Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość sayjor

Brak ochoty na seks po porodzie

Polecane posty

Gość gosc

Sorry, ale jeśli Res stąd nie pójdzie temat zostanie skasowany. To jest pierwsze ostrzeżenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
17 minut temu, Gość Gość napisał:

Res, im dłużej Cię czytam to mam pewność, że Twoja żona nie jest na pewno dla Ciebie towarzyszem życia. Służy tylko do tego żeby dawać Ci dopy kiedy tylko zapragniesz. Totalnie nie interesuje Cię, czy ona ma aktualnie na to ochotę czy nie. Nie spędzasz też z nią czasu, bo niby kiedy skoro siedzisz całymi dniami na kafe. Ehh... biedna ta Twoja żona. Prawie jak niewolnica.

Jak dobrze, że mam normalnego, kochającego i szanującego mnie męża. 

Już pisałem, że o twoich zmysleniach nie mam zamiaru dyskutować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
17 minut temu, Gość Gość napisał:

Res, im dłużej Cię czytam to mam pewność, że Twoja żona nie jest na pewno dla Ciebie towarzyszem życia. Służy tylko do tego żeby dawać Ci dopy kiedy tylko zapragniesz. Totalnie nie interesuje Cię, czy ona ma aktualnie na to ochotę czy nie. Nie spędzasz też z nią czasu, bo niby kiedy skoro siedzisz całymi dniami na kafe. Ehh... biedna ta Twoja żona. Prawie jak niewolnica.

Jak dobrze, że mam normalnego, kochającego i szanującego mnie męża. 

Już pisałem, że o twoich zmysleniach nie mam zamiaru dyskutować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
15 minut temu, Gość gosc napisał:

Sorry, ale jeśli Res stąd nie pójdzie temat zostanie skasowany. To jest pierwsze ostrzeżenie.

A kasuj. Mi to wisi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 godziny temu, Gość Gość napisał:

 

To chyba pisał facet.

Przecież seks ma by przyjemnością a nie przymusem. Mam normalnie odruch wymiotny jak coś takiego czytam. 

Nie pisał to facet a kobieta. Tak uważam. Jeśli autorka jest zdrowa, nie ma traumy po porodzie, nic jej nie boli, nie jest zmęczona opieką nad maluchem to TAK powinna się zmusić, skoro jedyny jej  argument to to, że się zwyczajnie nie chce. 

Ja to widzę po znajomych - urodzą dziecko i maż w odstawkę, seks już nie wazny bo bombolek już na swiecie. A później płacz że mąż poszedł do innej. Niestety drogie pani, do dziecka w nocy też nie zawsze chce się wstać ale się zmuszamy i wstajemy, karmimy i przewijamy itp. To samo z seksem - seks jest bardzo wazny w zwiazku i bez niego taki zwiazek bardzo szybko się rozpadnie. Zresztą nie rozumiem kobiet które nie lubią seksu? Mąż źle to robi? To pogadaj z nim. Sama coś zaproponują, seks cie zrelasuje i odprezy. Ale niestety madkom seks tylko na potrzeby produkcji potrzebny. Po porodzie już sie nie chce. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
5 minut temu, Gość gosc napisał:

Nie pisał to facet a kobieta. Tak uważam. Jeśli autorka jest zdrowa, nie ma traumy po porodzie, nic jej nie boli, nie jest zmęczona opieką nad maluchem to TAK powinna się zmusić, skoro jedyny jej  argument to to, że się zwyczajnie nie chce. 

Ja to widzę po znajomych - urodzą dziecko i maż w odstawkę, seks już nie wazny bo bombolek już na swiecie. A później płacz że mąż poszedł do innej. Niestety drogie pani, do dziecka w nocy też nie zawsze chce się wstać ale się zmuszamy i wstajemy, karmimy i przewijamy itp. To samo z seksem - seks jest bardzo wazny w zwiazku i bez niego taki zwiazek bardzo szybko się rozpadnie. Zresztą nie rozumiem kobiet które nie lubią seksu? Mąż źle to robi? To pogadaj z nim. Sama coś zaproponują, seks cie zrelasuje i odprezy. Ale niestety madkom seks tylko na potrzeby produkcji potrzebny. Po porodzie już sie nie chce. 

Zmuszanie się nie spowoduje, że zacznie jej się chcieć. Autorka widzi problem i chce go rozwiązać. Bardziej przydałby jej się porady jak zrobić aby zaczęło jej znowu chcieć a nie, że mąż pójdzie do sąsiadki i ona MUSI się zmusić. To NIE jest rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 minuty temu, Gość gosc napisał:

Nie pisał to facet a kobieta. Tak uważam. Jeśli autorka jest zdrowa, nie ma traumy po porodzie, nic jej nie boli, nie jest zmęczona opieką nad maluchem to TAK powinna się zmusić, skoro jedyny jej  argument to to, że się zwyczajnie nie chce. 

