Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niepewna-swego

Czy powinnam czuć się zagrożona?

Polecane posty

Gość Kass
2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Haha kolejna naiwna. Nie rozumiesz ze on będzie kręcił, sciemnial ze nic go znka nie łączy, odwroci kota ogonem i nie pokaże jej telefonu bo ,,to jego prywatność, a ona powinna mu ufać" (taaa po takim czymś?!) i potem tylko będzie kasowal wiadomosci od niej, lepiej się kryl ze wszystkim? Życia nie znasz ani facetów. 

Znam życie i właśnie dlatego nie sprawdzam i nie grzebie w cudzych rzeczach 🙂 ciebie jednak zachęcam abyś sobie ulzyla i poszła pogrzebać twojemu facetowi tu i tam 🙂 odnoszę wrażenie że pod tym wątkiem to wy - wscibskie kobiety bardziej chcecie wiedzieć co jest w jego skrzynce odbiorczej niż sama autorka. Żałosne. Jak lubicie tak sprawdzać to wam nikt nie broni grzebać w rzeczach waszych facetów. W swoim domu róbcie co chcecie. I dajcie innym żyć po swojemu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Kass napisał:

Znam życie i właśnie dlatego nie sprawdzam i nie grzebie w cudzych rzeczach 🙂 ciebie jednak zachęcam abyś sobie ulzyla i poszła pogrzebać twojemu facetowi tu i tam 🙂 odnoszę wrażenie że pod tym wątkiem to wy - wscibskie kobiety bardziej chcecie wiedzieć co jest w jego skrzynce odbiorczej niż sama autorka. Żałosne. Jak lubicie tak sprawdzać to wam nikt nie broni grzebać w rzeczach waszych facetów. W swoim domu róbcie co chcecie. I dajcie innym żyć po swojemu 

to nie grzeb i nie sprawdzaj, ale potem nie płacz jak się nagle dowiesz, że twój facet ma dziecko z inną albo jak cię zarazi jakimś syfem albo jak się okaże, że dosłownie wszyscy oprócz ciebie wiedzieli, że ma inną na boku, bo przecież znasz życie i nie tknęłaś telefonu... zwłaszcza jak były jawne sygnały, że coś ma na sumieniu. 

I nikt nikogo nie zmusza, każdy tylko pisze co można zrobić, żeby się dowiedzieć. I fakt, że ślepa wiara w rozmowę to totalna naiwność. Tak samo szczerze każdy powie co robi jak od razu szczerze jej powiedział co zaszło tamtego wieczoru... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kass
45 minut temu, Gość Gość napisał:

to nie grzeb i nie sprawdzaj, ale potem nie płacz jak się nagle dowiesz, że twój facet ma dziecko z inną albo jak cię zarazi jakimś syfem albo jak się okaże, że dosłownie wszyscy oprócz ciebie wiedzieli, że ma inną na boku, bo przecież znasz życie i nie tknęłaś telefonu... zwłaszcza jak były jawne sygnały, że coś ma na sumieniu. 

I nikt nikogo nie zmusza, każdy tylko pisze co można zrobić, żeby się dowiedzieć. I fakt, że ślepa wiara w rozmowę to totalna naiwność. Tak samo szczerze każdy powie co robi jak od razu szczerze jej powiedział co zaszło tamtego wieczoru... 

To będę miała syfa a on dziecko z inną ale na moich zasadach a nie jakiegoś zawistnego babska z forum 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
17 minut temu, Gość Kass napisał:

To będę miała syfa a on dziecko z inną ale na moich zasadach a nie jakiegoś zawistnego babska z forum 🙂

Zawistnego? Niby czemu? 😂😂 właśnie ona nie jest naiwna i wie ze nie można facetowi ufać w 100%, te które tego nie wiedza zwykle źle kończą 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paris
7 godzin temu, Gość Kass napisał:

Autorko nie przeglądaj telefonu - bo to granica której się nie przekracza - będziesz się później baaardzo źle czuć że to zrobiłaś. Jeśli już ma dojść do takiej sytuacji to rozmawiając z partnerem poproś żeby usiadł obok ciebie i pokazał ci wiadomości. Ale nigdy przenigdy nie rób tego ukradkiem. Bo będziesz się okropnie z tym czuć 

