Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość sayjor

Brak ochoty na seks po porodzie

Polecane posty

Gość Gość
8 minut temu, Rescator555 napisał:

To jeszcze nie zauważyłaś o jakiej motywacji skoku w bok tu mówimy? Więc nie krec tylko odpowiedz.

Jeśli facet czuje się pokrzywdzony tym, że zona odmawia seksu to nezwłocznie może wystąpić do sądu o rozwód z orzeczeniem jej winy.  W czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

Może na to nie wpadłeś, ale w sądzie liczą się dowody, a na zdradę prędzej znajdziesz świadka, niż na brak seksu, no chyba, że lubisz swingować. 

Na brak seksu też można znaleźć dowody, tyle, że nikogo nie obchodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Rescator555 napisał:

Nie mówimy o prawach do składania, tylko o szansach na korzystny wyrok. A jak kobiecie nie odpowiada, że facet chce seksu, albo chce go zbyt często,  to niech składa sprawę

Szanse na korzystny wyrok są takie same w przypadku kobiety i mężczyny.

Powtarzam- każdy komu coś się w malżeństwie nie podoba może wystąpić o rozwód. Tu nie ma żadnych przywilejów ze względu na płeć. Gdzie jest więc jakieś ograniczanie praw mężczynom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jeśli facet czuje się pokrzywdzony tym, że zona odmawia seksu to nezwłocznie może wystąpić do sądu o rozwód z orzeczeniem jej winy.  W czym problem?

Może sobie złożyć. Pytałem, ile takich odmów i w jakim czasie musi nastąpić, by miał realne szanse, na uzyskanie orzeczenia o jej winie. Pytanie niewygodne 😝?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Zacznijmy od tego, że trzeba być pantoflem, żeby zdradzać dopiero wtedy, jak nie ma seksu 😆😆😆

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Rescator555 napisał:

Kobieta nie musi mieć dobrego adwokata, wystarczy, że sfeminizowane sądy wykazują się solidarnością macic.

A masz na to jakieś doody? To poważny zarzut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Rescator555 napisał:

A jeśli zgodzi się współżyć powiedzmy raz na miesiąc, podczas gdy facet chce 20 razy w tym czasie?

To wtedy facet składa pozew o rozwód skoro mu się to nie podoba. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Rescator555 napisał:

Może sobie złożyć. Pytałem, ile takich odmów i w jakim czasie musi nastąpić, by miał realne szanse, na uzyskanie orzeczenia o jej winie. Pytanie niewygodne 😝?

Tyle, żeby machnąć przy okazji rozpad więzi gospodarczej i duchowej? Jak się ruszy głową, to da się zrobić tak, żeby to koniecznie wyszło od żony, ale tu potrzeba też mieć trochę mniej ludzkich odruchów i mniej sprany mózg, w kwestii moralności. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

A masz na to jakieś doody? To poważny zarzut.

Res i dowody😀

napisze i masz wierzyc

swojej zonie nie podskoczy. Kase oddal to dupy nie dostal

tu kozaczy😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Rescator555 napisał:

Na brak seksu też można znaleźć dowody, tyle, że nikogo nie obchodzą.

Oczywiście, że obchodzą. Przy rozwody sądy pytają o pożycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

To wtedy facet składa pozew o rozwód skoro mu się to nie podoba. Proste.

I co z tego, że składa?Jeśli szansę na korzystny wyrok są zerowe. 

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Rescator555 napisał:

Może sobie złożyć. Pytałem, ile takich odmów i w jakim czasie musi nastąpić, by miał realne szanse, na uzyskanie orzeczenia o jej winie. Pytanie niewygodne 😝?

Zapytaj się w sądzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
3 minuty temu, Gość gość napisał:

Tyle, żeby machnąć przy okazji rozpad więzi gospodarczej i duchowej? Jak się ruszy głową, to da się zrobić tak, żeby to koniecznie wyszło od żony, ale tu potrzeba też mieć trochę mniej ludzkich odruchów i mniej sprany mózg, w kwestii moralności. 

To znaczy? Konkretnie. I nie opowiadaj tu, co może załatwić gwiazda palestry. Kobieta takiej gwiazdy nie potrzebuje, żeby dostać w sądzie co chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
19 minut temu, Rescator555 napisał:

Nie mówimy o prawach do składania, tylko o szansach na korzystny wyrok. A jak kobiecie nie odpowiada, że facet chce seksu, albo chce go zbyt często,  to niech składa sprawę

Ale jaki korzystny wyrok? Jakby nie bylo można się po prostu rozwieść.  Cis się nie układa to się ludzie rozstają i po sprawie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Zapytaj się w sądzie.

A ja pytam ciebie, bo twierdzisz, że nierówność kobiet i mężczyzn wobec praktyki prawa jest moim wymysłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Ale jaki korzystny wyrok? Jakby nie bylo można się po prostu rozwieść.  Cis się nie układa to się ludzie rozstają i po sprawie. 

Kpisz czy o drogę pytasz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Rescator555 napisał:

Kpisz czy o drogę pytasz? 

