Dziewczyna miała innych facetów

4 godziny temu, Gość gosc napisał:

Ale szkalownicy, też nie szkalują KAŻDEJ kobiety

Szkalują wszystkie jak leci.  Zawsze się obrywa ogòłowi. 

P.S kobiety "trudne " nazywa sie tu kłodami i pasztetami.  Wiele razy mnie tu tak epitetowano. 

Do autora:

Nie zakochales się.  Nie mòwi się łatwa o kobiecie,  ktòrą darzy się uczuciem.  I jej po prostu zazdroscisz, że ona już miala seks.  Sam bys bzykal stado kobiet...tylko żaden z ciebie casanova.  Ot, cała prawda. Ja mam duzy szacunek do prawiczkòw,  ale tych Z WYBORU,  a nie tych z przymusu.  Od ciebie az bije tzw "niedoruchanie ":D Zostaw tę dziewczynę.  Tracicie tylko ze sobą czas.

1 godzinę temu, Piaskun napisał:

Ja w ogóle jestem przeciwnikiem ślubów choć nie wykluczam do końca jeśli kobieta będzie wyjątkowa jeśli ja dla niej będę kimś wyjątkowym i jeśli tak mnie będzie traktować.

Jednak co napisałem cały czas podtrzymuję. Jedno drugiego nie wyklucza.

Tutaj piszę tylko że kobieta, która wszystkich traktowała tak samo nie powinna oczekiwać od kogoś specjalnego traktowania. Musiałbym być ...ą, żeby się żenić z kobietą która miała iluś tam chłopaków a teraz nagle zachciało się jej  zamążpójścia. Gorszy jestem czy jakiś że muszę spełnić dodatkowe warunki by korzystać z jej ciała?

A ile kobiet "może " mieć facet przed ślubem? - może mieć ileś partnerem, czy powinien być prawiczkiem.  

6 minut temu, Gość Gość napisał:

A ile kobiet "może " mieć facet przed ślubem? - może mieć ileś partnerem, czy powinien być prawiczkiem.  

Każdy może chce mieć tyle partnerów ile chce. Kobieta też może obskoczyć 3 ośrodki dla uchodźców i wymagać białego prawiczka, który będzie ojcował jej czarnej progeniturze. Ja pisze tylko o sobie. A że mi na ślubie nie zależy więc ja sobie żałować nie muszę

1 godzinę temu, Piaskun napisał:

Musiałbym być ...ą, żeby się żenić z kobietą która miała iluś tam chłopaków a teraz nagle zachciało się jej  zamążpójścia. Gorszy jestem czy jakiś że muszę spełnić dodatkowe warunki by korzystać z jej ciała?

Czyli ty spotykasz się tylko z kobietami,  które nie chcą wychodzić za mąż? Ludzie się rozstają- pyta że są 2-3 lata i w końcu nic z tego nie wychodzi . Czyli taka kobieta jest już skreślona jako żona? 

1 minutę temu, Piaskun napisał:

Każdy może chce mieć tyle partnerów ile chce. Kobieta też może obskoczyć 3 ośrodki dla uchodźców i wymagać białego prawiczka, który będzie ojcował jej czarnej progeniturze. Ja pisze tylko o sobie. A że mi na ślubie nie zależy więc ja sobie żałować nie muszę

Ale piszesz, ze nie wykluczasz a powinieneś, bo która będzie płacił za coś co inne dostawały za darmo. 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ale piszesz, ze nie wykluczasz a powinieneś, bo która będzie płacił za coś co inne dostawały za darmo. 

Owszem: nie wyklucza się. Dla mnie ślub to nie jest wartośc, to obowiązki prawne, ograniczenie wolności etc. Dla kobiety to olbrzymia przewaga prawna nad mężczyzną dlatego kobiety chcą  ślubu - dla tzw "bezpieczeństwa".

Nigdy nie ukrywałem, że mam doświadczenie, nigdy nie przeszkadzało to kobietom mówić, ze chcą ślubu a potem dziecka. To kobieta zyskuje na tym interesie wiec to ona musi zrównoważyć ofertę. Ja nie muszę nic, bo będę stroną która straci. A jak się pannie nie podoba, niech szuka nie tylko głupiego ale i prawiczka.

