Tylko ci co mają ŁADNE kobiety to wygrywy, reszta to przegrywy

6 minut temu, Mizo napisał:

Tego nikt nie neguje. I tak jest o wiele więcej atrakcyjnych kobiet niż analogicznych facetów, więc dla większości mężczyzn nawet ta przeciętna będzie już dużą "ozdobą" A ja całkowicie swiadomie przyjmuję taką postawę - dokładnie o taki efekt mi chodziło, więc to dla mnie żadna "kara" 

Ja tak nie uważam. Atrakcyjnych facetów też jest wiele. Może ty masz za wysokie wymagania albo udajesz że nie widzisz żeby ci się z twoją teorią o mężczyznach pokrywalo . 

oprocz brzydoty kolo 45 zaczyna sie totalny dramat, dochodza rozne aktywujace sie choroby i zycie staje sie ogolnie koszmarem jeszcze wiekszym niz bylo do tej pory. i tyle to wszystko jest warte. lepiej zdechnac jak najszybciej a nie sie meczyc

1 minutę temu, Gość hehehe napisał:

oprocz brzydoty kolo 45 zaczyna sie totalny dramat, dochodza rozne aktywujace sie choroby i zycie staje sie ogolnie koszmarem jeszcze wiekszym niz bylo do tej pory. i tyle to wszystko jest warte. lepiej zdechnac jak najszybciej a nie sie meczyc

To zdechnij. Myślisz że kogoś to obejdzie? Jakie życie prowadzisz taką masz starość. Idź precz ze swoją toksyczna wizja świata. To że ty zamierzasz być dziadem w tak młodym wieku to twój problem.

wielkie ma to znaczynie czy kogos to obejdzie a to czy cos zamierzasz czy nie tez ma wielkie. tak po prostu bedzie i tyle przyglupie. takie sa fakty wiec przywiazuj wielka wage do tego swojego wylgadu ktory jest taki wazny mlody wiek  

wiekszosc polaczkow zdycha kolo 50 dzieki paleniu i piciu. tak faktycznie 40 to mlody wiek. dziecko z wypranym przez tv mozgiem. kiedys wspomnisz moje slowa bo teraz to pewnie kolo 20 jestes i glupia jak but

1 godzinę temu, Mizo napisał:

Nie jesteś "wygrywem" i nigdy nie będziesz. Wiesz dlaczego? Bo uzależniasz swoją wartość od drugiej osoby  Potrzebujesz pięknej kobiety, żeby się nią chwalić przed innymi i żeby konkurenci Ci zazdroscili "fajnej d...py" u boku, bo sam tak naprawdę masz niską samoocenę. Mężczyzna, który faktycznie jest "wygrywem" na pewno też będzie lgnął do atrakcyjnych kobiet, ale z zupełnie innych pobudek - będzie w nich szukał partnerki, a nie próbował ich kosztem stłamsić własne kompleksy  To, że jakaś ładna dziewczyna hipotetycznie zwróci na Ciebie uwagę nie znaczy, że staniesz się dzięki temu lepszym człowiekiem

No widzisz, ja nie szukam ozdoby, tylko równorzędnej partnerki, a ty i tak ciągle próbowałaś mi wmówić, że nie, bo się z twoją teorią nie pokrywa

8 minut temu, Gość vvv napisał:

No widzisz, ja nie szukam ozdoby, tylko równorzędnej partnerki, a ty i tak ciągle próbowałaś mi wmówić, że nie, bo się z twoją teorią nie pokrywa

Ale ty i tak jesteś przegrywem. Co to zmienia? Liczysz że poznasz kobietę nieważne czy brzydka czy nie i że ona twoje życie odmieni. Śmieszne i straszne zarazem. Poza tym ty masz zaburzenia z pogranicza autyzmu. 

Nie oszukujmy się..  Faceci zawsze byli wzrokowcami i zawsze będą. Dla faceta wygląd kobiety jest bardzo ważny i tego się nie zmieni. Ja potrafię "zakochać się" w dziewczynie tylko z powodu jej wyglądu.. I wiem że to głupie, ale taka już nasza natura. Kobiety nigdy tego nie zrozumieją bo one myślą kompletnie innymi kategoriami. Bardziej im zależy na tym aby facet się nimi zaopiekował niż ladnie wyglądał.

