GoskaSamoska 95 Napisano Listopad 25, 2021 5 godzin temu, Amore 80 napisał: Gratulacje to jest twoj najwiekszy prezent na swieta. A u mnie zaczyna sie odlicznie. Na 30 mam cesarke trzymajcie kciuki. Powodzenia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maja12 108 Napisano Listopad 25, 2021 16 godzin temu, GoskaSamoska napisał: Jestem po USG! Stał się cud! Serduszko jeszcze nie było ale wierzę że za dwa tygodnie już go usłyszymy! Teraz tylko wierzyć że ciążę odnosimy. Życzę Wam wszystkim taki niezapowiedziany i zaskakujący cud Cudownie! Gratulacje Jednak cuda się zdarzają, nie mogło Was spotkać większe szczęście Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GoskaSamoska 95 Napisano Listopad 25, 2021 9 minut temu, Maja12 napisał: Cudownie! Gratulacje Jednak cuda się zdarzają, nie mogło Was spotkać większe szczęście Dokładnie, teraz tylko to cudo dotrzymać! 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GoskaSamoska 95 Napisano Listopad 26, 2021 Dziś byłam na badaniach krwi, z ciekawości zrobiłam ponownie betę i wynik tylko 51 tys. Nieprawidłowy przyrost Czy ktoś się jest w stanie wypowiedzieć? Czy mogę jakoś pomóc zarodkowi się prawidłowo rozwijać? Czy to znaczy najgorsze? ;-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rewolucja 96 Napisano Listopad 26, 2021 Goska, na tym etapie robienie bety jest bez sensu, przy takich wysokich wartościach rośnie ona dużo wolniej niż na początku. Teraz tylko usg prawdę mówi. 1 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Krokus 209 Napisano Listopad 27, 2021 11 godzin temu, Rewolucja napisał: Goska, na tym etapie robienie bety jest bez sensu, przy takich wysokich wartościach rośnie ona dużo wolniej niż na początku. Teraz tylko usg prawdę mówi. Zgadzam się, na tym etapie już się nie podwaja co 48 godzin. Już nie rób bety i czekaj na USG. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bounty90 268 Napisano Listopad 28, 2021 Dnia 26.11.2021 o 20:18, GoskaSamoska napisał: Dziś byłam na badaniach krwi, z ciekawości zrobiłam ponownie betę i wynik tylko 51 tys. Nieprawidłowy przyrost Czy ktoś się jest w stanie wypowiedzieć? Czy mogę jakoś pomóc zarodkowi się prawidłowo rozwijać? Czy to znaczy najgorsze? ;-( U mnie beta źle przyrastała, ja juz siałam panike i rozpacz. Tak jak dziewczyny piszą, na tym etapie beta nie ma znaczenia. Będzie dobrze 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MartaM 118 Napisano Listopad 29, 2021 Cześć Kochane, dawno mnie tu nie było....może jeszcze mnie ktoś pamięta Po stracie ciąży bliźniaczej musiałam trochę odpocząć... Teraz podchodzę ponownie i....w piątek mam transfer 1 🥰 Strasznie się cieszę i czuję się tak samo podekscytowana jak przy pierwszym transferze. Myślicie że skoro za pierwszym razem się udało i odrazu obydwa zarodki się przyjęły to teraz też moge wierzyć że się przyjmie? Wszystkie leki mam takie same....ten sam wlew z atosibanu itp. wierzę bardzo ale.....tym razem mam z tyłu głowy że nie koniecznie mi się uda kolejne podejście. Że za pierwszym razem to był ten cud tylko. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GoskaSamoska 95 Napisano Listopad 29, 2021 20 minut temu, MartaM napisał: Cześć Kochane, dawno mnie tu nie było....może jeszcze mnie ktoś pamięta Po stracie ciąży bliźniaczej musiałam trochę odpocząć... Teraz podchodzę ponownie i....w piątek mam transfer 1 🥰 Strasznie się cieszę i czuję się tak samo podekscytowana jak przy pierwszym transferze. Myślicie że skoro za pierwszym razem się udało i odrazu obydwa zarodki się przyjęły to teraz też moge wierzyć że się przyjmie? Wszystkie leki mam takie same....ten sam wlew z atosibanu itp. wierzę bardzo ale.....tym razem mam z tyłu głowy że nie koniecznie mi się uda kolejne podejście. Że za pierwszym razem to był ten cud tylko. Mi lekarz mówił ze to statystyka, że choć jest 60% szans to zawsze zostaje te 40%... Ale trzeba być dobrej myśli Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PolaMela 447 Napisano Listopad 29, 2021 (edytowany) 1 godzinę temu, MartaM napisał: Cześć Kochane, dawno mnie tu nie było....może jeszcze mnie ktoś pamięta Po stracie ciąży bliźniaczej musiałam trochę odpocząć... Teraz podchodzę ponownie i....w piątek mam transfer 1 🥰 Strasznie się cieszę i czuję się tak samo podekscytowana jak przy pierwszym transferze. Myślicie że skoro za pierwszym razem się udało i odrazu obydwa zarodki się przyjęły to teraz też moge wierzyć że się