Ja to widzę po znajomych - urodzą dziecko i maż w odstawkę, seks już nie wazny bo bombolek już na swiecie. A później płacz że mąż poszedł do innej. Niestety drogie pani, do dziecka w nocy też nie zawsze chce się wstać ale się zmuszamy i wstajemy, karmimy i przewijamy itp. To samo z seksem - seks jest bardzo wazny w zwiazku i bez niego taki zwiazek bardzo szybko się rozpadnie. Zresztą nie rozumiem kobiet które nie lubią seksu? Mąż źle to robi? To pogadaj z nim. Sama coś zaproponują, seks cie zrelasuje i odprezy. Ale niestety madkom seks tylko na potrzeby produkcji potrzebny. Po porodzie już sie nie chce. 

Jestem kobieta i jestem tego samego zdania. Nie mozna drugiej osoby na cale zycie pozbawic seksu bo mi sie "nie chce". Trzeba sprobowac postawic sie w sytuacji drugiej osoby. Co jakby twoj maz zaczal Cie odtracac, bo on jest zmeczony po pracy? I tak dzien w dzien? Jemu nie nalezy sie troche bliskosci i czulosci? Uwazasz ze to fair ze pozbawiasz go seksu? Ja tez urodzilam, wiem jak to jest przy dziecku, ale nigdy bym nie pomyslala zeby odstawic meza na drugi plan, szczegolnie ze bardzo duzo mi pomagal po pracy. Na twoim miejscu na prawde sprobowalabym sie przelamac, zmusic, jesli nie zrobisz tego teraz to juz moze nigdy nie byc tak samo. Ciezko jest wyjsc z ozieblosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Jestem kobieta i jestem tego samego zdania. Nie mozna drugiej osoby na cale zycie pozbawic seksu bo mi sie "nie chce". Trzeba sprobowac postawic sie w sytuacji drugiej osoby. Co jakby twoj maz zaczal Cie odtracac, bo on jest zmeczony po pracy? I tak dzien w dzien? Jemu nie nalezy sie troche bliskosci i czulosci? Uwazasz ze to fair ze pozbawiasz go seksu? Ja tez urodzilam, wiem jak to jest przy dziecku, ale nigdy bym nie pomyslala zeby odstawic meza na drugi plan, szczegolnie ze bardzo duzo mi pomagal po pracy. Na twoim miejscu na prawde sprobowalabym sie przelamac, zmusic, jesli nie zrobisz tego teraz to juz moze nigdy nie byc tak samo. Ciezko jest wyjsc z ozieblosci.

Kolejna rada aby się zmusić...A co to kara ma być? Seks ma być przyjemnoscia dla obojga. Same niewolnice które uważają, że muszą nastawić tyłka bo inaczej mąż je zostawi. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Gość gosc napisał:

Zmuszanie się nie spowoduje, że zacznie jej się chcieć. Autorka widzi problem i chce go rozwiązać. Bardziej przydałby jej się porady jak zrobić aby zaczęło jej znowu chcieć a nie, że mąż pójdzie do sąsiadki i ona MUSI się zmusić. To NIE jest rozwiązanie.

Pisała tu kobieta, które nie może uprawiać seksu z powodu infekcji. Trudno, zdarza się , sila wyższa. Ale robi mężowi loda i ma satysfakcję, bo lubi sprawiac przyjemnosc mężczyźnie którego kocha. Więc można. Ale jeśli któraś uważa się za "księżniczkę", wokol której kręci się świat i mąż ma obowiązek tolerować jej lenistwo, to niech ma pretensje do siebie. 

Owszem. Jest rozwiązanie. Powinna wystąpić o rozwód z własnej winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Kolejna rada aby się zmusić...A co to kara ma być? Seks ma być przyjemnoscia dla obojga. Same niewolnice które uważają, że muszą nastawić tyłka bo inaczej mąż je zostawi. 

 

Powinna mieć przyjemność choćby z powodu sprawienia rozkoszy mężowi. Jesli tego nie czuje, to coś u niej marnie z uczuciami do męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Rescator555 napisał:

Pisała tu kobieta, które nie może uprawiać seksu z powodu infekcji. Trudno, zdarza się , sila wyższa. Ale robi mężowi loda i ma satysfakcję, bo lubi sprawiac przyjemnosc mężczyźnie którego kocha. Więc można. Ale jeśli któraś uważa się za "księżniczkę", wokol której kręci się świat i mąż ma obowiązek tolerować jej lenistwo, to niech ma pretensje do siebie. 

