Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Czekoladka1801

Mój mąż nie jest ze mną szczęśliwy

Polecane posty

Cześć wszystkim. Jestem z mężem 9 lat po ślubie 6 lat.mamy dwójkę dzieci 5 lat i 9 miesięcy. Od 8 miesiecy zaczęło się między nami nie układać jak znalazłam na poczcie że jest fetyszem znaczy się podniecaja go rajstopy noszone przez kobiety. Od tamtej pory straciłam do niego zaufanie. Jeszcze znalazłam że zalogował się na internecie podał swój nr wydaje mi się że mnie zdraszal ale nie znalazłam dowodów! Wybaczylam mu. Bardzo się starał żeby to odbudować ale już jak był pewny mnie zaczął mnie zwniwdbywac zero czułości i bliskości z jego strony. Zaczęłam z nim rozmawiać ze brakuje mi go a on na to że nie jesteśmy nastolatkami. Nie pomagał mi z dziećmi mówi że to ja jestem od wychowywania a on od zarabiania😕od 3 tygodni ganiam go żeby też się dziećmi opiekował aż pewnego dnia była sytuacja ze ja spałam od siedział i oglądał film na telefonie najmłodszy obudził się i płakał zamista go nakarmic to ja musiałam się obudzić i o to zadbać. Mocno się poklocilismy powiedziałam że jesteś samolob tylko myślisz o sobie a ten że że mną życie jest jak w piekle ja tylko chce żeby się zaangażował. Wczoraj pierwszy raz powiedział że jest ze mną nie szczęśliwy że wyjadam z niego jad i że jestem dziad. Ze niechce że mną być. Już niewiem co mam robić czasem mam ochotę się rozstać i już nie walczyć o to uczucie:-(((mówi że ja nic nie robię a kto wstaje 3 razy w nocy do syna kto dba o dom a to żeby miał ugotowane. To się nie liczy! Nie szanuje mojej mamy tak samo jak brat jego mnie. W zeszłym roku jego brat powiedział że jestem ...a blondyna i i przytrzymać mnie do ściany i gadał że jestem nie uczciwa co do Piotrka. Cała rodzina na to patrzyła nikt nie zareagował. Może i to samo mąż uważa. Po trzezwemu jeszcze pary razy to powiedział mąż mówił że jeszcze raz a są mu w łeb. Doradzcie mi co mam robic bo za cholere niewiem . Jeszcze straciłam przy nim pewność siebie ciągle czepia się mojej figury przeszłam na dietę i znów normalnie jem. Bo każdy gada ze nie powinnam się dla nikogo odchudzać 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

brak Boga w tym wszystkim, więc nie dziwota że są problemy

byście oboje mieli Boga w sercu to by było dobrze i za głupotami by nie latał i za jakimiś śmierdzącymi rajstopami i mówie to jako facet.

Gdy Pan Bóg jest na swoim miejscu, to wszystko jest na swoim miejscu... i wszystko samo się układa

ale niestety jak się idzie za złym i za głupotami to potem jest jak jest

Przykazania Boże naprawdę nie są trudne do przestrzegania, wszystko wynika z miłości

gdyby ludzie przestrzegali 5 przykazania nie byłoby wojen, morderstw, aborcji itd

gdyby ludzie przestrzegali 7 przykazania nie byłoby złodziejstwa, oszustw, wyzysku itd

a nie pożądaj żony bliźniego swego? nie byłoby zdrad, rozwodów, rozpasania seksualnego, lgbciarstwa seksualizacji dzieci itd gdyby ludzie prawdziwie przestrzegali przykazania miłości to przede wszystkim nie krzywdzili by innych, a każde przykazanie wynika z miłości - nie zabijaj, miłuj, nie kradnij, szanuj, nie zdradzaj, kochaj

ludzie sami sobie ściągają na łeb złego oddalając się od Boga i Jego przykazania miłości, bo myślą że sami są tacy super, mania wielkości człowieka, wmawianie że Bóg nam nie potrzebny, że Bóg to ograniczenia, a Bóg to wolność, a ograniczają to właśnie grzechy, to są prawdziwe zniewolenia oraz skutki tych grzechów, zniewolenia seksualne - uzależenienia od porno i masturbacji, zdradzanie, to ma być wolność? to zniewolenie i bycie na smyczy szatana

a jak mi powiesz ze jesteś nie wierząca, a może i nawet wojująca ateistka to już całkiem wiadomo dlaczego masz w życiu tak jak masz, bo w życiu nie ma pustki i nawet nie dokonując wyboru czynisz to, bo albo jest Bóg albo zły, odrzucając Boga OD RAZU na to miejsce wchodzi zły, otwierasz mu furtke a potem lawina nieszczęść, ale Pan Bóg dopuszcza te nieszczęścia bo może dzięki nim się w końcu otrząśniecie gdy spadniecie na samo dno, gdy dojrzycie co z wami zrobiło zło i pójście za grzechem, może wtedy się opamiętacie i wrócicie do Boga, wrócicie na dobrą ścieżkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo przykra sytuacja. Nie wiem co mogę Ci doradzić. Życzę szczęścia, tylko tyle mogę zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxx

