Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Kto powinien być ważniejszy - żona czy mama?

Polecane posty

Gość Gość

Chcę zapytać o waszą opinię - u mamy męża zdiagnozowano nieuleczalną chorobę, która daje niepomyślne rokowania. Teściowa w grudniu ma termin do szpitala na dalszą diagnostykę - termin na tyle niefortunny, że istnieje możliwość, że wigilię spędzi w szpitalu. Przy okazji rozmowy odnośnie tego, gdzie i z kim spędzimy wigilię, mąż powiedział, że na pewno po kolacji pojedzie do szpitala do mamy. I tutaj właśnie nastąpiło między nami nieporozumienie - bardzo zabolało mnie to, że mężowi nawet przez myśl nie przeszło, żeby przed podjęciem takiej decyzji skonsultować się ze mną. Mamy małe dziecko, a szpital znajduje się w mieście oddalonym o kilkadziesiąt kilometrów. Ja z małym dzieckiem jechać do szpitala nie mogę -a ok 20 córka idzie spać. Wychodzi na to, że mąż zostawi mnie w wieczór wigilijny samą w domu ze śpiącym dzieckiem, żeby jechać do mamy do szpitala. W mojej opinii mąż powinien jechać do mamy wcześniej i przyjechać do domu na kolację i już zostać  -wieczór wigilijny z teściową powinien spędzić teść, a mój mąż ze mną. I nawet nie chodzi o to, że będę sama - chodzi o to, że mąż mając wybór - zostawić sama żonę i dziecko czy mamę ( nie do końca samą, bo z teściem) nawet przez chwilę się nie zawahał, że to mnie powinien zostawić. Co wy myślicie na ten temat? Dodam, że mówiłam o moich wątpliwościach mężowi, na co on odparł, że to nie ja w wigilie będę w szpitalu. Rozumiem go, jednak teściowa jest w dobrym stanie, jedzie tylko na diagnostykę i nie będzie samotna, ponieważ ma swojego męża. Może to przykre, ale uważam, że współmałżonek w takiej sytuacji zawsze powinien być na 1 miejscu. A wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JPRDL

Ty egoistyczna ..., tylko myślisz o własnej du'pie, powinien cie w dup'sko kopnąć, jprdl, co za ludzie dziś. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fizyk

matke ma się jedną, żone zawsze można wymienić, w tym przypadku powinien autorke wymienić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sotrue

Nikt nie powinien zostać sam na święta. Skoro nie możecie spędzić tego wieczoru wszyscy razem, powinniście się podzielić. Teść z teściową, ty z mężem. Skoro mąż woli, żebyś była sama, powinnaś się zastanowić, czy on rzeczywiście chce dalej być twoim mężem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola114

To dobrze swiadczy o twoim mezu. Bedzie bardzo dobrym mezem i ojcem. Jak traktuje swoja matke tak bedzie traktowal Ciebie. Tylko sie cieszyc. Spedzic czas razem ile sie da, a potem ty razem z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jak autorka by się czuła na miejscu tesciowej, szczególnie w wigilię. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

a ja uważam, że autorka ma rację. Najpierw z matką w szpitalu, a później z żoną w domu. Niech posiedzi u tej matki do 16, podzieli się z nią opłatkiem, a później spędzi wigilię z żoną i dzieckiem w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baaa

Trudno jasno odpowiedzieć. Jeśli jest tak, jak piszesz - mama jest w dobrym stanie to mąż powinien pojechać do mamy, a na wieczór wrócić do swojej rodziny i zjeść kolację. Jeśli natomiast teściowa leży na przysłowiowym łożu boleści, to syn powinien być z nią i dotrzymywać jej towarzystwa w tym czasie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Szkoda, że autorka nie ma z kim dziecka zostawić, bo mogliby jeszcze zrobić tak, że zjeść wcześniej kolację wigilijną i razem pojechać do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Lola114 napisał:

To dobrze swiadczy o twoim mezu. Bedzie bardzo dobrym mezem i ojcem. Jak traktuje swoja matke tak bedzie traktowal Ciebie. Tylko sie cieszyc. Spedzic czas razem ile sie da, a potem ty razem z dzieckiem.

Z czego autorka ma się cieszyć? Że mąż ma ją w dupie? Jest jasno napisane, że autorka chce żeby mąż pojechał do mamy, a potem wrócił do domu, żeby nie musiała samotnie spędzać wigilii. Mama samotna też nie będzie. Facet nie ma ustalonych priorytetów, współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

a dlaczego mówisz to nam? powiedz mu to samo to problem sie rozwiąże.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Powinien z tobą ten wyjazd najpierw omówić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A co tu konsultować? W wigilię POWINIEN BYC PRZY CHOREJ MATCE, nie wiadomo czy następna z nią spędzi, gdy zje z wami powinien pojechać. Tez powinnaś a dziecko może zostać z dziadkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