 

Pozwolę sobie zadedykować dowcip dla wszystkich panien młodych in spe:

- Córuś, ty córuś, trza ci za mąż iść!
- Oj trza, mamuś, trza!
- Tylko pamiętaj córuś, że twój narzeczony mą być: oszczędny, głupi i nieruszany.
- Dobrze mamuś, będę pamiętać.
Minął jakiś czas i córka przyjeżdża do domu rodziców z narzeczonym z miasta. Zasiedzieli się długo, no i wichura ze śnieżycą na dworze się rozszalała. Matka więc proponuje:
- Nikaj nie pojedziecie, prześpita się tutaj. Pościele wam w izbie dwa łóżka.
Młodzi zgodzili się na to, więc tak też się stało. Rankiem córka wychodzi z pokoju cała uśmiechnięta. Widząc to matka się pyta:
- I jak córuś? Ten twój kawaler oszczędny jest?
- Oj mamuś, jaki on oszczędny. Tylko co żeśmy weszli do izby to on mówi: "Po co mamy brudzić dwa łóżka, prześpijmy się w jednym."
- Oj oszczędny jest, córuś, oszczędny. A głupi jest?
- Oj mamuś, jaki on głupi! Poduszkę zamiast pod głowę to on mi pod zadek wsuwa.
- Oj głupi, córuś, głupi. A nie ruszany jest?
- Oj mamuś, siusiaka to on miał w celafonie jeszcze!

I jeszcze cytat z jednego z monologów Trevor'a Noah:

ex from a relationship and you will discover that over 90% of ladies have nothing to offer in relationships. Remove money from a relationship and you will discover that over 90% of ladies won’t see a reason to be in that relationship.

12 minut temu, Piaskun napisał:

To kobieta zyskuje na tym interesie wiec to ona musi zrównoważyć ofertę. Ja nie muszę nic, bo będę stroną która straci. A jak się pannie nie podoba, niech szuka nie tylko głupiego ale i prawiczka.

Co zyskuje ? To samo zyskuje i to samo traci co mężczyzna.  

Piaskun, a czy chciałbyś mieć dziewicę? 

12 minut temu, Piaskun napisał:

I jeszcze cytat z jednego z monologów Trevor'a Noah:

ex from a relationship and you will discover that over 90% of ladies have nothing to offer in relationships. Remove money from a relationship and you will discover that over 90% of ladies won’t see a reason to be in that relationship.

A co takiego oferuja mężczyźni czego nie oferują kobiety. Jak facet sobie bierze za żonę kobietę, które zależy tylko na kasie i na tym żeby samej nie pracować to tak się potem dzieje. Z tym, że to nie jest 90% 

17 minut temu, Gość Gość napisał:

Co zyskuje ? To samo zyskuje i to samo traci co mężczyzna.  

Cała konwencja przeciw przemocy w rodzinie, mówi o męskiej przemocy w rodzinie. Całe ustawodawstwo na jej podstawie jest wymierzone przeciwko mężczyznom. Jeśli mężczyzna zgłosi na policję, że kobieta się awanturuje i rwie do rękoczynów zostanie zignorowany,  jeśli kobieta to zgłosi mężczyznę wywiozą go w kajdankach. Wyrzucą go z jego własnego mieszkania jeśli kobieta jest tam zameldowana.
Znam jednego takiego co siedzi już trzeci rok w areszcie wydobywczym z odkładanymi sprawami, bo była obecna żona jest dobra w pomówienia i przeciąganie sprawy. Pewnie ciągnie to w nadziei, ze facet nie wytrzyma i się powiesi, a ona jako żona wszystko odziedziczy. Samotna matka nota bene jeśli kogoś interesowałby ten szczegół.

Jeśli ja walnę ryjem o ścianę i powiem, że zrobiła to kobieta, i jeśli ona zrobi to samo i powie, że ja komu uwierzą? 

Każdy kto wdział rozwód wie jak bardzo stronnicze są sędziny w sądach rodzinnych i wie jak cholernie niekorzystna jest pozycja małżonka.

Póki jestem kawalerem nie załapię się w wiele paragrafów, zawsze mogę dać dyla na drugi koniec świata i tam sobie życie układać. Będąc żonatym to już nie takie łatwe.

I to jest tylko doświadczenie lokalne, to co się dzieje w stanach jak system weźmie męża w obroty to już historie których nawet nie chce mi się opisywać, ale bardzo, bardzo nieprzyjemne. Ale to co teraz jest tam, przyjdzie tu.
Bycie mężem to naprawdę śmierdząca sprawa. I zero satysfakcji.

Więc za przeproszeniem nie łżyj.

21 minut temu, Gość Gosc napisał:

Piaskun, a czy chciałbyś mieć dziewicę? 