Wychodzisz z założenia, czego oczy nie widzą tego sercu nie żal? 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 godzin temu, Gość Kass napisał:

Znam życie i właśnie dlatego nie sprawdzam i nie grzebie w cudzych rzeczach 🙂 ciebie jednak zachęcam abyś sobie ulzyla i poszła pogrzebać twojemu facetowi tu i tam 🙂 odnoszę wrażenie że pod tym wątkiem to wy - wscibskie kobiety bardziej chcecie wiedzieć co jest w jego skrzynce odbiorczej niż sama autorka. Żałosne. Jak lubicie tak sprawdzać to wam nikt nie broni grzebać w rzeczach waszych facetów. W swoim domu róbcie co chcecie. I dajcie innym żyć po swojemu 

też tu pisałam wcześniej, żeby się szanować i nie grzebać, ale ta od "misia" nie zrozumie 🙂 Poza tym ona żyje w świecie pełnym zagrożeń ze strony złych facetów, i nie jest w stanie spojrzec na świat inaczej 🙂 Tylko współczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 godziny temu, Gość Gość napisał:

to nie grzeb i nie sprawdzaj, ale potem nie płacz jak się nagle dowiesz, że twój facet ma dziecko z inną albo jak cię zarazi jakimś syfem albo jak się okaże, że dosłownie wszyscy oprócz ciebie wiedzieli, że ma inną na boku, bo przecież znasz życie i nie tknęłaś telefonu... zwłaszcza jak były jawne sygnały, że coś ma na sumieniu. 

I nikt nikogo nie zmusza, każdy tylko pisze co można zrobić, żeby się dowiedzieć. I fakt, że ślepa wiara w rozmowę to totalna naiwność. Tak samo szczerze każdy powie co robi jak od razu szczerze jej powiedział co zaszło tamtego wieczoru... 

ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Zawistnego? Niby czemu? 😂😂 właśnie ona nie jest naiwna i wie ze nie można facetowi ufać w 100%, te które tego nie wiedza zwykle źle kończą 😉

Nikt tu nie mówi o zaufaniu facetowi w 100%. Ufam, że cokolwiek się wydarzy, dam sobie radę i będzie to dla mojego dobra, nawet jeśli miałby mnie oszukac i zdradzić. Pozostanę w szacunku do siebie i niewinności. A facet który zdradza, zdradza tak naprawdę sam siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
55 minut temu, Gość paris napisał:

Wychodzisz z założenia, czego oczy nie widzą tego sercu nie żal? 🙂

Nie. Wychodzę z założenia, że mnie to nie dotyczy. Każdy odpowiada sam za siebie i pilnuje sam siebie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

też tu pisałam wcześniej, żeby się szanować i nie grzebać, ale ta od "misia" nie zrozumie 🙂 Poza tym ona żyje w świecie pełnym zagrożeń ze strony złych facetów, i nie jest w stanie spojrzec na świat inaczej 🙂 Tylko współczuć.

A Ty naiwna jesteś i chyba nie wiesz jeszcze jacy są faceci w tych czasach...A jesli jakies czerwone lampki sie zapalaja, cos jest nie tak w zachowaniu faceta to lepiej to sprawdzic samej, Lepiej wiedzieć wczesniej, niż później ze się jest zdradzanym. Zapewne wierzysz ze w tzw szczerej rozmowie facet jak na spowiedzi wyspiewa Ci ze leci na dwa fronty, ze cos kombinuje? 😂 I owszem, spojrze na świat inaczej jeśli żadne czerwone lampki mi się nie zapala i będę czuła ze facet jest ok, po poobserwowaniu go dłuższy czas, obserwacji bardziej co robi a nie co mówi. A jeśli tylko intuicja mi podpowie ze cos jest nie tak to się jej posłucham i sama to sprawdze, upewnie się na własną rękę ale wiem ze intuicja nie zawodzi nigdy...tylko niektóre są tak zaslepione miłościa do faceta ze nie chcą sluchac intuicji, ignorują ją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość gość napisał:

ha ha

To czyjeś haha było do tekstu, że zarazi syfem- no zabawne, znajoma poszła do lekarza i się okazało, że ma chorobę, którą tylko od faceta mogła złapać i tylko jeśli on to złapał od innej... zabawne?? no chyba nie... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość gość napisał:

Nikt tu nie mówi o zaufaniu facetowi w 100%. Ufam, że cokolwiek się wydarzy, dam sobie radę i będzie to dla mojego dobra, nawet jeśli miałby mnie oszukac i zdradzić. Pozostanę w szacunku do siebie i niewinności. A facet który zdradza, zdradza tak naprawdę sam siebie.