26 minut temu, Gość Gość napisał:

Ale ty i tak jesteś przegrywem. Co to zmienia? Liczysz że poznasz kobietę nieważne czy brzydka czy nie i że ona twoje życie odmieni. Śmieszne i straszne zarazem. Poza tym ty masz zaburzenia z pogranicza autyzmu. 

Hahaha, kwintesencja kafe, jak brakuje argumentów to zacznij wyzywać od chorych, może się ugnie pod twoim miażdżącym argumentem

 Kobieta nie ma życia odmieniać, ma być twoją partnerką, która będzie cię wspierać w życiu. 

50 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja tak nie uważam. Atrakcyjnych facetów też jest wiele. Może ty masz za wysokie wymagania albo udajesz że nie widzisz żeby ci się z twoją teorią o mężczyznach pokrywalo . 

No ja jakoś nie widzę wkoło tych adonisów... Mi to się ogólnie mało który mężczyzna podoba. Tak juz mam i nic na to nie poradzę

20 minut temu, Gość Gość napisał:

Ale ty i tak jesteś przegrywem. Co to zmienia? Liczysz że poznasz kobietę nieważne czy brzydka czy nie i że ona twoje życie odmieni. Śmieszne i straszne zarazem. Poza tym ty masz zaburzenia z pogranicza autyzmu. 

No dokładnie. "Kobieta lekarstwem na mój przegryw" - to jest motto tutejszych facetów. Mają depresje, bo nie bzykają i liczą na to, że jak znajdą jakąś desperatkę, która ich zechce, to nagle ich żywot zmieni się o 180 stopni. Tacy mężczyźni są toksyczni i trzeba od nich uciekać z daleka.

13 minut temu, Gość Roko napisał:

Nie oszukujmy się..  Faceci zawsze byli wzrokowcami i zawsze będą. Dla faceta wygląd kobiety jest bardzo ważny i tego się nie zmieni. Ja potrafię "zakochać się" w dziewczynie tylko z powodu jej wyglądu.. I wiem że to głupie, ale taka już nasza natura. Kobiety nigdy tego nie zrozumieją bo one myślą kompletnie innymi kategoriami. Bardziej im zależy na tym aby facet się nimi zaopiekował niż ladnie wyglądał.

Faktycznie myślą innymi kategoriami - jeśli bralibyśmy pod uwagę samą "naturę". Na szczęście mamy jeszcze coś takiego jak mózg, którym mozemy sterować. Mądre kobiety doskonale zdają sobie sprawę z faktu, że dla facetów wygląd jest naistotniejszy, więc same również zaczęły stawiać głównie na aparycję u mężczyzn. Bo dlaczego miałyby Was kochać za "dobre serduszka", których de facto nie macie? Tym bardziej, że w obecnych czasach kobiety potrafią same sobą się "zaopiekować" i niejedna jest bardziej zaradna od przeciętnego chłopa? Z tego powodu właśnie mamy wysyp nieatrakcyjnych i płytkich "przegrywów", którzy nigdy nie dotkną kobiety. I dobrze - macie to, co sami dajecie 

Powyższy komentarz w punkt

W sumie czego można się spodziewać po facetach siedzących na babskim forum

7 godzin temu, Gość rychu napisał:

ładna laska to kuszący kąsek i będzie zdradzała albo ją poderwie jakiś inny i tyle z tego będzie, pozatym ładne są często kuurwami, oczywiście nigdy ci nie powie o tym, najlepsza to skromna 6-7/10 która potrafi gotować

Nie bredź cipciu.

3 godziny temu, Gość Proste napisał:

Mamy dokładnie tak samo. Dać sie poderwac brzydkiemu biedakowi to nic fajnego. Jak juz dawać to przystojnemu a jak wychodzić za maz to za zamoznego. Z takim nikim to żaden wyczyn, żadna radość. Mordega nie życie. 

Co ty takiego "dajesz" lala?