Nie wymagam tego. Sam nie jestem prawiczkiem. Jednak byłby to jakiś argument jeśli kobiet chciałaby formalizować ceremonię. Zawsze to jakiś powód do dumy, że fajna kobieta zdecydowała się być akurat z tym konkretnym mężczyzną pierwszy raz i na zawsze. I niejaka większa satysfakcja z seksu. Ale to że tak powiem bonusowe punkty, a nie sama istota relacji. Bo jeśli wybierać miedzy leniwą a kłótliwą dziewicą, a ogarniętą, sympatyczną laską z umiarkowanym doświadczeniem to wybór jest prosty.

33 minuty temu, Gość Gość napisał:

A co takiego oferuja mężczyźni czego nie oferują kobiety. Jak facet sobie bierze za żonę kobietę, które zależy tylko na kasie i na tym żeby samej nie pracować to tak się potem dzieje. Z tym, że to nie jest 90% 

Zacytuję mojego znajomego: jeśli straciłbym robotę i nie miał oszczędności to pensja mojej żony starczy w sam raz na ratę za mieszkanie. Samą ratę.

Większość kobiet zarabia mniej niż mężczyźni. Nie z powodu jakiejś zmowy, ale po prostu dlatego że wybierają takie a nie inne studia i prace. Jak myślisz, czemu nie chodzę na imprezy branżowe? Ano dlatego że na 1 informatyka przypada równo 0,05% pani informatyk
Choć może jeśli mi się uda przenieść do sprzedaży i wdrożeń to w końcu, jak to staremu capowi wypada, będę mógł molestować młode hostessy z różnych krajów. Trzymaj kciuki.

Tak to już się niesprawiedliwie składa, że od początku wszechrzeczy mężczyzna był najpierw wołem pociągowym a potem traktorem finansowym rodziny. Czy nauczycielki wybierają na partnerów nauczycieli? Nie, jeśli mają inne opcje.

A ponieważ dziewczyny tutaj ciągle wyzywają kogoś od bezrobotnych/roboli.magazynierów widać jakoś Twojej płci zależy na kasie. Czy się mylę? Może mi odpowiesz czemu jesteście takie pope...e i tak interesownie wybieracie?

Może ty sama jesteś jedną z tych wysoce opłacanych specjalistek czy business-women z młodszym o 10 lat mężem na Twoim utrzymaniu, których na kafe zatrzęsienie, i masz inną sytuację. Może. Tyle, ze w większości wypadków jest tak jak piszę.

Ale i wtedy kłania się właściwa  kobietom hipergamia. Samiczka, która zarabia 100k miesięcznie może i zwiąże sie kafelkarzem. Ale tylko jeśli nie zechce jej nikt kto zarabia 600k+ miesięcznie (bo wiadomo każdy inny to przegryw i incel  ) 

 

Znowu jakiś zakompleksiony koniotrzep założył temat.

Seks jest super i warto się nim cieszyć, zwłaszcza w młodym wieku. Zakompleksione męskie cipcie których nikt nie chce zawsze będą miały niestety kompleksy, taki ich cipciowaty charakter.

42 minuty temu, Piaskun napisał:

Cała konwencja przeciw przemocy w rodzinie, mówi o męskiej przemocy w rodzinie. Całe ustawodawstwo na jej podstawie jest wymierzone przeciwko mężczyznom. Jeśli mężczyzna zgłosi na policję, że kobieta się awanturuje i rwie do rękoczynów zostanie zignorowany,  jeśli kobieta to zgłosi mężczyznę wywiozą go w kajdankach

Wiem małżeństwie, gdzie niebieska karta i wizyty policji są w związku z awanturami kobiety.

50 minut temu, Piaskun napisał:

Każdy kto wdział rozwód wie jak bardzo stronnicze są sędziny w sądach rodzinnych i wie jak cholernie niekorzystna jest pozycja małżonka.

Dwie pary, które znałam rozstały się. W jednym przypadku to facet został w nowiutkim domu (który urządziła ona), a jej dal jakąś kasę- wynajmuje mieszkanie z 2 dzieci.  W drugim przypadku ona splacila męża i został z dzieckiem w mieszkaniu . A po rozstaniu to akurat kobieta ma przerabane jeżeli chodzi o dzieci- to głównie ona ma obowiązki z nimi związane. 

52 minuty temu, Piaskun napisał:

Zacytuję mojego znajomego: jeśli straciłbym robotę i nie miał oszczędności to pensja mojej żony starczy w sam raz na ratę za mieszkanie. Samą ratę.