Kobieto, błagam Cię mniej trochę godności! Gdyby mi facet czy mąż powiedział,że jestem dziad,albo,że jest ze mną nieszczęśliwy to bym go w diabły pognała. To,że macie dzieci nie oznacza,że musicie być razem i się męczyć. Jeśli podejrzewasz,że Cię zdradza to pewnie tak jest,a jeśli jeszcze nie zaczął to kwestia czasu aż zacznie. Zajmowanie się dziećmi to nie jest tylko twój obowiązek,ale również jego bo dzieci są WASZE,a nie tylko jego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxx

a nie tylko twoje*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, Gość gosc napisał:

brak Boga w tym wszystkim, więc nie dziwota że są problemy

byście oboje mieli Boga w sercu to by było dobrze i za głupotami by nie latał i za jakimiś śmierdzącymi rajstopami i mówie to jako facet.

Gdy Pan Bóg jest na swoim miejscu, to wszystko jest na swoim miejscu... i wszystko samo się układa

ale niestety jak się idzie za złym i za głupotami to potem jest jak jest

Przykazania Boże naprawdę nie są trudne do przestrzegania, wszystko wynika z miłości

gdyby ludzie przestrzegali 5 przykazania nie byłoby wojen, morderstw, aborcji itd

gdyby ludzie przestrzegali 7 przykazania nie byłoby złodziejstwa, oszustw, wyzysku itd

a nie pożądaj żony bliźniego swego? nie byłoby zdrad, rozwodów, rozpasania seksualnego, lgbciarstwa seksualizacji dzieci itd gdyby ludzie prawdziwie przestrzegali przykazania miłości to przede wszystkim nie krzywdzili by innych, a każde przykazanie wynika z miłości - nie zabijaj, miłuj, nie kradnij, szanuj, nie zdradzaj, kochaj

ludzie sami sobie ściągają na łeb złego oddalając się od Boga i Jego przykazania miłości, bo myślą że sami są tacy super, mania wielkości człowieka, wmawianie że Bóg nam nie potrzebny, że Bóg to ograniczenia, a Bóg to wolność, a ograniczają to właśnie grzechy, to są prawdziwe zniewolenia oraz skutki tych grzechów, zniewolenia seksualne - uzależenienia od porno i masturbacji, zdradzanie, to ma być wolność? to zniewolenie i bycie na smyczy szatana

a jak mi powiesz ze jesteś nie wierząca, a może i nawet wojująca ateistka to już całkiem wiadomo dlaczego masz w życiu tak jak masz, bo w życiu nie ma pustki i nawet nie dokonując wyboru czynisz to, bo albo jest Bóg albo zły, odrzucając Boga OD RAZU na to miejsce wchodzi zły, otwierasz mu furtke a potem lawina nieszczęść, ale Pan Bóg dopuszcza te nieszczęścia bo może dzięki nim się w końcu otrząśniecie gdy spadniecie na samo dno, gdy dojrzycie co z wami zrobiło zło i pójście za grzechem, może wtedy się opamiętacie i wrócicie do Boga, wrócicie na dobrą ścieżkę.

Lecz się człowieku na nogi bo na głowę za późno. Mylisz fanatyzm z wiarą, to przez takich jak ty którzy wszystkim na siłe wciskają swoją wizję wiary ludzie odwracają się od kościoła. Pisząc takie wręcz fanatyczne komentarze przemawia przez ciebie pycha, a to jeden z grzechów głównych. Pamiętaj że nie człowiek będzie nas ostatecznie sądził a twój wpis wręcz odstrasza od wiary. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggg
1 minutę temu, DANIEL napisał:

Lecz się człowieku na nogi bo na głowę za późno. Mylisz fanatyzm z wiarą, to przez takich jak ty którzy wszystkim na siłe wciskają swoją wizję wiary ludzie odwracają się od kościoła. Pisząc takie wręcz fanatyczne komentarze przemawia przez ciebie pycha, a to jeden z grzechów głównych. Pamiętaj że nie człowiek będzie nas ostatecznie sądził a twój wpis wręcz odstrasza od wiary. 