2 godziny temu, Gość taki obraz wasz napisał:

Bzdura. Nawet przeciętnej nie da się poderwać nie będąc przystojnym.

znowu incele i ich brednie

to fakt - natura jest okrutna. Ale jeżeli zainwestujesz w siłkę lub chociaż pokażesz że umiesz arobic konkretny pieniądz nie majac przy tym wyglądu Fabijańskiego to na bank jakaś konretna laska zacznie za toba latac jak pies za kiełbasa. Trzeba dać cos od siebie to konkretny słodki owoc przyjdzie.

35 minut temu, Mizo napisał:

No ja jakoś nie widzę wkoło tych adonisów... Mi to się ogólnie mało który mężczyzna podoba. Tak juz mam i nic na to nie poradzę

No dokładnie. "Kobieta lekarstwem na mój przegryw" - to jest motto tutejszych facetów. Mają depresje, bo nie bzykają i liczą na to, że jak znajdą jakąś desperatkę, która ich zechce, to nagle ich żywot zmieni się o 180 stopni. Tacy mężczyźni są toksyczni i trzeba od nich uciekać z daleka.

Faktycznie myślą innymi kategoriami - jeśli bralibyśmy pod uwagę samą "naturę". Na szczęście mamy jeszcze coś takiego jak mózg, którym mozemy sterować. Mądre kobiety doskonale zdają sobie sprawę z faktu, że dla facetów wygląd jest naistotniejszy, więc same również zaczęły stawiać głównie na aparycję u mężczyzn. Bo dlaczego miałyby Was kochać za "dobre serduszka", których de facto nie macie? Tym bardziej, że w obecnych czasach kobiety potrafią same sobą się "zaopiekować" i niejedna jest bardziej zaradna od przeciętnego chłopa? Z tego powodu właśnie mamy wysyp nieatrakcyjnych i płytkich "przegrywów", którzy nigdy nie dotkną kobiety. I dobrze - macie to, co sami dajecie 

Brednie. Mnóstwo kobiet nie ma wcale jakiegoś ciśnienia na wyjątkowy wyglądu faceta, wiele mówi po prostu, że facet musi mieć "to coś". Dla każdej jest to co innego. I wcale nie jest uzależnione od wyglądu.

28 minut temu, Gość gość napisał:

Powyższy komentarz w punkt

W sumie czego można się spodziewać po facetach siedzących na babskim forum

Komentarz z dupy.

na świecie jest za dużo facetów - stąd tak trudno normalnemu wyrwać jakąkolwiek dziewczynę bo taki chłopak nie umie byc przebojowy. Z drugiej strony znalezienie rozsądnej też jest trudne bo takich jest naprwdę mało. One dojrzewaja ale zbyt póżnogdy ich walory są już mocno przechodzone. A faceci są wzrokowcami - partnerka musi chodż trochę pociagać seksualnie by chciano z nia być.

Każdy facet chciałby mieć ładną kobietę. Taka już natura faceta. Ale chodzi przede wszystkim o to, żeby jemu się podobała i go kręciła. Jakiś "prestiż" to już tylko kompleksy jakiegoś przygłupa, który założył temat. Większość facetów ma w dupie "prestiż", to jemu ma się kobieta podobać.

1 godzinę temu, Gość Roko napisał:

Nie oszukujmy się..  Faceci zawsze byli wzrokowcami i zawsze będą. Dla faceta wygląd kobiety jest bardzo ważny i tego się nie zmieni. Ja potrafię "zakochać się" w dziewczynie tylko z powodu jej wyglądu.. I wiem że to głupie, ale taka już nasza natura. Kobiety nigdy tego nie zrozumieją bo one myślą kompletnie innymi kategoriami. Bardziej im zależy na tym aby facet się nimi zaopiekował niż ladnie wyglądał.

jest ważny ale nie najwazniejszy. Sorry co mi po kobiecie któa ma tylko ładną buzię i nic nie potrafi. Ona się tylko do seksu nadaje bo jest pociagajaca ale nic ponadto. Owszem sa idioci co i z takimi będą na powaznie ale to faceci na podobnym poziomie rozwojowym któzy ponadto traktuja takie laleczki jak trofeum któym sie przechwalją przez kumplami.Już nie róbcie z każdego faceta tylko wzrokowca który myśli tylko o jednym i totalna głupotę partnerki pomija milczeniem. Facet też chce założyć rodzine i woli by matka jego dzieci ogarniałą cos wiecej niz tylko wizyty u kosmetyczki ( któym nie mam nic przeciw tylko tez niech umie sie zajać dziećmi).