I tak oto ryba po grecku bierze gore nad bardzo chorym czlowiekiem jaka jest MATKA. Wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Jak ci nie pasuje mąż maminsynek to mogłaś się zastanawiać przed ślubem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Widzę, że nieliczni tylko czytają ze zrozumieniem. Przecież ona chce, żeby odwiedził matkę - ale o takiej porze, żeby autorka nie musiała spędzać wieczoru samotnie. To ma sens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Widzę, że nieliczni tylko czytają ze zrozumieniem. Przecież ona chce, żeby odwiedził matkę - ale o takiej porze, żeby autorka nie musiała spędzać wieczoru samotnie. To ma sens

A matka chora, samotna w szpitalu może być? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przecież Was nie zostawia... Nie odchodzi do innej kobiety. Być może nie chodzi mu jedynie o odhaczenie tych odwiedzin w swoim terminarzu...  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

A matka chora, samotna w szpitalu może być? 

Matka nie będzie sama, bo będzie ze swoim mężem histeryczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

A matka chora, samotna w szpitalu może być? 

Matka nie będzie sama, bo będzie ze swoim mężem histeryczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Matka nie będzie sama, bo będzie ze swoim mężem histeryczko.

Jesteś matką, spójrz na problem jak chora matka być może w ostatnią w życiu  w Wigilię,   w szpitalu i bez dzieci 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaha

uważam ze te dwie kobiety nie powinny ze sobą rywalizować, zdarza się czasem tak że teściowa zazdrosna jest o to że jej synowa jest taka młoda, ładna i zgrabna:):) na szczęście po latach zaczyna rozumieć ze zamiast byc na to zła powinna się cieszyć szczęściem swojego syna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jesteś matką, spójrz na problem jak chora matka być może w ostatnią w życiu  w Wigilię,   w szpitalu i bez dzieci 

Lecz histerię, dziecko będzie tylko wieczorem wróci do domu, do żony i swojego dziecka, bo jest dorosłe i założyło własną rodzinę. Przecież nie położy się na noc w szpitalnym łożu przy mamie przytulony do cyca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Dziwne pytanie, obie te kobiety w zyciu faceta pełnią ( a przynajmniej powinny pełnić) inną rolę. Obie facet może kochać tak samo, ale każdą w innyc sposób. Jednak jeśli chodzi o to ile czasu z którą ma spędzać i z którą bardziej sie liczyć, to zdecydowanie będzie to żona. Matka też powinna byc ważna jesli na to zasługuje, jednak w chwili znalezienia partnerki zyciowej, naturalny jest, że tej matce poswieca mniej czasu, choć kochać może ją tak samo jak kochał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Daj jemu pojechać, bo jeśli nie pojedzie, a matka umrzę, to przez całe życie on będzie żałować i winić Ciebie za to, że nie spedził ostatnią wigilie z matką. Kiedys i Twoje rodzicy mogą potrzebowac pomocy, a on będzie taki sam, jak Ty teraz. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ell.

Choroba wedlug mnie jest ponad wszelka debata. Skoro ma taka potrzeba, by byc z matka we wigile to zaakceptuj to. Nie jestes mala dziewczynka, co nie moze zostac kilka godzin sama.Bedziecie mieli tyle wigilii przed soba jeszcze. O co kopie kruszyc. Kompletnie problem z czapy zrobilas.

Jak ktos chce sobie popsuc humor to powinien do ciebie sie zglosic. Jestes w tym mistrzynia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
41 minut temu, Gość Gość napisał:

Lecz histerię, dziecko będzie tylko wieczorem wróci do domu, do żony i swojego dziecka, bo jest dorosłe i założyło własną rodzinę. Przecież nie położy się na noc w szpitalnym łożu przy mamie przytulony do cyca.

Aniu, histeryczką to ty jesteś i dobrze o tym wiesz, uspokoj się i spójrz na problem inaczej - nie uzgadniał z tobą,  bo był pewien,  że się zgodzisz, uznał cie za normalna i empatyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Aniu, histeryczką to ty jesteś i dobrze o tym wiesz, uspokoj się i spójrz na problem inaczej - nie uzgadniał z tobą,  bo był pewien,  że się zgodzisz, uznał cie za normalna i empatyczna.

Poza tym, pokazuje dzieciom jak należy się zachować wobec rodziców,  uczy je do nich szacunku i miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość Gość napisał:

Aniu, histeryczką to ty jesteś i dobrze o tym wiesz, uspokoj się i spójrz na problem inaczej - nie uzgadniał z tobą,  bo był pewien,  że się zgodzisz, uznał cie za normalna i empatyczna.

Nie jestem żadną Anią. Nie dość, że jesteś histeryczką to jeszcze schizofreniczką maniakalną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Poza tym, pokazuje dzieciom jak należy się zachować wobec rodziców,  uczy je do nich szacunku i miłości

Tak, zostawiając własne dziecko w wigilijny wieczór 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×