Zależy jaka rata - czasami ludzie pobrali kredyty, gdzie rata to i 5 tyś. 

Skoro ma 25 lat i 3 partnerów seksualnych to mało... Inaczej by sytuacja wyglądała jakby miała z 15... Bo to wtedy wiadomo, ze w kiblach na imprezach... Ale trzech?? Najwyraźniej byla w związku, Ale nie wyszło... I co w tym złego? Normalna dziewczyna i tyle. Co wy macie z tym dziewictwo... Kiedyś miałam takiego, który ru ch al jak znał 2h laskę. Nawet nie znal jej imienia. A ode mnie oczekiwał dziewictwa hahahah. 

59 minut temu, Piaskun napisał:

Może ty sama jesteś jedną z tych wysoce opłacanych specjalistek czy business-women z młodszym o 10 lat mężem na Twoim utrzymaniu, których na kafe zatrzęsienie, i masz inną sytuację. Może. Tyle, ze w większości wypadków jest tak jak piszę.

Ale i wtedy kłania się właściwa  kobietom hipergamia. Samiczka, która zarabia 100k miesięcznie może i zwiąże sie kafelkarzem. Ale tylko jeśli nie zechce jej nikt kto zarabia 600k+ miesięcznie (bo wiadomo każdy inny to przegryw i incel  ) 

Na utrzymaniu to mamy dzieci,  natomiast my jako ludzie dorośli zarabiamy obydwoje.  Kobiety, które sporo zarabiają nie muszą mieć już tych z wielkim portfelem , ale nie są też takie naiwne jak faceci żeby brać sobie młodszego bez pracy. To tylko faceci myślą, że te wszystkie laski są w nich takie zakochane. 

12 minut temu, Gość Gość napisał:

Na utrzymaniu to mamy dzieci,  natomiast my jako ludzie dorośli zarabiamy obydwoje.  Kobiety, które sporo zarabiają nie muszą mieć już tych z wielkim portfelem , ale nie są też takie naiwne jak faceci żeby brać sobie młodszego bez pracy. To tylko faceci myślą, że te wszystkie laski są w nich takie zakochane. 

Tak działa hipergamia

38 minut temu, Gość Gość napisał:

Wiem małżeństwie, gdzie niebieska karta i wizyty policji są w związku z awanturami kobiety.

Siedzi? Wyprowadzono ją z domu? Ma zakaz zbliżania się?  Raczej nie bardzo, prawda?

24 minuty temu, Gość Gość napisał:

Na utrzymaniu to mamy dzieci,  natomiast my jako ludzie dorośli zarabiamy obydwoje.  Kobiety, które sporo zarabiają nie muszą mieć już tych z wielkim portfelem , ale nie są też takie naiwne jak faceci żeby brać sobie młodszego bez pracy. To tylko faceci myślą, że te wszystkie laski są w nich takie zakochane. 

*Powiedziała super opłacana specjalistka, jakich to na kafe latoś zatrzęsienie, zmieniając temat.*

1 godzinę temu, Gość Zla napisał:

Skoro ma 25 lat i 3 partnerów seksualnych to mało... Inaczej by sytuacja wyglądała jakby miała z 15... Bo to wtedy wiadomo, ze w kiblach na imprezach... Ale trzech?? Najwyraźniej byla w związku, Ale nie wyszło... I co w tym złego? Normalna dziewczyna i tyle. Co wy macie z tym dziewictwo... Kiedyś miałam takiego, który ru ch al jak znał 2h laskę. Nawet nie znal jej imienia. A ode mnie oczekiwał dziewictwa hahahah. 

Bo dziewictwo to symbol szacunku do własnego ciała. Jakby się szanowała to by zachowała cnotę do ślubu.

"Trzech"

Nie jest to przypadkiem doslownie przyslowiowe klamstwo?

8 godzin temu, Gość KOCHAMDZIEWICE napisał:

Bo dziewictwo to symbol szacunku do własnego ciała. Jakby się szanowała to by zachowała cnotę do ślubu.

Nie kazda chce wychodzic za mąz.  Sporo ludzi wybiera zwiazki na tzw kocią łapę. Dla mnie takie zwiazki sa bardziej uczciwe niz malzenstwa gdzie ludzie siedza ze sobą z przymusu a nie bo chcą.