8 godzin temu, Gość rychu napisał:

ładna laska to kuszący kąsek i będzie zdradzała albo ją poderwie jakiś inny i tyle z tego będzie, pozatym ładne są często kuurwami, oczywiście nigdy ci nie powie o tym, najlepsza to skromna 6-7/10 która potrafi gotować

Ja mam ładną dziewczynę. Jakoś mnie nie zdradza.Faktem jest,że inni się w nią wpatrują ,a nawet próbują ją poderwać gdy akurat w danej chwili nie ma mnie przy niej. Nie boję się tego,że ktoś mi ją odbije.Ona wszystkim od razu daje kosza.

Przeciętniary i brzydule to bierze się już w ostateczności na krowy rozpłodowe

bzura z tym wyglądem - wiadomo kobieta nie może mega straszyć bo i nawet taki facet z aparycją smoka nic nie znajdzie ale jak dziewczyna jest madra rozsądna i ma subtelną nie prowokacyjną urodę to na pewno znajdzie rozsądnego faceta któremu takie cos sie spodoba. można być szarą mycha a i bez tego znależć kogoś fajnego.

Za to wszelkim gwiazdom,księżniczkom,imprezowiczkom,ponadto nachalnie wyózniajacych sie wyglądem by zwrócić na siebie uwagę - zdecydowane NIE. One same zyją chwilą, chcą mieć "przygody" ( czyli dużą liczbę partnerów wiec coś co ganią u mężczyzn) po co komu ktos taki?nie dziwie sie że normalni faceci tratuja takie kobiety co najwyzej jako obiekt do łózka na raz.

9 minut temu, Gość hmmm napisał:

jest ważny ale nie najwazniejszy. Sorry co mi po kobiecie któa ma tylko ładną buzię i nic nie potrafi. Ona się tylko do seksu nadaje bo jest pociagajaca ale nic ponadto. Owszem sa idioci co i z takimi będą na powaznie ale to faceci na podobnym poziomie rozwojowym któzy ponadto traktuja takie laleczki jak trofeum któym sie przechwalją przez kumplami.Już nie róbcie z każdego faceta tylko wzrokowca który myśli tylko o jednym i totalna głupotę partnerki pomija milczeniem. Facet też chce założyć rodzine i woli by matka jego dzieci ogarniałą cos wiecej niz tylko wizyty u kosmetyczki ( któym nie mam nic przeciw tylko tez niech umie sie zajać dziećmi).

Bezsensowne uogólnianie, pewnie masz dziewczynę brzydką. 

5 minut temu, Gość hmmm napisał:

bzura z tym wyglądem - wiadomo kobieta nie może mega straszyć bo i nawet taki facet z aparycją smoka nic nie znajdzie ale jak dziewczyna jest madra rozsądna i ma subtelną nie prowokacyjną urodę to na pewno znajdzie rozsądnego faceta któremu takie cos sie spodoba. można być szarą mycha a i bez tego znależć kogoś fajnego.

Za to wszelkim gwiazdom,księżniczkom,imprezowiczkom,ponadto nachalnie wyózniajacych sie wyglądem by zwrócić na siebie uwagę - zdecydowane NIE. One same zyją chwilą, chcą mieć "przygody" ( czyli dużą liczbę partnerów wiec coś co ganią u mężczyzn) po co komu ktos taki?nie dziwie sie że normalni faceci tratuja takie kobiety co najwyzej jako obiekt do łózka na raz.

Koszmarnie prostackie uogólnienia. 