😄 same korzyści 😄  to takie pozytywne i przydatne doświadczenie być zdradzanym i na własne życzenie dowiedzieć się np po 10 latach zamiast po roku i np brać rozwód mając już dzieci... a wystarczyłoby zajrzeć w telefon, no ale... 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość gość napisał:

Nikt tu nie mówi o zaufaniu facetowi w 100%. Ufam, że cokolwiek się wydarzy, dam sobie radę i będzie to dla mojego dobra, nawet jeśli miałby mnie oszukac i zdradzić. Pozostanę w szacunku do siebie i niewinności. A facet który zdradza, zdradza tak naprawdę sam siebie.

😄 same korzyści 😄  to takie pozytywne i przydatne doświadczenie być zdradzanym i na własne życzenie dowiedzieć się np po 10 latach zamiast po roku i np brać rozwód mając już dzieci... a wystarczyłoby zajrzeć w telefon, no ale... 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 minut temu, Gość gość napisał:

😄 same korzyści 😄  to takie pozytywne i przydatne doświadczenie być zdradzanym i na własne życzenie dowiedzieć się np po 10 latach zamiast po roku i np brać rozwód mając już dzieci... a wystarczyłoby zajrzeć w telefon, no ale... 🙂 

nie dogadamy się, nadajemy na innych częstotliwościach 🙂 

sprawdziłaś juz dzisiaj misiowi telefon?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość gość napisał:

nie dogadamy się, nadajemy na innych częstotliwościach 🙂 

sprawdziłaś juz dzisiaj misiowi telefon?

to nie ja pisałam o misiu 🙂 i nie, nie sprawdzam, bo nie łaził za rękę z inną po mieście, ale gdybym usłyszała taki donos to bym sprawdziła. I nie chodzi o dogadanie się ani częstotliwości tylko o życie- napisz mi wprost, że szczerze wolałabyś nie wiedzieć 10 lat o kochance swojego facceta i potem się rozwodzić mając dzieci i skazywać ich na rozstanie rodziców itd niż zajrzeć raz w telefon i się dowiedzieć i ułożyć sobie życie z kimś innym, wiernym? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość gość napisał:

nie dogadamy się, nadajemy na innych częstotliwościach 🙂 

sprawdziłaś juz dzisiaj misiowi telefon?

to nie ja pisałam o misiu 🙂 i nie, nie sprawdzam, bo nie łaził za rękę z inną po mieście, ale gdybym usłyszała taki donos to bym sprawdziła. I nie chodzi o dogadanie się ani częstotliwości tylko o życie- napisz mi wprost, że szczerze wolałabyś nie wiedzieć 10 lat o kochance swojego facceta i potem się rozwodzić mając dzieci i skazywać ich na rozstanie rodziców itd niż zajrzeć raz w telefon i się dowiedzieć i ułożyć sobie życie z kimś innym, wiernym? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15 minut temu, Gość gość napisał:

to nie ja pisałam o misiu 🙂 i nie, nie sprawdzam, bo nie łaził za rękę z inną po mieście, ale gdybym usłyszała taki donos to bym sprawdziła. I nie chodzi o dogadanie się ani częstotliwości tylko o życie- napisz mi wprost, że szczerze wolałabyś nie wiedzieć 10 lat o kochance swojego facceta i potem się rozwodzić mając dzieci i skazywać ich na rozstanie rodziców itd niż zajrzeć raz w telefon i się dowiedzieć i ułożyć sobie życie z kimś innym, wiernym? 

oczywiście, że nie, chciałabym dowiedzieć sie od razu ale czy uważasz, że sprawdzanie telefonu jest jedynym sposobem, żeby dowiedziec sie o zdradzie?