Ani o to, a ni o to. O co ci chodzi z tym korzystnym wyrokiem? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Rescator555 napisał:

I co z tego, że składa?Jeśli szansę na korzystny wyrok są zerowe. 

Nie. Nie są zerowe.

Żona odmawia seksu - szanse na wyrok rozwodu z jej winy są bardzo duże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Rescator555 napisał:

To znaczy? Konkretnie. I nie opowiadaj tu, co może załatwić gwiazda palestry. Kobieta takiej gwiazdy nie potrzebuje, żeby dostać w sądzie co chce.

Tego Ci gwiazda palestry nie zdziała, to Ty musisz być zwyrodnialcem, żeby zręcznie manipulować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Rescator555 napisał:

To znaczy? Konkretnie. I nie opowiadaj tu, co może załatwić gwiazda palestry. Kobieta takiej gwiazdy nie potrzebuje, żeby dostać w sądzie co chce.

Masz na to jakieś dowody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
44 minuty temu, Gość Kruk napisał:

Ja też nie mam ochoty na sex ale czy muszę mieć ochotę?Wypinam się lub kładę na plecach dłubiąc w nosie a mąż niech robi co chce.

To nie jest seks, mąż po prostu spuszczał z krzyża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
43 minuty temu, Gość Kola napisał:

Sex jest obowiązkiem małżeńskim.Ja nigdy mężowi nie odmówiłam.A jesteśmy prawie 14 lat po ślubie i sex jest co 2 dni

Obowiązek,  nie odmówiłam- ale z to brzmi . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
31 minut temu, Rescator555 napisał:

A ja pytam ciebie, bo twierdzisz, że nierówność kobiet i mężczyzn wobec praktyki prawa jest moim wymysłem.

Nierówność kobiet i mężczyzn wobec praktyki prawa w kontekście w którym toczy się dyskusja jest twoim wymysłem. Jeśli jest inaczej to to udowodnij.

Ja twierdzę, że każdy ma prawo do wystąpienia z pozwem rozwodowym jeśli jego malżeństwo mu się nie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
31 minut temu, Rescator555 napisał:

A ja pytam ciebie, bo twierdzisz, że nierówność kobiet i mężczyzn wobec praktyki prawa jest moim wymysłem.

Nierówność kobiet i mężczyzn wobec praktyki prawa w kontekście w którym toczy się dyskusja jest twoim wymysłem. Jeśli jest inaczej to to udowodnij.

Ja twierdzę, że każdy ma prawo do wystąpienia z pozwem rozwodowym jeśli jego malżeństwo mu się nie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Przecież jeśli facet złoży pozew o rozwód z tego powodu, że zona mu odmawia seksu to ten rozwód dostanie. Sąd jak najbardziej może orzec rozwód z winy żony. To już sąd ustala w zależności od okoliczności.

Jednak rozwód tak czy inaczej dostanie jeśli złoży pozew. I to na pewno nie będzie rozwód z jego winy a co najwyżej bez orzekania o winie.

Tak czy inaczej, po co facetowi rozwód z winy żony? Chce dostawać od niej alimenty na siebie? O to chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
48 minut temu, Gość Kruk napisał:

Ja też nie mam ochoty na sex ale czy muszę mieć ochotę?Wypinam się lub kładę na plecach dłubiąc w nosie a mąż niech robi co chce.

U Resa seks wygląda podobnie. A później się szczyci, że mu żona nie odmawia😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
28 minut temu, Gość Gość napisał:

Obowiązek,  nie odmówiłam- ale z to brzmi . 

Jak niewolnica która się boi swojego Pana. No niestety ale jakaś część kobiet uważa, że musi niezależnie od tego czy ma ochotę czy nie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jak niewolnica która się boi swojego Pana. No niestety ale jakaś część kobiet uważa, że musi niezależnie od tego czy ma ochotę czy nie. 

Boją się rozwodu z ich winy i tego, ze będą musiały płacić mężowi alimenty 😄

Ale spokojnie. Alimenty w Polsce na byłego/ą małżonka/kę nie są zasądzane zbyt często. Tylko w wyjątkowych przypadkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
33 minuty temu, Gość Gość napisał:

Przecież jeśli facet złoży pozew o rozwód z tego powodu, że zona mu odmawia seksu to ten rozwód dostanie. Sąd jak najbardziej może orzec rozwód z winy żony. To już sąd ustala w zależności od okoliczności.

Jednak rozwód tak czy inaczej dostanie jeśli złoży pozew. I to na pewno nie będzie rozwód z jego winy a co najwyżej bez orzekania o winie.

Tak czy inaczej, po co facetowi rozwód z winy żony? Chce dostawać od niej alimenty na siebie? O to chodzi?

Orzeczenie zwalnia też jego z ewentualnych alimentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Orzeczenie zwalnia też jego z ewentualnych alimentów.

Przecież alimenty na żonę mogłyby byc zasądzone tylko wtedy gdy rozwód byłby z jego wyłącznej winy. W przypadku nie orzekania winy alimentów na żonę się nie zasądza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×