Racja lepiej miec ladniejsza ale najlepsza kobiete jaka mialem byla powiedzmy brzydka taka 4/10 i szczerze jakbym taka spotkal to bym sie z nia chajtnal. Po prostu byla diabelnie inteligentna po studiach prawniczych wiedzialem ze kariere zrobi bo poznlem ja na studiach. Szkoda ze sie nie ulozylo ale to z mojej winy i sytuacji finansowej w jakiej wtedy bylem dlugo by pisac. Wiec nie zawsze sie to sprawdza. I tak brzydka jak to ujales chyba bylaby najlepsza zona dla mnie ale sie chajtnela i musztarda po obiedzie. Lepiej jednak miec przecietna i rozsadna ktora sie bedzie starala niz ladna ktora bedzie lezala i ppachniala a ty jak dziki osiol bedziesz tyral na nia. Wiec ogolnie trzeba zachowac rozsadek i wybrac kobiete ktora wam najbardziej pasuje nie tylko pod wzgledem urody. Bo to wasze zycie i fajnie meic dobry seks ale lepiej miec jeszcze fajny dom porzadek zrobiony i smaczny oobiad.

18 minut temu, Gość hmmm napisał:

na świecie jest za dużo facetów - stąd tak trudno normalnemu wyrwać jakąkolwiek dziewczynę bo taki chłopak nie umie byc przebojowy. Z drugiej strony znalezienie rozsądnej też jest trudne bo takich jest naprwdę mało. One dojrzewaja ale zbyt póżnogdy ich walory są już mocno przechodzone. A faceci są wzrokowcami - partnerka musi chodż trochę pociagać seksualnie by chciano z nia być.

na świecie jest za dużo inceli

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Ale ty i tak jesteś przegrywem. Co to zmienia? Liczysz że poznasz kobietę nieważne czy brzydka czy nie i że ona twoje życie odmieni. Śmieszne i straszne zarazem. Poza tym ty masz zaburzenia z pogranicza autyzmu. 

Nie liczę na to, że kobieta odmieni moje życie, tylko je dopełni. Nie mam żadnego autyzmu i nie jestem przegrywem, bo przegryw to ktoś, kto nie ma żadnych pasji, nie ma żadnego majątku i ma beznadziejny charakter.

2 minuty temu, Gość franek napisał:

Racja lepiej miec ladniejsza ale najlepsza kobiete jaka mialem byla powiedzmy brzydka taka 4/10 i szczerze jakbym taka spotkal to bym sie z nia chajtnal. Po prostu byla diabelnie inteligentna po studiach prawniczych wiedzialem ze kariere zrobi bo poznlem ja na studiach. Szkoda ze sie nie ulozylo ale to z mojej winy i sytuacji finansowej w jakiej wtedy bylem dlugo by pisac. Wiec nie zawsze sie to sprawdza. I tak brzydka jak to ujales chyba bylaby najlepsza zona dla mnie ale sie chajtnela i musztarda po obiedzie. Lepiej jednak miec przecietna i rozsadna ktora sie bedzie starala niz ladna ktora bedzie lezala i ppachniala a ty jak dziki osiol bedziesz tyral na nia. Wiec ogolnie trzeba zachowac rozsadek i wybrac kobiete ktora wam najbardziej pasuje nie tylko pod wzgledem urody. Bo to wasze zycie i fajnie meic dobry seks ale lepiej miec jeszcze fajny dom porzadek zrobiony i smaczny oobiad.

Ale wiesz zakompleksiony chłoptasiu że można mieć i ładną i fajną? W Polsce jest dużo ładnych dziewczyn i można się z taką związać, jak się jest w miarę fajnych chłopakiem. 

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Bezsensowne uogólnianie, pewnie masz dziewczynę brzydką. 

Tak uważasz? Powiedz mi więc co mi po twojej łanej buzi jak wiem że nic poza kredką do oczu nie ogarniasz? Taka kobieta nadaje sie co najwyżej do roli kochanki ale nie partnerki/żony. biorąc pod uwag też fakt że utrzymanie takiej księzniczki swoje kosztuje. I nie to że mnie nie byłoby stać - po prostu szkoda zachodu na kogo tak próznego. Wygląd nie jest niczym złym ale skupianie się tylko na nim to głupota - zwłaszcza że uroda i tak mija a u kobiet postepuje to nawet szybciej niż mężczyzn.