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11 minut temu, Gość gość napisał:

oczywiście, że nie, chciałabym dowiedzieć sie od razu ale czy uważasz, że sprawdzanie telefonu jest jedynym sposobem, żeby dowiedziec sie o zdradzie?

Nikt nie mówi, że jedynym, ale jednym z nich. Była mowa o tym, żeby niczego nie sprawdzać tylko co będzie to będzie, ewentualnie porozmawiać i to była moja odpowiedź na to,  mi chodziło o to, żeby jednak dowiedzieć jakkolwiek i zrobić coś w tym kierunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

"Ale czy byłby w stanie zostawić to co mamy, zakładając ze ona nagle np wykazałaby zainteresowanie i chciała się z nim spotykać? " - Tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 13.12.2019 o 09:13, Gość Niepewna-swego napisał:

Ja właśnie też. Stąd poruszenie tego tematu tutaj.

Rozmowa to oczywiście konieczność. Chciałam się przygotować, powiedzieć można wszystko, a jak jest się zakochanym to można też uwierzyć we wszystko.

Dlatego chciałam poznać naturę zachować mężczyzn. Jaki nadają stopień ważności/siły takich relacji? Tej relacji z dziewczyną, z którą żyją i tej do dziewczyny, która podoba im się od lat i teraz wygląda jakby dała mu szansę? 

To jest zawrót głowy kiedy jest szansa zdobyć tą o której się marzy od lat, tu nie ma kalkulacji, to jest siła jak zero do miliona, idzie się jak w dym. Gdyby dała mu szansę w tej chwili to  za minute by trzasnęły drzwi a z reklamowek by się wysypywały jego wrzucone  na szybko gacie i skarpetki. Podejrzewam że u kobitek by było podobnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11 godzin temu, Gość Gość napisał:

To jest zawrót głowy kiedy jest szansa zdobyć tą o której się marzy od lat, tu nie ma kalkulacji, to jest siła jak zero do miliona, idzie się jak w dym. Gdyby dała mu szansę w tej chwili to  za minute by trzasnęły drzwi a z reklamowek by się wysypywały jego wrzucone  na szybko gacie i skarpetki. Podejrzewam że u kobitek by było podobnie. 

A potem często błaganie o powrót lub żałowanie do końca życia, bo się szybko okazało, że ta druga była fajna, ale tylko do wzdychania na odległość, a jak przyszło co do czego to czar prysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
12 godzin temu, Gość gość napisał:

oczywiście, że nie, chciałabym dowiedzieć sie od razu ale czy uważasz, że sprawdzanie telefonu jest jedynym sposobem, żeby dowiedziec sie o zdradzie?

 

 

Sprawdzanie telefonu jest jednym z niewielu skutecznych sposobów żeby się dowiedzieć w miare szybko. Inny sposob- śledzenie faceta, ale bardziej wyczerpujący (żeby on nie zauważył). Rozmowa niewiele da bo jak facet chce kłamać to będzie kłamał i kręcił do samego końca az go za rękę nie zlapiesz przy zdradzie (autorka tego nie rozumie i się łudzi...) a jakieś wypytywanie jego znajomych tez nic nie da bo przeciez jest męska solidarność i kumple będą go kryli a Tobie beda wciskać bajki. Wiec jakie jeszcze sposoby zostają? 🤔🤷

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13 godzin temu, Gość gość napisał:

oczywiście, że nie, chciałabym dowiedzieć sie od razu ale czy uważasz, że sprawdzanie telefonu jest jedynym sposobem, żeby dowiedziec sie o zdradzie?

 

 

Zdrada, nie zdrada, najważniejsze niech on się określi czego chce. Jeśli myśli na poważnie o tamtej dziewczynie, to niech to powie autorce a nie udaje, że wszystko w porządku. Nikt nie chce być tym drugim. Jeśli okaże się, że chłopak ma coś za pazurami i dla niego ta sytuacja jest ok., to jest du*pkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia 17.12.2019 o 11:31, Gość Gosc napisał:

Sprawdzanie telefonu jest jednym z niewielu skutecznych sposobów żeby się dowiedzieć w miare szybko. Inny sposob- śledzenie faceta, ale bardziej wyczerpujący (żeby on nie zauważył). Rozmowa niewiele da bo jak facet chce kłamać to będzie kłamał i kręcił do samego końca az go za rękę nie zlapiesz przy zdradzie (autorka tego nie rozumie i się łudzi...) a jakieś wypytywanie jego znajomych tez nic nie da bo przeciez jest męska solidarność i kumple będą go kryli a Tobie beda wciskać bajki. Wiec jakie jeszcze sposoby zostają? 🤔🤷

No właśnie, tak jasno zostało to wytłumaczone kolejny raz, że nikt już się nie sprzeciwia 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rada
Dnia 16.12.2019 o 23:26, Gość Gość napisał:

To jest zawrót głowy kiedy jest szansa zdobyć tą o której się marzy od lat, tu nie ma kalkulacji, to jest siła jak zero do miliona, idzie się jak w dym. Gdyby dała mu szansę w tej chwili to  za minute by trzasnęły drzwi a z reklamowek by się wysypywały jego wrzucone  na szybko gacie i skarpetki. Podejrzewam że u kobitek by było podobnie. 

Myślę, że to niemożliwe. Każdy facet wybrałby wygodne życie, a nie ryzykowanie skoku na głęboką wodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Autorka juz przestała tu pisać, nie pasują jej porady bo przecież w imię nie uzasadnionego (co do tego kolesia) zaufania nie sprawdzi.mu telefonu bo tak na prawdę boi się co w nim znajdzie. Pewnie juz porozmawiali, on nawciskal jej bajeczek, przekabacił ja, powiedział ze tylko ja kocha a ta naiwna dala mu szanse, on dalej będzie leciał ma dwa fronty (tylko teraz lepiej będzie się z tym kryl) a autorka będzie tracila czas i się łudzila ze ,,juz o niej zapomniał". Miłość jest ślepa, a kobiety glupie i naiwne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Dnia 19.12.2019 o 23:03, Gość Gosc napisał:

Autorka juz przestała tu pisać, nie pasują jej porady bo przecież w imię nie uzasadnionego (co do tego kolesia) zaufania nie sprawdzi.mu telefonu bo tak na prawdę boi się co w nim znajdzie. Pewnie juz porozmawiali, on nawciskal jej bajeczek, przekabacił ja, powiedział ze tylko ja kocha a ta naiwna dala mu szanse, on dalej będzie leciał ma dwa fronty (tylko teraz lepiej będzie się z tym kryl) a autorka będzie tracila czas i się łudzila ze ,,juz o niej zapomniał". Miłość jest ślepa, a kobiety glupie i naiwne. 

No wlasnie, to klasyk. Kafeterianki są naiwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rada
Dnia 19.12.2019 o 23:03, Gość Gosc napisał:

Autorka juz przestała tu pisać, nie pasują jej porady bo przecież w imię nie uzasadnionego (co do tego kolesia) zaufania nie sprawdzi.mu telefonu bo tak na prawdę boi się co w nim znajdzie. Pewnie juz porozmawiali, on nawciskal jej bajeczek, przekabacił ja, powiedział ze tylko ja kocha a ta naiwna dala mu szanse, on dalej będzie leciał ma dwa fronty (tylko teraz lepiej będzie się z tym kryl) a autorka będzie tracila czas i się łudzila ze ,,juz o niej zapomniał". Miłość jest ślepa, a kobiety glupie i naiwne. 

Może zauważyła, ze większość osób, które radzą, poruszają się w innym systemie wartości.

Tez by mi się nie chciało odpierać ciagle te same zarzuty i tłumaczyć, ze przeszukiwanie bliskiej osoby nie jest dla niej akceptowalne. 
Oczywiście każdy może mieć inne podejście i Waszym zdaniem autorka robi błąd nie decydując się na przeglądanie telefonu. Ale jeśli jasno napisała ze nie chce tego robić, to ciagle „radzenie” jej tego przeszukiwania jest głupie i pokazuje brak pomysłu. 
Po co pisać „rady”, które w tym wypadku nie maja zastosowania...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niepewna-swego

Kupiliśmy razem mieszkanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paris
7 godzin temu, Gość Niepewna-swego napisał:

Kupiliśmy razem mieszkanie. 

Autorko, to naprawdę ty? 🙂  Jak tam rozmowa, wszystko wyjaśniliście sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×