BRAWO! zgadzam się z w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Czy drugie dziecko było zaplanowane przez was oboje, czy tylko ty chciałaś? Dwójka dzieci i niepracująca żona może być dużym obciążeniem dla tego, który zarabia. Wydaje mi się, że twój mąż jest zmęczony życiem rodzinnym i niewykluczone, że ma kogoś na boku- stąd jego oziębłość i brak chęci pomocy w domu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolek

poprostu noś rajtki jak najczęściej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Czekoladka1801 napisał:

Cześć wszystkim. Jestem z mężem 10lat po ślubie 7

1 godzinę temu, Czekoladka1801 napisał:

Drugie dziecko on chciał ją zabardzo nie chciałam jak syn miał 3 lata mało brakowało żebyśmy się rozstali. Wkoncu zdecydowaliśmy razem ze chcemy mieć dwójkę. Dużo osób mi mówi że od początku on taki dla mnie był tylko że ja śleba byłam bo go kochałam i kocham. Boję się że sobie nie poradzę 2 dzieci i ze juz nie będę szczesliwa😣jestem bardzo nie zależna i on dobrze to wie i wie że mną nie da się rządzić jak mi ublizw to ja mówię wszystko co mówisz to w swoim kierunku i że mnie to boli. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Czekoladka1801 napisał:

Cześć wszystkim. Jestem z mężem 10lat po ślubie 7

1 godzinę temu, Czekoladka1801 napisał:

Na dodatek napuszcza syna że jestem nie dobra matka. A ja mówię nie napuszcza go. Syn wszystko widzi i wydaje mi się że rozumie że nam się nie układa. Niechce żeby na to patrzył i na stawiał go przeciwko mnie. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Konfederacja. W.i N.
1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

brak Boga w tym wszystkim, więc nie dziwota że są problemy

byście oboje mieli Boga w sercu to by było dobrze i za głupotami by nie latał i za jakimiś śmierdzącymi rajstopami i mówie to jako facet.

Gdy Pan Bóg jest na swoim miejscu, to wszystko jest na swoim miejscu... i wszystko samo się układa

ale niestety jak się idzie za złym i za głupotami to potem jest jak jest

Przykazania Boże naprawdę nie są trudne do przestrzegania, wszystko wynika z miłości

gdyby ludzie przestrzegali 5 przykazania nie byłoby wojen, morderstw, aborcji itd

gdyby ludzie przestrzegali 7 przykazania nie byłoby złodziejstwa, oszustw, wyzysku itd

a nie pożądaj żony bliźniego swego? nie byłoby zdrad, rozwodów, rozpasania seksualnego, lgbciarstwa seksualizacji dzieci itd gdyby ludzie prawdziwie przestrzegali przykazania miłości to przede wszystkim nie krzywdzili by innych, a każde przykazanie wynika z miłości - nie zabijaj, miłuj, nie kradnij, szanuj, nie zdradzaj, kochaj

ludzie sami sobie ściągają na łeb złego oddalając się od Boga i Jego przykazania miłości, bo myślą że sami są tacy super, mania wielkości człowieka, wmawianie że Bóg nam nie potrzebny, że Bóg to ograniczenia, a Bóg to wolność, a ograniczają to właśnie grzechy, to są prawdziwe zniewolenia oraz skutki tych grzechów, zniewolenia seksualne - uzależenienia od porno i masturbacji, zdradzanie, to ma być wolność? to zniewolenie i bycie na smyczy szatana

a jak mi powiesz ze jesteś nie wierząca, a może i nawet wojująca ateistka to już całkiem wiadomo dlaczego masz w życiu tak jak masz, bo w życiu nie ma pustki i nawet nie dokonując wyboru czynisz to, bo albo jest Bóg albo zły, odrzucając Boga OD RAZU na to miejsce wchodzi zły, otwierasz mu furtke a potem lawina nieszczęść, ale Pan Bóg dopuszcza te nieszczęścia bo może dzięki nim się w końcu otrząśniecie gdy spadniecie na samo dno, gdy dojrzycie co z wami zrobiło zło i pójście za grzechem, może wtedy się opamiętacie i wrócicie do Boga, wrócicie na dobrą ścieżkę.

Zachwalam tą wypowiedż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gzfhxh

zero szacunku do wlasnej osoby.Moj wstawal w nocy do dzieci mimo ze on pracowal.O co Ty walczysz? z jego strony nie ma uczuc,nie zmusisz go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dlatego myślę już się rozstać nie walczyć bo moim zdaniem on Te jest do opieki dzieci a zero zaangażowania i zero uczuć w moja strone😥

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze w tym wszystkim jest to że dzieci będą cierpieć 😑2 miesiące pracował nie daleko domu i jak przyjeżdżał na przerwie zjeść to zero rozmów żadnej inicjatywy na dodatek brak rozmów między nami. Gotuję źle nie gotuję też źle. Ciągle o coś się czepia jak ostatnio o coś zapytała to wkurzył się i gadałam wczoraj o to samo się pytałaś. Ja też już czuję że obojętnie je mi to uczucie do niego  może go nawet nie być ... Tylko co powiem synowi który ma 5 Lat.,,... Co zrobić jak bd nastawiala syna przeciwko mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×