Poza tym...czy ty chcesz miec żonę?  A jak tak to jestes prawiczkiem?  Wbrew stereotypowi ze facet to moze uwierz,  ze dziewice tez przywiazuja wage do meskiej czystosci i kazda dziewica czekająca dlugie lata na tego jedynego woli prawiczka niz używanego. Bo wtedy mamy cos pieknego gdy dwoje ludzi jest dla siebie pierwszymi.  I dla kobiety to tez jest mega satysfakcja byc tą pierwszą. 

9 godzin temu, Piaskun napisał:

 

*Powiedziała super opłacana specjalistka, jakich to na kafe latoś zatrzęsienie, zmieniając temat.*

To, że nie zrozumiałeś to już twój problem. 

9 godzin temu, Gość KOCHAMDZIEWICE napisał:

Bo dziewictwo to symbol szacunku do własnego ciała. Jakby się szanowała to by zachowała cnotę do ślubu.

Regularne badaniaz aktywność fizyczna, zdrowe odżywianie - to jestem szacunek do swojego ciała a nie nieuprawianie seksu ze swoim ukochanym. Lecz sie. 

21 minut temu, Gość Ona napisał:

Nie kazda chce wychodzic za mąz.  Sporo ludzi wybiera zwiazki na tzw kocią łapę. Dla mnie takie zwiazki sa bardziej uczciwe niz malzenstwa gdzie ludzie siedza ze sobą z przymusu a nie bo chcą.

Poza tym...czy ty chcesz miec żonę?  A jak tak to jestes prawiczkiem?  Wbrew stereotypowi ze facet to moze uwierz,  ze dziewice tez przywiazuja wage do meskiej czystosci i kazda dziewica czekająca dlugie lata na tego jedynego woli prawiczka niz używanego. Bo wtedy mamy cos pieknego gdy dwoje ludzi jest dla siebie pierwszymi.  I dla kobiety to tez jest mega satysfakcja byc tą pierwszą. 

Racja- inne standardy są dla kobiet A inne dla mężczyzn.

A co do siedzenia z przymusu to jak się nie jest małżeństwem,  a ma się dzieci, wspólne mieszkanie i kredyty to może to być takie same siedzenie z przymusu jak w przypadku małżeństw.  Nie trzeba brać tylko rozwodu.

Do Autora: Jakim trzeba być człowiekiem by rozliczać ludzi z ich przeszłości? "Porządny" człowiek, to nie koniecznie taki, który nie miał wcześniej partnerów. Masz kompleksy  i nie chodzi Ci wcale o to, czy kobieta jest "porządna" czy nie. Chodzi Ci tylko, o to że boisz się, że nie wypadniesz lepiej na tle innych partnerów, Twoja głowa nie pozwoli Ci spać w nocy, bo będzisz myślał o tym, że Twoja partnerka mogła lepiej się bawić i być szczęśliwsza z innym facetem. Zdradze Ci sekret. Jak będziesz do du... facetem, to będziesz nim nie ważne czy będziesz pierwszy czy dziesiąty. 

Dnia 22.10.2019 o 23:20, Gość KOCHAMDZIEWICE napisał:

Bo dziewictwo to symbol szacunku do własnego ciała. Jakby się szanowała to by zachowała cnotę do ślubu.

Taa ,dziewictwo to szacunek do ciala. To dlaczego co druga bzyka sie przed slubem ,albo z brzuchem do slubu zapierdala i takie jeszcze trafiaja na fajnych facetow ,a ta co pozno straci dziewictwo to jeszcze gnoja trafia.Wiec mozecie se pieprzyc, te bajki... Jak sie chodzi z facetem 8 ,czy 5lat to tez sie jest dziewca do slubu....icie.

6 minut temu, Gość fela napisał:

Taa ,dziewictwo to szacunek do ciala. To dlaczego co druga bzyka sie przed slubem ,albo z brzuchem do slubu zapierdala i takie jeszcze trafiaja na fajnych facetow ,a ta co pozno straci dziewictwo to jeszcze gnoja trafia.Wiec mozecie se pieprzyc, te bajki... Jak sie chodzi z facetem 8 ,czy 5lat to tez sie jest dziewca do slubu....icie.

Do autora nie klam, sam siebie ze sie zakochales, bo gdybys byl prawdziwie zakochany to, by ci ilosc facetow nie przeszkadzala u tej dziewczyny. Kazdy moze zrobic blad, stracic dziewictwo z kims a cos sie nie ulozy i szukac kolejnego i ma sie do wszystkiego prawo.Roznimy sie od zwierzat, tylko tym ze potrafimy rozroznic dobro od zla i mamy wolna wole.