na pływanie mniej czasu. Chyba rano  w sobotę dopiero

a ja na basen mam ochote isc bardzo ;//... w polsce plywalem grzbietem na plecach tzk mnie to odprezalo i rozciagalo plecy ze mi tego brakuje ;/. moze w tym tygodniu pojde najlepiej jutro 

1 minutę temu, goownopsasialala napisał:

a ja na basen mam ochote isc bardzo ;//... w polsce plywalem grzbietem na plecach tzk mnie to odprezalo i rozciagalo plecy ze mi tego brakuje ;/. moze w tym tygodniu pojde najlepiej jutro 

no ja też poszłabym wcześniej ale nie mam czasu

no grzbietem to pływa się tylko na plecach

no nie wiem czy to grzbiet ale zayebizcie bylo... caly sie wyginalem plecy do tylu w wodzie a biodra na wierzch i sie odpycham... 

no do poludnia najlepiej ja to musze isc bo inaczej nie wytrzymam!! 

1 minutę temu, goownopsasialala napisał:

no nie wiem czy to grzbiet ale zayebizcie bylo... caly sie wyginalem plecy do tylu w wodzie a biodra na wierzch i sie odpycham... 

no do poludnia najlepiej ja to musze isc bo inaczej nie wytrzymam!! 

nie musisz pleców wyginać jakoś, na plecach się plynie. Praca  rąk i nóg jest ważniejsza

2 minuty temu, asiutka99 napisał:

nie musisz pleców wyginać jakoś, na plecach się plynie. Praca  rąk i nóg jest ważniejsza

nogami sie odpyxhalem jak zabka a rece z bioder zgiete a potem prostuje pod woda!! i znowu rece do siebie zgiecie do glowy i prostuje!! co za rozciaganie pod woda!!!