Owszem. Jest rozwiązanie. Powinna wystąpić o rozwód z własnej winy.

Idź pomóż żonie uszka kleic. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, Rescator555 napisał:

Powinna mieć przyjemność choćby z powodu sprawienia rozkoszy mężowi. Jesli tego nie czuje, to coś u niej marnie z uczuciami do męża.

Mógłbyś sobie stąd pójść? Twoje gadki naprawdę nic nie wnoszą. Nie ty decydujesz o tym co powinna czuć autorka czy ktokolwiek inny poza tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Mógłbyś sobie stąd pójść? Twoje gadki naprawdę nic nie wnoszą. Nie ty decydujesz o tym co powinna czuć autorka czy ktokolwiek inny poza tobą.

Miałabym takiego męża jak Res to bym sobie kulkę w łeb strzeliła. Dla niego wszystko się kręci wokół seksu i tego, że żona ma obowiązek sprawiania przyjemności swojemu Panu i władcy. Serio żal mi jego żony. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Miałabym takiego męża jak Res to bym sobie kulkę w łeb strzeliła. Dla niego wszystko się kręci wokół seksu i tego, że żona ma obowiązek sprawiania przyjemności swojemu Panu i władcy. Serio żal mi jego żony. 

No nie? Masz zono problem psychiczny z seksem po porodzie? Ch... mnie to obchodzi, że to było traumatyczne przeżycie dla Ciebie i mam w d... co z tym zrobisz. Masz się zmusić i czuć przyjemność ze sprawienia mi rozkoszy. A jak nie czujesz przyjemności to jesteś nic nie warta i wnieś wniosek o rozwód ze swojej winy głupia pindo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość gosc napisał:

No nie? Masz zono problem psychiczny z seksem po porodzie? Ch... mnie to obchodzi, że to było traumatyczne przeżycie dla Ciebie i mam w d... co z tym zrobisz. Masz się zmusić i czuć przyjemność ze sprawienia mi rozkoszy. A jak nie czujesz przyjemności to jesteś nic nie warta i wnieś wniosek o rozwód ze swojej winy głupia pindo.

Res by powiedział głupia peezdo😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeeee
4 minuty temu, Gość gosc napisał:

No nie? Masz zono problem psychiczny z seksem po porodzie? Ch... mnie to obchodzi, że to było traumatyczne przeżycie dla Ciebie i mam w d... co z tym zrobisz. Masz się zmusić i czuć przyjemność ze sprawienia mi rozkoszy. A jak nie czujesz przyjemności to jesteś nic nie warta i wnieś wniosek o rozwód ze swojej winy głupia pindo.

Dobrze napisane, ja swojej jeszcze rok przed ślubem wielokrotnie mówiłem że po ślubie i po urodzeniu dziecka ma być tak samo w łóżku jak przed, a jak planuje inaczej to niech mi gitary ślubem nie zawraca, ślub był, dziecko jest i nic się nie zmieniło tak jak było jest super. A u innych widzę po znajomych post, ostatnio tacy jedni byli w odwiedzi, kobiety poszły do kuchni a on do mnie ty to masz dobrze jeszcze 3 miesiące i będziesz miał sex, a ja dopiero za jakieś 7. Żona mu wmówiła że całą ciążę nie wolno seksu uprawiać i minimum pół roku po porodzie xD Żona w 8 miesiącu ciąży i wszystko jest ok xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
16 minut temu, Gość gosc napisał:

Mógłbyś sobie stąd pójść? Twoje gadki naprawdę nic nie wnoszą. Nie ty decydujesz o tym co powinna czuć autorka czy ktokolwiek inny poza tobą.

Nie mam zamiaru nigdzie iść. Kupę mnie obchodzi twoje zdanie, czy to co pisze coś wnosi czy nie. Nie mam zamiaru decydować o tym co powinna czuć autorka, ale mogę wypowiadać swoje zdanie na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
15 minut temu, Gość Gość napisał:

Miałabym takiego męża jak Res to bym sobie kulkę w łeb strzeliła. Dla niego wszystko się kręci wokół seksu i tego, że żona ma obowiązek sprawiania przyjemności swojemu Panu i władcy. Serio żal mi jego żony. 