przyjmie? Wszystkie leki mam takie same....ten sam wlew z atosibanu itp. wierzę bardzo ale.....tym razem mam z tyłu głowy że nie koniecznie mi się uda kolejne podejście. Że za pierwszym razem to był ten cud tylko. Cześć, pamietam ja mam zaplanowany transfer za tydzień mniej więcej wiec będziemy szły razem. Zawsze to raźniej. Jakie masz leki? Ja na razie tylko Divigel 4x1 i na nim endometrium w 9 dc miało 9mm a jutro kontrola. Edytowano Listopad 29, 2021 przez PolaMela Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Izzy 129 Napisano Listopad 29, 2021 MartaM, to już rok minął?! Pewnie, że pamiętam ile przeszłaś Powodzenia PolaMela, również trzymam kciuki 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MartaM 118 Napisano Listopad 29, 2021 7 minut temu, Izzy napisał: MartaM, to już rok minął?! Pewnie, że pamiętam ile przeszłaś Powodzenia PolaMela, również trzymam kciuki Nie minął rok, minęło pełne pół i wyrazili zgodę na ponowne podejście. 27 minut temu, PolaMela napisał: Cześć, pamietam ja mam zaplanowany transfer za tydzień mniej więcej wiec będziemy szły razem. Zawsze to raźniej. Jakie masz leki? Ja na razie tylko Divigel 4x1 i na nim endometrium w 9 dc miało 9mm a jutro kontrola. Ja mam estrofem 3x1 dopochwowo, w sobotę badane na nim endometrium i miało 9,3mm więc już zapisali mnie na transfer na 03.12 i od niedzieli biorę jeszcze Luteinę 3x2 pod język, lutinus 3x1 dopochwowo, estrofem 3x1 i miałam w niedzielę zastrzyk z ovitrelle. Kolejny zastrzyk po transferze. Oczywiście będę miała wlew z Atosibanu w dniu transferu i przez kilka dni relanium. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PolaMela 447 Napisano Listopad 29, 2021 27 minut temu, MartaM napisał: Nie minął rok, minęło pełne pół i wyrazili zgodę na ponowne podejście. Ja mam estrofem 3x1 dopochwowo, w sobotę badane na nim endometrium i miało 9,3mm więc już zapisali mnie na transfer na 03.12 i od niedzieli biorę jeszcze Luteinę 3x2 pod język, lutinus 3x1 dopochwowo, estrofem 3x1 i miałam w niedzielę zastrzyk z ovitrelle. Kolejny zastrzyk po transferze. Oczywiście będę miała wlew z Atosibanu w dniu transferu i przez kilka dni relanium. Wiosną tez walczyłyśmy w tym samym czasie mam nadzieje ze w koncu nam się uda… 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MartaM 118 Napisano Listopad 29, 2021 12 minut temu, PolaMela napisał: Wiosną tez walczyłyśmy w tym samym czasie mam nadzieje ze w koncu nam się uda… Trzymam kciuki za Ciebie z całych sił. Musi się udać....nie może być inaczej 🥰 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maja12 108 Napisano Listopad 30, 2021 21 godzin temu, MartaM napisał: Cześć Kochane, dawno mnie tu nie było....może jeszcze mnie ktoś pamięta Po stracie ciąży bliźniaczej musiałam trochę odpocząć... Teraz podchodzę ponownie i....w piątek mam transfer 1 🥰 Strasznie się cieszę i czuję się tak samo podekscytowana jak przy pierwszym transferze. Myślicie że skoro za pierwszym razem się udało i odrazu obydwa zarodki się przyjęły to teraz też moge wierzyć że się przyjmie? Wszystkie leki mam takie same....ten sam wlew z atosibanu itp. wierzę bardzo ale.....tym razem mam z tyłu głowy że nie koniecznie mi się uda kolejne podejście. Że za pierwszym razem to był ten cud tylko. hej! Pewnie, że cię pamiętam Trzymam mocno kciuki, żeby teraz wszystko się udało. Nie da się przewidzieć, czy się od razu przyjmie, ale wierzyć trzeba 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MartaM 118 Napisano Listopad 30, 2021 Dziewczynki, jestem lekko przeziębiona. W sensie leci mi tylko z nosa. Boje się że mi transfer odrocza....a nie chcę brać żadnych leków dodatkowych teraz. Pije mleko z miodem i herbatę. Miodem i cytryną. Kurczę 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Krokus 209 Napisano Listopad 30, 2021 Amore80 daj znać czy wszystko dobrze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PolaMela 447 Napisano Listopad 30, 2021 13 godzin temu, MartaM napisał: Dziewczynki, jestem lekko przeziębiona. W sensie leci mi tylko z nosa. Boje się że mi transfer odrocza....a nie chcę brać żadnych leków dodatkowych teraz. Pije mleko z miodem i herbatę. Miodem i cytryną. Kurczę Trzymam kciuki żeby szybko przeszło. Sam lekki katar może nie przesunie transferu. Ja czekam na wyniki hormonów i będę wiedziała czy mnie dopuszczą do transferu 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MartaM 118 Napisano Grudzień 1, 2021 6 godzin temu, PolaMela napisał: Trzymam kciuki żeby szybko przeszło. Sam lekki katar może nie przesunie transferu. Ja czekam na wyniki hormonów i będę wiedziała czy mnie dopuszczą do transferu Trzymam kciuki za wyniki daj znać jak będziesz już wiedziała. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maja12 108 Napisano Grudzień 1, 2021 23 godziny temu, MartaM napisał: Dziewczynki, jestem lekko przeziębiona. W sensie leci mi tylko z nosa. Boje się że mi transfer odrocza....a nie chcę brać żadnych leków dodatkowych teraz. Pije mleko z miodem i herbatę. Miodem i cytryną. Kurczę To nawet lepiej podobno, bo organizm zajmie się raczej walką z infekcją (jeśli to nie alergia, albo reakcja na zmianę pogody) i zarodek będzie miał łatwiej Myślę, że lekki katar to żadna przeszkoda 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MartaM 118 Napisano Grudzień 1, 2021 1 godzinę temu, Maja12 napisał: To nawet lepiej podobno, bo organizm zajmie się raczej walką z infekcją (jeśli to nie alergia, albo reakcja na zmianę pogody) i zarodek będzie miał łatwiej Myślę, że lekki katar to żadna przeszkoda Oby Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PolaMela 447 Napisano Grudzień 1, 2021 Jestem po kolejnym usg, dziś zaczynam progesteron. Endometrium w 9 dniu miało 9mm i i coś słabo rosnie, w 12 dc 9,95. Mam wcierać więcej estrogenu… Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maja12 108 Napisano Grudzień 2, 2021 14 godzin temu, PolaMela napisał: Jestem po kolejnym usg, dziś zaczynam progesteron. Endometrium w 9 dniu miało 9mm i i coś słabo rosnie, w 12 dc 9,95. Mam wcierać więcej estrogenu… Myślę, że nawet jest już ok wielkościowe. Od 8 w górę jest ładnie. A jeszcze ma chwilę, żeby podrosnąć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MartaM 118 Napisano Grudzień 2, 2021 14 godzin temu, PolaMela napisał: Jestem po kolejnym usg, dziś zaczynam progesteron. Endometrium w 9 dniu miało 9mm i i coś słabo rosnie, w 12 dc 9,95. Mam wcierać więcej estrogenu… Ja w sobotę miałam 9,35mm endometrium i już dostałam zgodę na jutrzejszy transfer. Więc mi się również wydaje że jest prawidłowe. Trzymam kciuki. Ja zaczynam czuć lekki stresik przed jutrzejszym transferem. Czuję się dobrze przygotowana....biorę regularnie leki i jakoś mam pozytywne nastawienie tak jak przy pierwszym podejściu.... 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PolaMela 447 Napisano Grudzień 2, 2021 2 minuty temu, MartaM napisał: Ja w sobotę miałam 9,35mm endometrium i już dostałam zgodę na jutrzejszy transfer. Więc mi się również wydaje że jest prawidłowe. Trzymam kciuki. Ja zaczynam czuć lekki stresik przed jutrzejszym transferem. Czuję się dobrze przygotowana....biorę regularnie leki i jakoś mam pozytywne nastawienie tak jak przy pierwszym podejściu.... Dzięki za wsparcie, doktor zrobi mi jeszcze usg i badanie hormonów dzień przed, taka ostateczna weryfikacja …. Trzymam kciuki za jutro 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PolaMela 447 Napisano Grudzień 2, 2021 Mam pytanie do tych którym zalecono Clexane. Czy macie brać od początku cyklu czy od dnia transferu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Krokus 209 Napisano Grudzień 2, 2021 20 minut temu, PolaMela napisał: Mam pytanie do tych którym zalecono Clexane. Czy macie brać od początku cyklu czy od dnia transferu? Ja zaczęłam Clexane od dnia punkcji dawczyni czyli 5 dni przed moim transferem. Acard brałam od początku cyklu. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PolaMela 447 Napisano Grudzień 3, 2021 MartaM - powodzenia !!! Zagniezdzaj się ładnie 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GoskaSamoska 95 Napisano Grudzień 3, 2021 Hej, może Wy mi poradzicie albo chociaż zobaczę jakie jest Wasze zdanie... Mój początek ciąży jest trudny, bo nudności trwają cały prawie dzień, do tego wymioty itd. Niby pracuje zdalnie ale czasami w biurze muszę się pojawić. Jestem wykończona. W środę mamy wizytę żeby zobaczyć czy jest serduszko. Zastanawiam się czy nie wziąść L4 dopóki nie zacznę się lepiej czuć. Ale boje się brać i mówić w firmie o ciąży na tak wczesnym etapie Sama nie wiem co powinnam zrobić... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MartaM 118 Napisano Grudzień 3, 2021 2 godziny temu, PolaMela napisał: MartaM - powodzenia !!! Zagniezdzaj się ładnie Narazie nie będę dziękowała Trzymajcie kciuki 3 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach