Czy ktoś wam zabiera dzieci na weekend?

1 godzinę temu, Gość Oos napisał:

Zazdroszczę grzecznych dzieci.starszy daje nam mega popalić a ma dopiero 5 lat i luksusem by było raz na 100 lat odpocząć od niego

Nie zawsze jest idealnie, ale dajemy radę

11 godzin temu, Gość Gość napisał:

A w życiu! W tygodniu mamy tak mało czasu dla dzieci (oboje pracujemy), że nawet by mi do głowy nie przyszło pozbywać się ich an weekend. To jedyny czas w tygodniu, gdy możemy pobyć razem, razem sprzątamy, razem robimy zakupy, razem się bawimy, rysujemy. Dzieci mają po kilka lat.

my podobnie, wszyscy razem widzimy sie jedynie w weekend i czasem bardzo bym chciala zadzwonic po opiekunke i wyjsc z mezem na kolacje czy do kina,ale nie mam serca. Czuje sie jakbym miała placic obcej osobie za swiety spokoj,zeby uciec od nich. Wiec chodzimy wszedzie razem