Nie chce mi się pisać, co możesz zrobić ze swoimi zmyśleniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość Eeeee napisał:

Dobrze napisane, ja swojej jeszcze rok przed ślubem wielokrotnie mówiłem że po ślubie i po urodzeniu dziecka ma być tak samo w łóżku jak przed, a jak planuje inaczej to niech mi gitary ślubem nie zawraca, ślub był, dziecko jest i nic się nie zmieniło tak jak było jest super. A u innych widzę po znajomych post, ostatnio tacy jedni byli w odwiedzi, kobiety poszły do kuchni a on do mnie ty to masz dobrze jeszcze 3 miesiące i będziesz miał sex, a ja dopiero za jakieś 7. Żona mu wmówiła że całą ciążę nie wolno seksu uprawiać i minimum pół roku po porodzie xD Żona w 8 miesiącu ciąży i wszystko jest ok xD

O, Res się uaktywnił jako gość 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość Eeeee napisał:

Dobrze napisane, ja swojej jeszcze rok przed ślubem wielokrotnie mówiłem że po ślubie i po urodzeniu dziecka ma być tak samo w łóżku jak przed, a jak planuje inaczej to niech mi gitary ślubem nie zawraca, ślub był, dziecko jest i nic się nie zmieniło tak jak było jest super. A u innych widzę po znajomych post, ostatnio tacy jedni byli w odwiedzi, kobiety poszły do kuchni a on do mnie ty to masz dobrze jeszcze 3 miesiące i będziesz miał sex, a ja dopiero za jakieś 7. Żona mu wmówiła że całą ciążę nie wolno seksu uprawiać i minimum pół roku po porodzie xD Żona w 8 miesiącu ciąży i wszystko jest ok xD

O, Res się uaktywnił jako gość 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Rescator555 napisał:

Nie chce mi się pisać, co możesz zrobić ze swoimi zmyśleniami.

Ale, że niby co zmysliłam? Że nie chciałabym mieć takiego męża jak Ty? To najszersza prawda jest. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

O, Res się uaktywnił jako gość 😉

Możesz się pocieszać 😛.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Rescator555 napisał:

Nie chce mi się pisać, co możesz zrobić ze swoimi zmyśleniami.

Ale, że niby co zmysliłam? Że nie chciałabym mieć takiego męża jak Ty? To najszersza prawda jest. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ale, że niby co zmysliłam? Że nie chciałabym mieć takiego męża jak Ty? To najszersza prawda jest. 

Zmyslilas całe drugie zdanie. Więc ponad połowę wpisu. Ale nie mam zamiaru o tym dyskutować z czymś takim jak ty. Z czymś, co robi komuś przyjemność tylko z obowiązku.

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Rescator555 napisał:

Zmyslilas całe drugie zdanie. Więc ponad połowę wpisu. Ale nie mam zamiaru o tym dyskutować z czymś takim jak ty. Z czymś, co robi komuś przyjemność tylko z obowiązku.

Ojej, ale mi przykro😢

Res, dorosnij bo mentalnie jesteś cały czas dzieckiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 minuty temu, Rescator555 napisał:

Zmyslilas całe drugie zdanie. Więc ponad połowę wpisu. Ale nie mam zamiaru o tym dyskutować z czymś takim jak ty. Z czymś, co robi komuś przyjemność tylko z obowiązku.

Ale przecież związku nie chodzi o to, aby jedno drugiemu ułatwiało realizowanie jego zachcianek. Prawda? Zachcianki drugiej osoby kompletnie sie nie liczą. To o co ci chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ojej, ale mi przykro😢

Res, dorosnij bo mentalnie jesteś cały czas dzieckiem. 

Już pisałem, że nie mam zamiaru dyskutować o twoich zmysleniach. Dorosnij mentalnie, żeby to wreszcie zrozumieć.😛.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Ale przecież związku nie chodzi o to, aby jedno drugiemu ułatwiało realizowanie jego zachcianek. Prawda? Zachcianki drugiej osoby kompletnie sie nie liczą. To o co ci chodzi?

Ależ nie musi niczego ułatwiać. Tylko niech później ma pretensje do samej siebie, jeśli konsekwencje się jej nie spodobają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeeee
21 minut temu, Gość Gość napisał:

O, Res się uaktywnił jako gość 😉

Tu jesteś w błędzie 😛 Nikt nie może mieć podobnego zdania jak Res? 

Aż taka ciemnota że sex po ślubie czy narodzinach dziecka ma być, a nie tak jak u sąsiada 2 razy w roku, a jak żona chciała czwartego bąbelka był codzień, a po dwóch kreska h nie było wcale, băbelek ma pół roku a seksu dalej nie ma bo zmęczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
8 minut temu, Rescator555 napisał:

Ależ nie musi niczego ułatwiać. Tylko niech później ma pretensje do samej siebie, jeśli konsekwencje się jej nie spodobają.

No i bardzo dobrze. To tak samo jak z ułatwianiem zonie pracy zawodowej 😄

A teraz sobie juz idź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×